Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kata pulta

***Pragnę schudnąć.

Polecane posty

Gość kata pulta

Witam :) Zaczynam od dzis i chciałam się gdzieś przyłączyć,ale same długaśne topiki..a musiałam sie wypisać;) Kiedys już tu byłam i strasznie mi takie wspólne odchudzanie i pisanie pomagało:) Mam 170 cm wzrostu,dzis sie ważyłam , 66 kg Planuję diete MŻ przede wszystkim,3 posiłki dziennie sie postaram,:P i ćwiczenia,ruch Musze schudnąć!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..wczorajszych nikt nie podnosi.. mam 172 i dziś o zgrozo 70! załamka, lało tydzień i od razu przybyło mi 3 kg z lenistwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kata pulta
Minerwa,ja tez w ostatni tydzień przybrałam te 3 kg,bo pogoda lipna,echh,a teraz się obudziłam bo słońce wyszło haha Robię te swoje brzuszki,doszłam juz nawet do 500 dziennie,ale dietka jest konieczna,bez tego ani rusz,strasznie szybko mi waga powraca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam to samo, bo mój organizm przyzwyczajony do chodzenia...po górach , roweru zaraz odrabia! szybko tyję, ale dietami tego nie zbiję, jedynie jakis sport

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kata pulta
No tak zenobio ,w sumie masz rację..wiem że 5 jest najlepiej..Chyba bede musiała tak kombinowac;) Napiszę jeszcze że odstawiłam normalne obiadki,ziemniaki ,białe pieczywo,wszystkie słodycze,napoje gazowane, na śniadanie jem jaja gotowane,chleb razowy,warzywa,zreszta lubie warzywa i właczam je codziennie do menu;) DZisiaj nawet skosztowałam cukinię i zasmakowała mi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kata pulta
minerwa,ja stawiam na rower,spacery,i taniec przed lustrem hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:)) ja postanowiłam od dzisiaj się wziąć za siebie. Mam 158 i 57kg. Wcześniej zażyłam 49 właśnie do tej wagi chciałabym powrócić. Stosowałam wiele różnych metod, nawet byłam u dietetyka, ale to na nic. Teraz postanowiłam codziennie ćwiczyć minimum 30 minut dziennie na rowerku stacjonarnym, pić min 1.5 l wody mineralnej niegazowanej dziennie i oczywiście jeść warzywa zrezygnować z kalorycznych dań. Ale co was będę teraz zanudzać, pewnie przy rozmowie wszystko wyjdzie:) A wiec dołączam się do was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny proponuję aby zawsze wieczorem przed snem albo rano pisać co się zjadło danego dnia, w ten sposób będzie można podsunąć innym pomysł na niskokaloryczne dania, a tym samym inni będą mogli ocenić czy to dużo czy mało itp. Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kata pulta
Hej antolka:)to dobry pomysł z tym pisaniem co sie zjadło,ja raczej nie zamierzam ostro szalec z wymyślnymi daniami;),wole raczej proste produkty,bo nie chce za duzo czasu spedzac w kuchni hehe;)za bardzo kuszące,najlepiej to bym z niej uciekła w ogóle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kata pulta
W sumie to nie wiem ile chcę schudnąc,rok temu miałam 62 i dobrze sie z tym czułam,więc myśle że te 62,lub 61 i byłoby ok,najgorzej mmnie denerwuje brzuch,i cellulit,uda mi sie zrobiły okropniaste:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak ja oczywiście też nie będę wymyślała i gotowała nie wiadomo co:) Napisałam dania ale w sensie bardzo ogólnym jako np pojedyncze produkty. Myślę że dieta MŻ jest najlepsza bo nie trzeba się katować jak w innych:) Ja na pewno odstawiam tak jak ty słodycze i kolorowe gazowane napoje. Zamiast czekolady można sobie zjeść świeżego ogórka z odrobiną soli bo to tylko ok 10 kalorii, lub schrupać marchewkę:). A jeśli chodzi o obiady to oczywiście nie będę jeść samych warzyw bo tak to bym nie wytrzymała. a normalny obiadek tylko trochę w mniejszych ilościach. Ja np uwielbiam zupę gulaszową( praktycznie same warzywa i trochę mięsa wieprzowego które można zastąpić drobiowym) także myślę że nie jest kaloryczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kata pulta
oto co dzis zjadłam 1 sniadanie-kromka razowca,trójkącik serka topionego(ojej;),plasterki cukini,2 rzodkiewki,kawa z mlekiem i cukrem(niestety tylko taką uwielbiam:( 2 sniadanie-troszke jogurtu naturalnego,sałata,kawa na obiad pije kefir owocowy jak już pisałam nie zamierzam siedziec w kuchni i pitrasic sobie obiadków;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkinBeauty
ja się dołącze. mam 170 a waże 60 kg;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kata pulta
antolko a ja własnie potrafie zjesc na obiad same warzywka,w ogole po latach rózniastych diet,stwierdzam że na normalnych obiadkach to mogę zapomniec o schudnięciu,chyba mam badzo słaba przemiane materii i myśle ze własnie dlatego odkad pamietam miałam problemy z waga.. hmm własciwie to kiedys wazyłam strasznie duzo...i schudłam..teraz raczej trzymam ta wage w ryzach 60-67 ,od lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to piszesz to tak jakbym czytała swoją wypowiedz:)) mnie też najgorzej denerwuje brzuch i ten celulit na udach i pupie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkinBeauty
ja mam właśnie oponke na brzuchu i boczki ! :/;/;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kata pulta
ale najgorszy celulit to mi zrobił,w tych miejscach nad kolanami w góre..ohydnie to wygląda;) kurcze na to chyba to najlepsze sa ćwiczenia,ogładałam na necie taki zestaw na uda i dzis własnie zaczełam je robic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kata pulta
skini:) a Tobie to akurat zazdroszczę tej wagi,no ale boczki i oponka to juz katastrofa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja przemiana materii też jest jest strasznie powolna podobno rumianek pomaga coś mi o tym koleżanka wspominała. Jeżeli chodzi o te obiady to myślę że da się schudnąć nawet je jedząc. Bo jeżeli ktoś tak jak ja do tej pory jadł codziennie jakieś słodycze i przed zaśnięciem jeszcze 2 tafelki czekolady a teraz zero słodyczy i ostatni posiłek 2 godziny przed zaśnięciem to nie ma innej opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SkinBeauty... masz świetną wagę, ta oponka i boczki to chyba są malutkie i mogą podobać się facetom:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kata pulta
antolko-ja tez chce ostatni tak do 18 może ,podobno to działa,ale kazdy mówi co innego,czytałam gdzieś zze dobre jest białko wieczorem,ale ja bede sie trzymała raczej swoich zasad,tym badziej ze a sprawdzone I mysle ze mała porcja obiadku Ci nie zaszkodzi,ale mi chyba tak hehe,tym bardziej że nie umiem jeśc małych porcji,haha,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kata pulta
antolko a ile maz lat?tylko nie mów że 21;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy też wieczorem po kolacji piją lampkę czerwonego wytrawnego wina, myślicie że to pomaga? A propos ok ja dzisiaj zjadłam na śniadanie ok 7:30 kromkę chleba słonecznikowego z plasterkiem polędwicy i 13 to samo bo jestem w pracy i nie miałam zbyt dużego wyboru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam na weselu
wiecie co... a ja od dłuzszego czasu mam stała wage 60kg przy 170 cm i w sumie nie wygladam zle, ale teraz jest sezon na jagody i pochlaniam tone jagodzianek i cos czuje, ze 3 kg przyjdzie jak nic ;/ znowu bede musiala zyc na wodzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze że ja już na rowerku stacjonarnym to jeżdżę od kwietnia i nic mi to nie daje a jeżdzę regularnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kata pulta
No to przeciez dobre jedzonko:)aa w pracy jestes aj a w domku:) no tak myślałam ze mnie zdołujesz tym wiekiem;) ja mam 32____(uuuuu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kata pulta
a co lampki czerwonego winka:)mm stosuję czasami:) dobre na trawienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam na weselu.....Tak przyznaję to jest świetna waga, dlatego myślę że możesz sobie pozwolić na takie grzeszki, chyba 1 kilogram więcej ci nie zaszkodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×