Jestem biseksualna ???

No i ja tak myślę. Przecież nie pisał ze na jego widok dzieci między sztachetami się duszą?

hahahahahaha nie powiem , można z przyjemnością popatrzeć hahahaha :-D , w każdym razie mnie nie wystraszył :-)

Czyli? Na jego widok Jezu Chryste nie krzyczą!!! Do Chrystusa nie podobny jest? No to Żonaty no daj spokój!!! Doła jakiegoś gotów jesteś złapać!!! Jak Arwa pisze ze z przyjemnością popatrzeć można to? No ja wiem, no wiem nie od razu autografy rozdawać ale? No "facio" niczego sobie jesteś!!! Arwa oko ma. No gwiezdne wojny malowała więc i artystycznej duszy kobitka jest. A to że Junior Kosmodrom Bajkonur z pokoju chciał robić to nic strasznego!!! No taka z niej ta no!!! Tiereszkowa współczesna jest!!!

hahahahahaha , ba nawet w kosmosie parę razy byłam , więcej powiem a co mi tam , nawet pasażera zabrać tam potrafię hahahahaha :-D

No to Ty jesteś odlotowa kobietka!!!No ja nie powiem człowiek tez parę razy nieważkość zaliczył. Wracał potem do domu spokojnie a pospólstwo po rękach mi deptało. Ale? No miło jak to jak kosmonauta z kosmonautką o ciałach (bez podtekstów na to słowo) porozmawiać mogą!!!

hahahahaha Malakezjo z podtekstami też mogą ;-) Się rozbestwiłam z rana :-D

No tak Natk@ wpadła na Kafeterię jak dorożkarz po czapkę do kościoła i Arwa rozbestwienia dostała!!! A i o podtekstach mi tu wyskoczyła jak policjant z radiowozu na czerwonym świetle, no!!! A O czym to Arwuś dzisiaj poplotkujemy co?

hahahaha o wzajemny przyciąganiu ciał .... nie niebieskich :-D

Witam. czytam i czytam i powiem wam w sekrecie że ja mam już za sobą doświadczenia biseksualne:) I jakbym miała cofnąć czas to zrobiłabym to po raz kolejny, i kolejny, i kolejny....

Toż to o erotyzmie być musi jak coś takiego. A pora to aby nie za wczesna? Chociaż? No własnie w Ameryce noc chyba prawda? No to rzucaj zagadnienie?

No, no!!! Wstrzymuję oddech i czekam???

świetny.... gratuluję i zazdraszczam bardzo , bardzo , bardzo ;-)

Malakezjo siem zawstydziłam ;-)

Z rana najfajniej , człowiek po snach rozgrzany , wyobraźnia jeszcze nie zaśmiecona codziennością ;-)

A któż to nowy do nas zawitał?

Aż grzech ominąć taki topic:)

hahahaha .... wcale nie kokietuje a jedynie mam dystans do siebie :) jako że na lustrzycę nie cierpię to i fałdek się u mnie trochę znajdzie ....o i od razu mi się dowcip przypomniał jak to babcia zapatrzona na młodych zaczęła przed dziadkiem na golasa latać a że jak tak wnusię zobaczyła ta jej powiedziała że nie nago tylko w takiej niewidocznej piżamce biega. Dziadek zaś zobaczywszy babcie naga rykną ... a tobie stara co odwaliło że nago latasz ... nie nago, nie nago - mówi na to babcia - tylko w takiej przezroczystej piżamce - a dziadek ...no to se ją weź trochę przeprasuj bo ci się strasznie pomięła :P

Grzech? No pewno ze grzech??? A bywali tu i tacy co to Arwę gotowi byli w jasyr Tatarom oddać i na potępienie skazać jakie!!!

...a poco po raz kolejny ...a nie można tak kontynuować ? :P

marzenia rzecz ludzka...a marzenia są po to żeby dążyć do ich spełnienia:) Pewnie sami chcieli:)

można, można..ale nie zawsze są do tego warunki:)

świetny... witaj więc nam i na dłużej pozostań :-) Malakezjo z takim rycerzem w lśniącej zbroi jak Ty , żaden Tatar ni Turek mi nie straszny , że już o mocherach nie wspomnę :-)

żonaty no weź zobacz , chwilę Cię nie było , nie pilnowałeś i się zbiesiłam nieco ;-)

No jak mi tu lukruje, no!!! A rycerze to stringi blaszane nosili i te no rajstopy z drutu robione!!! Żonaty z humorem wyskoczył więc??? A dziadek taki jeden sobie na stole Viagrę młotkiem na proszek rozbija i? ...... I takie stożki usypuje a babcia? A babcia tak patrzy na dziadka i z chwila gdy on taki jeden stożek pod język włożył mówi? Stary i jaki durny. To jest Viagra a nie Nitrogliceryna i to nie na serce, a na potencje jest. Tego pod język się nie wkłada!!! Dziadek rozeźlony odpowiada. Wiem kobieto co zacz, no wiem!!! Ale? .. Sprawdzimy ten wynalazek no na? ........ No na miłości francuskiej!!!!

oooo matuchno hhahahahahahahahaha ;-D zjechałam pod biurko :-D

niech mi ktoś pomocną dłoń poda bo się nie wykaraskam ;-) chociaż , może...... hmmmm pod tym biurkiem..... ech ale mam dzisiaj myśli nieuczesane ;-)

Pod biurkiem nie wolno, no jak dlaczego? Na kolanach prawie by było, no co Ty Arwa???

Malakezjo , można pod biurkiem , oj można , tylko technikę należytą opanować trzeba hahahahaha ;-D Matuchno ale świntuszę dzisiaj ;-)

Świntuszysz w myślach..a to nie grzech:) W realu takie "prace biurowe" to sama rozkosz;)

świetny... z autopsji oceniasz ;-) zazdraszczam , u mnie w firmie monitoring i figlowanie tylko w myślach dozwolone ;-)