Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość roz_dzielna

dieta niełączenia - zaczynam... kto dołączy?

Polecane posty

Gość roz_dzielna

Jak w temacie... Zaczynam "diete" nielaczenia... Wzielam diete w cudzyslow... bo przeciez to nie dieta :) tylko inny sposob odzywiania. zasady sa proste - nie laczymy weglowodanow z bialkami w jednym posilku. laczymy je jedynie z warzywkami. owoce jemy jako osobny posilek. do schudniecia: 38 kg start: 11-07-2011 moze ktos ma ochote sie przylaczy? pozdrawiam cieplutko, roz_dzielna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jo mom nadzieja, ze Ty bydziesz dwo_rozy_dzielna ;) 1. Warzywa to weglowodany. 2. Weglowodany i tluszcze sa makroskladnikami energotworzczymi, bialko jest makroskladnikiem uzupelniajacym (jako, ze jego wlasciwosci energotworcze sa niklej jakosci) zatem nie ma najmniejszego sensu w ich "nie laczeniu". 3. Lepszy sposob odzywiania sie to umiar, a szczegolnie umiar polaczony z roznorodnoscia. Schudniesz pewnie i lepiej jedzac w kazdym posilku bialka, tluszcze i weglowodany, odpowiednio komponujac posilki ... niz wyrzekajac sie danego makroskladnika w posilku. Poza tym weglowodany podnosza poziom cukru we krwi, zatem nie jest dobrze jesc je "w osamotnieniu" ... bo jak cukier opadnie to najdzie Cie olbrzymi glod. A energia z tluszczow wolniej sie uwalnia. No chyba, ze bedziesz jadla weglowodany, ktore wolno sie "uwalniaja", ale to nie sa warzywa i owoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roz_dzielna
najwyrazniej nie wyrazilam sie zbyt jasno :P drogi borsuku morski... chodzi o diete nielaczenia, tzw. diete rozdzielna... dr haya znalezione w sieci: Fundamentem diety rozdzielnej jest podział artykułów spożywczych na trzy grupy: - białkową: warzywa strączkowe, jaja, mleko, jogurt, mięso, owoce (jabłka, morele, kiwi, czereśnie, wiśnie, winogrona, grejpfruty, gruszki, ananasy, porzeczki, truskawki, maliny, brzoskwinie, mandarynki, cytryny, suszone śliwki), majonez, sos vinaigrette. - węglowodanową: zbożowe (ziarna, chleb razowy, płatki owsiane), ziemniaki, karczochy, owoce słodkie (figi, banany, gruszki słodkie i dojrzałe, winogrona, rodzynki), piwo. - neutralną: tłuszcze (oleje roślinne, masło, margaryna, oliwa z oliwek), śmietana słodka i kwaśna, warzywa (oprócz ziemniaków, szparagi, fasolka szparagowa, buraki, cebula, szpinak, brukselka, kapusta, kalafior, por, dynia, cukinia, seler, bakłażan, pieczarki, sałata, ogórek, rzodkiewki, koperek, czosnek, czosnek, kiełki, dymka, cykoria), owoc awokado, otręby, miód, wędliny, zioła. Należy jeść oddzielnie żywność z grupy białkowej (np. mięso, sery, jaja) i węglowodanowej (np. produkty zbożowe, ziemniaki, słodycze). Obie grupy można swobodnie łączyć. ->> a co do bycia dzielna, to oczywiscie bede postokroc_dzielna :P i oczywiscie nie mam zamiaru rezygnowac ani z umiaru, ani z roznorodnosci... mam za to zamiar madrze komponowac posilki. miesko z warzywkami... nalesniki ze szpinakiem... albo grahamka z rzodkiewka... mniam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roz_dzielna, mam tyle samo kg do zrzucenia, bede tu zagladac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roz_dzielna
bardzo się cieszę! też zaczynasz inaczej łączyć produkty w posiłkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, staram sie nei laczyc, ogolnie nie jem w ogole ziemniakow makaronu ryzu, tylko mieso na obiad samo, moze byc smazone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roz_dzielna
samo? i jak? chudniesz? ja na dzisiaj zaplanowalam udko w fasolce szparagowej na podwieczorek salatke sliwkowo - brzoskwiniowa z mieta i jogurtem naturalnym a na kolacje grahamke z ogorkiem i szczypiorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BORRRRRRRSUK
poczytaj jakieś mądre publikacje na temat diety niełączenia a nie tylko te wasze sfd czy sdf :-O niełączenie jest szalenie istotne z punktu widzenia procesów tarwiennych. Autorko, dobra decyzja. Ja mam taki sposób odżwyiania od 5 lat i jest REWELACYJNY. Wzyciu bym nie słuchała tych, którzy kazą wpierniczać biało 2-3 razy dziennie i to w dodatku łącząc z węglami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roz_dzielna
naprawdę rewelacyjna. nie jestem glodna, jem to, na co mam ochote... oczywiscie laczac swiadomie skladniki, a do tego CHUDNE!!! nie obawiam sie tez o efekt jojo... sukcesow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roz_dzielna
z tego, co czytalam, mozna schudnac nawet do 3 kg tygodniowo. cala sztuka nie polega tu na glodowce i utracie wody, ale ulatwieniu organizmowi trawienia. to po prostu dobry, zdrowy sposob odchudzania od poniedzialku schudlam 1 kg :) do stracenia: 37 kg naprawde polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roz_dzielna
szczerze polecam nielaczenie. odchudzalam sie tak wiele razy... glodzac sie... chudnac i potem tyjac... ze nie wierze juz w nic poza zmiana sposobu jedzenia. nielaczenie daje mozliwosc jedzenia wszystkiego, na co sie ma ochote... wazne tylko, by odpowiednio laczyc skladniki w potrawach. nie laczymy grupy bialkowej z weglowodanowa i tyle... w sumie latwizna... tylko chciec :) najbardziej motywujaco wplynal na mnie te utracony 1 kg :) serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno odrzucam ziemniaki, ryż,kasze, chleb, słodycze, napoje gazowanę i do tego godzinkę ćwiczeń z Pussy Cat Dolls (jestem po nich spocona jak świnka hihi ) :) i chyba powinnam zacząc łapać formę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno odrzucam ziemniaki, ryż,kasze, chleb, słodycze, napoje gazowanę i do tego godzinkę ćwiczeń z Pussy Cat Dolls (jestem po nich spocona jak świnka hihi ) :) i chyba powinnam zacząc łapać formę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno odrzucam ziemniaki, kasze, ryz, chleb, słodycze, napoje gazowane i do tego godzinne ćwiczenia i powinnam zacząc łapać formę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam niełączenie
jest najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam niełączenie
Karrots robisz duży błąd, ze odrzucasz ziemniaki, ryż i kasze oraz chleb. Powinnas wprowadzić ziemniaki z wody lub na parze, albo pieczone, ryż brązowy i dziki oraz kasze (są najzdrowsze!!!) a takze chleb razowy/orkiszowy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale na diecie Dukana są zakazane ale można je zastąpić np. bułkami z otrębów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roz_dzielna
a ja tam na dukanie nie schudlam ani pol kilo... pomimo tego, ze przeczytalam ksiazke, zrobilam test i trzymalam sie mocno zasad... ale moze to przez nastawienie :) ilez mozna jesc miesa... otrebow... bialego sera... korniszonow ;) stesknilam sie za smakiem warzyw. teraz mam pole do popisu. surowki, salatki, z mieskiem, z serkiem... zapiekanki warzywne, kasze, ryze makarony z warzywkami na 200 sposobow.... lubie jesc i lubie gotowac. zmienilam niewiele... i CHUDNE :) to wystarczajaco motywujace, by trzymac sie planu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejzi
Dieta niełączenia jest głupia. Nie ma żadnych dowodów naukowych na to, że nie powinno się łączyć białka z węglowodanami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie można połączyć mleka sojowego z platkami owsianymi ? i dlaczego ? Jestem ciekawa, bo codziennie jem to na sniadanie .. do tego jakiś owoc jak mam w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja stosuję się do zasad od poniedziałku. Schudłam ok. 2.5kg. Ale wogóle nie widać po mnie i nie czuję tego. Niewiem czy wszystko robię dobrze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też mam doklądnie tyle
do zrzucenia co autorka. Ale diete mam inna. Całkowicie wyeliminowałam ryż, kasze ziemniaki, makarony, kukurydze, grochy i fasolę, tłuste mięso, słodycze, cukier i wszystkie owoce prócz cytryny. Podstawą diety jest nabiał, warzywa i chude mięso i ryby. Myślę, ze podziała. A kiedy to nie wiadomo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roz_dzielna
Hej! Robi się nas coraz więcej :) Bardzo mi miło. Nie uważam LEJZI :) że to głupia dieta... tylko inny sposób żywienia. I nie potrzebuje powodów naukowych, skoro czuję, że niełączenie białka i węglowodanów w jednym posiłku naprawdę na mnie działa. To bardziej filozofia niż dieta - ułatwiasz organizmowi trawienie, jesteś dla siebie dobra i nie głodzisz się :P Ale rób jak chcesz. Twoja waga, Twoje zycie i Twoje zdrowie ;) SAFARI, według niełączenia mleko sojowe jest produktem białkowym - otręby są, z kolei, węglowodanowe. Dlatego nie wolno ich łączyć. Uwielbiam owsiankę, jadam ją gotowaną na wodzie i dodaję do niej owoce sezonowe, a jak nie mam nic w domu, do zadowalam się owsianką cynamonową albo piernikową (miażdżymy w moździerzu gożdziki, gałkę muszkatołową, dodajemy trochę pieprzu, imbiru i cynamonu) MNIAM ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roz_dzielna
PRINCEPSA? A może ustalimy wspólny jadłospis i sprawdzimy, czy niełączenie rzeczywiście na Ciebie nie działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×