nie mogę odejść z dzieckiem od męza bo mi grozi........

chce odejsc od męza, bo: niedogadujemy, sie , on czepia sie mnie o wszystko o niedomytyt talerz, o to ze woda koło wanny, o to ze cos zasłone, coś nie tak, o to ze za dlugo na spacerze z dzieckiem bylam,, o to że on woli kumpli niz rodzine, o to że powiedzial że na komunie do mojej rodziny mam jechac sama bezn niego! o rozne rzeczy.... do tego jak mu sie postrawie i jest klotnia to potrafi byc agresywny, rzuca sie do bicia, popycha itp. wczoraj jak sie pakowalam bo znow sie czepial i byla awantura.... i probowalam sie spakowac, uciec, to mi groził ze jak uciekne to nie bede mogla z domu wyjsc bo nasle na mnie zbirów ze im flaszke postawi lub pare złotych da zeby mnie skopali itd!!!!!!!!!!!!!!!!! straszy ze nie da alimentow na dziecko , bo pracuje na czarno i nikt mu nie udowodni ze pracuje ze ma pieniadze.... ze musialabym detektywa wynając by zrobil mu zdjecia w pracy by mu to udowodnic a na to mnie nie stać............ opowiada że jak sie wyniose to mi zycie zatruje, ze dziecko z glodu umrze itd..... dziecko ma roczek.... obliczylam ze wydatki to 450zł a nawet jakby bylo chore czy cos pilnego by trzeba bylo kupic to musialabym prosic w mopsie czy w po rodzinie... nie pracowalam nie mam macierzynskiego bo w ciaze zaszlam na studiach ktore musialam przerwac.... porazka;(...............................

nie dawaj dziecku takiego wzoru do nasladowania,bo bedzie jak ojciec,wszystko nie wydaje sie takie zle oprocz momentu gdy zaczelas pisac,ze woli kumpli itp... Troche nie rozumiem takich ludzi,boisz sie go,jestescie malzenstwem i boisz sie go ? ja po ponad 5 latach z moich nie boje sie go ani w 1%,za dobrze go znam i wiem do czego jest zdolny... Jesli masz sie gdzie wyprowadzic zrob to,nagraj taka klotnie jak ci grozi albo mowi ze dziecko z glodu umrze,bedziesz miala przeciwko niemu ogromny dowod,zglos na policje groźby... ! dzialaj a nie pisz po netach bo to smieszne co robisz. albo prowo wsadz sobie...

dzieckiem on sie nie zajmuje mimo ze czesto jest w domu... nigdy jej nie karmi, a jak raz jej dawał sloiczek to sie wkurzyl wyszedl z siebie i zaczal zabawkami w sciany rzucac z nerwow ze dziecko pluje!!!!!!!!!!!! jest agresywny, np. potrafi kogos w autobusie popchnąc tylko dlatego ze mu niechcący na buta stanął.... nie pije, nie pali, nie ma nalogow.... ale nieodpowiada mi jego zachowanie.... do pracy nie moge isc, dziecko do zlobka sie nie dostało!!!!!! mam taki plan, nie wiem co o tym myslicie: moje cele to najpierw zanim dziecko pojdzie do przedszkola to ja ukoncze weeekendową szkole policealną na kosmetyczkę zdobede ten zawod, potem dziecko bedzie miec 3lata pojdzie do przedszkola ja sie wyniosę od niego do mamy, mama nie bedzie miala pretensji ze musi pomagac przy dziecku, dawac pieniadze na leki czy jedzenie, bede niezalezna, bo teraz stwierdzilam jesli odejde to: nie bede miala kasy, nie bede miala nic, ani zawodu ani nie pojde do pracy.... wiec chyba lepiej przeczekac a dziada miec głeboko gdzies.... ???? wiec tak: najpierw kurs weekedowy (tesciowa zostanie z dzieckiem gdy nie bedxzie w pracy i moja ciotka ma wekendy wolne) a to tylko 4 dniw miesiacu ta szkola. potem praca przedszkole pozew o rozwod i alimenty i wyprowadzka;)

DLACZEGO MUSIAŁĄŚ PRZERWAĆ STUDIA?? niektórzy studiują, pracują i nie przeszkadza to żeby mieć dziecko. ja jestem tego dowodem. nawet jak jest najlepszy mąż to warto się zabezpieczyć żeby mieć chociaż pare groszy dla siebie. co z tego że pracuje na czarno ucieknij i rób sprawe o alimenty

OCHRONIARZA????????????? Dziewczyno uciekaj od niego i przestań zakładać te durne tematy!

i stwierdzilam tez że zeby mu zrobic porządną rozprawe w sądzie to musze pracowac, musze uzbierac kaase na to, by kupic dyktafon by miec adwokata dobrego ktory przedstawi to w sądzie co on wyprawia. bo teraz z tym co ohbecnie mam czyuli z niczym w swiat nie moge isc... bo ani by mnie nie zechcial nikt nowy bez pracy bez wyksztralcenia bez zawodu z dzieckiem samej.... a po drugie w sadzie nie mialabym szans, dowodow itd. a jak myslicie co by sie stalo jesli on powie w sadzie ze nie pracuhje(a pracuje na czarno) i mu przydziela 200zł alimentow?

jak dziecko bedzie mialo 3 lata tobedzie juz jak wspanialy tatus,dzieci masladuja rodzicow ! pamietaj o tym. Nie wiem dlaczego sie z nim wiazalas skoro taki agresor w nim siedzi,takie cos nie objawia sie z dnia na dzien przeciez!

nie jestem zadną zoną ochroniarza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! powiem wam tak: musze zalozyc sobie konto w banku (takie konto widmo o ktorym nie bedzie wiedzial) i mam w planach spotykac sie z facetami raz w tygodniu za kase na sex (moja kolezanka tak robi, tzn ma stalego faceta ktory jej za sex 150zł daje obliczylam ze to duuzo wychodzi po roku czy dwoch....) za to bym miala na adwokata, jakbym odeszla nie stresowalabym sie co zrobie jak dziecko dostanie chorobe, za dco leki kupic itd.... mialabym kase na taki start na pierwsze misiace gdy szukalabym pracy..... mialabym kase na ten poczatek do rozprawy itd...... wiecie o co chodzi...... wiem ze TO DESPERACKI KROK ALE NIE MOGE INACZEJ nikt mi tego nie da.

Sąd oceni jego możliwości zarobkowe, a nie to czy pracuje, czy nie. I wg tego wyliczy wysokość alimentów.

studia przerwalam bo nie mialabym z kim dziecka zostawic, pozatym wiele osob zrezygnowalo w tym momencie co ja, po tym kierunku nie ma pracy, a po co robic studia po ktorych pracy nie ma, jak na nie poszlam to chcialam je zrobic tak dla przyjemnosci a potem wziasc sie za kierunek po ktorym jest praca.... ale nie wiedzialam ze bedzie dziecko i tak sie stalo.............. wole zostac kosmetyczką. a agresja sie zrobila w nim po porodzie..... wczesniej taki nie byl!

Z tego co się orientuje on pracować nie musi żebyś dostała alimenty moja koleżanka miała podobna historie do twojej tylko bez tego chamstwa jak jest u ciebie tez jej groził założyła wniosek o alimenty dostała 350zl z czego on nie miał jak płacić to dostaje te 350zł z mopsu ... potem założyła sprawę o grozby karalne to on dostaw w zawiasach i teraz ma spokój. Na poczatku bedzie ci strasznie trudno ale dasz rade a jego kopnij w dupe

nie rób tak, jeśli będziesz sie puszczać za kasę to on sie na pewno o tym dowie, sąd odbierze ci dziecko i będzie rozwód z twojej winy, źle na tym wyjdziesz