Nauczycielka zabiła chłopczyka !!!

Okrutne zabójstwo 11-letniego Piotrusia wstrząsnęło całą Polską. Mariola Myszkiewicz - nauczycielka z 17-letnim stażem - wbiła nóż w dziecko 30 razy. To była głupia zbrodnia. Bo nauczycielka zabiła chłopczyka tylko po to, żeby zemścić się na jego ojcu i jednocześnie swoim partnerze, który ją zostawił po czterech latach związku. Piotruś był jej uczniem. W trakcie lekcji zwabiła go do gabinetu lekarskiego. I zaatakowała nożem introligatorskim. Chłopiec nie mógł przeżyć, bo wbijała nóż w szale.

o matko boza

szkoda malenstw :(

zartujesz,nie?

to prawda w goglach jest tez

'Nauczycielka z Czarnej Białostockiej Mariola M., oskarżona o zabójstwo 11-letniego ucznia, kierowała swoim postępowaniem i nie jest chora psychicznie. Tak ustalili biegli psychiatrzy. W piątek przed białostockim sądem odbyła się kolejna rozprawa w procesie trwającym od 17 października ubiegłego roku. Lekarz psychiatra zeznał, że w tragicznym okresie Mariola M. była w bardzo złym stanie psychicznym, miała poczucie odrzucenia i upokorzenie, utraty godności osobistej. Wszystkie okoliczności tylko pogłębiły ten stan. Kobieta cierpiała na bezsenność i tego dnia emocje wzięły górę. Ona popełniła zbrodnię w afekcie fizjologicznym, to znaczy pod wpływem silnego wzburzenia - powiedział psychiatra. W kwietniu ubiegłego roku w gabinecie lekarskim w szkole w Czarnej Białostockiej Mariola N. zabiła nożem 11-letniego Piotra P., syna swojego wieloletniego kochanka. W przeddzień zbrodni rozmawiała z Jerzym P. i jego żoną, domagała się pieniędzy na ułożenie sobie życia w nowym mieście. '

przecież to sprzed paru lat

to nie zapomnimy!!!!

okropne co ludzie robia

idiotka!

:(

ja pierdole!to nauczyła!

oj tamm

Fajna baba,poznam ja do seksu,musi byc goronaca !

Jakby facet nie zdradzał żony z chorą psychicznie babą to by nie było tego morderstwa...

Zwłoki czwórki dzieci znaleziono pod koniec kwietnia 2003 r. w beczkach ukrytych w szafie w mieszkaniu w centrum Łodzi. 31-letniego Krzysztofa i o rok starszą Jadwigę N. oskarżono o zabójstwo pięcioletnich chłopców-bliźniaków (zamordowanych w 1999 r.) oraz dwojga noworodków. Małżonkom zarzucono też usiłowanie zabójstwa najstarszej córki Moniki.

Jadwidze i Krzysztofowi N. przedstawiono zarzuty czterech zabójstw: 5-letnich bliźniaków, zamordowanych w 1999 r. oraz dwóch noworodków: chłopczyka i dziewczynki. W toku postępowania ustalono treść aktów urodzenia i przyjęto, że noworodek płci żeńskiej to Karolina, a chłopiec - Maciej. Dziewczynkę zamordowali w 2000 r.: po urodzeniu zatkali jej watą usta i nos. Chłopiec, który przyszedł na świat rok później, został po porodzie zapakowany do worka foliowego, okręcony taśmą klejącą i włożony do beczki. Małżonków oskarżono też o usiłowanie piątego zabójstwa - Moniki. Odpowiedzą też za psychiczne znęcanie się nad dziewczynką. Są także oskarżeni o wyłudzanie zasiłków, m.in. z ZUS-u i MOPS-u. Nie zgłosili, że bliźnięta nie żyją i cały czas brali na nie pieniądze.

Sąd odczytał także protokół z przesłuchania Moniki. Z jej zeznań wynika, że to ojciec był sprawcą zbrodni i to on zmusił rodzinę - jednego z bliźniaków, ją oraz matkę - do wzięcia tabletek relanium. Matka wiedziała, co się dzieje, ale nic nie robiła. Dziewczynka opowiadała także, jak ojciec udusił jednego z noworodków i bił matkę.

nauczyciele to sadysci ;o

Znam Mariole to byla jrst inteligentna osoba. Zabila w afekcie . A nie z zemsty. Znam cala sytuacje. Ten Jerzy ojciec chlopca tez ponosi wine .

Opisz wszystko dokładnie co wiesz i jak dalej potoczyły sie ich losy z małżonka włącznie

Duzo by pisac. Ale nic sie nie dzieje bez przyczyny. Nie mozna igrac z uczuciami.Mariola popelnila zbrodnie w afekcie fizjologicznym. Ale Sad odrzucil zeznania bieglych psychiatrow. Znam Mariole i wiem co przeszla. Tez jest w tym konflikcie ofiara.! Dziewczyna zmarnowala sobie cale zycie.

Dziewczyna? Powinna szmate morderczynie spotkac smierc w meczarniach

jak ona jest ofiara to czym jest zabite dziecko?:o

Nikt nie chwali zabojstwa dziecka . Dziecko zaplacilo zyciem za bledy doroslych. Ale Mariola wiele przeszla.Byla zaszczuta przez ludzi.Obrazliwe wyzwiska nwpisy na bloku smietniku. Zastraszanie itd. Nie mozna oceniac jak.do konca sie nie zna sprawy. Kazda wina musi byc ukarana i Mariola zostala ukarana.

Nie p*****l. Mariola wiedziala w co sie laduje byla zla baba, zarozumiala, ciagle wplywaly skargi do szkoly od rodzicow dzieci klas 1-3 ktore uczyla krowa bazowala tylko na dobrej opinii swoich rodzicow ojciec byl dyrektorem szkoly, matka uczyla historii to byli sznowani ludzie mariolka jak mariolka miala wysokie mniemanie o sobie myslala ze kochanek zostawi dla niej wszystko, a tu dupa X Kochanek nadal zyl z zona i zyje, nadal prowadzi swoj zaklad Mariolka w kiciu wyszla za maz i tez ma sie swietnie X Zal mi nie mariolki ale jej matki, co ta kobieta przezyla mieszkaja w malej miejscowosci gdzie kazdy kazdego zna tym bardziej emerytowana nauczycielke historii Dobrze ze mariolki ojciec tego nie dozyl

Tak to jest jak ojcowie szmaciarze zamiast być przy żonie szukają sobie kochanki, najczęściej jakiejś stukniętej wyrachowanej suki. Szmaciarze takie lubią. To mają to co wzieli.

Jestem ciekawy czy ta Mariolka juz wyszła na wolność bo jak dobrze pamiętam to dostala chyba 25 lat

nke wyszla, ale ma slecjalne wzgledy bo jej maz jest klawiszem :o

to w więzieniu suczysko nie "próżnowało"