Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona ma siłę

mąż-ryby jak go zdobyć?

Polecane posty

Gość dzieckoxxiw
a co już złowiłaś? i jeszcze problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teżmam
Nic nie szkodzi pisz tak jak praca Ci pozwala:)by czasem nikt nie zajżał:)Musisz przestać się tak denerwować:(bo tu faktycznie jest problem, musisz sama sobie powiedzieć, żę koniec z takim przesadnym denerwowanie. Przyczyna może również tkwić a Twoich wyrzutach sumienia:(gryzie Cię to, i teraz nie możesz przez to normalnie funkcjonować. A przy tym, masz kosmate myśli dotyczące Twojego Męża i tej dziewczyny;(Logiczne jest, że nie przestaniesz o niej myśleć, o tym co między nimi było, bo to wiedzą tylko oni. Tak samo jak Ty wiesz całą prawdę na temat tego co łączyło Ciebie z Panem X. A tak w ogóle dużo Cię z nim łączyło?może faktycznie idź do spowiedzi, tylko ksiądz pewnie będzie nalegał byś powiedziała o tej sytuacji Mężowi. więc nie wiem czy to taki dobry pomysł. Chyba że go nie posłuchasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teżmam
Tak to jest jak wyrzuty sumienia dręczą. ALe ważne jest to, że teraz chcesz się zmienić. Wszystko przyjdzie z czasem, zobaczysz sama zaczniesz wszystko analizować, wyciągać wnioski. Już jesteś wszystkiego świadomo, bo wiesz o swoich przesadnych nerwach, zazdrości. A to połowa sukcesu, dasz radę tylko uwierz w siebie:)a będzie Ci łatwiej.Fajnie , że mile spędziliście czas. A Mąż teraz zwraca uwagę na swój wygląd, dlatego, że tamta go podbudowała, do głowy został wysłany sygnał, że on chce się podobać..ale nie ma w tym nic złego bo każdy chce się podobać, zwykle to miłejest, Ważne jest by nie przegiąc i wmieszać się w jakiś związek. Ranić tym sposobem partnera, kochanke/a bo dając nadzieję też krzywdzimy, no i ranimy tym siebie bo potem są wyrzuty albo dalsze chęci bawienia się uczuciami innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teżmam
U mnie tak samo jak u Ciebie, ja wszystki załatwiałam:)ale ja to lubiłam, nie przeszkadzało mi to w żadnym razie:)też na to spójrz z tej strony, ale jak Mąż przesadza to staraj się go angażować w Wasze życie. Mów mu o tym, aw koncu zrozumie. Ale nie wymuszaj nerwami bo jak widzis to ma odwrotny efekt, a skutki tego są opłakane bynajmniej w moim przypadku:(taku mnie na chwilę obecną jest lepiej, ale nie tak do końca bo Mąż jeszcze nie zdecydował się wrócić do domu, ale pracuje nad tym:)i wiem że będzie dobrze:)musi być..tak samo u Ciebie będzie dobrze, innej opcji nie ma.Trochę pracy nad sobą i sama zobaczysz efekty, od razu Krakowa nie zbudowano daj sobie czas, daj Wam czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu można powiedzieć, że zakochałam się w panu X. Sama go sprowokowałam żeby mnie pocałował. A potem Mąż pojechał do Irlandii i potrzebowałam rozmowy, ale nie tylko. Wiem, byłam głupia. Bardzo żałuję. Całowałam się z Panem X i przytulałam, on mnie dotykał, ale ja jego nigdy nie dotknęłam. Nie było też seksu między nami. Ale i tak to, co było to straszne i baaaardzo złe i bardzo żałuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teżmam
Przestań nie będę Cię uznawała za..jak chcesz to może podaj meila albo coś by nie pisać na forum..utwórz jakiegoś, albo gg by nie podawać tu w internecie. Widzę , że Ciebie strasznie gryzie ten fakt..może faktycznie musisz się wygadać, bo pewnie masz to w głowie a nikt o tym nie wie, i dobrze!!!!bo potem sama wiesz jak mogło by być, ludzie lubieją świeże informacje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teżmam
Napisałaś, no więc nie powiem na Ciebie tak jak to się określiłaś ale Ty pewnie się tak czujesz:(ja uważam , że to wszystko wynikło z tego braku drugiej osoby, Pan X był gdy Twojego Męża nie było, zawsze pomógł, a Ty przez to, że wszystko sama robiłaś stwierdziłaś , że Mąż nie jest Ci potrzebny..AWidzisz dobrze, że nie doszło do czegoś więcej, jednak się opamiętałaś, rozsądek wybrał górę, a zakochałaś się choć to pewnie było zauroczenie chwilowe, bo teraz nie myślisz o Panu X jak o jaiejś miłości. To było chwilowe zauroczenie, dobrze że na więcej sobie nie pozwoliłaśi się w porę opamiętałaś. A teraz wiesz, że Mąz jest dla Ciebie najważniejszy , jak to mówią Polak mądry po szkodzie..ale czasu cofnąć się nie da..ale możesz go nie stracić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teżmam
No właśnie uważasz , że Mąz powinien był zrobić to samo..ale sama siebie oszukujesz :)bo wcale tego nie chcesz, a wręcz przeciwnie, masz nadzieję że to wszystko co on mówi jest prawdą:)i utrzymujmy ,że tak jest. Było minęło, staraj się nie myśleć o tym, samo przejdzie a może inaczej, te myśli z biegiem czasu zaczną się minimalizować, bo raczej nie wybijesz sobie ich całkowicie z głowy, Ale nauczysz się z nimi żyć. Ty zbłądziłaś Mąż także, jesteście kwita, nie wnikaj tylko żyj teraźniejszością..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teżmam
ok, zaraz się odezwę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×