byla zona mojego faceta mieszka u jego matki

ALE TO NIE MOJE UPRZEDZENIA! Autorka pisze- ja tam nie mam wstępu, bo jestem kochanicą, nikim. Bo nie jest żoną. Wniosek- teściowa traktuje ją jak gorszy gatunek człowieka. Nie wierzę, że u nich w domu jest czysta atmosfera, teściowa z byłą synową na pewno o tym rozmawiają a dzieciom zawsze uda się coś podsłyszeć. I to nie moja rozpędzona wyobraźnia, to życie! Nie spadłam wczoraj z Księżyca!

Zresztą o czym ja dyskutuję. Autorko, powodzenia! Znikam.

nie mam wiecej pytań

Też mama ale córci----> oczywiście, że Autorka jest traktowana jak 'kochanica", "osoba drugiej kategorii", ale tylko dlatego, że to facet ją tak traktuje! A ona wyobraża sobie nie wiadomo co - taka jest smutna prawda. Koleś znalazł sobie tylko chwilową zabaweczkę, a jej w głowie jakieś poważniejsze układy. Przecież gdyby ten człowiek traktował ją poważnie, to nie pozwoliłby na takie traktowanie ze strony matki. Według mnie to po prostu pomyłka w ocenie: chwilowa zabaweczka chce czegoś więcej, ale facet już nie. Ona sobie wyobraża, że jest w poważnym związku, ale nikt nie traktuje jej poważnie.

Przecież to właśnie autorka pisze "on jak tam jezdzi np na weekend czy nawet na obiad to po prostu sie spotykaja i zyja jak rodzinka" Czemu nie pisze, że jest przymuszany do tego przez dwie złe kobiety? Kobiety złe są ewidentnie. Gdyby były dobre to przecież kazałyby mu zabrać dzieci tam gdzie będą miały lepiej i podzieliłyby się nim i jego dziećmi z prawda, że złą, ale nieszczęślwą przecież bezdzietną kobietą.

ale patologia, "Ona sobie wyobraża, że jest w poważnym związku" Wielu zabierajacym tu głos wyobraźnia podsuwa takie same obrazy. Niestety, wszechogarniajaca patologia. Zgadzam się z tobą całkowicie. Szkoda słów. Żegnam.

I dlatego trzeba z partnerem przeprowadzić poważną rozmowę aby wiedzieć na czym się stoi. Przecież pomylić się zawsze można. Racja, dlaczego teściowa ma ją traktować poważnie, skoro widzi że jej syn też tego nie robi.

a ja sie zastanawiam kim jest pani autorka, jaką jest osobą... nie ze wzgledu ze poznała faceta zprzeszłoscią, ale dla tego ze wg mnie nie ma do siebie szacunku ani godności dla samej siebie pozwalając na takie sytuacje. no ale to są własnie kobiety które wolą mieć jakiegokolwiek niz być same, apotem płacz i kłopoty. Lubisz trójkąty to w tym tkwij, ale wiedz ze to co robi Twój facet normalne nie jest. Tak samo honoru nie ma ta eks żona...

Powiem krótko: Facetowi na Tobie nie zależy i uważa Cię jedynie za swoją pocieszycielkę w gorszym okresie ALBO to nie jest facet tylko zwykłe troki od kalesonów bez własnego zdania, dającym wszystkim z góry za wygraną. W każdym razie nie powinnaś z nim być choćby dla własnego dobra , oszczędź sobie żalu i upokorzeń ze strony jego mamusi. Normalny facet umie poukładać swoje relacje z rodziną, ustalić kontakty z dziećmi i uregulować resztę spraw. A ta cała niedoszła teściowa to też jakiś niewypał próbujący narzucić na siłę swój tok myślenia synowi nie szanując jego wyborów życiowych i zdania. Facet chodzący na obiadki do mamusi? Choćby dlatego już by mnie przy nim nie było.

wypowiedzi to nóż mi się otwiera w kieszeni:O dziewczyna wyraźnie napisała że poznała go po rozwodzie z winy żony (to ona miała romans) a teraz bidulka poszła do teściowej i wszystkie ją rozgrzeszają , ze taka cudownai powinni się zejść. Smiechu warte!!! to żona go ZDRADZIŁA!!! więc gdzie wina tej dziewczyny? nie ona rozbiła ten związek!

do osoby powyżej Z Paniami , które wyzywają autorkę nie ma sensu dyskutować. Ten typ tak ma. Tak samo z moherowymi beretami normalnie nie porozmawiasz bo najzwyczajniej się NIE DA mimo szczerych chęci.

dokładnie z takimi typami rozmawiac sie nie da i takie osoby nalezy bezzwłocznie ignorowac. Choćby człowiek miał mase dowodów na cokolwiek, nie był winny i tak zawsze takim w ich oczach pozostanie.

Kolejna głupia dziewucha została darmową doopą rozwodnika, który nie do końca zapomniał o żonce i teraz beczy.....:D

1/10

szczotkowalnia nie musisz zaraz tutaj przezywac kogoś od glupich dziewuch, oby od Ciebie Twój facet do eks nie wrócił bo tez taką jak to nazwałaś głupią zostaniesz:))

Kolejna głupia, która równie głupią broni :) Ja jestem eks żoną :D

jesteś eks żona i jak widac dalej nie pogodzoną ze swoim losem. Nie mam zamiaru dyskutować z takim typem kobiet bo tylko jadem plujesz.

Znów się mylisz :D Nie pluję jadem bo nikomu niczego nie zazdroszczę, a już na pewno nie bycia darmową kochanicą u niezdecydowanego rozwodnika :) Jestem po prostu starsza, mam inne spojrzenie na problemy nastolatek i piszę wprost co mi się nasuwa po przeczytaniu takich topików. Nie musisz tego zresztą czytać bo nie piszę do Ciebie :)

tak to jest jak przeszłośc miesza sie z teraźniekjszoscia.Ex to ex i nie ma od tego odstepstwa. Tesciowa popełnila bardzo duzy błąd, a exa czekała na takie okoliczności. i teraz sa tylko same problemy i klopoty. Exa nie wyprowadzi sie nigdy. Ex tesciowa jako babcia nie widzi problemu, a on az ryczy w kosmos. Dlaczego ludzie tak utrudniaja sobie zycie, nie rozumiem i nie zrozumiem.

Nie rozumiem tych sfrustrowanych pań i autorki. Wytłumaczę wam jak chłop cepem na granicy. Facet miał żonę, ze związku jest dwójka dzieci. Dlaczego jak facet kocha swoje dzieciaki to już jest dupkiem ? Jego matka postąpiła bardzo przyzwoicie. Też chciała być w pobliżu wnuków. Tak naprawdę nie wiadomo z jakiego powodu nastąpił rozwód. Autorka nie pisze nic o żadnej zdradzie....:P Autorka nie jest "kochanicą" !!!!! Jest partnerką w związku z rozwodnikiem. Ale jej egoizm i uczucie zazdrości........ Facet ma swoją matkę. Czy któraś z was chciałaby, żeby wasze dziecko wieszało psy na was za to, że nie podoba wam się partnerka syna ? Głupie egoistki. Krytykując faceta pomyślcie o tym, że to wy jesteście na miejscu jego matki.

Sorry prawdopodobny romans.......żony :P

Jak będziesz miła, to może Cię przyjmą do rodziny;). Nie obraź się, ale na co liczyłaś? Żona nie po to brała ślub i zakładała rodzinę, żeby teraz uciekać z miasta, bo mąż ma kochankę! Jeśli nie odpowiada Ci taka sytuacja, to mam świetną radę - nie mieszaj się w cudze małżeństwa i rodziny, a wszyscy na tym zyskają, nie wyłączając i Ciebie.

facet ewidentnie ma problemy w ułożeniu swoich relacji z rodziną świadczy to o nim bardzo zle ja bym od niego wiała, bo lepiej nie bedzie