Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alexssandrrrraaa1

Czy wasi partnerzy także oglądają się za innymi kobietami?

Polecane posty

Gość miod zloty i plynny
Epona - nie potrafie, jeszcze nie, moze kiedys :) Poki co sie zamartwiam. No i nienawidze blondynek :D :P Ale dzieki za slowa otuchy. Bardo madrze powiedziane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelelmorele
złoty miód....skoro czujesz sie tak żle w tym zwiazku to dlaczego sama go nie zakończysz tylko chcesz sie bawic w kotka i myszke,robic na złosc i cos tam mu tym uswiadomic.Odejdz z honorem skoro uwazasz ze twój facet cie poniza,albo jest z toba z braku laku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wierz i o wiele przez to jestem szczesliwsza a kobieta szczesliwa to kobieta dowartosciowana " Tak a częstym błędem kobiet jest to że tego dowartościowania szukają u swoich partnerów zapatrując sie na to co powiedzą,co myślą i co czynią A to jest niestety bardzo złudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miod zloty i plynny
Ech, nie ma co, macie racje. Trzymam sie kurczowo jakichs bredni, pewnie tak zostalam uwarunkowana, nie wiem skad to mam. Chyba z domu rodzinnego, gdzie wiecznie pokazywano mi, ze inni sa lepsi. Mysle, ze tam to sie zaczelo. Czuje, ze czas wyjsc z blednego kola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprostu postaw na siebie znajdz w sobie te najlepsze atuty rozwijaj się i przestan zastanawiac się co inni myslą o tobie ;) a sama po jakimś czasie stwierdzisz że naprawde wiele osób ocenia cię bardzo pozytywnie :) Moj mąz potrafi nie mówic mi komplementów kwitujac tym że inni to robią i obrosłabym w piórka :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miod zloty i plynny
Regres: "a częstym błędem kobiet jest to że tego dowartościowania szukają u swoich partnerów zapatrując sie na to co powiedzą,co myślą i co czynią A to jest niestety bardzo złudne" Wiesz, ale to sa te dobre checi, ktorymi chyba pieklo jest wybrukowane... Ja tylko chce stworzyc gleboki zwiazek i na solidnych podstawach i zwracam uwage na najmniejszy grymas niezadowolenia na twarzy mojego partnera :( Ta bardzo chce, zeby byl szczesliwy. No ale on woli blondynki - i mnie sie swiat zawalil, bo tej gwiazdki z nieba nie moge mu dac. Tak, wiem, jestem nienormalna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyz nie jest kochany?:classic_cool: tak dba o równowagę w moim otoczeniu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj mąz potrafi nie mówic mi komplementów kwitujac tym że inni to robią i obrosłabym w piórka " :D epona bo czesto jest tak że nadmiar komplementów kobietę po pewnym czasie może zmulić ... a i czasami może sie to odbić tzw "czkawką" w zwiazku Facet w jej oczach może stac sie nudny i przewidywalny :) takie słowa trzeba odpowiednio dawkować by miały one oddzwiek u kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miod zloty i plynny
Epona - 🌻 tak, ale to sie nie stanie z dnia na dzien. Wiem, ze jestem mamalyga, ale w tej chwili nie potrafie lepiej. Staram sie, ale to bedzie dlugi proces - tak czuje. Jeszcze stoje na bardzo chwiejnyh nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta bardzo chce, zeby byl szczesliwy i zapewne dązenie do jego szczesliwosci dzieje sie kosztem ciebie :P za wszelką cenę :O moze chcesz namiar na dobrego specjalistę?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta bardzo chce, zeby byl szczesliwy. " uszczęsliwianie na siłę i za wszelką cenę czasami może odnieść odwrotny skutek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] Regres Moj mąz potrafi nie mówic mi komplementów kwitujac tym że inni to robią i obrosłabym w piórka " epona bo czesto jest tak że nadmiar komplementów kobietę po pewnym czasie może zmulić ... a i czasami może sie to odbić tzw "czkawką" w zwiazku Facet w jej oczach może stac sie nudny i przewidywalny takie słowa trzeba odpowiednio dawkować by miały one oddzwiek u kobiet ooo matko i psychologicznie mnie podchodzi 😭 o tym nie pomyslałam :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miod zloty i plynny
"moze chcesz namiar na dobrego specjalistę?" Noooo, przydal by sie. Ja jestem na serio straszne ciele :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na serio straszne ciele " i trochę zagubione:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miod zloty i plynny
Zagubione ciele, coraz lepiej :) Dla mnie to jest jednak nielada wyzwanie, nie myslec o tym, ze on mysli o innych. Na przyklad w czasie seksu - dla mnie to zbyt wielki bol, ze on na przyklad fantazjuje sobie o cycatej blondynie. Teoretycznie, niczego mu nie dowiode przeciez. No jestem mala duchem normalnie, bo nie radze sobie z taka mozliwoscia zupelnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miod zloty i plynny
Tak, wiem, jestem ze wsi i nie wiem, jaki jest swiat. Jestem naiwna i sie nie znam. Powinnam wyrzucic do smietnika bajki o ksieciu na rumaku. Wrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miod zloty i plynny "moze chcesz namiar na dobrego specjalistę?" Noooo, przydal by sie. Ja jestem na serio straszne ciele tak naprawde dopóki sama z siebie nie bedziesz zadowoona to nie bedzieesz szczesliwa a jak nie bedziesz szczesliwa nie masz szans uszczesliwic kogokolwiek :) mamy niewielki wpływ na to jak czują i co myslą inni mozemy za to wiele zmienic w swoim sposobie czucia i myslenia to w nas leży ten klucz do złotej szkatuły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na serio straszne ciele " Epona koniecznie jej daj namiar na tego specjalistę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to zbyt wielki bol, ze on na przyklad fantazjuje sobie o cycatej blondynie. Teoretycznie, niczego mu nie dowiode przeciez" :D czy naprawdę widzisz sens zastanawiania sie nad tym co akurat twój facet mysli wkładając ci penisa ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres dla mnie to zbyt wielki bol, ze on na przyklad fantazjuje sobie o cycatej blondynie. Teoretycznie, niczego mu nie dowiode przeciez" czy naprawdę widzisz sens zastanawiania sie nad tym co akurat twój facet mysli wkładając ci penisa ? ten seks musi byc koszmarny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miod zloty i plynny
OK ludzie, dzieki za madre slowa, na prawde Was doceniam. Przyjelam do wiadomosci i zapamietam, ale nie wiem, czy uda mi sie cos zmienic. Tak, jestem z siebie niezadowolona, mam kompleksy i marne slowo jest mnie w stanie zranic do zywego. Ale nie umiem wylezc ze skorupy i tkwie w miejscu. Mimo wszystko - fajnie, ze sa ludzie, ktorzy potrafia zyc, mozna sie od Was wiele nauczyc. Czuje, ze macie racje, ale sama jakos nie umiem przeskoczyc wlasnych slabosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miod zloty i plynny
"czy naprawdę widzisz sens zastanawiania sie nad tym co akurat twój facet mysli wkładając ci penisa ? " No. Bo ja jestem romantyczka i w ogole. :) Ech :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez jestem romantyczką ;) lubie kwiaty czekoladki i inne pierdoły :) uwielbiam małe kotki i czytuje beletrystykę :classic_cool: i czasem sobie fruwam w obłokach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do alexssandrrrraaa1
Nic z tego nie bedzie,predzej czy pozniej.Jeszcze jak masz az 40 lat,a on 10 mniej,tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja1976
po co się zastanawiasz czy Twój facet własnie mysli o innej kiedy się z Tobą kocha Boże jak Ci ulży to sobie pomyśl o innym facecie, że Ci wkłada tego penisa i bedziecie kwita. Ja tak robiłam przy moim byłym i nie miałam na to wpływu ale mój były był pruderyjny i też ogladła się za innymi kobietami był czas, że mnie to bolało ale teraz przy moim obecnym mężu tego nie mam i czuje się zdrowsza. Po za tym mój mąż nie daje mi powodów do zazdrosci a jak widzi inne babki to go to nie wzrusza mnie zreszta też nie :) I choć teraz spodziewamy się dziecka (jestem w 8 miesiącu ciązy) a ja przybrałam na wadze to nadal wygladam atrakcyjnie i to nie jest zdanie tylko męża ;) ale i znajomych, rodziny, kolezanek (bo przybrałam tylko w brzuchu i cycach) pozostałe częsci ciała nieznacznie się zwiekszyły tylko dbałam też o dietę by sie nie przejadać. W kazdym razie jak Ci źle dziewczyno to weź się w garść i zajmij czymś pożytecznym niż myslenie o głupotach. Mam na mysli może zacznij chodzić na fitness albo czasem idź do salonu pięknosci trochę się upiększyć bo jak Ty ze sobą czujesz się źle i nieatrakcyjnie a nie daj Boże będziesz o tym w kółko trąbić męzowi to stanie się męczące dla Was obojga. A jak to nie pomoże to zmień męża bo psychicznie nie wyrobisz z takimi myslami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta od sernika
sernik był metaforą, chodziło mi o to, że jak dla faceta serniki są najwazniejsze w zyciu to MÓJ ma mu smakowac, inne nie. Np. kobieta może być z facetem, który jest z nia dla osobowości. Laska ma małe cycki, przeciętna, nic szczególnego, ale swietna osobowosc i za to facet ja kocha. Jednak dla niego w zyciu nie liczy się związek jako partnerstwo (tzn liczy, ale nie tak bardzo) ale seks, wygląd - to dla niego priorytety. Więc laska mysli "no tak, moze za wnetrze mnie docenia, ale nie jestem najlepsza w tym, co on uważa za najważniejsze". Wiec facet moze mnie doceniac za to, że robie swietne schaboszczaki, ale jeśli dla niego najważniejsze jest jedzenie sernika, to co mi z tego, że mnie pochwali za kotleta??? Rozumiecie??? PS ja kilka lat temu od faceta z ktorym wtedy byłam uslyszałam że najpiękniejsza kobietą na świecie jest pewna aktorka. Nie powiedział tego wprost do mnie, ale podczas rozmowy, w towarzystwie, gdzie ja też bylam. Bylam wtedy mloda, głupia, na studiach jeszcze. Wpędzilo mnie to w kompleksy na dobry rok albo i dlużej. Oczywiscie głupota tamtych lat przeminela razem z nimi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No. Bo ja jestem romantyczka i w ogole. Ech " to może następnym razem poproś faceta by zrobił sobie wianek z "'margaretek" na penie :P bedzie romantycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta od sernika
a co do myslenia o innych kobietach podczas seksu - wy, faceci tego nie rozumiecie. Dla Was seks jest zaspokojeniem napięcia, chcicy. Taka lepsza masturbacją. Dla wiekszości (nie wszystkich) kobiet tu chodzi o ukoronowanie milości, bycie bliżej ze sobą, najpiekniejsze wyrażenie uczuc itp itd. Kobiety nie uprawiaja seksu dla swojej przyjemności jedynie. Dlatego oczekują, że facet będzie myslal o nich, a nie o innych. Jakby nam zależalo na mechanicznym posuwaniu, używalybysmy wibratorów, nie mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta od sernika
miód zloty i płynny ---> jak Cie czytam, to widzę, że Ty jesteś w podobnej sytuacji jak ja na studiach... więc Cię naprawde lepiej rozumiem niz myślisz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×