Czy wasi partnerzy także oglądają się za innymi kobietami?

hej, to naturalne, ze sie chce byc jedynym dla wybranej przez siebie osoby jak mnie ktos wybiera to inne osoby tej samej plci maja stac sie dla niego niezauwazalne i bezplciowe dlaczego? bo to jest wlasnie lojalnosc

ta od sernika a co do myslenia o innych kobietach podczas seksu - wy, faceci tego nie rozumiecie. Dla Was seks jest zaspokojeniem napięcia, chcicy. Taka lepsza masturbacją. Dla wiekszości (nie wszystkich) kobiet tu chodzi o ukoronowanie milości, bycie bliżej ze sobą, najpiekniejsze wyrażenie uczuc itp itd. Kobiety nie uprawiaja seksu dla swojej przyjemności jedynie. Dlatego oczekują, że facet będzie myslal o nich, a nie o innych. Jakby nam zależalo na mechanicznym posuwaniu, używalybysmy wibratorów, nie mężczyzn. nie wrzucaj kobiet do jednego wora :P fantazjują i one ;) i wcale nie mniej od męzczyn :) wazne ze seks z tym jednym nadal po wielu latach jest poprostu fantastyczny

[zgłoś do usunięcia] 05y939y5ybvjj hej, to naturalne, ze sie chce byc jedynym dla wybranej przez siebie osoby jak mnie ktos wybiera to inne osoby tej samej plci maja stac sie dla niego niezauwazalne i bezplciowe dlaczego? bo to jest wlasnie lojalnosc proponuje dobrze zapoznać się ze słowem lojalnosc

Wymówka dobra jak każda inna, żeby usprawiedliwić własne zapuszczenie...

Epona, to jest wlasnie lojalnosc, moze jeszcze zmieszana z pokora oczywiscie na lojalnosc skladaja sie tez inne rzeczy, ale mowimy o jednym z najwazniejszych aspektow

. Kobiety nie uprawiaja seksu dla swojej przyjemności jedynie." :D dowcip dnia :D ech te kobiety ależ one sie poświęcają ... :D

05y939y5ybvjj dobrze gadasz . na starego regres i kretynke lat40-epona nie patrz , bo to stare rupiecie kiszace ogorasa i pipe na kafe ;]

. Kobiety nie uprawiaja seksu dla swojej przyjemności jedynie." dowcip dnia ech te kobiety ależ one sie poświęcają . I to wszystko dla was facetów heheheh

"tez jestem romantyczką lubie kwiaty czekoladki i inne pierdoły uwielbiam małe kotki i czytuje beletrystykę i czasem sobie fruwam w obłokach" hehe dobre, żadna romantyczna nie wklejalaby na forum zdjecia swojej sraki

Dla Was seks jest zaspokojeniem napięcia, chcicy. Taka lepsza masturbacją." Oczywiscie dla was seks jest jedynie odrabianiem lekcji? niestety z przykroscia musze stwierdzić ale pieprzysz bez sensu :D

ta od sernika - wiem, ze mnie rozumiesz ;) Wiecie co, ale po namysle jednak... Prawda chyba lezy po srodku. Bo idac za Waszymi (Regres, Epona) myslami powinnam myslec w nastepujacy sposob: - jestem silna, piekna i wspaniala. Moj partner nie moze mnie zranic, albowiem jestem niezalezna od jego czynow i mysli. Moj partner ma prawo do wolnosci. - jestem silna, piekna i wspaniala. Nie rani mnie to, ze moj facet oglada sie za innymi.(w koncu ma prawo do wolnosci) - jestem silna, piekna i wspaniala. Nie rani mnie to, ze moj facet oglada pornusy.(w koncu ma prawo do wolnosci) - jestem silna, piekna i wspaniala. Nie rani mnie to, ze moj facet sypia z innymi (w koncu ma prawo do wolnosci) - jestem silna, piekna i wspaniala...itd...itp... No i gdzie jest granica???

05y939y5ybvjj Epona, to jest wlasnie lojalnosc, moze jeszcze zmieszana z pokora oczywiscie na lojalnosc skladaja sie tez inne rzeczy, ale mowimy o jednym z najwazniejszych aspektow nie, to wygenerowane przez nacisk społeczny przekonanie że jak miłosc to innych ludzi juz nie powinno byc :P lojalnosci rządasz wtedy kiedy obydwoje swiadomie w drodze kompromisu ustalacie warunki wzjemnego pozycia :P Czy lojalne bedzie wobec ciebie ze partner nie zakładał miec dzieci a ty własnie tak wyobrazasz sobie rodzinę?? czy to ze on ma inny poglad stawia go w szeregu nielojalnosci?:P Idąc twoim tokiem rozumowania musiałabym lojalnie besztac kazdego faceta który strzeli mi komplement bo w innym przypadku odwzajemniajac mu usmiechem staje się potencjalną zdrajczynią stek bzdur ;)

powinnam myslec w nastepujacy sposob' powinnas myślec tak jak ci rozum podpowiada nie emocje :)

stara krowa sie wymądrza a nawet nie potrafi dobrze pisac po polsku, "po prostu" pisze sie oddzielnie a nie razem starucho epono... czy moze mi ktos wyjasnic czemu taka stara dupa smęci na forum skoro ma niby takie cudowane zycie i faceta? :D

miod zloty i plynny ta od sernika - wiem, ze mnie rozumiesz Wiecie co, ale po namysle jednak... Prawda chyba lezy po srodku. Bo idac za Waszymi (Regres, Epona) myslami powinnam myslec w nastepujacy sposob: - jestem silna, piekna i wspaniala. Moj partner nie moze mnie zranic, albowiem jestem niezalezna od jego czynow i mysli. Moj partner ma prawo do wolnosci. - jestem silna, piekna i wspaniala. Nie rani mnie to, ze moj facet oglada sie za innymi.(w koncu ma prawo do wolnosci) - jestem silna, piekna i wspaniala. Nie rani mnie to, ze moj facet oglada pornusy.(w koncu ma prawo do wolnosci) - jestem silna, piekna i wspaniala. Nie rani mnie to, ze moj facet sypia z innymi (w koncu ma prawo do wolnosci) - jestem silna, piekna i wspaniala...itd...itp... No i gdzie jest granica??? musze z przykroscią stwierdzic ze nie odrobiłas lekcji :( a gdzie komunikacja?:P jak chcesz wyznaczac granice? Fochem?

Epona - odchudź tyłek

no owszem, kobieta ma przyjemnosc z seksu ale nie tylko o to tu chodzi. faceci robia sobie dobrze kobietami. Kobietom chodzi też o Miłośc.... ale tego nie zrozumie ani dorosły facet na damskim forum, ani pseudo-romantyczka wstawiajaca zdjecie swojej doopy :/

Epona to stara bezrobotna.

re-min-ka Epona - odchudź tyłek nie ma takiej opcji

czy moze mi ktos wyjasnic czemu taka stara d**a smęci na forum skoro ma niby takie cudowane zycie i faceta? " ja ci wyjasnie:) To że ktoś ma męża/żonę nie oznacza wcale że ma tu zakaz pisania :) Pisać można bo chce sie podyskutować,bo sie nudzi,dla poprawy humoru bo ma sie czas wolny,bo można sie czegoś stad dowiedzieć ...itd,itp

wpadne pozniej, niestety teraz musze wyjsc

Wiecie co, ale po namysle jednak... Prawda chyba lezy po srodku. Bo idac za Waszymi (Regres, Epona) myslami powinnam myslec w nastepujacy sposob: - jestem silna, piekna i wspaniala. Moj partner nie moze mnie zranic, albowiem jestem niezalezna od jego czynow i mysli. Moj partner ma prawo do wolnosci. - jestem silna, piekna i wspaniala. Nie rani mnie to, ze moj facet oglada sie za innymi.(w koncu ma prawo do wolnosci) - jestem silna, piekna i wspaniala. Nie rani mnie to, ze moj facet oglada pornusy.(w koncu ma prawo do wolnosci) - jestem silna, piekna i wspaniala. Nie rani mnie to, ze moj facet sypia z innymi (w koncu ma prawo do wolnosci) - jestem silna, piekna i wspaniala...itd...itp... No i gdzie jest granica??? boszeeeeeeeeee..wszystko musi mieć ręce i nogi,po przekroczeniu pewnych barjer odchodze od takiego typa,bo znam swoja wartość wiąze sie z kims innym. Nie popadajmy z jednej skrajności w drugą...... granice sa ta gdzie je postawisz...

no owszem, kobieta ma przyjemnosc z seksu ale nie tylko o to tu chodzi. faceci robia sobie dobrze kobietami. Kobietom chodzi też o Miłośc.... pieprzenia ciąg dalszy niezłe masło maślane,chcesz coś przekazać ale wychodza ci jakies herezje :)

"no owszem, kobieta ma przyjemnosc z seksu ale nie tylko o to tu chodzi. faceci robia sobie dobrze kobietami. Kobietom chodzi też o Miłośc..." Ale pierdzielisz kocopały. A kobieta to niby nie robi sobie dobrze facetem? A facetowi w seksie nigdy nie chodzi o miłość??? Jak idzie do dziwki to nie chodzi ale jesli kobietę kocha, robi sobie nią dobrze a w ramach miłości jest szczęśliwy , że właśnie z nią ten seks uprawia a nie z inną. Z kobietą jest tak samo. A w dłuższych związkach fantazjowanie o kimś innym zdarza się często. I niekoniecznie dlatego , że druga połowa już się znudziła i nie jest atrakcyjna ale po to żeby dać swojemu pożyciu seksualnemu dodatkowy bodziec podniecający. A tak samo kobiety jak i mężczyźni sa zaprogramowani tak , że pomimo miłości podniecać może nas wiele osób.

macie rację to przez to że mam więcej lat od niego.

aleksandra widac ceni sobie bardziej zyciowe doswiadczenie kobiety niz jej ładne cycki Kurcze szklanka w tym przypadku jest w połowie pełna :D

"nie ma takiej opcji " to będzie się oglądał za innymi :o

a co do tematu...mój mąż nie ogląda się przy mnie za kobietami, nie zauważyłam przynajmniej tego. Jeśli to robi to na prawdę dyskretnie albo ja nie zwróciłam na to uwagi... Za to mój szwagier jest w 4letnim związku a ogląda się za dosłownie KAŻDĄ i jeszcze komentuje. Raz kiedy jechaliśmy z nim autem mało nie wpadł na latarnie przy skrzyżowaniu bo zapatrzył się na dziewczynę sprzedającą truskawki na rogu , komentując "poruchałbym"...

Daisy ;) sa faceci sa tez i buraki :)

Każdy zerka, ale gdyby Twój mąż miał trochę szacunku do Ciebie, oleju w głowie i ogólnej ogłady, to robiłby albo bardzo dyskretnie, albo wtedy, gdy Ciebie nie ma obok, a nie "kazałby Ci się do tego przyzwyczajać" bo to śmieszne, taka reakcja