Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czarna Nieszczesliwa

Rozstanie

Polecane posty

Gość Czarna Nieszczesliwa

Właśnie wczoraj rozstałam się z chłopakiem byliśmy ponad rok razem.Powód: czułam ze mnie nie szanuje,czasem zle traktował, myślę że dużo zrobił tu też wiek ,jest 11 lat starszy.. Ja to zakończyłam.Ale powiem Wam szczeże jest mi teraz zle smutno ryczec mi sie chce.. On..? nie chciał się rozstać,powiedział że mnie kocha i dlugo jeszcze bedzie..tylko dlaczego okazuje uczucie gdy przychodzi do rozstania?Wzesniej dawalismy sobie z 5x szansę Teraz..jest mi okropnie żle!!!smutno! mam ochote się odezwać do niego.. ale jak to zrobie to wiem ze znow bedzie mnie nie szanował .. wezcie mi cos doradzcie bo zwariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna Nieszczesliwa
Nie chce tego rozdrapywać..ale zle sie do mnie odnosił,alkohol był czesto ważniejszy..trudno mi do wszystkiego tearz wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalaolalalaoaalaa
uważam że dobrze zrobiłaś... nie słuchaj rad marietty bo ona sama ze sobą sobie nie radzi przeczytaj co tu napisała"dla niego to tylko seks" pomyśl, że ludzie są naiwni i mają przechalapane a Ty jesteś stanowcza jest Ci ciężko ale będziesz się cieszyła ze swojej decyzji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna Nieszczesliwa
Tak ja wiem że dobrze zrobiłam,ale ja nie mam z kim pogadać ,mnie ciągnie zeby sie odezwać do niego,tak mi jest strasznie zle..tesknie za nim choć wiem ze pare dni by bylo idealnie a pozniej znow zaczeło by sie to samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna Nieszczesliwa
może ktoś się wypowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhgsn gjhjg
Ja. Nie daj sie wpedzic w poczucie winy. Na pewno postapilas slusznie, a faceci lubia szantaze emocjonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguśka;)
Dziewczyno ogarnij się, dobrze zrobiłąś jeśli teraz cię źle traktował to później byłoby już tylko gorzej, weź się w garść a dla zabicia czasu poczytaj słownik ortograficzny i naucz się poprawnej polszczyzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaodinnych
nie lam sie, jestes silna i mozesz byc z siebie dumna Ja się przymierzam do takiego kroku jak Ty i ciezko mi to idzie choc wiem ze to nieuniknione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
To naturalne, że tęsknisz. Potraktuj to jak wychodzenie z nałogu ;) jak ja rzucałam palenie, to też na początku ciągle mnie kusiło, żeby zapalić, męczyłam się ale wytrwałam i jestem z siebie dumna! Po prostu powiedz sobie, że musisz to przecierpieć i przecierp, rycz, dołuj się, ale pod żadnym pozorem nie dzwoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
Najgorsze jest to, że teraz się miotasz. A musisz być pewna, że to koniec! Nie musisz od razu się z tym godzić, być szczęśliwa i zaczynać nowe życie-daj sobie ten czas "żałoby"! I zobaczysz, pozbierasz się szybciej niż się spodziewasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko do niego nie wracaj
bardzo słusznie postąpiłaś i wytrwaj w tym postanowieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie rozstałam
rozstałam się też niedawno ale z innego powodu - brak szacunku z drugiej strony, brak rozmów . Mimo, iż cieżko podjąć mi było tą decyzje to nie wyobrażałam sobie życia z nim i jak by nie odeszła to, któregoś dnia bym się wykończyła. Szkoda, że trwała to tak długo. Tobie życze wytrwania w tej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna Nieszczesliwa
Te Wasze Rady.. dziękuję wiem że są one dobre..prawdziwe i słuszne.Ale ja tak cierpie tak mnie serce ściska.. Z dego wszystkiego wzielam telefon chcialam zadzwonić opamietalam sie ale sygnał poszedł rozłączyłam się on Napisał ze jak bedzie mi zle zawsze moge dzwonic itd.I jeszcze dzwonił 2x wyłaćzylam tel/ Ja mu napisałam smsa ze tesknie ale nie chce być z nim zeby nie utrudniał.. Mam ochote isc do niego przytulić go.. serce mi rozdziera choc nie chce być z nim!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna Nieszczesliwa
Nie wydole..nie chce mi się nic..żyć..wszystko mi go przypomina ..telefon,kubek z herbata,pokój,miasto,WSZYSTKO! jak sobie samej pomóc? Nie mam sił..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna Nieszczesliwa
Staram sie naprawde ale nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić..a najgorsze jest to ze do wtgadania sie zostalo mi tylko kafe! ja pierdole co za kurewskie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna Nieszczesliwa
przeklęte pragnienia dzieki za rozsmieszenie mnie choć na sekunde:) odkoloru włosów zreszta farbowanych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zluzowana mańka
w piątek mam czas mogę z dziewczynami z osiedla mu napierdoolić :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna Nieszczesliwa
Ja nie wiem czy to jest normalne że pierwsze z nim zrywam a pozniej tesknie jak opętana? chyba to ze mna jest cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna Nieszczesliwa
Ja nie mam do niego żalu,nie chce żeby mu sie krzywda działa:) Wręcz przeciwnie strasznie sie martwie żeby sie np.nie rozpił:/ Strasznie sie martwie.Zna ktos jakies lekarstwo na moj problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubię czarne ;) Jeśli sobie nie popuścisz, nie odpuścisz, to bądź pewna, że to w końcu zacznie gasnąć. Skoro doskonale się już przekonałaś, że on nie jest wobec Ciebie w porządku, to wiesz co byłoby dalej. Kiedyś to i tak upadłoby tylko byłabyś bardziej poraniona. Co masz jeszcze czarnego? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba się ktoś podszył :D Chodzi Ci o lekarstwo na alkoholizm? Nie wiem ile masz lat i jakie doświadczenia, ale nie należy przejmować się losem ludzi, którzy mogą pociągnąć nas na dno, poprzez swoje nałogi, fatalne zachowanie. Tacy ludzie to egoiści. Zapewne nieszczęśliwi, ale przecież to ich nie upoważnia do obdzielania swoim nieszczęściem innych, najczęściej właśnie osób bliskich. Jeśli on jest na drodze do alkoholizmu, to tylko od niego zależy, czy z niej zawróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna Nieszczesliwa
Ja doskonale o tym wiem,tylko cięzko mi się pogodzić z tym wszystkim .. chyba wolala bym zeby on mnie kopnoł w tylek.. może by mniej bolało ale ja juz nie chciałam tak życ.. Tak sobie myśle ze za niedługo by mnie potrafił uderzyć..Właśnie mi napisał ze szanuje moją decyzję i próbuje sie z Tym pogodzić,to chyba dobrze bo jesli by chciał o mnie walczyć przyjechał by itd a ja bym uległa,a tak to wiem ze odpuszcza widocznie mu tak bardzo nie zależało.. Czarne?Heh.. Paznokcie(czarno czerwone) :) >>Uśmiech przez łzy>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna Nieszczesliwa
Zauważyłam ze ktos sobie zarty robi. Napisałam mu zebysmy sie poprostu nie oddzywali do siebie a on? No ok tylko mam prosbe wykasuj moj numer to juz nie wybierzesz przez pomykle z gory dziekuje. Hmm kurwa ale mi hujowo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna Nieszczesliwa
Dzięki ale teraz już nie mam dla kogo dbać o paznokcie,zresztą on czerwony zawsze uważał za kurewski . heh oglądłam ale jakos mnie to nie rozsmieszylo..ale dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee co tam chujowo nie ma się co dziwić, też ma prawo czuć się źle ale to nie znaczy, że masz się wzruszać nie masz jakiejś fajnej koleżanki /albo kolegi ;) / z którą mogłabyś pogadać, pobyć, pójść do kina? nawet jeśli to nie pomoże, to będzie Ci raźniej i szybciej czas upłynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna Nieszczesliwa
taka twarda babka jestem a nie mogę się powstrzymać od łez.. Kolega/kolezanka? Heh one mi powiedzą :rozumiem Cie,wspołczuje.. a to to mi nie pomoże..bo one nic nie rozumieja Kolega?jest adorator.. zna moja sytuacje ale on akurat sie cieszy z tego bo myśli ze skorzysta na tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×