Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alutka alice

wyjezdzam do uk, na jaka pomoc moge liczyc od panstwa?

Polecane posty

Gość alutka alice

witam.rozeszlam sie z mezem i postanwoilam ze wyjade do uk. w polsce pracuje w sklepie spozywczym wiec nie mam za duzo do stracenia. chcialbym sie dwoeidzeic co odstane od pasntwa jak przyjade? jakie zasilki mi przysluguja? i czy trudno znalezc prace bez znajomsic jezyka? ile jest tych zasilkow tak na tydzien czy wystarczy zeby godnie zyc? dziekuje za pomoc z gory i czekam na informacje od was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka alice
achano i jeszcze jakie powinny byc moje peirwsze kroki tzn .gdzie sie udac po zasilki? czy bedzie tam juz tlumacz i jak go znalezc ? jestem calkowicie zeilone w tych sprawaach. czy musze wziac ze soba jakies dokumenty? i jak dlugo czeka sie na mieszkanie ( nie zalezy mi zeby bylo duze()

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryngada
Tlumacz bedzie na lotnisku, nic sie nie boj. Powiedz, ze potrzebujesz zasilki i jakies mieszkanie i zostaniesz pokierowana. Na poczatek moze niezbyt wielkie mieszkanko dostaniesz ale z czasem bedziesz mogla na wille zamienic. Z zasilkow powinno co wystarczyc na zycie, oplacenie rachunkow, wakacje (niestety tylko dwa razy do roku :-( ) Badz dobrej mysli i przyjezdzaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka alice
ale jak ja przezyje bez zasilkow na poczatku?!?!?!?!!? potem znajde jakas prace, myslam o adminsitracji , jaks taka w biurze bym chciala bo mam juz dosyc stania za lada. chociaz wiadomo na poczatku musze naucyzc sie jezyka ale jestem pewna ze jak sie zawezme to po 3 meisiacach bede w stanie gadac i postaramsie znalaezc prace jako np.recepcjonistka albo cos podbnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka alice
a skad powinnam zaczac szukac rpace. gdzie moge sie zaczepic bez jezyka. slyszlam ze sa tam darmwoe kursy jezykowe i takie inne i chcialabym na nie pojsc wiec musze miec rpace tkak zebym mogla isc na kurs .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To musi być prowokacja:D Tak samo kiedyś ktoś pytał czy jak wyjedzie z Irlandii to dostanie od tego państwa pieniądze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka alice
ludzie dlaczego jestescie tacy zawistnie?!?!!? chcialam sie czegos dowiedziec a tu tylko jedna solidna odpwiedz od fryngady i tyle. nic. poradze sobie sama. jak znajde tego tluamcza na lotniksu to poprosze zeby mi wszystlo wytluamczyl co i jak. a wy siedzicie sobie z placem w dupie i dalje nikomu nie pomagajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princesska657
do autorki, niestety nie wiem jak to jest w uk. Ale powiem Ci tyle: że najpierw musisz poznać język, żeby móc pracować np. jako recepcjonistka. I to znać dość dobrze. Najpierw zaczyna się od najniższych szczebli - wiadomo. Słuchaj a poza tym NAWET jak będziesz tam na kasie, to i tak zarobisz dużo więcej niż tutaj! Powinnaś wziąć jakąś gotówkę ze sobą na początek, żeby w razie jak nie będziesz miała pracy przez np miesiąc to żeby się utrzymać, mieć za co kupić jedzenie itd. Raczej bez pieniędzy nikt nigdy nie jedzie. Zawsze trzeba mieć coś na ciemną godzinę. Słuchaj właśnie dlatego, że ludzie są tu jacy są ja też niedługo wyjeżdżam, tylko nie do Uk. Tutaj mało jest osób które mają chęć pomocy, straszne, ale prawdziwe. Są w internecie filmiki gdzie dziewczyny opowiadają o życiu w UK, i tam mówią, co trzeba zrobić na początku, więc na pewno Ci się przyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princesska657
acha i jeżeli planujesz wyjazd, to już teraz powinnaś choć trochę podszkolić się z języka, poznać podstawowe zwroty, żeby mieć jakieś pojęcie, zapytać gdzie co jest itd. Będzie zawsze trochę łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra duszyczka 5
odezwaly sie zawistne polaczki co nie chca pomoc biednej i zdesperowanej polce....nie boj sie nic kochana, pakuj walizki i przybywaj (ambasada polska ci nawet bilety zrefunduje), jak ktos wczesniej wspomnial tlumacze sa na lotnisku, wiec nie martw sie o chwilowy brak jezyka, pomysl tylko w ktorej dzielnicy bys chciala zamieszkac a darmowe taksowki z lotniska cie tam zabiora...na poczatku moze byc ciezko bo nie majac mieszkania pewnie bedziesz musiala zatrzymac sie w hotelu (tez na koszt ambasady polskiej), ale mysle ze juz po tyg max dwoch twoj lokalny council ci przydzieli mieszkanie w nowym bloku tudziez domku z ogrodkiem (zaleznie od preferencji), zasilki ci sie naleza na dom oczywiscie, plus doplaty do rachunkow, dostaniesz tez darmowy bilet na podroze (metro, pociag, autobus), jesli chodzi o prace to niby mowia ze jest ciezko, ale mysle ze jak po 3 miesiacach tak jak zalozylas uda ci sie mowic plynnie po angielsku to bez problemu dostaniesz prace recepcjonistki baaa moze nawet uda ci sie w banku lub jako personalna w biurze, pracodawca zapewne oplaci ci wszytskie kursy i szkolenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nastepna emigruszka;)))))))))))))) dobrze ci ktos p[owiedizal wszystko daja na lotnisku ;)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhgfdsew
jak nie pracujesz to nie naleza ci sie zadne zasilki,dobrze jest miec przepracowane okolo 12 miesiecy a potem mozesz sie starac o tax working credit lub jak masz dzieci to o chaild benefit,niestety na lotnisku nikt nie bedzie na ciebie czekal a na pewno tlumacza to nie znajdziesz...za nauke jezyka juz tez sie placi,chyba,ze masz tax working wtedy jest za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhgfdsew
pracy sie szuka w agencjach ale do tego musisz cos umiec po angielsku no bo jak sie zapytasz? albo na stronkach w internecie "job center",lub wrzuc w neta praca w anglii moze jakis polski pracodawca sie znajdzie,ktory w ramach pracy gwarantuje dach nad glowa,ale to warunki sa bardzo niskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhgfdsew
dokumenty: cv,referencje z ostatnich 5 lat pracy,a jak nie pracowalas to niech jakis znajomy ci napisze kilka slow o tobie,jaka jestes osoba,i co robilas przez ostatnie 5 lat.wszystko po angielsku.paszport lub dowod,prawo jazdy jest mile widziane tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogladalam tv repotrtaz o polakach w angli. przyjechali na wyspy bez znajomosci jezyka, bez kontaktow, badz zostali przez rodakow oszukani.siedza bez pracy, mieszkaja w pustostanach, a zywic sie chodza do jadlodajni prowadzonych przez zakonnice. do kraju wstydza sie wrocic bo tam maja dlugi. uwazaj bo moze ciebie to spotkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde zatkalo mnie po prostu :D bez jezyka i marzy Ci sie praca w biurze heh....Obawiam sie ze nawet na stanowisko pan sprzatajacych takie biura sie nie nadajesz........I jeszcze te zasilki......zenujace,niema to jak nic nie robic,ale jak najwiecej zarobic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrr........
WIdze ze co niektorzy tutaj temat na powanie potraktowali :D :D :D :D :D To mnie utwierdza w mojej opinii na temat kafetrii :D :D :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pyataj sie jakie sa zasilki i komu przysluguja tylko gdzie i jak mozna prace znalezc .... wiem od znajomych ze teraz strszanie sprawdzaja przed przyznaniem zasilkow ...... nie slychaj dobrej duszyczki 5 bo musiala sie niezle zjarac ze pierdzieli ci takie glupoty ... pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze prowokacja.nie ma az tak glupich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie widze nic podniecajacego w ludzkiej glupocie ;) :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksmakubekwbiale cetki
przeciez to jest provo!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też myślę że to pytanie
NAWET NA KONSERWATORA POWIERZCHNI PŁASKICH MUSISZ ZNAĆ JĘZYK MUSISZ IŚĆ NA ROZMOWĘ W SPRAWIE PRACY A NO CHYBA ŻE PANIUSIA HRABIANKA I TŁUMACZA DADZĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszenakomputerze
hrabianka , co nie ma pomyslu na zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ale prawda taka, ze sa agencje ktore daja prace nawet takim, co myla lyzke z widelcem i umie liczyc tylko do 10. Kiedy ja zaczynalam prace w uk bylo to 6 lat temu, i nie jedno na oczy widzialam, wiec prawda taka ze bez jezyka mozna tu pracowac. Kwestia teraz od czlowieka i jego priorytetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka alice
to znowu ja. powiem szcezre ze teraz juz zrozumialam powiedzienia jak ci polak nie zaszkodzil to juz ci pomogl. widze ze potraficie tylko wyzywac i szydzic z ludzi. oczywscie wiekszosc z was jak widac uwaza sie za najmadrzejszych a nie potrafi nawet mi podac jakichs informacji dotyczacych zycia w uk. ale co do wysmiewania sie z innych to jestescie pierwsi. od polakow na pewno bede sie w taki mrazie trzymac z daleko bo chce miec latwe zycie a nie przecywac wsrod takich zawistnych osob jak wy. dziekuje za informacje fryngadzie, princessie i bhgfdsew i bobas1929 i za cieple slowa dobrej duszyczki ktore sweitnie podsumowala wasza postawe typowych polakowburakow. ja bilet kupilam na 1 sierpnia wiec mam jeszcze czas zeby poduczyc sie troche angielskeigo i posuzkac informacji. wiem ze mi sie uda i bede tam szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarazniczym
Wielu znas nie bylo tak madrych , jak ty . Niejeden z nas sie przejechal.roznica kultur , poziomow , kazdy ma prawo napisac co chce. a jak masz sie wkurzac , to zapytaj mamy , albo taty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×