Moja 15 letnia córka wyparła się mnie przy swojej koleżance

takze mysle ze to niekoniecznie moj blad w wychowaniu.bo co zawinila jej ta przyjaciolka?moze to cos w jej psychice sie poprzestawialo i powinnam wybrac sie z nia do psychologa/psychiatry?

tak do tej pory tak bylo ale teraz to ogranicze jej do 50zl jak nie mniej albo nic nie dam.kara za karę.

od dostaje 300 zł miesięcznie ?

mozesz byc pewna co sie stanie jak uderzysz swoją 15 letnią córkę!!!!!!!!ja bym na twoim miejscu tego nie robiła, ulzysz sobie ale zapewne bedzie miala te wydarzenia do konaca zycia przed oczami

sluchaj moja rade uslyszalas zrobisz jak chcesz ale przede wszystkim twardo!! Pozdrawiam dziewczyny i zycze wam dobrej nocki Moze wkoncu usne bo niewygodnie tak 2 w 1 :) Trzymaj sie mamo Emilki i wy dziewczyny:)

NIE dawać wcale pieniędzy wtedy zrozumie :) może za bardzo ją pani rozpieściła...

a co Cie to obchodzi? w wieku 12 lat zaczęła dostawać kieszonkowe,ale mniejsze sumy,wcześniej wszystko ja jej kupowalam.a 300zl dawalam jej od 14 roku zycia.

ps za 300zl to sie czlowiek caly miesiac utrzymuje 300zł to 1/3 najnizszej krajowej to czynsz w mieszkaniu 1 pokojowym to stanowczo za duzo dla niej 50zl to maxxxx

mam słabą psychikę Nie ma się co 'córeńki' żałować. Wiem, że to przykre, ale tłumaczyć ją, że mówiła tak w złośc, to wybacz...skranie głupie! Ja patrząc na te puszczalskie gówniary już wiem jak córkę będę wychowywała, tak jak moi Rodzice mnie. Krótko i na temat. Nie dawaj jej pieniędzy i uświadom, tak jak tu ktoś już napisał, że jeśli zajdzie w ciążę albo ściągnie na siebie jakiekolwiek kłopoty, to Ty się odcinasz, bo od tej pory stanowi sama za siebie,a jak się będzie stawiała, to niech pakuje rzeczy i wynosi się do koleżanek albo chłopaka. Już mi si naprawdę nie chce tego samego w kółko powtarzać...

Kmiecius (czy jak tam) - dziekuje ci bardzo , wykorzystam ktoras z twoich rad bo sa cenne,ale bic narazie nie bede - poczekam , moze cos sie uspokoi po tej wizycie z rodzicami chlopaka Dziekuje wszystkim za rady.Mykam.Jutro sie odezwe jaka sytuacja panuje. Moze i ja rospiescilam...wszystko co chciala to miala praktycznie.teraz tego zaluje,dzieciak od k.u.r.w mnie wyzywa a ja chce dla niej dobrze. Pa.

elemelek - musze tak zrobic,bo inaczej w psychiatryku wyladuje.dziekuje ci.

Kmieciuś Powiem Ci tyle ze ja wolalabym powiedziec corce zeby ten krazek w dupe sobie wsadzila niz mialaby mi w wieku 16 lat przysc i oznajmic ze jest w ciazy!!! Lepiej powiedziec jej ze mi sie to nie podoba ze jest na to za mloda ze ten chlopak tylko ja wykorzysta itp ale jesli juz zdecydowala sie na sex to niech mi powie co o nim wie i czy wie cos o natykoncepcji i zaproponowalabym jej pojsc razem do ginekologa. Jak dziewczyna bedzie madra to da sobie spokoj z sexem jak nie to przynajmniej bedzie miala zabezpieczenie :) Kieszonkowe napewno trzeba zabrac wtedy bedzie wiedziala ze latwiej bylo szanowac matke i miec wszytsko niz zostac bez niczego. Kasa sie skonczy to i chlopak kopnie w dupe i kolezanki sie odsuną

to ja kur.wa nie dostaje 300 zł miesięcznie ani 50... po prostu kiedy chce iść na zakupy i mama może dać mi kasę to idę :) zmniejsz jej wypłatę bo jeszcze trochę to na głowę wejdzie :/

Kieszonkowego ją pozbaw całkowicie, tak, żeby poczuła, że faktycznie jest zależna w 100%ach od Ciebie. hmmmm odważna jesteś Bardzo dobrze, niech ten cios zostanie w jej pamięci do końca. A Matkę to myślisz, że nie zabolało jak usłyszała od własnej córki, że jest kurwą?! Co Ty w ogóle piszesz. Rodzic powinien być szanowany przez dziecko. A ono z kolei powinno wiedzieć czego mu absolutnie nie wolno. Za chwilę Ojca od chujów wyzwie tak?! Ja dostałam od Matki po twarzy raz i wiem, że bez przyczyny by tego nie zrobiła i do tej pory mi głupio, że mnie musiała uderzyć, bo wiem, że i Jej było z tym ciężko.

do S_Gosia_S Masz rację tak powinno być jak piszesz, żeby zabrać kieszonkowe to wtedy matkę uszanuje

Nom, ja studiuje i dostaje od rodziców 200zł kieszonkowego i za to musze bilet miesięczny autobusowy wykupić.... :( nie wiem, co robisz nie tak, ale gdybym ja odezwała się do matki w taki sposób jak twoja córka do ciebie i jeszcze przy kims, to w tym momencie bym chyba leżała zakrwawiona pod stołem... :-0 a jakbym matce w wieku 15 lat powiedziała, że uprawiam seks, to by mnie z miejsca zabiła... za mało dyscypliny ma twoja córka, robi co chce, zero konsekwencji - masz tego obraz teraz..

elemelek_lolek pierw piszesz ze bedzie wychowywac swopje dziecko tak jak ciebie twoi rodzice ,krotko i na temat a wczesniej twoje słowa:.......Ja mam co prawda 27 lat, ale już niejedno odwaliłam Rodzicomi wiele, naprawdę wiele ze mną przeszli :-/ ...... Wiec twoje potencjalne dziecko tez tobie wiele akcji odwali i wiele z nim bedziesz miala do przejscia?? i gdzie tu logika w twoim rozumowaniu???

Po pierwsze idź do chłopaka, postrasz go że sypia z nieletnią i jak jeszcze raz się do niej zbliży to pójdziesz na policję! A co do córki, zabierz pieniądze, komórkę i przede wszystkim spokojnie z nią porozmawiaj, bo ona będzie robić na złość. Zakazany owoc najlepiej smakuje. Odczekaj tydzień i porozmawiajcie z nią wspólnie z mężem.

7678899 Bo widzę co robiłam nie tak ja, ale seks zaczełam uprawiać 4 lata temu i wcześniej mi to było nie w głowie. Rodzice mieli pod kontrolą moje znajomości na tyle, że nie pozwalali na stoczenie się tak jak to się stało z niektórymi moimi rówieśnikami. Ale nie odwalałam takich akcji jak wyżej wspomniane dziecko. W życiu nie ubliżyłam Rodzicom itp. Moje jazdy raczej były z pieniędzmi związane,a nie z takimi wyskokami. Tyle. mam słabą psychikę Trzymam kciuki ;-)

post 7678899 jest moj. Powiem ci elemek ze dobrze wiem o czym pisalam ze bicie naprawde jest najgorsza rzecza jaka mozna zaliczyc, a wiem jak to jest i naprawde nie mam za co do tej pory dziekowac ani ojcu ani matce, zamiast wdziecznosci mam do nich duzo zalu i gniewu co potrafili zrobic Elemek widocznie metody twoich rodziucow nie były takie super jak jednak sama pisalas ze mieli ciezko z toba i wiele przeszli z toba dodając minke odpowiednia na koncu zdania... tez masz taki ideal dziecka jkaim ty vylas i chcialaby aby twoje dziecko takze takie numery odstawialo jak ty???

300 zł?? :D.... no pięknie : tak się kończy bezstresowe wychowanie. najlepiej jakiś czas inc jej nie dawaj może zrozumie.

hhmmm odważna jesteś Nie mam takiego ideału, ale wiem na co powinnam zwracać uwagę przy wychowywaniu swoich dzieci. Wiem co mi w pewnym momencie dawało do myślenia. Wyszłam na ludzi, nie puszczałam się. Nie miałam wszystkiego na zawołanie i tak jak wspomniałam nie wrzucałam Rodzicom ani nigdy nie było takiej sytuacji, żebym się Ich wyparła. I nie pisałam o biciu jako o notorycznym radzeniu sobie z odwalającym dzieckiem, bo u mnie to notorycznie nie miało miejsca. Jeden raz w twarz wystarczył, żebym zakumała, że kobieta i nadmiar alkoholu nie powinny iść razem w parze. Tylko teraz pomyśl...naodwalałam, ale wyszłam na prostą, a tu się tak różowo nie zapowiada już w przypadku tej dziewczynki. Ja wiem, że Rodzice mnie na dobre tory ustawili. Wiem, że są wspaniałymi Rodzicami, a że ja miałam głupie pomysły...cóż...nikt nie jest w stanie przewidzieć co jego dziecko zrobi za głupotę. Moje wybryki dawały efekty bardzo szybko, więc Rodzice mieli tylko możliwość ukarania mnie w taki sposób, żebym więcej pewnych rzeczy nie robiła...i udało Im się to. TYLE W TYM TEMACIE

Nadal uwazam ze bicie zwlaszcza swojego dziecka jest to okropnym czynem i nie powinno miec miejsca takie sytuacje z rękoczynami z zadnym domu.Jeden jest wdzieczny jak w twraz zarobi a 100 innych osob naprawde nie bedzie za to wdziecznych tylko okropnie ponizonym Ja nie namawiam autorki do bcia corki, ty elemelek jak najbardziej non stop o tym piszesz zeby jej strzelliła, jednak ja jestem wiecej niz pewna ze to przyniesie odwrotny skkutek od zamierzonego, pamietam siebie w takich momentach i nie tylko siebie

Powiem wam tak ja tez mialam bunt w tym wieku ale mamy nie wyzywalam od kurwy klucialam sie z nia bo w tym wieku to wiekszosc nastolatek tak sie zachowuje ale moja mama teraz wie co zle zrobila bo to ze uderzyla mnie z liscia w twarz nie nauczylo mnie nic a postepowalam jeszcze gorzej teraz kiedy jestem dorosla i sama bede matka rozmawiam czesto z mama na takie tematy i moja mama juz wie ze jedyne czym mogla do mnie dotrzec to rozmowa spokojna a nie podnoszeniem reki i mam jej wiele do zazucenia . Bicie uwierzcie mi ze nic nie da jedynie rozmowa i jescze raz rozmowa tlumaczyc dziecku itp. Mnie rodzice wyzywali od kurwy i cpunki(a tylko dlatego ze mialam taki okres jak chodzialam do szkoly ze wracalam i odrazu szlam spac) Ani narkotykow nie bralam ani nie sypialam w wieku 15stu lat z facetami. I jak teraz to mamie przypomne to sie wypiera tego i mowi ze tylko ojciec tak gadal bo jest jej glupio ze robila ze mnie kurwe a jednak dziecka do domu jej nie przynioslam:/ Raz zdarzyla nam sie taka rozmowa co by bylo gdybym zaszla w ciaze wtedy mialam 17 lat jak ogladalysmy rozmowy w toku i bylo wlasnie o tym jak matki kazaly corka usowac dziecko moja mama powiedziala mi na spokojnie !! Corko mam nadzieje ze taka glupia nie bedziesz nie zmarnujesz sobie zycia ale gdyby tak sie stalo nie pozwolilabym Ci usunac wolalabym jesc zalewajke codziennie razem z tym dzieckiem niz kazac ci usunac ciaze!! Wiecie co te sl;owa mamy utkwily w mojej glowie i chyba do konca zycia je bede pamietac dziecka nie przynioslam jej do domu!! Ale tez pomyslalam o tym jakbym bardzo skrzywdzila mame gdyby tak sie stalo. I sobie zycie zmarnowala. Na temat antykoncepcji mama ze mna nie rozmawiala ale mysle ze to tez byl jej blad bo o tym dowiadywalam sie wiecej od kolezanek. Chociaz dzis mama sie smieje ze o antykoncepcji to ja moglabym wiecej jej powiedziec niz ona mi bo ona sie nigdy nie zabezpieczala ;D

Gosiaaa w calej zupelnosci podpisuje sie pod twoimi slowami. ŚWietnie to ujełaś. A osoby ktore zalecają kary fizyczne , liscie itd.. niech same tak traktują wlasne dzieci i za 15 lat napisza jak tam im sie układa z swoimi pociechami ktore są bite.Zobaczymy co lepszy skutek przyniesie czy spokojna rozmowa, zrozumienie, szacunek do siebie nawzajem i nie podnosienie ręki czy rekoczyny i rozne kary cielesne.... zdziwicie sie co lepszy skutek na dłuzszą mete przynosie, bardzo sie zdwiicie neistety wasze dzieci będą tymi krolikami doswiadczalnymi co im wspolczuje, zamaist spokojnej rozmowy w wyciszeniu to od razu liscie i kary fizyczne tu radzicie.Przykro mi to czytac

hmmm odwazna jestes Ja sama wiem po sobie co jest lepsze! I wiem tez czego oczekiwalam od rodzicow i jestem pewna gdyby rodzice rozmawiali ze mna a nie krzyczeli wyzywali podnosili reke czy brali pas uniknęli by wielu nie milych sytuacji!! Myscie sobie co chcecie ale moze to dotrze do mamy tej 15sto latki!! Teraz wiem ze zle zrobilam i zaluje tego ale przez takie zachowanie rodzicow i wlasnie wyzywanie mnie od kurwy bez powodu tzn ich powodem bylo to ze wychodzilam z kolezankami i kolegami do parku ale ja tam nic zlego nie robilam i wykrzykiwaniem ze jestem cpunka ze biore narkotyki itp(gdzie ja nawet nie wiem jak to wyglada i smakuje w zyciu tego w ustach nie mialam) chcialam odebrac sobie zycie malo tego moja mama miala jakies przyczucie i wstala w nocy i tylko dlategoo mnie uratowali chociaz nie dawali mi lekarze szans na przezycie!!! Wtedy do rodzicow dotarlo ze ich postepowanie nie bylo najlepsze...

Wiec moja rada na spokojnie usiasc i rozmawiac z dziecmi o wszystkim i tlumaczyc im co dobre co zle a nie dopiero jak cos sie stanie to wtedy brac sie za bicie !!!!!!!! Ja jesli kiedys bede miec corke a bedzie ona wchodzic w wiek dojrzewania biore ja na powazna rozmowe na temat sexu antykoncepcji i konsekwencji jakie z tego moga wyniknac !!! Nie bede czekac az dowiem sie ze dziecko w wieku 15stu lat ma partnerow i zabawe w lozku....Pamietajcie trzeba temu zapobiegac a nie po fakcie wychowywac !!!

Gosiu S ale powiedz mi czemu 15 latki zaczynaja sypiac z chlopakami ja mialam 21 lat jak stracilam cnote i to z narzeczonym/obecnym mezem/ a lat mam 23 wiec nie jestem jakims dinozaurem? Z jednej strony sie z toba zgadzam trzeba jej powiedziec jakie sa konsekwencje i co ma robic zeby nie bylo niechcianej ciazy (w duzym wzgledzie wlasnie na to dziecko ktore moze poczac) ale z drugiej strony balabym sie rozmawiac na ten temat swobodnie po pozniej corka moglaby mi powiedziec "Przeciez sama mowilas ze jak sie bede zabiezpieczac to moge sie bzykac z Jankiem" no nie wiem jak ty uwazasz?

ty sie tez do niej nie przyznawaj. nie dawaj jesc, nie pierz, nie sponsoruj. najpierw jej o tym jasno powiedz - skoro sie do mnie nie przyznajesz to bede cie traktowac jakkazde inne dziecko ulicy. Poza tym uswiadom, ze jak bedzie dziecko to bedzieszukac domu samotnej matki, a tak w ogole to daj znac rodzicom chlopaka,ze sypia z nieletnia. Mlodych i glupich trzeba niestety czasami potraktowac ostro, bo konsekwencji swoich czynow nie sa w stanie przewidziec. A tak swoja droga moja matka by mnie z tego pubu za kudly do domu przyciagla.

ale dziewczyny tu maja racje dziewczyna dostaje 300zl kieszonkowego to jest 1/3 najnizszej krajowej,ludzie maja tyle na zycie na caly miesiac a ona to ma na przyjemnosci,gdyby miala mneij lub nic to nawet wlasnie na to piwo by nie bylo albo na faje... tylko czy wtedy dziewczyna nie zaczelaby zarabiac sama na siebie... boze juz mam obraz z galerianek jak kupisz mi jeansy to zrobie ci loda :|