Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam słaba psychike

Moja 15 letnia córka wyparła się mnie przy swojej koleżance

Polecane posty

Gość hmmm odwazna jestes
autorka w pisze wyranie ze nawrzeszczal,n potem skolei nawrzeszczala , znowu nawrzeszcala i kara kara kara,a przepraszam bardzo gdzie spokojna rozmowa zamiast krzyku? moze by tak opanowac "ryja" usiąśc do spokojnej rozmowy ebz krzyku? Kobieta wiecznie sie wydziera na swoją córke, to jak ma ją dziecko szanowac jak wieczne darcie i wrzaski???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimiecius pisze o tym caly czas !!!! Wlasnie aby taka 15sto latka nie myslala o sexie rodzice w tym przypadku wydaje mi sie ze lepiej z sama matka (przy ojcu moze sie krepowac) wytlumaczyc dziecku co jest dla niej dobre i ze na takie rzeczy ma jeszcze czas ale trzeba tez powiedziec w delikatny sposob ze jesli tak sie juz stanie to najlepiej nich poinformuje o tym ciebie a nie np. kolezanki ( bo zapewne rozmawialas na ten temat z kolezankami moze nie ty ale ja mialam taka kolezanke ktora mi opowiadala o sexie z facetem) wiec z kolezanka moze byc roznie i wszyscy sie o tym dowiedza a matce taka corka powinna zaufac i ja mysle ze jesli bedzie tlumaczyc dzciecku rozmowa to tak szybko nie zajdzie i nie bedzie tak jak piszesz ze powie Ci ze sama mi mowilas ze jak sie bede zabezpieczac to moge sie bzykac!!! Ja nie mowie o tym ze vtutaj w tej rozmowie dajesz pozwolenie na to a raczej odciagasz dziecko od mysli o sexie w tym wieku ale kazdy ma swoje podejscie i poglady na wychowanie dziecka ja bede wychowywac corke tak jak ja bym chcialabyc wychowywana przez swoich rodzicow bo jzu wiem gdzie oni popelniali blad w wychowaniu naprawde wiele mogli zdzialac spokojna rozmowa ja robilam im wszytsko na zlosc jesli oni mnie bili bylam jeszcze gorsza jesli dali mi kare robilam wszystko aby im umilic czas ze mna w domu:D Taka jest prawda!!!!! Jeszcze raz powtarzam rozmowa i pzrekonanie dziecka a nie krzyk bicie i kary to nic nie da !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odwazna podejrzewam ze spokojna rozmowa to moze byc za malo po 2 wyzwala ja od kurwy ja jestem zwolenniczka dyscypliny nie kazdy rozumie rozmowe ale to moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kmiecius widze ze oczekujesz corki wiec napisz za 15scie lat czy 20 jak corka bedzie w tym wieku czy te bicia o ktorych piszesz kary i krzyki wyszly Ci na dobre czy dziecko robilo ci na zlosc i jeszcze gorzej sie zachowywalo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no rozumiem twoje podejscie.. wiesz prawda taka ze jak mloda bedzie chciala bisurmanic to jej matka nie upilnuje i nic nie dadza rozmowy itd duzo zalez od tej mlodej ja patrze na corke przez pryzmat siebie jak mialam 15 lat i ja potrzebowalam nie rozmowy a trzymania za morde krotko.. dziekuje matce ze mnie trzymala za pysk dzieki niej nie zeszlam na psy i nie kurwilam sie majac 15lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm odwazna jestes
Kmieciuś pisząc zwolenniczką dyscypliny co masz na mysli? bicie , wrzaski? wyzwiska czy to?? Ja tez jestem zwolenniczka dyscypliny lecz bez biicia bo nie wyobrazam sobie matki ktora KOCHAA tak naprwed dziecko aby je choc raz uderzyla i byla z siebie dumna ze zadala bol dziecku ktore sie zalewało łzami z bólu i przylkrosci jaki rodzic jemu zadał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedna rozumie rozmowe i wyciaga wnioski druga musi dostac w kosc rozni sa ludzie.. ja potrzebowalam dyscypliny bo jakby mama ze mna prowadzila rozmowy to bym jej na leb weszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm odwazna jestes
dyscypliny czyli coo?? jak rozumiesz pojecie dyscyplina? pytam sie bez zloscliwosci!!!!dla ciebie jesli nie dostaje dziecko lania to nie ma dyscypliny ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dziewczyn no nie moze ja corka od kurwy wyzywac naprawde by dostala w dziob ode mnie (mam inne zdanie ale nie mam zamiaru sie klocic bo to nie moja corka nie moj cyrk nie moje malpy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm odwazna jestes
.....ja potrzebowalam dyscypliny bo jakby mama ze mna prowadzila rozmowy to bym jej na leb weszla....." AHAA czyli uwazasz ze rrozmow z twoim dzieckiem nie bedziesz prowadzic bo ci na leb wejdzie tylko od razu w dziób albo lanie bo rozmowy prowadza do tego ze na łeb dziecko bedzie wchodzic??? co ty piszesz kobiiettoo Z dzieckiem trzebaa duuzo rozmawiac , a nie odrazu bic jak ty zakladasz , ze nie bedziesz rozmawiac bo twoja mama jak rozmawialaby z toba to bys jej z na głowe weszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie dyscyplina to tak naprawde wiele aspektow: -zle zachowanie musi byc karane- -dobre nagradzane- -nie moze byc spoufalenia miedzy rodzicem a dzieckiem- -dziecko ma szanowac rodzicow jak i to co od nich dostaje- no moglabym tu pisac i pisac ale przede wszystkim jesli nie pomagaja argumenty slowne to matka nie moze pozwolic na takie obelgi- i poderzewam ze moja corkadostala by w twarz gdyby mnie nazwala kurwa - za to ze ja urodzila,wychowala,daje jej wszystko ona nie ma prawa tak ja nazwac.. tak uwazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawiac mozna ba nawet trzeba ale w skrajnych sytuacjach rozmowa to za malo gdybym moja mame nazwala kurwa i ona odbyla by ze mna rozmowe to bym jej wlazla na leb to mam na mysli porozmawiac mozna o szkole o kolezankach ale kiedy corka nie szanuje matki to powinna zostac ukarana przynajmniej jakis fest szlaban

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle ze biciem nic czlowiek nie wskóra ale to jest moje zdanie i ja bym dziecka biciem nie wychowywala?? Ja wam powiem jedno mieszkalam z mlodym maluzenstwem ktore mialo dziecko malutkie maly zaczol dopiero gadac jak mial 3 lataka kiedy zamieszkali z nami i oni zawsze dziecko lali a dziecko im robilo na zlosc i jeszcze gorzej bylo. Ja do malego gadalam tlumaczylam mu i maly calkiem inaczej sie zachowywal czyli wychodzi na to ze jak ten maly bedzzie mial 15scie lat to przez takie wychowanie rodzicow bedzie naprawde nieznosnym dzieciakiem!!! Moje zdanie na ten temat jest takie dziecko czy nawet taka 15sto latka musi wiedziec ze moze na matce polegac i isc do niej z kazdym problemem a jak bedzie matka l;ala ja po pysku to taka nastolatka nie pojdzie do matki nawet z blachostka bo se bedzie bala. Potrzeba zrozumienia milosci i przedewszystkim zainteresowania i rozmow!!! Powodzenia w wychowywaniu dzieci poprzez przemoc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm odwazna jestes
w twoim opisie " jakby mama ze mna prowadzila rozmowy to bym jej na leb weszla... wyszlo na to ze mama z tobą nie rozmawiala wogole bo to nie metoda, i nie było zadnych rozmow tylko dyscyplina (?)czy;li bicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mysle kmiecik calkiem inaczej dlaczego tak 15sto latka postapila miala zaduzo to po 1 po drugie matka z nia nie rozmawiala wczesniej. To ze do takiej sytuacji doszlo to musialo sie juz wczesniej cos dziac miedzy matka a corka to na 100% nie bylo bez powodu tylko czy matka przyzna sie do tego jak sie odzywa do dziecka itp. pisalam juz ze moja mama nawet teraz sie tego wypiera bo jest jej glupio ze tak postepowala:/ a czy matka czy ojciec ma prawo wyzywac dzicko od najgorszych wydaje mi sie ze nie!!!!!!! Dlatego jesli z dzieckiem bedziesz duzo rozmawiac i na rozne tematy o do takich sytuacji nie dojdzie i dziecko poprzez rozmowy i tlumaczenie bedzie szanowac rodzica i tu rekoczyny nie sa potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiu ja nie jestem za biciem 3 latka ej no sory to jest poza moja tolerancja a co do 15latki ktora jak dostanie w dziob nie przyjdzie do matki z problemem ja nieraz dostalam a jednak moja mame kocham i szanuje i z nia pogadac potrafie mialam 15lat kiedy wrocilam do domu narabana i pozno jezus jaki ja dostalam wpierdziel i co?i wiecej taka nie wrocilam a co miala mi tlumaczyc przeciez ja wiedzialam ze jak sie uchlalam i wroce pozno to bedzie jej przykro i bedzie sie martwic tylko to olalam ja wyrazam swoj poglad,moze sie on roznic od waszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm odwazna jestes jestes agresywnie nastawiona do mnie bynajmniej tak wyczuwam... a tak na marginesie czemu nie spicie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kmiecius nie to nie ejst tak bo gdyby mama z toba pogadala na spokojnie powiedziala co i jak w pewien delikatny sposob nastraszyla to balabys sie przyjsc do domu poraz kolejny pijana. Ja mamie zawsze mowilam ze wolalabym dostac 5 razy w pysk niz np. zostac nazwana kurwa bo slowo kurwa mnie bolalo 100000 razy mocniej niz to ze dostalam w pysk pobolalo lezka poleciala a ja na zlosc robilam no coz zobaczymy ja na 100 % od malego dziecka bede tlumaczyc a nie bic ;) Ja wlasnie siedze juz na lozku mialam klas sie spac ale jakos wciagnal mnie ten temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm odwazna jestes
Kmiecius kochasz i szanujesz matke za to ze ci zadala bol i lala cie po pysku w wieku 15 lat czy wczesniej lub poźniej?? dla mnie ejst to chore i niedorzeczne Piszesz z enie ejstes za biciem 3 latka, kobieto uwierz mi ze jesli nie masz skrupulow uderzyc corke nie wazne czy ma 15 czy 12 czy 20 lat to takze w chwilasz nerwowych nie zapanujesz nad soba i tez bedziesz bic dziecko w wieku 3 lat jak nie widzisz nic zlego w trakltowaniu tak dziecka w wieku nasrtu lat Ja akurat mojej mamie i tacieNIGDY nie wybacze za te uderzenia za siniaki Piszesz ze dziecko ma szanowac rodzicow, a co ejsli rodzic nie szanuje wyzyywając od klurew , cpunek, szmat? głąbow, idiotek, gnojów, gówien? gdzie takie dziecko ma miec szacunek do rodzica jesli slyszy cale zycie te slowa i wieczne krzyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odwazna- to jest tez chore jak matka i ojciec traktuja dziecko jak gowno karac mozna kogos za swiadome czyny,3 latek nie jest swiadomy dajcie jakies patenty na zasypianie... cholera sypiam po 4 godziny na dobe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odwazna (ja nie pytam zlosliwie) dlaczego takie rzeczy spotykaly cie z ich strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm odwazna jestes
nie jestem agresywnie nastawiona do samej ciebie ale tylko do tego ze jestes zwolennikiem bicia wlasnych dziecii i prze to staja mi slajdy przed oczami jak ja bylam traltowana bo moi rodzice identycznie mieli pogląd jak ty ze sie nie powinno rozmawiac bo na leb wejde tylko orazu działac. N a tym wątku przypominając sobie wszystkie przykre i bolesne sceny poplakalam sie, a baardzo rzadko łezki z moich oczu wyplywają Jak ja mialam miec szacunek do ludzi ktorzy mnie nie szanowali naruszając moja cielesnosci i psychike wyzwiskami a dla nich tez to byla dyscyplina jak dla ciebie Kmieciuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm odwazna jestes ja mimo tego moja mame bardzo kocham ale i tak nie raz nie dwa wyzucilam jej to co robila ona mieszka teraz ze mna bo ojciec alkoholik i nie mialaby zycia z nim ale powiem Ci szczerze ze ojcu juz bym nie potrafila wybaczyc i nawet szklanki wody mu nie podam.... Ale wlasnie tak jest ze rodzic nie spojrzy na swoje zachowanie i przez co dziecko sie tak zachowuje a nie inaczej!!! Powiem Ci ze jest moja mama kocham ja bardzo ale zal w serdu mam i bede miec napewno nie tylko o to ze mnie po pysku lala ale ze takie dziecinstwo przy alkoholiku mi sprawila i ze ciagle w domu byla przemoc. Dlatego moje dziecko bede wychowywac inaczej i nie pozwole aby moje dziecko mialo takie dziecinstwo i nastoletnie lata jak ja mialam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm odwazna jestes
Dlatego mnie spotykało bo zamiast spokojnie normalnie z miłoscia porozmawiac, rozwiązac problem jak rodzic z dzieckiem bez krzyków to od razu bez rozmow i tlumaczen były kary cielesne i pozostale Tak samo jak ty napisalas, ze nie rozmawialo sie bo na łeb bys weszla, tak samo jak u mnie, nie rozmawialo sie, ale ja na głowe bym wtedy nie weszla tylko byla bym wdzieczna za rozmowe i spkoj zamiast wrzaskow i rękoczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozdrapuj ran nie warto, ja nie jestem zwolenniczko lania po mordzie i gdzie popadnie ale nie moze corka nazywac matki kurwa i oczywiscie matka corke tez tak prawa nazywac nie ma masz kontakt z rodzicami? czy kosa jest? wiesz moze mam takie zdanie bo tak mnie wychowano,moze kiedys je zmienie,tylko krowa nie zmienia zdania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedna rada nie kryc dziecka przed ojcem itp moim zdaniem rodzice powinni razem wychowywac dziecko. Bo jesli np. tatus nie interesuje sie dzieckiem przez mieisac czy dwa a pozniej taka mamusia pojdzie nagada tatusiowi co dziecko robi i tatus wpierdziej spusci to jzu wogole jest nie fer!!! Rodzice sa po to aby oboje wychpwywali wlasne dzieci!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm odwazna jestes
S_Gosia_S a jaka masz pewnosc ze twoja mama a babcia wnuczka/ki nie bedzie tak samo sie do niej zachowywac jak kiedys do ciebie? masz ta gwarancje ze bedzie umiala sie twoja mam powstryzmac od uderzenia twojego dziacka w trakcie nerwow?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×