Matka mojego faceta mnie nie zna

Witam Mam pytanie- po jakim czasie wasz partner, obojetnie czy obecny czy tez były przedstawił was jego rodzicom? Ja z moim partnerem jestem już ponad rok, dokładnie rok i cztery miesiące, po roku i trzech miesiacach po moich wyrzutach, łaskawie przedstawił mnie ojcu tak od niechcenia, bo akurat robił remont u mnie, matce nie przedstawił mnie w ogole , do niedawna jeszcze jak dzwoniła jego matka, słyszałam tylko: Cicho, moja mama dzwoni. Dodam tylko, ze chlopak ma 30 lat, mieszkamy u mnie w mieszkaniu, matka po moich awanturach juz wie o moim istenieniu, ale nadal nie kwapi sie do przedstawienia mnie. Nie sadze, zeby sie jej wstydził, mowi o niej pozytywnie. Nie wiem co o tym myslec

nie traktuje cie powaznie, wstydzi sie

Pewnie masz racje, zastanawiam sie tylko, gdzie jest pies pogrzebany tzn nad moimi niedostatkami, ktore wykluczaja mnie do przedstawienia oficjalnego jego rodzicom. On moich rodziców zna, był niejednokrotnie u mnie nawet na wspólnym obiedzie, wręcz pcha się do nich , mnie natomiast nigdy nie zaprosił do siebie do domu. Ostatnio nie weszliśmy do sklepu, bo zobaczył auto swojego wujka na parkingu;/

powuiedz prosze ze to prowo...bo ja ztakim smieciem bym nie byla

to niestety nie prowo;/ az mi coś podskoczyło jak to napisałas. Az tak zle?

wiesz co mam podobna sytuacje...moj facet ma 28 lat, ostatnio przyjechala do niego mama na kilka dni z ciocia i nawet nie pomyslal o tym zeby mnie z nia poznac...jestesmy razem tez troche ponad rok. Wiem ze inne dziewczyny znaly jego mame,co wiecej jezdzily do niego a ona kojarzy mnie tylko ze zdjec...kiedys podpytalam co mysli o mnie to powiedzial ze uwaza ze wygladam sympatycznie, a ojciec sie tym nie interesuje bo mial juz za duzo tego bylo...;/

ale w Twoim przypadku nie przedstawia Cię właśnie dlatego, że obawia się, że jeśli wasz związek sie rozpadnie to ojciec znowu bedzie mogl zaliczyc Cie w poczet bylych:( A u mnie moj facet byl wczesniej w zwiazku z duzo starsza kobieta od siebie i mysle, ze to moze dlatego, bo jej tez nie przedstawił, bo traktowali tenn zwiazek "luzno", ale u mnie sa jakies deklaracje z jego strony. Sama nie wiem

a pomyslalas moze ze on ma jakies kompleksy? moze wstydzi sie swojej rodziny?

no jak mozna dziewczyne z rodzicami nie zapoznac po takim czasie?

Ale on się ich nie wstydzi, cały czas o nich mówi, bardzo pozytywnie zresztą, pomaga im finansowo itd. Nie wiem czym to jest spowodowane, pewnie wina tkwi we mnie

Jego ojciec jest trochę dziwny, tzn małomówny, matka z opowidan wydaje sie byc dosc despotyczna. Niemniej jednak rozwazam mozliwosc odejscia ze wzgledu na fakt braku poczucia bezpieczenstwa i stabilnosci.

wypowie się ktoś po jakim czasie zostaliście przedstawieni?

Moj partner nalegal bym poznala jego mame po jakims miesiacu bycia razem

o widzisz, to mnie tylko utwierdza w przekonaniu żeby go zostawić

wstydi sie Ciebie, proste. Nie traktuje Cie powaznie, jestes bo jestes, widac rodzice o Twoim istnieniu wiedziec nie musza

pewnie masz racje. Myslicie, zeby odrazu zakonczyc ta znajomosc?

Moglabym to zrozumiec, jesli mialby z nimi zle stosunki, nie utrzymywal kontaktu i Ciebie o tym powiadomil. "Cicho, moja mama dzwoni." - brzmi jakby Cie ukrywał

no własnie;/

dziwna sytuacja zwłaszcza jeśli mówisz że myślicie o wspólnej przyszłości (mam na myśli te deklaracje z jego strony) może po prostu postaraj się z nim szczerze o tym porozmawiać, wytłumacz na spokojnie że martwi Cię ta sytuacja i że zastanawiasz się co ją spowodowało... A może jego matka ma duży wpływ na niego i chłopak zwyczajnie boi się, że się jej nie spodobasz i że w związku z tym będzie wywierała jakąś presje na nim żeby np. Cię zostawił? Może jego matka to z typu tych co to uważają że żadna dziewczyna nie jest wystarczająco dobra dla jej synusia? Mój miał za sobą poważny związek i jak się poznaliśmy to tez bardzo ostrożnie podchodził do wszystkiego ale po jakichś 5 miesiącach zaczął poznawać mnie ze swoją rodziną najpierw siostrą jej mężem i dziećmi później z rodzicami i tak dalej...

"Ostatnio nie weszliśmy do sklepu, bo zobaczył auto swojego wujka na parkingu;/" :(

z kobietą przyszłości nie widzi powodu przedstawiać jej swoim rodzicom. Jak mu zalezy na kobiecie robi to bardzo szybko :( Nie jesteś tą jedyną, tą włąśnie :(

Z rodziną moejgo partnera poznaliśmy się po jakichs 1,5 mca bycia razem- byliśmy na komunii ze strony jego rodziny, po pół roku były nasze zaręczyny a zaniedługo hajtamy się:)

ale czy uwazacie, ze powinnam po raz kolejny "truc mu tyłek ", czy dać sobie spokój z nim i jak najszybciej się z nim rozstać, żeby nie tracić czasu? Czy too dla was byłby dostateczny powód?

Może jest coś o czym ci nie mówi. Być może opowiadał rodzicom o tobie i matka wyrobiła sobie złe zdania. A on nie chce was zapoznawać.

zależy czego ty oczekujesz od niego i od życia

Ja bym trula dupe.Powiedzialabym, jak sie czuje i czy ma jakies wytlumaczenie,jesli nie bedzie logiczne i przekonujace, uznalabym domysly za sluszne

Dam mu do grudnia czas, jeśli tego nie zrobi, wypiertalam za grannicę, nie bedę mu truła d... bo i tak już robiłam to tyle razy, że bez sensu będzie zrobić to po raz kolejny. Faceci sa beznadziejni ;/