Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

witam Was.. u mnie również brzydka pogoda, głowa mnie coś boli .. też nie mogę przestać myśleć o beacie :( znamy się osobiście - razem chodziłyśmy do technikum; równoległe klasy... wspaniała dziewczyna i spotkało ją takie niesprawiedliwe nieszczęście :( prawdziwie i szczerzę współczuję :( -------------- odnośnie mojego G, to ma "dni" nazwała bym je dobroci i obojętności ... czasem zachowuje się jakbyśmy w ogóle nie spodziewali się dziecka kiedy jest egoistyczny, a czasem np jak dziś - zrobił śniadanko, pytał czy ma coś zrobić w domku, co chcę dziś robić i ogólnie się troszczy... zmiany nastrojów gorzej niż ja mam w ciąży :D ale nie mogę narzekać... wczoraj kupiłam prześliczny kosz dla Zuzy :) jak macie ochotę możecie zerknąć :) http://allegro.pl/od-lemi-kosz-mojzesza-jedyny-taki-w-polsce-i2222241471.html chcę mieć ją przy łóżku w pierwszych dniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny też właśnie myśle ciagle o Beacie i o tym co ją spotkało ... :( I też zastanawiam się nad np badaniem paciorkowca czyli te GBs o ile sie nie myle .. ii martwie sie bo ja tego nie miałam :( w karcie ciazy mam tylko : WR, + HBs, + Odczyn Coombsa, Toksoplazmoza IgM i igG , + Hiv, + Różyczka, Cytologia, + AFP, Glukoza na czczo, + Test GCT, Test OGTT, + Stan czystosci pochwy.. ''+'' zaznaczyłam te które miałam.. a nic o GBs nie ma i ginka też nic nie wspominała.. co o tym sądzicie ? martwie sie ze cos z tego niedobrego wyniknie ehh.. czy któras z was tego nie miała również ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brinka mam te badania co Ty oraz odczyn coombsa ale mam teraz w czwartek wizyte to chce o to zapytac lekarza. A i zapomniałabym miałam juz 2 razy robone przeciwciala z tego wzgledu ze mam rh - a maz rh+. Gwens fajny koszyczek:) z tego co widze nasze córki będą miały tak samo na imie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nic takiego nie mialam i ostatnie badania w 28tc chyba wiec masakra jak nie urodze to po swietach wybiore sie ma mocz i morfologie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh juz sama niewiem czy przejmowac sie tym paciorkowcem/gronkowcem czy nie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brinka>ja tez chyba nie mialam. Nie wiem czy tutaj tak na prawde robia. Musze dopytac sie mojej lekarki w srode. Tez zastanawiam sie jak Moj zareaguje na takie malutkie dzieciatko.Hmm.. strasznie jestem ciekawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brinka ja w 1 ciazy nawet o takim czyms nie slyszalam i wszystko bylo ok trzeba sie nastawic ze co ma byc to bedzie bo to nie zalezy od nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brinka ja ostatnio byłam u gin i powiem tak że się "upomniałam" o wymaz na paciorkowcowa.. zrobiła mi i zapłaciłam 40zł a co do innych badań - miałam ich mnóstwo : odczyn Wassermana x 2 Hbs Ag x 2 różyczka x 1 toksoplazmoza x2 odczyn Coombsa x1 standardowa cytologię glukoza na czczo test obciążenia GCTT co miesiąc morfologia / ogólne badanie moczu badania tarczycy; TSH; F3; F4 IgG IgM test na HIV raz posiew moczu grupa krwi VDRL PTTA INR 3 x badania prenatalne - ale to poszłam prywatnie nie wiem czy czegoś nie pominęłam ale chyba tyle miałam robione przez ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie racje nie bede nawet o tym myslec .;) wedlug mojej gin jest wszystko ok ;) wiec nie bede sie przejmowac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzicie ja sie upomnialam o paciorkowca gin mi zrobil przeslal do laboru ale ja nie odebralam bo nie mialam kasy a umnie to ponad 100zl bo tam bylu jeszcze jakies wiec tez sie martwie i nawet nie chce o tym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastusiaelo -- > ojej to strasznie drogo :/ ja płaciłam 40zł i myślałam że to już zdzierstwo.. a co dopiero 100zł :/ przesadzają z cenami badań :/ ja też wydałam "majątek" na niektóre badania :/ mimo że jestem ubezpieczona i ciężarna to zdzierają :/ masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi robil tego paciorkowca i jakies z krwi ale juz nie wiem i to wsumie wyszlo 100zl jak nie wiecej bardzo mi glupio i przykro ze nie odebralam ale naprawde za wiele jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mimo ubezpieczenia płaciłam.. ostatnie badanie za ktore placilam to toxo (60zł) :o zdzieraja ile tylko wlezie..:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałyście kiedyś na temat ktg.. czy trzeba na nie iść? nie byłam ani razu, lekarz też nic nie wspominał abym się udała.. Zuza jest codziennie bardziej lub mniej ale ruchliwa, czuję ją codziennie "kilkakrotnie"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodze na KTG regularnie od 34 tygodnia.Z tego co sie orientuje ,pozwala to sprawdzic czy masz juz jakies skurcze macicy i czy serduszko dziecka bije prawidlowo. Dobrze je robic lezac na prawym boku.Od miesiaca KTG mam robione co tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie.. mnie gin co 2 tyg bada i przykłada to "urządzonko" do pomiaru bicia serduszka na chwilę i wpisuje tętno w książeczkę ciążową, stwierdza że jest wszystko ok, równomiernie, nie wiem czy to wystarczy.. co do skurczy nie wiem czy potrzebuję pomiar, chociaż odczuwam czasem, a będę mieć cc na 99% - córka cały czas źle odwrócona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafka mnie kazali lezec na lewym boku i u mnie tez nie bardzo mowia zeby chodzic ja bylam 2 razy u tej znajomej poloznej a tak lipa ale jutro sie wcisne wieczorem bo ma nocke nie popuszcze jej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na ktg nie byłam ani razu za to na kazdej wizycie mam usg no i raz miałam połówkowe, i mówią ze niby wszystko dobrze ponadto na każdą wizyte mam morfologie. Będę tez teraz rozmawiać na temat rozwiązania tej ciąży,może choć on mnie wysłucha do końca a nie zacznie paplać swoje wywody i poglądy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny! co prawda jestem czerwcowka, ale postanowilam napisac. jesli nie chcecie robic badania na gbs to ok, ale przede wszystkim sprawdzcie, czy w szpitalu, w ktorym chcecie rodzic wynik tego badania nie jest obowiazkowy do pokazania jak przyjedziecie do porodu. wlasnie sprawdzilam w spzialu, gdzie ja ja bede rodzic i tam wlasnie bez tego badania ani rusz. jedna z was pisala, ze badanie bylo za drogie, bo w komplecie z innymi. moze idz zrob je jeszcze raz, ale samo - wyjdzie taniej, a bedziesz spac spokojnie. brinka - sugeruje tez sprawdzic, czy u Ciebie w szpitalu nie wymagaja wiecej wynikow, bo mialas ich dosc malo (ja mialam/bede jeszcze miec te co gwens). zycze lekkich porodow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam tylko 7 badan to rzeczywiscie bardzo malo z tym sie moge zgodzic.. (nie licze oczywiscie mocz , morfologie bo te mialam po pare razy + tydzien temu zelazo) a mysle ze badan innych wymagac nie beda bo mieszkam w malym miescie i jest tylko jeden szpital wiec moja gin napewno by skierowala mnie na inne badania gdyby byly w nim wymagane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę cos dzisiaj miejsca sobie znalezc..miałam robic obiad ale zle się poczułam więc tym zajęła się moja siostra. Ja jutro idę zrobic ostatni raz mocz,morfologię,hbs,wr i toxo i to koniec badan. Czekam na wyniki badan z gbs. Nie płaciłam za wymaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! 29.03 o godzinie 15:05 przyszedł na świat mój synek Brunon:) O 4 rano pojechałam do szpitala ze skurczami co 5minut. Uznali, że nic się nie dzieje, ale kazali poczekać w pokoju. Zbadała mnie położna i po tym badaniu miałam już rozwarcie na 2 palce i całkiem zgładzoną szyjkę. O 11 dali mi oksytocynę i zaczęła się jazda. Miałam takie skurcze, że krzyczałam jak dzikie zwierze zarzynane tępym nożem. Przyszedł anestezjolog, zrobił wkłucie w kręgosłup - podał znieczulenie i podłączył pompę. Pomimo zwiększania dawek bolało coraz bardziej i bardziej - nikt mi nie wierzył a ja wyłam w niebo-głosy, płakałam - czułam, że umieram (powaga!!). O 14:20 zaczęły się parte i okazało się, że anestezjolog popełnił błąd i cewnik nie był u mnie w kręgosłupie tylko na łóżku...więc rodziłam z mega oksytocyną bez znieczulenia. Na kolejne było zbyt późno. Parcie mi nie szło. Nacieli mnie w dwóch miejscach i dziecko wyszło "na raz". Mój krok wygląda jak "mięsny jeż" - to opinia lekarki, która mnie zszywała. Wybaczcie drastyczny opis, ale musiałam się wyżalić bo za poród zapłaciłam prawie 10tyś, żeby nie mieć traumy a przeżyłam horror. Malutki jest cudny i jesteśmy od wczoraj w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lola_lu --> faktycznie straszne przeżycie... ważne że z małym i Tobą wszystko ok :) oby się szybko goiło :) dużo zdrówka dla Was obu ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Beatko przyjmij najgłębsze wyrazy współczucia :( To bardzo smutna wiadomość i na pewno tragiczne dla Was przeżycie, ale mam nadzieję, że będziecie mieli oboje w sobie wsparcie i dźwigniecie ten ciężar. Tak dziwnie...z jednej strony radość, że są dzieciaczki już zdrowe na świecie a z drugiej taka straszna wiadomość... Radość miesza się ze smutkiem, strachem i nadzieją... Ja chyba za bardzo przeholowałam z tym sexem...:/ Od wczoraj mam bóle brzucha a dziś to już wyjątkowo boli...jutro mam wizytę u lekarza i zobaczymy co powie. Brzuch dalej wysoko, skurcze pojawiają się co jakiś czas i ten ból w dole..niby miesiączkowy :/ Piszecie o badaniach... Ja uważam, że nawet najbardziej konkretne badania nie są w stanie wykryć wszystkiego... Niestety natura jest naturą.... Koszyczek świetny, śliczny i na pewno się przyda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam:) Teraz musi być już tylko lepiej, ale na chwilę obecną zostaję przy stanowisku, że ograniczę się do jednego dziecka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola gratulacje:) Oby wszystko było dobrze a o porodzie szybko zapomnisz:) Uściski dla Brunona;) Nastusiaelo a tak dla swojej wiedzy może mogłabyś zadzwonić i zapytać o swoje wyniki, możesz powiedzieć, ze mąż dopiero może odebrać je przed Świętami a Ty masz wizytę jutro u gina a źle się czujesz i nie dasz rady po nie podjechać...dobry bajer pół sukcesu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×