Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Kasiu ze słupska tak słyszałam, że chłopcy lubią robić dyngusa podczas przebierania:) Hehe piszcie dziewczyny o waszych maluszkach- te historie sa takie fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej dostalam sms od poloznej :D I sie bardzo boje bo kazala wypic mi 3 lyzki oleju rycynowego o 15-stej zeby mnie przeczyscilo i wywolalo skurcze i po 19 mam byc w szpitalu chce zebym dzis na jej zmianie rodzila Boje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastusia dasz radę, będziemy tu trzymać kciuki za ciebie:) Dragoniki a masz kogoś we wro kto z toba będzie jak mąż wyjedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hEJ Ja tez dzis juz sie zglosze do szpitala, bo na wypisie zprzed 1,5 tygodnia ze szpitala mam napisane,ze mam sie zglosic do 11.04 najpozniej . Zreszta juz 2 dni po terminie, wiec sie zglosze po 17, bo dopiero po pracy moj M bedzie mogl mnie zawiesc. Nie mam skierowania ,ale po terminie i z wypisem od nich,ze mam sie zglosci do 11 nie powinni robic problemu z przyjeciem mnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula jak masz wypis i tam napisane to luzik przyjma musza ja sie panicznie boje bo z cora przed porodem byla cisza naraz przyszly skurcze te wlasciwe i juz a teraz nie wiadomo czy mnie nie nafaszeruja i czy uda sie urodzic moze byc tak ze oxy nie zadziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastusialo bedziemy trzymac za Ciebie kciuki ;) tylko daj znac ktorejs z Nas co u Ciebie.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam pare nr w tel waszych ale nie wiem czy nie od tych rozpakowanych co nei pisza :/ a chciala bym do kogos co bedzie na forum do jutra conajmniej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ my wlasnie wrocilismy ze szpitala do domu i to we dwoje .kubus sie urodzil 04,04,2012 niestety skonczylo sie cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indianka są rodzice i przyjaciele, ale wiadomo że wolałabym swojego R mieć przy sobie. Idę się kąpać, golić i jedziemy najpierw do USC, później odwieźć Miśka do moich rodziców i w końcu do szpitala. Trzymajcie się dziewczynki cieplutko i bądźcie pełne pozytywnych myśli, będzie dobrze, MUSI!!!!! ;) Kurcze...samej by mi się przydały te pozytywne myśli :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie Dragoniki a ja zaczynam swirowac doslownie mam takiego pietra ze szok corcie juz odwiozlam do mojego taty i teraz tylko to czekanie ma przyjsc kuzynka bo ma mi kupic ten olej i potem kompiel i szpital BOJE SIE :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz wykapana, ogolona i musze dopakowac tylko kosmetyki,klapki i dokumenty. Wiec teraz tylko czekam na mojego do 16 i jedziemy kolo 17... Sama sie boje co bedzie... ta hipotrofia sie martwie najbardziej, czy nie bedzie zadnych komplikacji, czy z malym bedzie dobrze... z jaka waga sie urodzi.. mam nadzieje ze wiecej niz 2500 g bedzie mial :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick...............Wiek.....Data porodu...Płeć.....Imię......Który poród...Miejscowość Bajua...............22.........01.04.......M......Filip.. .........1..........Zakopane słoneczko81.........30.........02.04.......K......Lena.. ..........?..........Rzeszów Dragoniki...........28,........03.04.......K(?)...Maja... .........2..........Wrocław M4DZ1A..............28.........06.04.......M......Adam... .........1..........Kraków alexiasz............25.........10.04.......M......Aleksan der......1..........Krosno Brinka..............19.........11.04.......K......Julia(? )........1..........ok.Suwałk buteleczka85........26.........12.04.......K......??????? .........2..........Gliwice Iwonaa19............19.........12.04.......K......Julia.. .........1..........ok.Radomia Nastusiaelo.........25.........13.04.......k......Milena. .........2..........śląsk kwietniowka26.......25.........14.04.......K......Olga... .........1..........woj.dolnośląskie Kiniu ..............30.........14.04.......M......Wiktor.......... 2..........???????? Kafka28.............29.........14.04.......M......Daniele k........1..........Niemcy Kasiek81legnica.....30.........18.04.......K......??????? ?........2..........Legnica agaf................26.........18.04.......M......Kubuś. ..........1..........Reszów martusia 82.........29......18.04(5.04)....K......Lena............3.. .......Uk Nadia_2012..........35.........19.04.......K......??????? ?........2..........Poznań różyczka83.....................20.04.......M......Szymo n..........1..........Wrocław martusia_mala.......21.........20.04.......M......Kornel. ....................Jelenia Góra uleczka90...........21.........21.04.......M......Piotr.. .........1..........ok.Bielska Białej qwarce..............22.........21.04?......M......Philipp Kuba....1..........Burgdorf Anita1978...........33.........22.04.......M......??????? ?........2..........ok.Białegostoku malutkaa28..........28.........22.04.......K......Klara.. .........1..........Gdańsk gwens...............24.........24.04.......K......Zuza... .........1..........Śląsk pierwsze_malenstwo..19........ 25.04.......K......Julia...........1..........Bydgoszcz kika1603............35.........25.04.......M......Dawid ..........2..........W-wa Zysiolinka..........25.........26.04.......M..... Wojtuś..........1..........Warszawa Indianka25 .........25.........28.04.......M..... Maciej..........1..........Wrocław/ Lubin li_la_li............29.........29.04.......?......??????. .........2..........Śląsk Karola11............31.........29.04.......M......Mateusz ek.......1..........USA/Szczecin MAMUSIE JUŻ ROZPAKOWANE: Nick...........Data porodu....Waga.....Wzrost...Imię dziecka.......Miejscowość IZAMAMA...........29.02......3050g......52cm.....Jaś ..............(?)..... Asia033...........24.03......3020g......54cm.....Oliwka.. ..........Lubin kasia_27_słupsk...25.03......3370g......47cm.....Kajetan ...........Słupsk Krisii............25.03......3750g......57cm............. ................. FlorentynaAnna....28.03......3640g......51cm.....Orest... ..........ok. Suwałk lola_lu..............29.03........????........???........ .Brunon..........???? beata.sr..........30.03......2800g......51cm.....Do minik-Śpij w spokoju Nasz Aniołku:* S.U.R.I...........31.03......3550g......55cm.....Jaś.... ...........Śląsk Czuprynaa.........02.04......3760g......57cm.....Leon.... ..........Radom Bronka w kropki...02.04......3314g......----.....Adrian...........Szk ocja Blanka6................04.04.......3100g.....52cm......Ka rina.......ok Warszawy monia123??.......04.04................................Kubuś................... Sylvia4709........05.04.......2630g.......52cm....Michałe k.. .....????? Hannelka..........05.04.......3650g.......56cm.....Kamil. ..ok.Bydgoszczy ani00..............06.04.......3400g........56cm.....Kubu ś.........Tychy nuska258.........06.04........4220g........61cm.............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dragoniki wiem, że nikt nie zastąpi twojego:) Dobrze jednak, że masz rodziców blisko i przyjaciół. jak by co to i ja mogę wpaść:P Dziewczyny podaje swój numer na pocztę, mam termin na 30.04 więc ja tu będę ostatnia i na pewno jesli któras do mnie napisze to dokładnie słowo w słowo przepisze to na forum:) Do wszystkich tych którym brakuje pozytywnych myśli, opowieść maluszka z samego centrum wydarzeń z ostaniach 3 miesięcy: 7. MIESIĄC - Widziałem... światło W końcu udało mi się otworzyć oczy. Wprawdzie widoki wokół mizerne (a na dodatek półmrok), ale mruganie bardzo mi się podoba. Przy okazji okazało się, że mam całkiem fajne rzęsy. Od czasu do czasu razi mnie silne światło. Pewnie jest już lato, a mama zadowolona paraduje z brzuchem na wierzchu. Biedactwo, musi dźwigać niezłą „piłkę. Obliczyłem, że ważę około 1300 gramów. Od czubka głowy do stóp mierzę mniej więcej 40 centymetrów. Trudno wyliczyć dokładnie, bo niestety nie mogę się wyprostować. O fikaniu koziołków muszę zapomnieć. Jedyny sport, jaki uprawiam w tej chwili, to przeciąganie się. Też przyjemne. A propos przyjemności. Uwielbiamy sobie z mamą dogadzać. Na szczęście przeszła jej już ochota na zdrową żywność. Te pestycydy z nowalijek były obrzydliwe! Teraz jemy w miarę normalnie, choć ciągle nie możemy się zgodzić w sprawie przypraw. Ja lubię łagodnie, a mama pikantnie. Dobrze przynajmniej, że porzuciła fast foody i alkohol. Po lampce wina kręciło mi się w głowie, czułem się jak na karuzeli. Lubię ciepłą kąpiel i fajną muzykę. Nie, nie poważną. Mama też próbowała mnie namówić na Bacha i Mozarta. Nie wiedziałem, co jest grane: przecież zawsze słuchała rocka! Na szczęście długo nie wytrzymała. Teraz słuchamy dużo spokojnych, optymistycznych kawałków. Bywa, że nawet sobie tańczymy. Co to musi być za kobieta! Oddałbym kawałek pępowiny za to, żeby choć przez chwilę ją zobaczyć. Czasami mi się śni, że się do niej przytulam. I jest mi wtedy tak dobrze, tak cudownie... 8. MIESIĄC - Duży i śliczny Co za ciasnota. Chyba się trochę zablokowałem. Przekręciłem się głową w dół, a teraz nie mogę się ruszyć ani w tę, ani w tę. Muszę wyglądać dość dziwnie. Ręce i nogi skrzyżowane, kolana pod brodą, a broda przyciśnięta do klatki piersiowej. Coraz mniej mi się to podoba. Na dodatek ktoś cały czas do mnie puka. Proszę państwa! Ja wszystko rozumiem. Każdy chce dotknąć brzucha na szczęście. Ale co byście powiedzieli, gdyby ktoś wam cały czas tak walił w drzwi? Postanowiłem ignorować te zaczepki. Jak ktoś się dobija, udaję, że mnie nie ma. No, chyba że to mama albo tata. Ich puknięcia rozpoznaję od razu. Śmieszy mnie, jak tata łapie mnie za kolano i podekscytowany wykrzykuje: „Łokieć! Łokieć!. Szczerze wam powiem, że jest już za co złapać. Zrobiłem się pulchny (codziennie dochodzi mi dodatkowe 10 gramów), a tu i tam pojawiły się nawet małe dołeczki. Skóra też coraz ładniejsza. Cud, nie dziecko. Odzywa się we mnie taka dziwna tęsknota. Mam wrażenie, że coś mnie omija. Z czego mama się śmieje? Czego babcia nie może się doczekać? Dlaczego pan doktor próbował niedawno dotknąć mojej głowy? 9. MIESIĄC - Zaatakuję z główki! Wkrótce wydarzy się coś wielkiego. Skąd to wiem? Nie mam pojęcia. Po prostu czuję i już. Wykorzystuję ostatnie centymetry wolnego miejsca. Jestem coraz większy (ważę jakieś trzy kilogramy, mierzę około 50 centymetrów) i myślę, że warunki, w jakich się muszę męczyć, to prawdziwy skandal. Mama też chyba w nie najlepszej formie. Ostatnio głównie stęka. Też bym sobie postękał, ale nie umiem. Od kilku dni mam wrażenie, że czas stanął w miejscu. Nic nowego mi nie wyrasta. Nic się nie powiększa. Łykam, siusiam, śpię. Chociaż... Zaraz, zaraz. Właśnie coś się ruszyło. Rany boskie! Woda mi ucieka! W czym teraz będę pływał? Mama chyba doceniła powagę sytuacji. Dzwoni po tatę: „Kochanie, rodzimy!. Nie ma sprawy, ze mną jak z dzieckiem Możemy rodzić. Wszystko wokół zaczyna falować. Coraz częściej i coraz mocniej. Domek mnie wypycha, a ja nawet nie mam się czego przytrzymać. Ej, tylko bez takich numerów proszę! Napiąłem się: walczyć czy uciekać? Oczywiście, że walczyć! Tylko jak?! Czym?! Zaatakuję z główki. Wezmę rozpęd i... aaaaaa!!! Jejku... Ale numer. Zdaje się, że właśnie przyszedłem na świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MONIA GRATULUJE:) Coraz więcej rozpakowanych mam mamy:) Paula cały czas o tobie myślę, zobaczysz wszystko będzie dobrze. Nawet jeśli twój Skarbek urodzi sie malutki, lub z jakimiś dysproporcjami to po jakimś czasie nie będzie nawet po tym śladu. Jesteśmy z tobą, myśl pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indianka- dziekuje za słowa wsparcia i otuchy! Nawet nie wiesz jakie to dla mnie teraz wazne... bardzo sie boje o Maluszka... ale chyba kazda z Nas ma przed porodem czarne mysli i pesymistyczne nastawienie,bo sie martwi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula ja tez sie martwie o wage bo maly brzuch i mala wychodzila mala mimo ze niby mowili ze ok ale i jestem bez badan i wogole sytuacja teraz strasznie pokrecona musimy sie wszystkie razem wspierac .... telepatycznie heheh i wierzyc ze bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martwimy się bo nie wiemy jak będzie wyglądał poród, oby było jak najlepiej. Wiesz co będą robili z tobą w szpitalu? Idziesz na wywołanie czy będziesz tam czekać aż maluszek będzie chciał wyjść? Pisz jak będziesz miała silę, żebyśmy wiedziały co z tobą. Życzę ci bezbolesnego porodu, już tak niewiele dzieli nas wszystkie do tego żeby zobaczyć swoje ukochane pociechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze,ze Nie mam pojecia co beda robic, u mnie Maluch jest naprawde mały, bo na 33 tydzien... do tego ta asymetria:( ostatnio juz łozysko mialam lekko zwapnione, wiec podejrzewam ze wywolywac beda na dniach, lekarz jeszcze mowil,ze przy hipotrofii(u nas jest silna) stosuje sie CC. Wiec wszystkiego sie dzis dowiem po 17. Indianka-podaj swoj nr na maila, to bede sie ze szpitala kontaktowac z Toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie to bedzie tak o 15 wypije ten specyfik i zobaczymy co wyjdzie po 19 na szpital tam ktg potem pewnie wymasuja i podlacza oxy tak mysle i zobaczymy co sie bedzie dzialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was po swietach :) gratuluje wszstkim nowym mamusiom, i trzymam kciuki za te co się wybieraja do szpitala. już niedlugo bedziecie tulily swoje malenstwa. ja mam termin na dzisiaj, ale oczywiscie nic nie czuje. troche sie boje tego, ze skurcze moga byc nie odczuwalne, ze wody moga sie saczyc i mozna o tym nie wiedziec.. no kurcze, wyobrazalam sobie to wszystko inaczej. w czwartek ide na KTG moje pierwsze, a w poniedzialek, jesli nie urodze do tej pory, to na wywolanie. a ja nie czuje zeby cos sie dzialo, wiec obawiam sie ze ta oxy jednak bedzie... no zobaczymy. Chociaz mam cicha nadzieje, ze juz w czwartek mnie ostawia w szpitalu, a wszystko przez to, ze moj znow calymi dniami w pracy i do tej pory liczylam na rodzicow. a teraz moja mama chora, moj tata znalazl prace od jutra, a auta nie ma, wiec jak cos sie zacznie dziac, to zostaje sama. taksowke bede wzywac, juz tak jestem nastawiona, no ale to przeciez okropne nie miec przy sobie nikogo bliskiego w takiej chwili :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natusiaelo nie na wszystkich ten olejek tak dziala, moze porpstu ci tam ruszy wszystko i sie normalnie wyproznisz, niekoniecnzie bedzie biegunka. a s atacy ktorzy pija i pija ten olejek i tez nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja nadal 2w1. Byłam dziś na KTG i wykazało tylko 2 skurcze..termin mam za 2 dni.. Jak nie urodzę do poniedziałku(16-stego) to kazali się zgłosić na wywołanie.. Gratuluję wszystkim,nowym mamusiom :*. Sylvii, Nuśce, Hannelce, Ani00, Moni123?? i Blance6 :). Wszystkim mamom wybierającym się do szpitala życzę powodzenia i jak najmniej bolesnego porodu, zdrowych i ślicznych dzieciaczków :*. Nastusiaelo, Dragoniki, Paula444 i Anita1978. Beata.sr kochana Tobie chciałabym życzyć dużo siły i spokoju. Bardzo Cię podziwiam i trzymam kciuki za Ciebie cały czas..mam nadzieję, że będziesz sie starać o rodzeństwo dla Dominika i, że to właśnie na łamach naszego forum będziesz dzielić sie wrażeniami ze starań i przeżyciami z następnej ciąży. Może piszę zbyt śmiało ale proszę nie obrażaj się, bo ja Ci bardzo mocno kibicuję :*. Alexiasz się nie odzywa, więc chyba rodzi :). Wszystkim mamusiom życzę mnóstwo cierpliwości i miłości do maluszków :*. Spokoju, siły i wytrwałości w walce o karmienie :). Oczywiście zazdrościć zazdroszczę, że macie te skarby już przy sobie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexiasz pamiętaj, że nam ciężarnym przysługuje karetka. Po co bulić kasę za taxi? Nastusia to zabawne co napisze ale mi sie marzy przeczyszczenie:P już 4 dni bez wizyty w toalecie. Do tego ( lub od tego) zgaga i wymioty. Bol kręgosłupa ból krocza nie dają mi tak popalić ale te mdłości przez 9 miesięcy to jest po prostu skandal:) Na pewno w szpitalu odpowiednio sie tobą zajmą, zazdroszczę że masz swoją położną u mnie w szpitalu nie ma takiej opcji. Zawsze to ktoś się interesuje i może lepsza opieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jednak Alexiasz cała (2w1) się odezwała :). A ja Cię już na porodówce "widziałam" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nastusiaelo w razie czego mozesz pisac na moj nr bo jutro na forum bede na pewno bo u mnie nic sie nie dzieje i raczej sie nie zapowiada na to zeby mialo cos sie zaczac.. termin mam na jutro a ktg ma mi ginka zrobic w piatek.. zobaczymy co to bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzę , że rozpakowywanie nabiera u nas tempa kochane :D Dziewczynom które wybierają się do szpitala życzę powodzenia ;) bede czekać z niecierpliwoscia na wiesci od kazdej z Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie ja mam zespol jelita drazliwego wiec masakra i przez biegunki wlasnie powiazane z mega bolesnymi skurczami grozilo mi poronienie tej ciazy wiec juz psychicznie boje sie wizyt w wc :/ no zaraz spisze nr z poczty i komus dam znac jak narazie sylvia sie do mnie nie odzywa jej zastanawiam sie czy jesc obiad jak i tam mam sie .... i czy zabrac do szpitala jakies jedzonko bo kolacje maja ok 17 2 kromki chleba z maslem a sniadanie ok 7 rano dopiero i to samo 2 kromki z maslem i zupa mleczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×