Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Brinka bądź dzielna, tez już bym chciała zacząć rodzić. Trzymam za ciebie kciuki ALEXIASZ NAPISAŁA: Byłam dzisiaj na ktg i zostawili mnie w szpitalu. Zero skurczów, zero rozwarcia, ale już mam być to pod obserwacją, żeby codziennie nie jeździć do szpitala. Waga małego 3700, trochę dużo. Ale najgorsze że mała główka, bo wskazuje tylko na 36 tydzień. Nie mam tu dostępu do internetu, więc nawet nie mam jak posprawdzać, ale przeraziły mnie te dysproporcje :( Pozdrawiam wszystkie kwietniówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio bardzo tu cicho:) Każda zajęta sobą lub maleństwami swoimi:) Ja jutro szykuję się na poród, dziś się najadłam, a jutro pewnie z głodu będę umierać;) hihi nawet pić nie wolno zbyt dużo. Już złożyłam prośbę o lewatywę i rano mam sie zgłosić do położnych ;) Na razie Mała sie wierci jak szalona :D Jakichkolwiek oznak porodu brak:/ Brzuch dalej nie opadł, skurczy brak... Jutro dostanę oxy to moze w końcu coś się ruszy;) Indianka mam nadzieję, że wszystko ok u Ciebie. Rano jeszcze zajrzę przed obchodem tutaj:) Spokojnej nocy Wszystkim;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziewczynki, jutro mija moj termin i juz zaczynam sie niecierpliwic i stresowac. Zazdroszcze tym, ktore juz sa po lub w szpitalach. Ech, niech to juz sie zacznie. poboli, poboli i bedzie juz po wszystkim... dragonki>trzymam kciuki za Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka. czy jest ktoras dostepna ?? mam pytanie. bo dzis przed praca meza czyli 0 5 rano byl sexik. po 6 rano zaczely mi sie bole ale takie miesiaczkowe skurcze. a teraz podcierajac sie zobaczylam krew. i teraz sie zastanawiam co robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ula a to jest taka żywa krew czy przybrudzona? bo może Ci czop odchodzi? A jeśli żywa to zadzwoń do lekarza albo szpitala i powiedz co i jak. Jeśli masz skurcze regularnie co 5-7 min i nie pomaga prysznic czy zmiana pozycji tzn, że się zaczęło więc trzeba jechaćdo szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek czop mi odszedl w piatek tydzien temu. krew byla zywa, ale nie bylo jej duzo, wiecej bylo tego podbarwionego sluzu (lub nasienia), skurcze mam calkiem nieregularne i bolace jak na okres. ... boje sie tylko zebym czegos nie przegapila i zeby malemu sie cos nie stalo :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek czop mi odszedl w piatek tydzien temu. krew byla zywa, ale nie bylo jej duzo, wiecej bylo tego podbarwionego sluzu (lub nasienia), skurcze mam calkiem nieregularne i bolace jak na okres. ... boje sie tylko zebym czegos nie przegapila i zeby malemu sie cos nie stalo :(:( ale brzuch nie jest w dole... ani nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek czop mi odszedl w piatek tydzien temu. dzis krew byla zywa, ale nie bylo jej duzo, wiecej bylo tego podbarwionego sluzu (lub nasienia), skurcze mam calkiem nieregularne i bolace jak na okres. ... boje sie tylko zebym czegos nie przegapila i zeby malemu sie cos nie stalo :(:( ale brzuch nie jest w dole... ani nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek czop mi odszedl w piatek tydzien temu. dzis krew byla zywa, ale nie bylo jej duzo, wiecej bylo tego podbarwionego sluzu (lub nasienia), skurcze mam calkiem nieregularne i bolace jak na okres. ... boje sie tylko zebym czegos nie przegapila i zeby malemu sie cos nie stalo :(:( ale brzuch nie jest w dole... ani nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek czop mi odszedl w piatek tydzien temu. dzis krew byla zywa, ale nie bylo jej duzo, wiecej bylo tego podbarwionego sluzu (lub nasienia), skurcze mam calkiem nieregularne i bolace jak na okres. ... boje sie tylko zebym czegos nie przegapila i zeby malemu sie cos nie stalo :(:( ale brzuch nie jest w dole... ani nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleczka to może być przez sexik, bo nasza szyjka jest teraz bardzo ukrwiona, może to być czop a może (tak jak pisała Kasiek) zaczyna sie już poród, jak mi leciała krew to pojechałam do szpitala, dla swojego spokoju:) Ja już po lewatywie, dziś podłączą mnie do kroplówki, więc będzie Maja z piątku trzynastego;) Moja Mama ma dziś urodziny, więc musi być dobrze;) Po obchodzie zobaczymy co lekarz zdecyduje:) Jeszcze 1.5 h luzu :) Ale nic ogólnie się nie dzieje, żadnych objawów porodu. Rozmawiałam z położną, która robiła mi lewatywę i mówię, że mija mi 10 doba po terminie i że lekarka wczoraj na USG powiedziała, ze jakieś złogi na łożysku się robią, ale to nic groźnego, a Ona mi na to, że takie złogi robią się u niektórych nawet już w 38 tc, dlatego tak ważna jest kontrola i jedna może bezpiecznie urodzić w 43 tc a druga ma już ciążę przenoszoną w 37 tc. I info dla dziewczyn które mają konflikt. Tej Gaduły, z łóżka obok, córeczka miała wczoraj transfuzję krwi, bo miała wysoką żółtaczkę, która właśnie była spowodowana przez konflikt krwi. Dopytałam co i jak, bo dla mnie samo słowo transfuzja = się panika, ale lekarka wczoraj tu tłumaczyła, ze to jest normalna procedura i że dzieciątku nic nie grozi:) Tylko wiąże się to z dłuższym pobytem w szpitalu (niby ok 7 dni) i później dzieciątko normalnie funkcjonuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dragoniki ale myslisz ze nic zlego sie nie dzieje ?? bo ja zeby teraz gdzies jechac to musialabym mojego z pracy sciagac... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dragoniki ale myslisz ze nic zlego sie nie dzieje ?? bo ja zeby teraz gdzies jechac to musialabym mojego z pracy sciagac... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleczka proponuję Ci obserwować, jeśli będzie dużo leciało i skurcze będą regularne to na pewno poród:) A tego nie przegapisz na pewno, więc spokojnie ;) Jeśli poleci jeszcze trochę to znaczy, ze albo jeszcze czop do końca nie wyleciał i po sexie ruszyło albo że po prostu Twój Pan w trakcie sexiku naruszył Ci szyjkę, co jest w zupełności normalne:) Ja 2 tyg. temu byłam na badaniu ginekologicznym i zaczęła lecieć mi krew, bardzo dużo ze śluzem i jak pojechałam na IP to lekarz też stwierdził, ze to przez badanie, mimo iż badanie przebiegło delikatnie. Poczekaj aż Twój wróci z pracy, jeśli dalej będzie coś nie tak to dla pewności pojedziecie do szpitala:) Chyba, ze zaczęło by się dziać coś bardziej to alarm i wszystkich postaw na nogi ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za wsparcie dziewczynki :) bede czekac jak sie akcja potoczy.. z moim szczesciem to nic sie nie wydarzy hihihi narazie mam tylko sporadyczne bole miesiaczkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pamiętam, że przy pierwszym dziecku bóle miałam kilkanaście dni przed porodem i jak przyjechałam na IP bo mi tydzień czasu czop odchodził to rozwarcia nie było w ogóle. A teraz nic nie czuję a rozwarcie już jest. Tyle, że nawet tydzień mogę jeszcze z nim pochodzić pewnie :( A ciekawi mnie co tam u Anity bo się nic nie odzywa już od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! :* U mnie nic ciekawego się nie dzieje... jedynie brzuch sie stawia.. skurcze lekkie.. Dzisiaj już 39tc :) Dragoniki > TRZYMAJ SIE !! Uleczka > jak zaczną się bardzo regularne skurcze to za telefon, po swojego i do szpitala rodzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:-) Mam w końcu komputer na chodzie. Po pierwsze gratuluję wszystkim nowym mamom:-) Dragoniki trzymam kciuki:-) U mnie spokojnie, Orest jest bardzo spokojnym dzieckiem,więc i wyspana jestem i zaczęłam dom sama ogarniać:-) "Tatuś" oczywście ani nie uznał dziecka ani się w ogóle nie pojawił.Przykre to ze względu na małego,że jego ojciec go nie chciał poznać,ale cóż życie toczy się dalej.Plus tego jest taki,ze jako samotna matka dostałam podwójne becikowe i przywrócono mi rodzinne na dzieci. Beatko....bardzo często myslę o Was.Myślę,że z kolejnym dzieckiem trzeba 2 latka poczekać. Moja koleżanka miała podobnie i po 3 latach urodziła zdrową dziewczynkę. Nastusiaelo zawsze podobało mi się imię Milena..mam kuzynkę o tym imieniu:-) Kochane kobitki oczekujące na rozwiązanie......trzymam kciuki za wszystkie:-)miłego dnia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:-) Mam w końcu komputer na chodzie. Po pierwsze gratuluję wszystkim nowym mamom:-) Dragoniki trzymam kciuki:-) U mnie spokojnie, Orest jest bardzo spokojnym dzieckiem,więc i wyspana jestem i zaczęłam dom sama ogarniać:-) "Tatuś" oczywście ani nie uznał dziecka ani się w ogóle nie pojawił.Przykre to ze względu na małego,że jego ojciec go nie chciał poznać,ale cóż życie toczy się dalej.Plus tego jest taki,ze jako samotna matka dostałam podwójne becikowe i przywrócono mi rodzinne na dzieci. Beatko....bardzo często myslę o Was.Myślę,że z kolejnym dzieckiem trzeba 2 latka poczekać. Moja koleżanka miała podobnie i po 3 latach urodziła zdrową dziewczynkę. Nastusiaelo zawsze podobało mi się imię Milena..mam kuzynkę o tym imieniu:-) Kochane kobitki oczekujące na rozwiązanie......trzymam kciuki za wszystkie:-)miłego dnia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:-) Mam w końcu komputer na chodzie. Po pierwsze gratuluję wszystkim nowym mamom:-) Dragoniki trzymam kciuki:-) U mnie spokojnie, Orest jest bardzo spokojnym dzieckiem,więc i wyspana jestem i zaczęłam dom sama ogarniać:-) "Tatuś" oczywście ani nie uznał dziecka ani się w ogóle nie pojawił.Przykre to ze względu na małego,że jego ojciec go nie chciał poznać,ale cóż życie toczy się dalej.Plus tego jest taki,ze jako samotna matka dostałam podwójne becikowe i przywrócono mi rodzinne na dzieci. Beatko....bardzo często myslę o Was.Myślę,że z kolejnym dzieckiem trzeba 2 latka poczekać. Moja koleżanka miała podobnie i po 3 latach urodziła zdrową dziewczynkę. Nastusiaelo zawsze podobało mi się imię Milena..mam kuzynkę o tym imieniu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, wczoraj ostatecznie do szpitala nie dojechałam. Zaczęłam pakować torbę żeby w razie czego być gotową gdyby na tym ktg było coś nie tak i tak sie zestresowałam że moje emocje chyba synka obudziły z tego letargu i był aktywniejszy. Powiedzcie mi gdzie to sie bada czy pępowina dobrze dziecku wszystko pompuje? Nikt mi tego nie badał a już żadnych wizyt nie będę miała. Dopiero 3 dni przed terminem ale tylko badanie zwykłe. Drgoniki powodzenia- szybkiego porodu i zdrowej ślicznej dzidzi. Uleczka poczekaj na rozwój akcji, jeśli cokolwiek cie nie pokoi to możesz zadzwonić na izbę przyjęć i zapytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.:) Ja sie własnie szykuje na KTG do mojej ginki , ciekawe co mi ciekawego powie.. jestem dwa dni po terminie i mam nadzieje, ze jak nie bede miala skurczy to mnie nie polozy do szpitala.. no chyba ze cos by bylo nie tak z malutka to wtedy zrozumiem ale nie chce poprostu zeby kladla mnie bez powodu (a ona slynie wprost z wypisywania skierowan do szpitala bez wiekszej potrzeby) na poród wolalabym juz czekac do konca w domu.. odezwe sie jak wróce ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
indianka --> mi to lekarz na usg badal. tak samo sluchal tego przeplywu, pulsowania pepowiny jak slucha serduszka zawsze. ja jak leze to mam bole dosc mocne, ale takie miesiaczkowe i nawet zdarzaly sie regularnie co 10, co 8 minut... ale jak wstane i chodze to tych skurczow jakos tak mniej jest i juz nie regularne... do ubikacji moge chodzic co minute i przy podcieraniu papier zarozowiony... i to wszystko narazie.... hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×