Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

witam :) ja również mam problemy ze snem a raczej ułożeniem :D kręcę sie z boku na bok, mimo iż wkładam poduszkę między nogi budzę się często ze strasznie ścierpniętą jedną z nich :D sikanie w nocy również mnie nie omija od 2 - 5 razy na noc.. przed ciążą nigdy nie budziłam się na tę czynność :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, tak czytam, powiem Wam, że ja tak często nie sikam w nocy ;/ , czasami 2 razy lub raz... Wcześniej więcej w nocy siusiałam, wiadomo najwiecej sikam w dzien, jak chodze, bo wtedy synek siedzi na pęcherzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka6 a ja myślałam, że to ja mam dużo tabletek dziennie do połknięcia. Mam ich 9 i już czasami nie mogę na nie patrzeć, plus globułka na noc, bo coś mi sie przyplątało... Co do ułożenia Maluszków, to też myślę, że mają jeszcze trochę miejsca, żeby się poobracać i różnie układać :) Piszecie o wycieczkach w nocy do wc, mnie to jakoś omija, idę przed snem i szybciutko po obudzeniu się, rzadko mi się zdarza lecieć w nocy na siku. Gorzej ze spaniem, kręcę się w nocy, zarzucam nogę na męża ( na szczęście nie protestuje), chce spać na tym nieszczęsnym lewym boku, po czym dziwnym sposobem budzę się na prawym :) i tak w kółko, potrafię 30 razy w nocy zmieniać pozycję, ostatnio się nawet zdenerwowałam z tej bezradności, że nie mogę sie wygodnie ułożyć i do tego jeszcze zdrętwiały mi nogi.. Mój mąż czasami wzdycha i przewraca oczami jak go o coś proszę, ale zazwyczaj (prawie zawsze:* ) robi to co powiem. Kochany jest :) Chociaż czasami odnoszę wrażenie, że patrzy na mnie jakbym symulowała :) Także Zysiolinko głowa do góry, mężczyźni czasem muszą ponarzekać albo powzdychać jak to im ciężko:) A u mnie pada śnieg już od paru godzin:) ale niestety od razu topnieje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja dołączam do klubu nie mogących spać :( Dziś spałam od 2 do 4 i koniec. Nie zasnę i kropka... Spanie na lewym boku nie leży w mojej naturze. Nawet zamieniłam się z mężem stronami łóżka i nic. Zasypiam na lewym a budzę się na prawym. Z sikaniem tak samo, w dzień i w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się budzę kilka razy w ciągu nocy , bo nie moge się ułożyć, albo pić mi się chce, albo siku :) Nawet w ciąży nie da rady się wyspać ;) taki nasz żywot :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:)Ja również budzę się w nocy, ale ostatnio jakoś lepiej mi się śpi. Niestety nie jest możliwe, aby przespać calutką noc na lewym boku, więc nie dziwię się jak budzę się na prawym;)w ogóle spać przez 9 miechów tylko na lewym boku to raczej jest nie wykonalne. W szkole rodzenia położna mówiła,że jak nawet budzimy się na tym nieszczęsnym prawym boku to żeby nie wpadać w paranoję..ja tak robię. Są rzeczy na które niestety nie ma się wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dlaczego spanie na prawym boku lub na plechac jest niewskazane? jest niezdrowe dla nas czy dla maluszka? nic o tym nie wiem, a spie caly czas na plecach, po prostu nie dam rady inaczej i koniec ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuska258
ja wczoraj miałam taką koszmarną noc... wykąpałam sie umyłam się zalożyłam swierzą piżamkę wchodzę do łozka zalanczam tv i nic (tak normalnie to 20-30 minut i juz lulam sobie) internet filmy mleko nic nie pomogło...;/ Do tego te wycieczki do wc gdy kręgosłup i krocze boli;/ ale o 6 oczy zmrózylam a o 9 moj 3 skarbek obudził mnie słowami "musia wstawaj" hihi takie to juz nasze zycie matek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno najlepiej spać na lewym, ja osobiście nie słyszałam tego od mojego lekarza ale właśnie w szkole rodzenia dużo kobitek mówiło że ich lekarze tam mówią..ja śpię tak jak mi wygodnie: czasem na plecach z podkurczoną nogą;)na prawym boku, na lewym. Tylko na brzuchu nie śpię bo mi nie wygodnie. Jej..wątpię żeby nasze mamy spały cały czas na lewym boku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nuska--->ja korzystam teraz ze spania tyle ile mogę bo potem może być ciężko;)Wiecie co, ja już nie mogę się córci doczekać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuska258
Z tego co pamiętam to powinno się spać na lewym boku by malenstwo miało lepiej oddychac:) ale nie jestem w 100 % pewna.a co do spania to nigdy się człowiek na " zapas"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuska258
Nie wyspi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny ja dziś też nie pospałam.. Zuza strasznie się wierciła, dodatkowo wizyty w wc i niemożność uśnięcia po przebudzeniu się.. w dodatku coś gardło zaczyna mnie pobolewać.. grzeję właśnie rosół i zmykam pod koc.. co do ułożenia w trakcie snu również staram się spać na lewym boku ale się kręcę aby móc usnąć.. nawet w ciąży nie jest dane aby jeszcze się móc wyspać :D ja też nie mogę się doczekać już Zuzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!! Ja też mam problem z tym spaniem, poprasowałam już ciuszki, bo wczoraj prałam, juz tez nie moge sie doczekać jak będę miała juz na rączkach swojego syneczka :) Głodna cały czas chodze ! aż za dużo jem, przytyłam 7 kg :P waze 5 dyszek, ciekawe ile jeszcze będzie. Zrobiłyście taką konkretna liste zakupów? Weźcie wpiszcie tutaj, abym mogła sprawdzić czy o czymś zapomniałam. MIŁEGO WIECZORU !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja sie gdzieś w lutym zaczne przymierzać do przebierania i szykowania ciuszków dla maleńskiej no i szykowania torby do szpitala bo niewiiem czemu juz mi sie po nocach śni (mam nadzieje ze to nie przeczucie że szybciej mała sie pośpieszy na świat) a co do spania w nocy to chwile mialam okres że cieżko sie zasypiały i wstawanie w nocy na siusiu ale od jakiegos czasu na siusiu nie musze wstawać i w zasadzie w tyg padam wiec rano tylko cieżko wstac ale napewno ja już w domu bede siedzieć na zwolnieniu to sie rozreguluje na maxa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie moge zasnąc jak sie przebudze w nocy,ale skoro wiekszosc z nas tak ma, to pewnie jakaś prawidłowośc :-) ja nie przestrzegam ścisle boku do spania, staram sie tylko nie spac i nie leżeć na plecach bo źle sie wtedy czuje, a spie raz na lewym , raz na prawym boku i jest mi z tym dobrze, wiec słucham sie swojego organizmu. Co do wózków to my mamy wozek JEDO, FYN 4 ds i jestesmy bardzo zadowoleni, zreszta u nas na ulicach to tylko Jedo albo Ixlandery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim mamusiom obudziłam się dziś rano strasznie źle się czując :/ zadzwoniłam od razu do lekarza wyciągając kartotekę, okazało się że mam zapalenie górnych dróg oddechowych i otrzymałam antybiotyk :/ AMOTAKS Dis i syrop HEDELIX.. nie jestem zwolenniczką brania leków i to jeszcze w ciąży ale czuję się tak okropnie, że zażyłam daną dawkę, a czuję jak choroba mnie rozbiera :/ odebrałam również wynik badań na tarczycę poziom TSH mam podwyższony czy to źle? ale FT3 i FT4 mam w normie jak najbardziej... martwię się że coś nie tak, na szczęście mam dziś wizytę u gin to się dowiem co i jak.. pogoda okrutna, do choroby dochodzi ból głowy zapewne przez ciśnienie.. no nic zmykam pod kołdrę miłego dnia życzę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwens Podaj wyniki TSH, Ft3 i Ft4 bo to, że są w normie to nic nie znaczy. Aha... i napisz czy leczysz się na tarczycę tzn czy bierzesz np euthyrox?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej:)Odebrałam dzisiaj wynika obciążenia glukozą; na czczo 81 po obciążeniu(75mg)wynik: 104 więc chyba nie najgorzej. Za to dla równowagi co by nie było za dobrze, mam liczne bakterie w moczu... Mój P od kilku dni kicha, ma katar więc i mnie dopadło jakieś przeziebienie. Ale kocyk i herbata z cytryna i miodem mnie ratuja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka6 TSH mam 5,55 FT4 1 FT3 2,83 moje pierwsze badania w kierunku tarczycy, nic nie biorę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie masz normy przy wynikach? Jakieś dziwne to ft4. No i TSH wysokie... Koniecznie pokaż wyniki endokrynologowi bo chyba przydałaby Ci się mała dawka Euthyroxu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze nawet mnie nie strasz.. TSH mam 5,5 przy 0,27-4,2 FT4 1ng/dl przy 0,93-1,7 FT3 2,83 przy 2,3-4,2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam normy na swoich badaniach. Ft4 i Ft3 są w dolnych granicach norm, co z podwyższonym TSH może sugerować lekką niedoczynność. Mała dawka euthyroxu powinna pomóc. Aha... wyniki nie są jakieś bardzo złe, spokojnie skonsultuj z lekarzem (bo co lekarz to inna opinia niestety).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za objaśnienie problemu, dziś pokażę wyniki gin i zobaczymy co dalej mi zaleci.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwens, nie denerwuj się będzie dobrze. Powiem Ci że ja miałam gorsze wyniki tarczycy więc się nie martw, lekarz na pewno coś poradzi:)trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka6 dziękuje za fachową odpowiedź :) malutkaa28 również dziękuje za dobre słowa :) idę się właśnie przygotować do wizyty, za niedługo jedziemy :) z innej beczki, czy jest tu ktoś z okolić Katowic? zastanawiam się właśnie czy nie rodzić w Katowicach w l\klinice na Łubinowej.. jeżeli ma ktoś na ten temat jakieś wiadomości / zdanie, chętnie wysłucham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwietniowa mamusia
Witajcie dziewczynki, również mam termin porodu na kwiecień 2012. To moja pierwsza ciąża, mam 29 lat. W połowie ciąży na badaniu połówkowym okazało się, że to będzie dziewczynka! Bardzo się z narzeczonym cieszymy tego powodu. Wszyscy mówili, że chłopak bo od około 3 miesiąca bardzo mam duży brzuch, a w sumie już od 8 tygodnia się pojawił i wszyscy rozpoznawali po mnie ciążę. Ja zrobiłam test już w 5 tygodniu i wyszedł pozytywny, potem Beta HCG, w 7 tygodniu USG... To tak w skrócie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
czesc kobietki ja tyez mam problem ze spaniem w nocy, przewracam sie z boku na bok caly czas.... no i to sikanie jak spie to spie a jak nie to chodze co 10 min... masakra jakas!!! mocno sie zastanowie czy chce kiedys jeszcze byc w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×