Mój rodzony dzieciok mnie poniza i dogryza :/

KURVAAA!!Moja corka bardzo sobie upodobala "osmieszanie mnie" , krytykuje mnie przy wszystkich i na osobnosci, niby nie robi tego zlosliwie ale widze jak jej sie ryjek szczerzy gdy mnie ponizy slownie, ublizy.Przykro mi jest, bo cale lata w szkole bylam kozlem ofiarnym, kazdy mi dokuczał, przezywał a teraz wlasne dziecko tak zaczyna nademna się pastwić.Ma taki wredny charakter,że przedszkolu tez panie sie skarzyla ze dokucza i zniecheca inne dzieci do jakis czynnosci.Teraz idzie do zerowki.Mała ma to po swojej babci, wypisz wymaluj charakter,kazdy kto ja zna mówi wypisz wymaluj Babcia jak młodą sie poslucha. Nie sadzilam ze od mojego dziecka ktoremu daje to co najlepsze bede miala fundowane wieczne stresy w miejscu publicznym, bo mnie to peszty gdy ona sie ze mnie wysmiew, tak samo robila kiedys moja matka i młoda genetycznie przejeła jej te zlosliwe cechy :( To nie jestprovokacja, jelsi tak uwazacie to nie komentujcie, ale czekam na opinie jak sie zachowywac w tej sytuacji gdy dziecko cie osmieszy, nasmiewa z ciebie,jakies szydercze ironiczne miny robi,ona wten czas mi przypomina moja matke i lata szkolne ,ktore z żalem wspominam:( :(

nie wierzę w to że genetycznie można toprzejąć, pewnie widząc jak postępuje babacia się po prostu tego nauczyła...

Gdy mówie jej ze mi to wielka przykrośc sprawia tak się zachowując, wten czas ona móiwe że ja tez jej przykrośc sprawiam nie kupując jej już szóstego loda w tym samym dniu,(bo by mogla 20 zjeśc ,taka łakoma jest na slodycze) albo gdy do domu o 21 ją wolam z podworka, dla niej to jest takie Oko za oko.Niechcę rezimowej Hierarchi w domu robic, no ale jakas musi byc zasada że mama to mama i ona decyduje i ma ostatni głos , tak uwazam,tylko nie mylic tego z terrorem oczywiscie!!!

kobeto,po pierwsze to masz "syndrom ofiary" po drugie, ja bym tak smarkuli dupsko przetrzepała,że by się wiecej nie odważyła skoro gówniara widzi,ze może jeździć po mamusi bez zadnych konsekwencji, to sobie pozwala btw. żałosna jestes,ogarnij się,bo jak zrobi sie z niej nastolatka,to wylądujesz w psychiatryku dziękuje

missy to że pisze z prośbą na kafe o porade to juz czyni mnie to żałosnym??wiec forum jest dla żalosnych ludzi,ktorzy chca poznac opinie na dane problemy???

a jak inaczej nazwać dorosłą kobietę,która pozwala obrażać sie własnemu dziecku w wieku przedszkolnym? sama opowiedz sobie na to pytanie...

missyyy- oj tam oj tam superniani nie oladalas? tam dzieci w weiku przedszkolnym i wczesnopodstawowkowym normalnie przjkmuja wladze nad swoimi rodzicami, tak po prostu bywa to nie jest zalosne

niee , nie pozwalam, ale w jej wydaniu to jest tak samo jak u doroslych ,ktorzy wiedzą ze nie mozna przejezdzac na czerwownym swietle a to robią, wiedzą ze jest to karalne a i tak to robią, tak samo z nią, ona wie ze poniesie za to konsekwencje i tak zawsze jest, ale nadal tak się zachowuje I naprawde smiem stwierdzisz ze dziecko NIE rodzi się z czystą karta i geny maja baardzo duzy wpływ na temperament i charakter dziecka, jedne łatwo okiełznać a drugie chocbys stanela na glowie, jak sie urodzi z diabelsim temperamentem to ciezej jest.Dziecko nie rodzi sie bez swoich jakis wrodzonych zachowan , nie wierze w czysta karte, jest takie coś jak genetyka i powielane są zachowania swoich rodzicow czy dziadkow,bo to juz jest wrodzone, nie nabyte

żałosne. ja bym takiej gówniarze sobie na głowęnie dała w chodzić. przetrzep doopsko raz i drugi, bo jak ktoś słusznie wyżej napisał, za pare lat to będziesz miała piekło kobieto.

ja też mam wrednego syna 13 lat beszczelny i wulgarny a do tego mój mąż go wtym popiera ostatnio mu powiedziałam że mu tylko eutanazja pomoże jak b,,,,,,,,,,,,edzie słuchał ojca ja staram niedac sie prowokować bo oni to wykorzystują

wszystcy tu piszecie zalosne, to po co siedzicie tutaj na forum kafeteria jak kazdy dla was temat jest zalosny i osoba pytająca tez żałosna, celebrujecie sie tak wyzywając ludzi od żalosnych bo zadadm pytanie nie o seksie, nie o analach, nie srakach, a o zyciu pisze ,a sami tutaj przebywacie ,lecz wszystcy dla was żalosni,,,,

wiesz co zabierz ją do psychologa nam to pomogło oraz pomogły mi osoby trzecie kture go krytykowały za takie zachowanie

a myslicie drogie poradne ciotki kafe ze jak zacznie ona córke bic wten czas dziecko nabierze do niej szacunku i milosci?? to chyba jakies wtedy byłoby masochistyczne dziecko. Lejąc kogos nie zyskasz duzo w jego oczach a jeszce wieksza pogarde Widze ze was za mocno i za czesto lali bo sie calkowicie wam poprzestawiqalo w glowach, jeski myslicie ze bicie nauczy szacunku i milosci do osoby zadającej ból

up

idiotko

i juz wyzwiska sie zaczynają?? darujcie to sobie!!!!!

dla "kogoś" kto prowokuje własne dziecko i jeszcze bezczelnie robi z siebie ofiarę, należy się gorszy (bardziej adekwatny) "epitet". To że cię gnoili w szkole nie znaczy, że możesz się za to wyżywać na dziecku... To twój problem, który rozwiązuje się u psychologa!

ulzyj sobie ulzyj, dalej besztaj mnie rosnac w swoim przekonaniu jakis ty Hardy dopierdalając kumus przez klawiaturke :o