Zaszłam w ciąże z dojrzałym

Witam, proszę mnie nie obrażać. Nie chcę, żeby ten temat zamienił się w wyzwiska. Jestem w ciaży z dojrzałym mężczczyzną. Ja mam 20 lat, on 39. Połączył nas w zasadzie tylko seks. Nie jestem jego utrzymanką - nie robiłam tego dla pieniędzy. Po prostu było mi z nim dobrze. Niestety zaszłam w ciąże. Zamierzam urodzić. Jednak boję się reakcji wszystkich ... Proszę, pomóżcie, nie wiem co robić.

Proszę, pomóżcie, nie wiem co robić. pierdol sie, plodz i rodz

Porozmawiaj z rodzicami, z najbliższymi- na pewno będa w szoku, ale w koncu to oni Cię wesprą. zaszłam w ciążę jako 21latka z 36 letnim.

On jeszcze nie wie.

a jak się z min pieprzyłaś to pytałaś się o rade innych? Ja jak kogoś kocham to tylko z tą osobą kocham się fizycznie i bierze pod uwagę dziecko. A kochając się z kimś biore na siebie odpowiedzialność za nas. Dla przyjemności to można iść do sklepu na zakupy.

na pewno dla wszystkich na poczatku to bedzie szok, ale szok minie i z pewnoscia dostaniesz wsparcie od bliskich a jak urodzisz to beda kochać malucha :)

"boję się reakcji wszystkich ..." przygotuj się na najgorsze zacznij od odszczekania tego co napisałaś "proszę mnie nie obrażać. Nie chcę, żeby ten temat zamienił się w wyzwiska" będziesz miała niezłe szkolenie wyjdziesz do ludzi uodporniona

przepraszam, ale nie wiem kto zacz ten dojrzały i do czego dojrzały do spadania?

pogłaskania po głowie i poklepania po plech i powiedzenia będzie dobrze nie martw się. POwodzenia

taki dojrzały i pozwolił na wpadkę?:) a komenty ludzi olewaj, to twoje życie i dziecko i to twój problem a jak będą coś komentować to spytaj czy pomogą ci też w opiece i wychowaniu dzieciaka skoro tacy chętni do wtrątów w cudze życie

ale macie poglady

Autorko - najpierw powiedz ojcu dziecka, potem rodzicom:) będzie dobrze.. na początku będą zaskoczeni, zdziwieni, ale potem się ułoży, pokochają maluszka:)

oj tam, przysłużysz się krajowi zwiększając przyrost naturalny. po co cię mamy obrażać? nieplanowany dzieciak to wystarczająca "kara" za rozpustę ^^ a dojrzały pewnie nieźle zarabia, to i alimentami godnymi sypnie :D może to jego jedyny potomek i akurat się ucieszy, a nawet uzna? :P

czy on ma rodzine - żone, dzieci ?

Ty kurwo. Idż pracuj do burdelu dla prazyjemności.

właśnie - on ma rodzinę? bo to może wszystko zmieniać...

musisz porozmawiać z rodziną oni ci pomogą i ojciec dziecka . ja tez mam 20 lat i jestem w ciazy i bardzo sie cieszę z tego. mam nadzieje ze ojciec twojego dziecka bedzie tak samo odpowiedzialny i szczesliwy jak moj

a autorka gdzieś przepadła

chuj z nią, ma problem studentka jebana. Mogła myśleć mózgiem co robi a nie łechtaczką:) jak by facet tak napisał to zaraz by było trzeba było myśleć mózgiem a nie fiutem. Mi jej nie szkoda

I dobrze ci tak zdziro jak dałaś starszemu. Tylu fajnych chłopaków w twoim wieku na pewno się obok kręciło i nieśmiało chciało się z tobą umówić, ale zadzierałaś nosa i wolałaś pójść na łatwiznę dając dupy facetowi już ustawionemu. Żeby psiapsiółki zazdrościły, że pieprzy cię posiadacz mieszkania, samochodu i ustawiony w życiu. Sama wybrałaś. To teraz nie pytaj nas co dalej.

"właśnie - on ma rodzinę? bo to może wszystko zmieniać..." Wszysko to znaczy co? "Ja mam 20 lat, on 39" - czy coś tu się zmieni? "Połączył nas w zasadzie tylko seks." - i co? jeżeli on ma rodzinę to powiększy ją o kolejną dwójkę dzieciaków? "Nie jestem jego utrzymanką" - jak daje radę utrzymać rodzinę, to może zacząć i utrzymywać jakąś dodatkową siksę? "nie robiłam tego dla pieniędzy" - żonie nie płaci może więc zacznie płacić tobie? "Po prostu było mi z nim dobrze." - fakt, że już ci z nim nie będzie dobrze nie wynika z tego czy on ma czy nie rodzinę, a z tego, że pewnie (jak to każdy dojrzały) będzie miał pretensje, że go wrobiłaś. "Proszę, pomóżcie, nie wiem co robić." - znajdź sobie jeszcze bardziej dojrzałego.

On jest rozwodnikiem, ma 16-letnią dziecko. Z byłą żoną utrzymuje słaby kontakt, z córką spotyka się dosyć często. Nie obrażajcie mnie - ja nikomu nic złego nie zrobiłam.

Nie denerwuj sie, bo to moze zaszkodzic dziecku. Musisz powiedziec o tym twojemu partnerowi i rodzicom. Od tego nie uciekniesz. I zastanow sie, czy kochasz tego mezczyzne, czy jest to facet na cale zycie. Mysl o sobie i o dziecku. Wszystko mozna zorganizowac.

Ty studentka a wpadłaś jak pierwsza naiwna,musisz zapamiętać tą lekcję abyś tego nie powtórzyła bo dziecko to obowiązek wobec niego.

A on jest żonaty?

Pewnie szpanował samochodem i własnym mieszkaniem, to rozkraczyła przed nim nogi.

39 lat buhahahahahahaha

ja Ci pomoge... jesli chcesz