Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Takira:)

Spowiedź kochanków

Polecane posty

emocji wam nie zabraknie...w takim razie....i obys tylko ze smiechu płakała;)..bo te załozenia..sobie..a uczucie sobie...ale ciesz sie chwilą:D jak jest fajnie..to korzystaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pragnę, może chodzi o to, że On jest niedostepny... może Ty jestes typem łowczyni i dlatego On tak Ciebie kręci? Albo na nieszczęście, jestescie swiomi połówkami a wpadliscie na siebie nieco za późno? Nie zazdroszcze Ci. Ja juz wyboru nie mam, spotkałam swoja połówke juz dawno po obiedzie i teraz bez dyskusji akceptuje to, co jest. Ale i Ty Twoje pragnienie macie jeszcze teoretycznie jakis wybór. Przypomina mi to wierszyk o osiołku, któremu w żłoby dano... a koniec wierszyka jakiś pesymistyczny bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tez narazie tak sobie mówię...korzystam z tego co jest, bo potem może nie być:)....i mam nadzieję, że tylko łzy szczęścia będą ( z obydwu stron) jest w tym coś że może chciałam go podświadomie uwieść ale pamiętam na początku jak się dowiedziałam że ma narzeczoną to zapaliła mi się lampka i nie dawałam mu nic odczuć, ale za dużo czasu razem spędzaliśmy, za dużo rozmów...aż jakoś zaczeliśmy tak niewinnie, na żarty, ... sami nawet nie wiemy kiedy to się stało... powiedziałam mu kiedyś że poznaliśmy się w złym czasie i miejscu... ale jakoś mi nie przytaknął...;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce sie wdawac w szczegóły i zawiłości, ale wiecej "technicznych" problemów jest z jego strony. Ja mam troche blizej do wolności, ale sama wole nie wiedziec czy bym chciała, gdybym mogła. Obawiam sie, że mogłabym zachciec, wiec wypędzam wszelkie takie mysli ze swojej głowy. Bądź co bądź facet to facet, kazdy na poczatku zdaje sie byc tym naj... mężczyźni pewnie to samo mysla o kobietach, przed slubem anioł po slubie zołza. Jest dobrze tak, jak jest, motylki fruwają, usta nabrzmiewaja pożądaniem, wiec po co probowac coś zmieniac? W tym przypadku lepsze jest wrogiem dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to chyba mam podobnie jak Ty:)... tez wolę nie myśleć czy bym chciała... ... ja też ide... (ponoć ostatnio przez sen mruczałam bo mi ON snił...bylebym tylko imion nie wypowiadała;) dziękuję Wam ,że mogłam się wygadać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj moj kolega powiedzial mi ze mnie zawsze podziwial za to ze jestem ciagle usmiechnieta i zadowolona a przedewszystkim nie plotkuje. Ale tez mnie zamurowal wyznaniem ze dla niego jestem jego soulmate, ze jestem jego idealna polowka . No i teraz chodze z usmiechem na twarzy bo mi bardzo milo ❤️.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pavo ... z twojej wypowiedzi widac ze byles i ciagle jestes zadowolony z twojego romansu ... czy mam racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w polowie masz bo juz nie jestem bo sie skonczyl ale bylem i bylo....fantastycznie :-) Pavo znowu na polowaniu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, wszystkich grzeszników;) ja chyba jestem bliska powiedzenia "dość". Zaczynam się bać, małż stał się podejrzliwy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff...to masz problem....musialas zrobic cos nie tak, nie taj jak zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem....może....ale trochę żal:( na razie myslę, rozważam, zastanawiam się. Ale wiedziałam od początku, że to nie może trwać w nieskończoność:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety, przyjemnosci przewaznie trwaja za krotko :-( moze odpusc sobie troszke na dwa, trzy m-ce zrobi sie spokojniej w domu a jeszcze przyjemniej poza nim ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza33
czesc. chetnie przylacze sie do watku... aniolek... wiesz ze jak w domu ci sie uspokoi to za jakis czas bedziesz szukac znowu pociechy o u kogos innego... tak to juz jest jesli w domu brakuje ci "czegos"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odpuscilem, jej maz dostal dobra prace w innym miescie i wyjechali...i wcale sie nie dziwie, bo uklad byl prosty, spotykamy sie bo sprawia nam to przyjemnosc ale rodzinka na pierwszym miejscu...no i skonczylo sie :-( szkoda, ale takie jest zycie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez to nie musi byc ktos inny ;-)poprostu na chwilke odpusccie...a bedzie jeszcze przyjemniej po przerwie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem....tak bywa, że coś się kończy. Ale są wspomnienia przecież;) Ja chyba na razie postaram się uspokoić atmosferę w domu, a później....czas pokaże. Mam jednak nadzieję, że nie wszystko stracone:) jestem niepoprawna optymistka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamietaj....wszystko na spokoju musi byc...bo inaczej bedzie klapa....a jak "kolega" ma cos w glowie to zrozumie bez zadawania pytan;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba zostalismy we dwoje ;-) ja tez tak kiedys mialem, ale w pore sie zorientowalem i zagralem tak, ze to ja cos podejrzewam, ze zaazdrosny ;-) i zaraz sie uspokoilo wiec spotykalismy sie dalej juz na spokoju :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, człowiek uczy się przez całe życie;) dzięki pavo, natchnąłeś mnie odrobinę, jak to dobrze z kimś bardziej doświadczonym czasem porozmawiać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje, codziennie nas cos zaskakuje...ja na dzien dzisiejszy to szukam jakiejs milej pni bo znowu mi "duszno" i potrzebuje swiezej krwi hehe ;-) ale tak to juz jest, jak sie raz sprobuje to...beda nastepne bo to strasznie kusi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie o to chodzi, ze to co zakazane...:-) a szukam swojej zbawicielki w londynie lub okolicy bo tu mieszkam od 5 lat, ale nie latwo znalezc kogos interesujacego i jeszcze tak sie dopasowac zeby nie bylo podejrzen ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×