Spowiedź kochanków

Nie wiem ile macie lat ale z dawien chodzą pogłoski o tym, że gdy pojawi się słowo kocham - kochankowie się rozchodzą. Może zakochanie powoduje tą zazdrość? a może zakochanie powoduje to że tak widzisz jego brak czasu?

Mam zonatego kochanka. znam facta prze internet od 4 miesiecy i w miedzyczasie poznalam mojego Kochanka. Z Kochankiem jestem tylko dla seksu a faceta z internetu jeszcze nie poznalam na zywo. On mieszka za granica i za 2 miesiace chce przyjechac do mnie abysmy sie poznali....lecz nie wie nic o moim Kochanku....czy ja go zdradzam??????? musze powiedziec ze mam juz mocne uczucia dla tego faceta z internetu...czy ja go zdradzam??? powiedzice prosze :-) dziekuje

jak mocne są te uczucia? potrafisz nazwać?

nie twierdzę.,ze to nie zakochanie nie mam nastu lat...ale możliwe,że za szybko się angażuje męzczyźni chyba jednak bardziej na luzie do tego podchodzą

Ja nie jestem zazdrosna , nie wiem nic o małzonce i nie chce wiedziec..po co mi to? jak jestesmy razem to jest to czas tylko dla Nas i wogole nie poruszamy temato wyborow sprzed lat:P ..wole nie ryzykowac...bo moze sie jakas zazdrosc we mnie zbudzi i zepsuje wszytsko..

Bywalczyni zna kodex kochanka - brawoooo. Witaj Bywalczyni.

Bywalczyni to znawczyni;)

Jednakże zazdrość skądś się bierze. Ja też nie jestem zazdrosny, temat jej męża istnieje tylko bym zrozumiał jak wygląda jej dom codzienny.

Revol-ucja... się Pani nie krepuje...

moja jedyna noo ..to najzdrowsze podejscie..zeby nie zwariowac a ma byc miło a nie stresująco:D

ale to właśnie męzczyźni częściej wypytują nas o dom,męza,rodzinę my jakoś nie wnikamy w to,nie chcemy znać szczegółów

Wszystkie jesteśmy takie same ( kochanki my ) tylko w inny sposób wyrażamy to co czujemy . Nie oszukujmy się jestesmy kobietami , ciekawymi wszyskiego . Bywalczyni wierzę że nie jesteś zazdrosna choć to też nie do końca tak , bo czasem lepiej uciec od prawdy niż narazić się na zazdrość . Lepsze są jasn układy te o których pisał one22 podajrze..... takie kawa na ławę a żadna z nas raczej w takim nie jest ;\\\\\ Witam wszyskie kochanki ;)

Robienie loda to nie zdrada. Uwielbiam...

czy ja zdradzam?????.... zapodała temat zdrady, więc wyciągając daleko idące wnioski... czyż nie jest pierwszą zdradą odsunąć od siebie małżonka (seks) i czy zdradą (kochanka) jest odpowiedź na zdradę? Ponoć małżeństwo jest na dobre i na złe chwile, więc gdy pojawiają się te złe czemu ona mu nie daje (seks)?

Powiem tak: uczucia dla faceta z internetu staja sie coraz silniejsze. Nie bylo tak od poczatku tylko to sie zaczelo tak jakos miedzy nami rozwijac i nawet nie liczylam na to, ze tak bedzie. moze go nie zdradzam ale go przeciez oszukuje :-O pamietam kiedy poznalam mojego Kochanka pare tygodni temu to ON napisal mi smsa , ze ma uczucie ze ja kogos mam...i ze i tak chce mnie poznac... napisalam ze nie mam nikogo..oklamalam go wiele razy, ze napisalam ze jestem u kolezanki a bylam u Kochanka. to wszystko wydaje mi sie jakies chore bo przeciez nie znam Go. glupie jest to ze jak kocham sie z moim Kochankiem to mysle o Nim...i co ja teraz zrobie?? Mam zajebisty seks z Kochankiem, mysle o Innym ciagle i powoli odechciewa mi sie seksu z Kochankiem bo tak wlasciwie chcialabym z Nim... czuje sie Go nie warta :-( jestem puszczalska klamczucha :-( z drugiej strony mysle : co jak Go POZNAM NA ZYWO I NIE BEDZIE mi sie podobal? zerwe Z kOCHANKIEM dla Niego a ciezko znalezc dobrego Kochanka. co ja mam zrobic teraz? a moze jestem psychicznie chora? czy ktos mnie rozumie?

nie za bardzo zakręciłem?

taaa....niech pytaja..a potem nam na kozetce psychoanalize robia:D na dobra droge sprowadza i w ramiona męza rzucą:P..a po co pyta? spis powszechny był jakis czas temu..takze...

przeczytałam cały topik , ciekawy taki bliski mojemu sercu a może "wyrafinowaniu"....

czy ja zdradzam?? nie jesteś chora po prostu masz wątpliwości..wszyscy mamy jakieś...i dopóki ich nie rozwiejesz,dopóty one wracać będą...nie da się inaczej cokolwiek nie zrobisz,zawsze będizesz myślała co by było,jakbyś zrobiła inaczej

kurdekurde witaj wśród grzeszników;)

czy ja zdradzam????? oszukujesz - jak każdy lepszy polityk haha, tego z internetu to chyba kochasz... więc chyba zdradzasz uczucie, bo przecież nie fizycznie prawda, nie można pieprzyć się przez internet... póki co.

moja...zakręciłeś..:D:D albo ja taka nieQmata:P

moja jedyna noo a sex wirtualny? to nie zdrada?

fantazja tak ale zdrada... jedynie uczuć.

Takira..to zalezy od podejscia ale tak na odległosc..to moze sie nazywa cyber zdrada:D niby jest a jej nie ma

to z tą fantazją pożegnam się już dziś.. miło było podyskutować z Wami:) i myślę,ze jeszcze sobie porozmawiamy nie raz;) papa

Bywalczynii... chodzi mi o to, że idę do kochanki np. po sex (bo w domu kobieta nie daje) ale czy pierwszą zdradą nie jest zachowanie małżonki? jako powiedzmy właściwego powodu? i czy w tym wypadku moja zdrada jest rzeczywiście zdradą?

Dokladnie 5 lat temu, moj kochanek zaczal mi mieszac w glowie ... dzisiaj po 3 probach zrywaniach i powrotach w koncu jestesmy na etpie ktory satysfakcjonuje obie strony ... Poczatek banalny ... mial byc tylko sex .... oboje mamy rodziny ... mnie brakowalo sexu ... jemu sexu i co pozniej odkryl kobiece cieplo.

kobiece ciepło było powodem? czyli uczucie... głębsze

a wiesz..ze nigyd nie pomyslałam o tym w taki sposob..ale masz troche racji...pokręcone to wszytsko..ide trochę zmoknąc..:P i emocje ochłodzic