Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

living dead doll

Nienawidzę życia na wsi ! co za ludzie!

Polecane posty

Próbuję z kimś pogadać na poważny temat. Ostatnio chciałam omówić zamach w Norwegii - przyczyny, motywy, którymi kierował się Breivik i co? Same lakoniczne odpowiedzi albo "nie wiem" " nie interesuje mnie to". Co za dno :o Ale jakby zacząć rozmowę o tym, że tamta wychodzi za mąż, sramta jest w ciąży to od razu dyskusja leci ... Póki opiekuję się rodzicami, nie mogę nic zrobić - wyjechać etc ale kiedyś wyjadę do miasta - najlepiej za granicę i rzucę ten ciemnogród :o Brakuje mi przyjaciela - choćby wirtualnego - z którym mogłabym pogadać na poważniejsze tematy niż tylko dupa maryna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ui7ut
wiec kurwa nie obrazaj!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sasiedztwo niedopozazdroszczenia:o btw skoro jestes taka intelygentna to powinnas wiedziec ze zarowno na wsi jak i w miescie mozna sasiadowac z ciemnotami. Nie licz na sasiadow, znajdz sobie przyjaciolke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszędzie? czy ja wiem? na studiach w krakowie poznałam super ludzi, którzy matołami nie byli. Mogłam o wszystkim pogadać. Może miałam tylko szczęscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafal30
Ja bardzo chętnie pogadam na kazdy temat, ale musiałbym poczytać o tym zamachu bo jestem baaardzo do tyłu z wydarzeniami bo wczoraj dopiero wróciłem z urlopu..bez telefonu, laptopa, TV (i tak rzadko oglądam) więc musze sporo nadrobić. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ui7ut
albo kogos kto cie przeora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjaciółkę :o tutaj :o każda myśli tylko o ślubie albo dzieciach albo o niewiadomo czym ... i nie, nie jestem ynteligentna tylko po prostu potrzeba mi rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czikureanka
Dajcie spokoj, b-movie scream queen # 1 jak zwsze wyzej sra niz dupe ma. Wiesniara :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafal30
jescze stara zjade i mozemy poklikac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to z toba widac jest
problem. Co sie smucisz ? Ze wsi jestes, na wies wrocisz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem złą na cały świat....absolutnie. Do ludzi podchodzę zawsze z entuzjazmem, dawniej byłam złą na wszystkich to fakt. Obwiniałam każdego za swoje niepowodzenia. Teraz mi się odmieniło, wręcz lgnę do ludzi...tylko brakuje mi rozmów innych niż tylko ploty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mieszkam na wsi i są tu normalni ludzie, ale większość to mohery ;p Wieś to wieś, kościoł i sklep służą teraz spotkaniom towarzyskim i obgadywaniu każdego ;) Nie ma się co dziwić tu ludzie żyją jeszcze PGR-mi i ''jak to było za moich czasów''. A Ty studentko zamiast się użalać na forum internetowym to znajdź sobie zajęcie, a nie chodzisz po wsi i szukasz tematu do rozmów ;D Może trzeba komuś trawę skosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety - tutaj tylko ploty świętują swe racje. Na innych możliwe, że jest inaczej. Miałam kiedyś koleżankę co na swojej wsi miała kilkoro fajnych znajomych. U mnie to tylko stare baby, młode mamy i mężatki. Jestem tutaj nawet wytykiwana bo nie mam męża ani dzieci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to z toba widac jest
bo kurwa dla takich idiotek jak wy jest nie do przyjecia i nieakceptowalne, wy nietolerancyjne pseudointeligentki, ze ktos moze sobie najzwyczajniej wyjsc za maz lub miec dziecko, co przekresla go w doborze partnera do dyskusji...Widac jakie z was wiesniary :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drfg
to sie nazywa stereotyp zycia dziewczyny na wsi dobrze ci radze jak nie chcesz zeby ci rodzina meza wybrala to nogi za pas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzę po wsi i studentką też nie jestem już :o a zajęć mi kurwa nie brakuje i właśnie dlatego , od czasu do czasu, chciałabym z kimś pogadać, że się oderwać od codziennych spraw:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to z toba widac jest
najlepiej to kto ? 30 lat, stan wolny ? Wtedy da rade dyskutowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powinnaś tak uogólniać
Ja przez ponad połowe życia mieszkałam w blokowisku w dużym mieście Najlepsze były babska ,które pół dnia wisiały na parapetach z poduszkami pod łokciem ....:O Z tymi "miastowymi" na bank nie pogadałabys o niczym oprócz tego czy kowalscy z III piętra sie rozwodzą i czy córka Nowaków znowu z brzuchem łazi:O :O Teraz mieszkamy z mężem w małej miejscowości -nie ma nawet 1000 mieszkańców.Ale niebo a ziemia do tych ludzi z którymi wcześniej mieszkałam ...Zwykła czynność jak np koszenie trawy -przechądząca sąsiadka zaczyna ciekawą rozmowe na temat krzewów i powiem ze chętnie skorzystałam Innym razem będąc w sklepie z dzieckiem -poznałam również inna matkę nauczycielkę -fajny temat nam sie nawinął ...tak więc nie wolno nigdy wrzucać wszystkich do jednego wora. Wszystko zależy nie od tego czy wieś czy miasto ...ale od środowiska . Bo "wieśniak" to nie pochodzenie tylko sposób życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z87
bo pewnie jesteś brzydką sfrustrowaną gówniarą ,której nikt nie chce ,a jedynym usprawiedliwieniem jest to że opiekujesz się rodzicami, weż się babo do roboty i przestań narzekać bo zdechniesz na tej wsi tak jak twój pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati, ale ona nie chce kosić trawy, tylko chce pogadać z kimś na normalne tematy, zamiast plotować o dupie maryni czy to takie trudne do zrozumienia? b-movie - wytykana sie pisze, nie wytykiwana, to tak na marginesie niestety, ale w tzw. masie wiejskiej trudniej znaleźć inteligentnego rozmówcę, niż w masie miejskiej, tym bardziej, że masa mniejsza :) może poszukaj sobie koleżanki w necie, można albo pisać, albo gadać via scape np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b-scream etc
no skoro sama nie potrafisz i nie masz nikogo do rozmowy, to juz twoj problem. Moze inni nie maja ochoty gadac z takim pustostanem, jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tipsy :(
Ale to jest prawda. Mieszkam na wsi od 5 lat. Przeprowadziliśmy się z dużego miasta. Mąż zachwycony, ja wpadłam w depresję. 99% to praktykujący i 'wierzący' katolicy, którzy modlą się na pokaz i patrzą w kościele, kto w czym przyszedł. Jedno nieporozumienie i do sądów biegają- szlag ich trafia, że sprawy nie mogą załatwić po swojemu czyli widły w plecy. Gorące tematy to kto w ciąży i kto się powiesił, jak wyglądał dziś ksiądz wikary, kto się wczoraj pod barem narąbał i sierpniowe dożynki (ciekawe czy wójt będzie leżał pod stołem z sołtysem). Aha, i dalej funkcjonują zabobony- z małym dzieckiem do chrzcin nie wolno wychodzić na spacer, bo mogą zauroczyć. Ale i tak mają na to złoty środek- jak ładna pogoda to szkoda dziecka. Wystarczy założyć czerwoną wstążkę na rączkę i nasze dziecko będzie wolne od uroków! Jestem od tego chora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to z toba widac jest ty się kurwa lepiej nie wypowiadaj, jak chooya wiesz!!! wiesz jak wyglądają rozmowy z takimi ludźmi? gadają tylko o tym jakie będą mieć wesele i o tym jakie ich dziecko jest przeurocze. Nic więcej! Nie rozumieją, że można o tym chwilę pogadać a nie non stoper! Spotkałam ostatnio koleżankę ze szkoł i też o dziecku i o weselichu, no ja pierdolę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×