przeciwnicy kultu Powstania Warszawskiego łaczcie się !!!

właśnie, teraz wstydliwie się milczy o tym ale ludność nienawidziła powstańców. Oni przynieśli jej tylko smierć i głód, i nic w zamian. Te bajeczki o tym jak radośnie było w czasie powstania to dobre są dla niedorozwiniętych. Te zdjęcia z powstania wyselekcjonowane tak aby nie pokazywały prawdy o grozie tamtych wydarzeń to czysta propaganda pseud-patriotyczna.

Gromadzenie broni i tworzenie struktur miało sens,natoamiast jakieś pojedyńcze zamachy na Niemców za które mordowano zakładników to był idiotyzm.

Alianci nie mieli jak pomóc bo było jeszcze za daleko,mogli zrzucić desant polskiej Brygady Spadochronowej,którą wybiliby Niemcy całkowicie.

o tym sie milczy ale ludnosc nienawidziła wojska!! polskiego ruskiego co niby walczyło z niemcami dlaczego? bo zabierali im jedzenie! krowy wszystko..i ludzie zostawali bez jedzenia! ich nienawidzili!!!! bo chocby wzieli z 5 krow 4 krowy a jedna zostawili.. aoni wszystko pedzili dla wojska..wiem bo w rodzinie walczyli u boku andersa i bitwe o anglie..wiem co mowiono..to sa naoczni swiadkowie.. wojna to głod..bo trzeba wszystko oddac dla wojska!!! najlepsze domy jedzenie wode!!! a cywile? a h.. z nimi niech zdychaja!!

tak aliantom sie nie opłacało..cwaniaki..mysleli ze jak hitler zaatakował głupia polske to na tym sie skonczy wezmie sobie polsce a z nimi bedzie zył w zgodzie. I nie pomogli polsce. Dlatego! a tu prosze nie wiedzieli, ze hitler był zadny władzy i po polsce najechał na fr i anglie! I wtedy wielce im pomoc od polakow była potrzebna! to tez sie polsce nie opłacało..a jednak pomoglismy..

kolego skończ pieprzyć o Wojnie Secesyjnej. Co ona ma podobnego z powstaniem ? Że strzelona tu oi tam ? W wojnie secesyjnej walczyły porównywalne siły, i walczono głównie w polu. Powstańcy warszawscy nie byli żadnym przeciwnikiem dla armii niemieckiej. To, że walczono dość długo wynika z faktu, że Hitlerowi sie nie spieszyło. Jemu głównie zależało na zniszczeniu miasta i ograniczeniu własnych strat. Zginęło mniej niż 2000 Niemców to mówi wszystko o tym jak mało skutecznie walczyli powstańcy. No ale co się dziwić to byli nieuzbrojeni amatorzy, Pytanie tylko czemu tak długo narażali na śmierć cywili swyoją bezsensowną strzelanka.

a ile powstanców..zgineło na ukrainie..polacy z ukraincami walczyli z niemcami...o tym sie nie mowi..po co.. ale oni wiedzieli, ze trzeba walczyc nie pytali o wynik! walczyli!.. i umierali..

dziubdziak słuszna uwaga: powstańcy byli mało skuteczni w walce. Zabili w ciągu 83 dni tylko 1700 Niemców. To tyle co nic.

jak cywilom było zle mogli opuscic wawe..co? niemcy im nie pozwolili? wy juz tam wiecie co myslał..hitler..Znacie jego umysł? nie. Juz anglia i francja przeliczyła sie z tym. Bo ich napadł. Czy jemu sie spieszyło czy nie. Tam gdzie jest walka..liczy sie wsparcie. Cywile chcieli zyc spokojnie z niemcami? I tak nie zyli. I tak ich rozstrzeliwano. wojna secesyjna nie była roznowazna..jedna armia była zle wyszkolona! nie umiała walczyc! tak jak w powstaniu..ze oni amatorzy..po to porownanie. a cywile mogli sie właczyc do walki. Tacy pewni ze nikt by ich nie rostrzelał? na wojnie nie ma nic pewnego..dzis niemiec sie patrzy jutro ci kulke posle ot tak sobie. I tak było w czasie okupacji.

63 dni oczywiście

Rzez cywilów na Ukrainie,prezydent Kaczyński najbardziej starał się przemilczeć.W imię przyjazni z W.Juszczenką,którego podporą władzy byli dawni Banderowcy.

Z czym się mieli włączyć,babcie się i dzieci się miały włączyć.

Polska dawno by byla wolna.. ale takie myslenie jak wy dzisiaj..ze nie warto po co..co 2 niemcow zmarło? ale to 2 mniej!! w 1830 rok..te powstania..zrywy narodowe..ale zawsze ktos nawalał..ktos nie robił tego bo nie wierzył! nie miał ducha walki..juz wtedy polska byłaby wolna! listopoadowe i inne..to cud ze w czasie wojny tak nagle duch walki odrodził sie w polakach! bo jakby walczyło tam pokolenie z 1830..to do dzis mowilibyscie po niemiecku!

PRL..milczał..o rzezi na ukrainie..bo zyli w zgodzie z ZSRR..nasi wielcy pomocni przyjaciele! napadli..pomogli. i wzieli nas pod zabór. bylismy pod zaborem radzieckim! w szkole j rosyjski! filmy rosyjskie..Nic bez zgody radzieckiej! Dopiero okragły stoł..JP2..wyzwoliło polske.. co nie pamietacie?

relcja dziecka..czy jakiejs babci..nie mzoe oceniac walki narodu! zołnierzy.. wiadomo ze ona bedzie mowiła o gwałcie..braku jedzenia.. ale jakby tak kazdy nic nie robił..to by zaden kraj wojny nie wygrał! zołnierz bedzie mówił ilu to niemców ubił! Dowodca powstania tak opowiadał. Nie myslał o smierci. Ale ile tu niemców ubic! tylko to! co podchodzili blizej nich to ich ubijali. To jest wojna..niszczyc wroga..a nie zyc z nim W OKUPACJI..BIERNIE

powstania polskie to jedna wielka paranoja. Listopadowe wybuchło wtedy gdy polska gwałtownie sie uprzemysławiała i miała szansę być bogata choć oczywiście niesuwerenna. Powstanie pogrzebała tą szansę. Powstanie styczniowe to była już głupota totalna która z Polski zrobiła biedą prowincję rosyjską. Tylko powstanie wielkopolskie i śląskie maiały sens ale tych jakoś specjalnie się nie czci. Czcimi najwięcej te nagłupsze z warszawskim na czele.

JA UWZAM ze zle robicie. Powstanie miało sens. Powstancy dobrze walczyli. zgineło 1700 niemców! to wielka suma jak na wojne. Tyle mniej Chłopcy bombarderzy...oni tez ryzykowali..było ich mało..ale lecieli nad niemcy aby bomby trafiały w punkty wazne dla niemiec fabryki urzedy i kazdy ubity niemiec sie liczył.. a jak policzono straty..to ilu z nich..nie trafiło bombą w cel..tylko obok;/ ale dla narodu sa bohaterami! nikt nie ocenia ze głupio walczyli.. nawet jakis tam pluton..poleciał jawnie na smierc..mieli za mało benzyny..w baku..wiedzieli ze leca..ale nie wróca..i polecieli..a zatem dowodca angielski tez jawnie wysłał ich na smierc..no ale takie sa realia wojny dlatego nigdy wiecej wojny

mam nadzieje, ze w mediach nikt nie bedzie obrazał powstanców I POWSTANIA! A dr juz sie oberwało..za głupoty.

gdyby AK nie bawło sie głupio w politykę tylko broniło Polaków na Kresach to zadnej rzezi by nie było. Wiedziano o tym że Ukraińcy będą rżnęli Polaków pó roku wcześniej i AK zamiast organizować obronę zbierało wojska i broń do akcji Burza, która niczego Polakom nie dała. Powstanie warszawskie i rzeż na Kresach to dwa wielkie błedy AK w wyniku których stracuło życie 300 000 Polaków. To totoalna kompromitacja AK.

"zgineło 1700 niemców! to wielka suma jak na wojne." a 150 000 Polaków zabitych to jaka suma krwawy debilu ?

sorry za "krwawy debilu"

w Wojnie Secesyjnej straty wyglądały tak: Unia : 110 tys. poległych w walce, 359 tys. wszystkich poległych Komfederaci: 74,5 tys. poległych w walce, 198,5 tys. wszystkich poległych widać, że starty są porównywalne: jak 1:2, a Powstaniu mamy jak 1:80.

czyli muzeum PW i IPN należy zniszczyć i zaorać ... bo produkują i szerzą kłamliwą wersję historii Polski i wychowują Polaków na mięso armatnie nacjonalistów.

pan od amerykanskiej histori? kto? John? prawda była taka, ze armie szkolił generał co nigdy na wojnie nie był..i przegrywali...takie sa fakty. Ale zagrzał w nich ducha walki. I wygrali! bez nauczonej taktyki! bo facet był teoretykiem;/ a uczył armie!

ale wojna nie jest wygrana tylko wtedy jak sa straty rowne! np zalezy jaka wojna i kiedy! jak zabili krola..to mimo ze było 1:100000000..bo zginał tylko krol..to wygrali rozumiesz? potem reguły gry nie były takie proste..raczej walczyli na ilosc! ze ten wygrał co zajał stolice..dlatego tak zazarte sa walki o stolice punkty wazne- fabnryki dojscie do morza np gdansk bo to umozliwa lub nie dalszy transport jedzenia czy wojska..a wiec pomoc wrogowi w bitwie. a wojna 300? pamietacie? film zrobili..było ich mało..a wygrali..antyczny swiat greków i rzymian, spartan

prosze sie nie ponizac..i przestac oceniac historie..ludzi ich poczynania nie bedac w toku wydarzen. To do dr..i ludzi mediow kazde powstanie walke czcic. kazda. Bo kazda miała sens. a te ksiazki zniszczyc bo sa nic nie warte.

a prawda jest taka, ze po wojnie..kazdy chciał sobie przypisac zasługi..jeden wytykał drugiemu..anders tez miał takie zapedy. Zrobił wiele. Ale ocena powstania była błedna. A jakby on dowodził powstaniem inaczej by spiewał. Moj pradziadek u niego walczył.

skoro straty były porównywalne to znaczy, że suma liczebności, umiejętności i uzbrojeniacbyła podobna. Unia miała liczniejsze wojska, gorzej wyszkolone ale miała więcej broni, a Konfederaci mieli mniej liczną armię, byli lepiej wyszkoleni ale mieli mniej broni. W sumie się to mniej więcej równoważyło. Powstańcy zdecydowanie mniej ludzi, zdecydowanie gorzej wyszkolonych, i byli beznadziejnie uzbojeni. Nic tu sie nie mogło równoważyc. Stąd tragiczny bilans Powstania.

i nie winic powstancow..tylko kraje obok. NIE POMOGŁY! a mogły. Ale po co? Ale polacy szli z checia a tez nie wiedzili czy wygrają..

powstaniec..a zolnierz? to ktos gorszy? Bo nie nalezy od armii? Nie. ktos cenniejszy, bo nie musiał! a poszedł walczyc ocenia sie tak bo to powstancy amatorzy..a tylko ci sa super co maja mundury przypisani sa do danego dowodcy..itp Tak sie wojny nie ocenia. Kazda walka ma sens! Bo innych zagrzewa do walki