Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adrianna L.

przeciwnicy kultu Powstania Warszawskiego łaczcie się !!!

Polecane posty

Gość PW to b yło rżnięcie polskości
przez niemieckość a ruskość oglądała to jak jakaś zboczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej na polityce historyc
znej wyszli sprawcy Powstania - z rzeźników zrobiono herosów patriotyzmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michalski C.
"Wyobraźcie sobie, że w 27 państwach Unii Europejskiej rządzi 27 Jarosławów Kaczyńskichz 27 ministrami spraw zagranicznych Annami Fotygami, 27 wiceministrami spraw zagranicznych Witoldami Waszczykowskimi, 27 ministrami spraw wewnętrznych Antonimi Macierewiczami i 27 ministrami sprawiedliwości Zbigniewami Ziobro. A wspiera ich 27 Ryszardów Czarneckich, którzy wyliczają na swoich blogach kolejne upokorzenia doznane od 26 Kaczyńskich (i 26 Czarneckich) z krajów sąsiednich. Wyobraźcie sobie, że każdy z tych krajów studiuje wyłącznie rany otrzymane z rąk pozostałych 26 narodów, które wielokrotnie w europejskiej historii „napluły nam w twarz. Apokalipsa Nostradamusa to małe piwo przy takiej wizjicałkiem przecież realnej, gdyż Europa już kiedyś przez 27 (w przybliżeniu) Kaczyńskich rządzona była. Choćby w 1939 roku, gdy Niemcy groziły Polsce, Polska (nasz Kaczyński nazywał się wtedy Śmigły-Rydz) groziła Czechosłowacji, której usiłowały jeszcze coś wyskubać Węgry. Ot, godnościowa sielanka naszej małej Ententy. Oczywiście zwolennicy polskiej „asertywności nigdy takiego obrazu Europy nie biorą pod uwagę. Sądząnie wiedzieć czemu, ale to są tajemnice mózgu Fotygi, Kowala, Waszczykowskiego dla mnie niezgłębioneże Jarosław Kaczyński z całym swoim „powstawaniem z kolan i „pluciem nam w twarz, będzie tylko u nas, podczas kiedy Niemcy, Francja, Litwa będą przed nami drżały albo przyjmowały naszą jagiellońską pomoc, troskę i litość chlebem i solą, występując przy okazji w swoich litewskich, morawskich, bretońskich i bawarskich strojach ludowych. Jednak Europa to system naczyń połączonychtak było w XIX wieku, tak było w wieku XX, tak jest w XXI. U nas Kaczor, to i Kaczor w Berlinie, Kaczor w Berlinie to i Kaczor w Paryżu, w Paryżu to i w Madrycie, nie mówiąc już o pomniejszych Kaczorach na Litwie, Węgrzech, w Rumunii i na Słowacji. Kaczory nigdy pomiędzy sobą nie kooperują, prędzej czy później rzucają się sobie do gardła. Oczywiście wyłącznie prewencyjnie, wyłącznie w samoobronie, wyłącznie wcześniej urażone, gdy ci z drugiej strony granicy „naplują im w twarz. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×