30latka samotna!

ja wprost przeciwnie, dopiero po 30 roku zycia uwierzyłam w swoja atrakcyjność :)

Tak moge powierdzic ze jak byłam mlodsza to miałam mnostwo adroatorów. Jestem bardzo atrakcyjna, szczupła a zauwazyłam zdecydowany spadek zainteresoania w okolicach 27/28 lat. teraz mam 32 i już w ogole kaplica. A co wy sobie myslicie??Przeciez 9- procent facetow w wieku 30 lat ma zone, dwojke dzieci wiec to proste i logiczne ze adoratorów jest zdecydowanie mniej

90 procent a nie 9:-)

Powiem wam że nie rozumiem was baby! Kurvicie na facetów ciągle narzekaćie a jak nas nie ma koło was to też macie bóle. (Jak to wy kobiety wymyśliłyście taki text) zastanówcie się czy dla 20deko mięsa opłaca się brać całego wieprza do domu.

Do dziewczynypo30stce posłuchaj panienko-nie pochodze ze wsi tak jak przypuszczasz i wcale nie należę do kobiet które nie mają powodzenia! Pisze o szacunku do siebie, do swojego ciała! Uważam, że nie każdemu"trzeba dawac" ( niedelikatnie mówiąc). wciąż szukam kogoś na poziomie z kim mogłabym się związc, przelotne znajomości mnie nie interesują. O nie...choc jaki wcześniej pisałam, miałam rózne przygody! A jeśli chodzi o psychologa, czemu nie uważam, że w dzisiejszych czasach, w dzisiejszym pędzie każdemu jest ktoś taki potrzebny!Choc sama kończyłam kierunek pokrewny.... Zreszto nie mam dzisiaj kaprysu z wami polemizowac!Może później :):) tymczasem pozdrawiam

No i na forum cisza!

a ja mieszkam na wsi i nie wstydzę sie tego

ja też;)

:D

ja w sumie też

Pap Ty też??:P

tez....cokolwiek to znaczy:D:D

też na wiosze?:P

jako dziecko:D teraz metropolia:P czas na degustacje pachnie smakowicie mmmmm....:D milego dnia, dziewczyny

miłego:)

fajne forum ,czytam Was codziennie ...tez przed 30 i tez prawie z wioski pozdrawiam:)

Albert super:) napisz nam coś o swojej syt:)

Albercik ----prawie z wioski znaczy nie z wioski i nie z miasta to cos Ty z lasu jest??

Fachowo ale się uśmiałam:D

:-)

fachowo..."fachowie" mnie rozgryzles;)

a nie sadzicie księżniczki ze czasami z wieży trzeba zejśc a nie czekac i narzekać? Nie wierze że macie az takiego pecha w zyciu zeby wszyscy faceci byli tak beznadziejni,może to z wami coś nie tak jest że nie umiecie sobie nikogo znależć... Ja wiem ze trzeba sie szanować i znać swoja wartośc,ale bez przesady,szczęsciu czasami trzeba pomóc. Sama jestem sporo po 30-tce a znalazłam sobie porzadnego faceta.

Niejeden cenny klejnot śpi W ziemi, gdzie go nie dojrzy nikt, W mroku i zapomnieniu. Niejeden nader wonny kwiat, Zamiast swą wonią poić świat, Więdnie w osamotnieniu. to tyle o mnie:)

superrrrrrrr tak w lesie mieszkać ale bym się sama bała;

setuniata dlatego chcem ta samotnosc zmienic:)

hej:)topik umiera

cienie marzeń wodzące.. la la la la la:P

jestem:)

prawie 3dziestka fajnie ,ze jestes ...pozdrawiam:)

WITAJCIE, JAK MIŁO WAS WIDZIEC.PRZEPRASZAM ZA MOJĄ NIEOBECNOSC... WRACAM PO URLOPIE. WŁASNIE PUŚCIŁAM SOBIE KAWAŁEK"FACET TO Ś......"I JAKOS MI RADOSNIEJ HEHEH A TAK POWAŻNIE CO U WAS, CO U MOJEJ KOLEŻANKI Prawie 3dziesci:)pozdrawiam