Rozwody z orzekaniem o winie, alimenty, ograniczenie/odebranie praw rodz. ojcu

Witam! Jestem dzieckiem, ale mam pewną niesympatyczną sprawę, więc chciałbym ją przedstawić w sposób taki, jakby powiedziała to moja mama - osoba z prawami dorosłego. Chcę rozwieść się z m. orzekając jego winę - odkochał się, wyprowadził, teraz wrócił i znęca się nade mną i dziećmi psychicznie, a i zdarzyło mu się fizycznie. Czy do pozwu o rozwód mogę dołączyć od razu prośbę o ograniczenie praw rodzicielskich ojcu? Jeśli tak, to nasuwa mi się kolejne pytanie - czy można cofnąć prawa tylko do jednego dziecka? Syn został uderzony, ojciec torturuje go słownie, wyśmiewa go, poniża, a to dlatego, że trzyma moją stronę w tym konflikcie - i na to nie da się nic poradzić. Dlatego też syn chce, aby ojciec miał nad nim jeśli nie żadne, to chociaż ograniczone prawa. Córka zaś próbuje zostać oficjalnie neutralna, i choć też gardzi zachowaniem ojca - milczy. Czy tylko jedno dziecko może wejść pod ograniczone prawa? Dodam, że m. zabiera córkę raz na miesiąc, albo na półtorej do kina - z synem nie utrzymuje żadnego kontaktu poza dręczeniem go, kiedy obydwoje są w domu. Tutaj mam kolejne pytanie (przepraszam za skakanie od tematu do tematu, nerwy robią swoje) - czy ojciec z ograniczonymi, lub potem zupełnym brakiem praw musi płacić alimenty na dziecko ustanowione przez sąd? I następne pytanie - jak można sprawić, aby dzieci w przyszłości nie musiały płacić alimentów na ojca? Jest to typ skąpca i istnego potwora na pieniądze, dla nich mógłby zabić, więc pewnym jest, że od dzieci zażąda w przyszłości pieniędzy. Jak temu zapobiec? I jeszcze raz zadaję pytanie przewodnie - czy do pozwu o rozwód można dołączyć pozew o odebranie praw jednemu dziecku? Wszystko na jednym papierze i na dodatek w jednej sprawie sądowej? Z góry dziękuję, w imieniu moim i mamy, za odpowiedzi. pozdrawiam!

Witam! Można odrazu złożyć o pozbawienie praw .Ja w trakcie rozwodu z orzeczeniem jego winy nawet dołańczałam pismo procesowe z prożbą o pozbawienie praw. Radziła bym na 2 dzieci -to nie wyklucza ich dobrowolnych dalszych spotkań a w razie czego ułatwi dalsze życie. Alimenty i tak musi płacić bo to są jego dzieci tylko nie może podejmować ważnych decyzji. Co do alimentów od dzieci i kiedyś ojciec ma prawo sie o nie starac ale majac papier ze byl pozbawiony praw i dlaczego nie sadze by jakis sedzia mu je potem przydzielił-to juz osobna sprawa sadowa bedzie.