ile wydajecie miesiecznie na zycie?

z opłatami,wyzywieniem?ogólna kwota

kto by to notował?

OK 7 tysięcy

u nas opłaty na mieszkanie i internet tv to łacznie 700zł. ja jedzenie nie licze na tym nie oszczędzam mysle że pod 2 tys

ok 6 tys na oko

hahhahaahaha

tak plus minus

około 5tysięcy :( w tym hipoteczny prawie 2tys., opłaty około 1tys

Mniej więcej 4500 do 5000. Róznie bywa, zależy od miesiąca.

Zapomniałam dodać że duża część wydatków idzie na paliwo bo maż ma do pracy 105 km w jedną stronę :o

Aniołek w kropki --- 105 km w jedną stronę o kurde :/ ja też daleko dojeżdżam jakieś 65 km w jedną stronę... i już mam czasami dość z tym że ja autobusami jeźdżę ile czasu na ti idzie.. w tygodniu poprostu nie mam czasu na nic :(

u nas ok 2800 i to jest niby duzo

Mój maż dojeżdża samochodem i nie narzeka na odległość tylko na korki przy wjeździe do naszego miasta bo te 100 km czasem szybciej przejedzie niz pozostałe 5 przez miasto :o

"okulary słoneczne ok 6 tys na oko" troche drogie to twoje oko

my wydajemy też ok 3tys z mieszkaniem opłatami za tv internet telefon czy dojazdami (maż ma 70km w jedna str do pracy)

ok 7 tys.z czego 2.5 na wynajem chaty

1200 kredyt 430 czynsz 200 prad co dwa miesiace 90 tv i internet 100 telefon ok 600 zl tygodniowo zakupy (jedzenie, chemia, ubrania) w sumie ok 6000 tys miesiecznie

Navajo pierwotny - rybciu jak mieszkasz w pipidowce to mozesz wydawac nawt 100 zl miesiecznie. ja mieszkam w w-wie mamy kredyt hipoteczny i spory czynsz. Do tego oboje z mezem nie oszczedzamy, ale stac nas na to

i nie wiem czy nawet nie wiecej niz 6000

qrwa a wy to bogaci jestescie. Co wy robicie ze tyle kasy macie? ja pracuje na kasie za 1tys zł 600 oplaty za mieszkanie , zostaje 400zł na jedzenie na miesiac. na szczescie moge jesc w pracy:) pracuje w gastronomii

Nie wiem.

sama odpowiedzialas sobie na to pytanie. Nie pracujemy w gastronomi

nie jestem dla ciebie rybcią i nie mieszkam w pipidówce, a ty nie rozumiesz sarkazmu

bo chyba sarkazm ci nie wychodzi :) ponad to bede nazywac cie tak jak mi sie podoba :)

Za dużo :/

ZA MAŁO !!!

jesli chodzi o samo jedzenie to cos ok 500zl....

okulary słoneczne - ojojo jak ty pokreślilas że pochodzisz ze wsi Warszawa :O a z innych kpisz że mieszkaja w pipidówce, fuck! no i co ty masz maleńka z tego twego warszawskiego życia??? ale się chwalisz że masz kredyt do końca życia i opłaty 6 tys. i że cię na to stać hahahhah no tak jak wyjdzie że zarabiacie razem 8-9tys. to licząc twoje koszty szału nie ma! Sztuką jest zarabiać tyle i nie mieć takich kosztów ani kredytu na łbie! a uwierz że tak można i nie trzeba mieszkać w warszawce, tylko wystarczy w jak to nazwałaś pipidówie i mieć łeb na karku i być przedsiębiorczym :D

W pl tacy bogaci a w agnecjach Pl w UK bezrobotnych rodakow jak mrowkow..Czyli te bogate 30 % sidzi na kafe ?! a reszta wyemigrowala ?

buhahahaha kolejny znawca :) kredyt na 10 lat zatem nie do konca zycia :) powiedz mi jeszcze ze zycie tyle samo kosztuje w twej pipidówie a nizeli w w-wie :)