Kobiety w jakim wieku mialyscie pierwszy raz?

mieliśmy czas od południa do wieczora :D normalnie. oboje zieloni, zawstydzeni. w końcu na kozaka jedziemy :D

Beliar a ile Ty masz lat? Teraz takie czase pukają się gorące 13 ... wyobraź to sobie.. Świat idzie do przodu ... juz takie malolaty myślą o seksie, trzeabba rozmawiać z dzieciakami na ten temat zanim...dzieci bedą miały dzieci... ;o

Piszecie że tak wyszło bo obie strony się kochały. Tyle tylko co można wiedzieć o miłości w tym wieku? Pomyślicie że mam 50 lat, jednak naprawdę mam 18 lat i doskonale wiem, patrząc po sobie i znajomych, że w tym wieku same pierdoły w głowach.

My mieliśmy całą noc... powiedziałam rodzicom że idę do koleżanki na noc... Kombinowało się, jak się tylko dało...

Tylko każdy ma inną mentalność. ja na przykład z moim partnerem jesteśmy dosyć długo i wcale nam głupoty w głowie :O

I pewnie jeszcze nie doświadczyłeś.. Wiesz.. może i nie wiele... ale jak już jesteśmy ze sobą 4 lata...

Nie doświadczyłem w sumie z własnego wyboru. Kiedyś jak bym poprostu pozwolił się bliżej poznać to na 100% bym ,,zaliczył". Okazji na panienki, przy których musiałbym się pogimnastykować też było sporo. Zwyczajnie olałem sprawę. Sam w sobie jestem bardziej dojrzaly niż moi starsi znajomi, ale doskonale wiem, że i tak nie nadaję się jeszcze do ,,prawdziwego" życia. Wobec tego jakim cudem ma się nadawać ktoś jeszcze młodszy? W takim wieku to kał w głowie i tyle.

Ja to zrobiłam w łóżku moich rodziców, pod ich nieobecność :D z moim ówczesnym chłopakiem, po ok. roku "chodzenia", z którym byłam potem jeszcze ok. 8 miesięcy - :) i było całkiem fajnie, bo w sumie "oswajaliśmy się " już jakiś czas, był 5 lat ode mnie starszy i już troszkę doświadczony ;P

nie znając danej osoby nie możesz powiedzieć, że ma fiu bździu w głowie :) nie mierz innych swoją miarą, bo każdy jest inny. i niektóre osoby w wieku 18 lat potrafią same na siebie zapracować, potrafią być odpowiedzialnymi i dojrzałymi ludźmi. to zależy od wychowania i charakteru człowieka. :)

Belair wiesz chłopcze, niektórzy może dojrzewają szybciej od Ciebie i sa w stanie unieśc to brzemię, oj oj... Ty który oganiasz się od dziewczyn kipiących seksem ;pp

Niestety wątpię w to.

skoro wątpisz, to nie poznałeś odpowiednich ludzi :)

Beliar, w tym wieku (jak i w ogóle w zasadzie ;P ) dziewczyny i chłopcy trochę inaczej myślą o "tych" sprawach :) a pewne rzeczy nie zależa od wieku Ja miałam 16,5 jak "poszłam na całośc" mój facet wtedy 21 i to on okazał się dupkiem, nie ja gówniarą :) Moja siostra mając 18 lat wyszła za mąż i jest szczęśliwą mężatką do dziś :) Naprawdę wiek to jeszcze nie wszystko :)

Miesięc przed 17, po 1.5 roku związku, do dziś z tym samym facetem.

Dziewczyny, jak ktoś was wyrucha to nie znaczy że jesteście już dorosłe. ZWŁASZCZA TAK żeby będąc rok starszą ode mnie mówić do mnie ,,chłopcze". Skąd inąd wychowałem się w takiej rodzinie że niejedno widziałem, nikt mi nie wmówi żadnych bzdur. A te, które mogłem mieć nie kipiały seksem. Z kipiącymi w ogóle nie gadam. Były normalne, ale po co mi w ogóle z kim chodzić. Zwykle chodzę sam i nieźle mi z tym.

nei_nei to twój były to pedofil chyba.

ciekawe jak to było kiedyś :) teraz niesforne.pl :)

Beliar- po tym co piszesz nie wyglądasz na takiego mądrego na jakiego sie kreujesz! Nie osądza sie ludzi po tym kiedy zaczynają swoje współżycie. A nie jedna nastolatka jest napewno bardziej dorosła od Ciebie!

1. Pedofilia jest wtedy kiedy jedno z "partnerów" ma mniej niż 15 lat. 2. żadna z nas nie powiedziała, że po seksie czuła się dorosła kobieta

i najważniejsze że jesteś szczęśliwy sam ze sobą i dajesz radę na ręcznym, naprawdę, teraz się nie śmieję... Nie sądziłam że się obrazisz za chłopca... Ale wydaje mi się żę nie jesteś taki dojrzały emocjonalnie jak tu piszesz.. Każdy dorasta w swoim czasie do różnych rzeczy... Dlatego ty jak jesteś taki rozsądny i fajny powinieneś to szanować.. A ja moge powiedzieć że jestem osobą dojrzałą i dorosłą... pracuję na siebie uczę się... nie miałam łatwo A to że podjęłam się stosunku w wieku 15 lat...byłam gotowa

Beliar dlaczego pedofil? :D

14 http://faceci.latwy.pl

Ha ha:) nie ma to jak używanie określeń których znaczenia sie nie zna!!

Nie kreuję siena dorosłego i mam w doopie co o mnie myślicie. Nie obrażam się bo jak możnaby się było obrazić na kilka literek na stronce internetowej- tyle dla mnie znaczycie. Poprostu czarne lub pomarańczowe nicki. Możecie pisać, wymyślać i walić żabami że byłyście gotowe.. goowno prawda. Nie byłyście gotowe. Co by było w razie wpadki? Gotowość jest wtedy kiedy w razie czego ma się możliwość poratowania swojego życia. Ważne jest to jak i kiedy kobi... pardon DZIEWCZYNA rozpoczyna swoje życie seksualne, ponieważ to waży na reszcie życia no i nie bardzo bym kiedyś chciał się zadawać z panienką, którą wypieprzył ktoś, gdzieś, po czymś w tak młodym wieku.

A, to jeszcze Wam napisze, ze w tamtych czasach tzn jakieś 20 lat temu to podstawą wiedzy na temat życia seksualnego to były artykuły w takiej gazecie pod tytułem "RAZEM" i tam sobie pisywał pan Lew-Starowicz i większość młodzieży kupowała tę gazetę właśnie ze względu na tamte artykuły :D

Milady doskonale wiem, kiedy jest pedofilia a kiedy nie. Określenie ,,pedofil" miało wydźwięk bardziej ironiczny, no ale jakim cudem mogłabyś to załapać. Zwyaczajnie chodzi o to, że facet w wieku 20- paru lat zadaje się z goowniarą to znaczy że jest nieudacznikiem życiowym, który nie może znaleść sobie żadnej w wieku zbliżonym do swojego.

"Nie obrażam się bo jak możnaby się było obrazić na kilka literek na stronce internetowej- tyle dla mnie znaczycie. " takie zdanie to najlepszy sygnał, ze się ktoś poczuł dotknięty lub wkurzony :D

No niestety nie jestem ani dotknięty ani wkurzony. Wiem że zapewne o to wam chodzi moje drogie, ale wierzcie mi, nie dbam o to. Miałem lekko stresowy dzień, popijam piwko i zabijam czas. Teraz akurat tutaj, na tym żałosnym forum :)

mialam 12 lat :o dziwnie mi teraz z tym bo moja corka juz ma 11 lat i tak jak pomysle to....brrrrr

a nie przyszło ci do głowy, mój ty geniuszu, ze to ja byłam rozwinięta bardziej niż wskazywał na to wiek? Nie oceniaj wszystkich swoją miarką, bo zaczynasz mi wyglądać nie na "dojrzałego" tylko wystraszonego życiem :)