Na co dzień też chodzicie na obcasach? Jak się ubieracie?

Np. jest sobota - dla Was dzien wolny. Idziecie lub jedziecie do faceta, nie wiecie co będziecie robić. Jest bardzo ciepło. Jak się ubieracie? stroicie się? czy w ogóle na co dzień się bardzo pindrzycie?

stroję się nawet jak wychodzę do sklepu ale adekwatnie do okazji:) teraz jest ciepło i preferuję lekkie buty, płaskie, sandałki czy baletki, sukienki albo lekkie spodnie i top, to tak w wolnym czasie bo do pracy chodzę ubrana elegancko i na obcasach

Nie jadę do "faceta" bez wcześniejszego uzgodnienia planów. Na co dzień staram się wyglądać porządnie, adekwatnie do sytuacji. Latem najczęściej unikam wysokich obcasów, ale po za tym - chętnie do 6 cm. Strój jest wizytówką człowieka w takim samym stopniu jak zawartość jego głowy, tylko bardziej rzuca się w oczy

na ubiór tym ma większe siano w głowie

i zaplanowana, a spontan z facetem to co?

Teraz ubieram sandałki, klapki lub koturny. Na obcasach nie zajdę daleko:) nie wiem co znaczy stroić się, bo nie dla każdego będzie oznaczało to samo.

w sukni balowej i na 12 cm obcasach

podbijam bo tez zem ciekawo

A ja prawie zawsze chodzę na koturnach, więc chyba nie ma różnicy gdzie idę.

ale buty na obcasie to dla mnie norma - prawie zawsze w takich chodzę, przyzwyczaiłam się.

Ja różnię, ubieram czasem szpilki tak o bez strojenia się bo akurat mi pasują

w upały noszę płaskie sandałki na codzień