Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dobrze zarabiajaca aneta 35

nie jestem maetrialstką,ale facet zarabiajacy mniej ode mnie nie wchodzi w grę

Polecane posty

Gość dobrze zarabiajaca aneta 35

jestem osobą dobrze zarabiającą i zyje na dosc wysokim poziomie jak na polskie warunki. I dochodze do wniosku,ze facet ktory zarabiałby mniej ode mnie albo bezrobotny (wrrrr) nie byłby nigdy brany pod uwagę jesli chodzi o ewentualny związek. No bo co w sytuacji, gdy ja chce jechać na dominikanę albo na malediwy, a on zarabia np. 2000 na reke albo jeszcze bardziej żenujące kwoty? Mam go sponsorować? Albo jeśli starym autem (albo nie ma żadnego hahaha, takich frajerów chyba nie ma dzisiaj) to co? mam sie wozic starym gratem bez klimy? żenada. Niestety, wszyscy wartościowi faceci dzisiaj to przeważnie nadziani cwaniacy, ruchacze i plejboje. A ci nędzarze bez kasy choc robią maślane oczy, dostają ode mnie kosza. Mało tego: mówię im wprost: jestes goły jak święty turecki, nie masz szans, bo ja nie wpakuję sie z wielkkiej miłości w wielką biede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaf kurlandia
w tym wieku to już szukać kogokolwiek oczywiscie dzieci nie wchodzą w grę, bo dauna urodzisz na bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plejboj
nic dziwnego że jesteś sama skoro takie wymagania masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega lojecki
do autorki : a ilu zonatych zaliczyłaś już ? Ile rodzin próbowałaś rozbić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleMe
Jakoś się nie dziwię że nikogo nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uljana
Każde tłumaczenie jest dobre by usprawiedliwić się że nie ma się faceta. Dobrze zarabiający facet cię nie weźmie bo i po co? Materialistycznie nastawioną, podstarzałą starą pannę? 35 lat, ze dwa lata jeszcze poznawania się by zdecydować się na stały związek, ze 2 lata bycia razem przed decyzją na dzieci i co - dzieci robić koło czterdziestki? Marne szanse na zajście, jeśli się cudem uda to 1/4 szans na poronienie, a jak się donosi to duża szansa na wady wrodzone (Down i kupę innych problemów) i niską wagę urodzeniową. Dobrze ustawieni faceci wolą młodsze. Stać ich po prostu na dużo młodsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uljana dobrze pisze. Autorko, nie wiem czy wiesz, ale faceci dobrze zarabiający (w domyśle - ludzie mniejszego lub większego sukcesu) wcale nie szukają dobrze zarabiających kobiet jako partnerki. Zdecydowanie wolą te słabsze kobietki, którymi się można zająć, zaopiekować. Postawiłaś na karierę kosztem życia rodzinnego - najprawdopodobniej będziesz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uljana
Jem gówna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha ale sie usmialam :) Sama wspomnialas juz w naglowku zanim zaczelas pisac posta, ze nie jestes materialistka. Co tylko swiadczy o tym, ze wlasnie jestes cholerna materialistka, zadufana w sobie samotna baba. I bedziesz wciaz sama, bez dzieci, jesli nie zmienisz swojego glupkowatego nastawienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uljana
Zapomniałem dodać że jestem nędzarzem i mam downa. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
"wszyscy wartościowi faceci dzisiaj to przeważnie nadziani cwaniacy, ruchacze i plejboje" - dobre :D i pisze się playboy, analfabetko i ty dobrze zarabiasz? chyba klęcząc przed facetem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Aneta. Rozumiem Twój sposób myślenia i system wartości ? Napisałaś tutaj bo masz dylemat - dajesz kosza facetom "biednym", Ci lepsi już zajęci. A Ty sama. Pytanie - Co jest twoim priorytetem ? Czy chcesz znaleźć jakiegoś faceta ? Teraz pytanie - czy NAPRAWDĘ chcesz go znaleźć. Jeśli tak to zawsze coś wymyślisz. Możesz mu nie mówić jak dobrze zarabiasz. Zamiast na Dominikanę możesz pojechać do Turcji. Jeśli to Twój ukochany i Ci zależy - to pojedziesz ! Jest XXI wiek, jest intercyza. Po drugie - może skup się na tym co najważniejsze. Jakie cechy ma mieć ten facet. Bo może jest niesamowicie inteligentny tylko mu nie zależy na kasie. Możesz spotkać faceta który mógłby zarabiać kokosy ale woli spokojną pracę, albo udziela się społecznie, albo pracuje jako wolontariat. Proponuję skupić się na cechach osobowości, na chwilę zapomnieć o jego zarobkach. Wtedy widzę dla Ciebie szansę. Co Ty na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witomir Wita
Dokładnie. Bogatego gościa stać na ładną, młodą, posłuszną. Majątek i zarobki to żaden atut dla kobiety, a raczej wada. Będzie taka bardziej niezależna, bardziej bezczelna, bardziej kłótliwa, facet będzie miał mniejszą władzę nad nią. Bogaci często wymieniają stare żony na młodsze partnerki, często DUŻO młodsze, bo stać ich na nie. Po co im uganiać się za jakąś kobietą bliską 40-dziestki, za którą wkrótce nikt już się nie obejrzy, skoro jest mnóstwo 20-dziestoparolatek które polecą na bogatego (nawet nie wprost na jego kasę, ale na całą otoczkę, klimat, pewność siebie, wyjazdy na Malediwy - wszystko co z kasą związane) i będzie to dla wielu natrualne że on stawia. Dobrze sytuowany woli biedną kandydatkę za żonę, która doceni jego majątek i która bedzie mu za możliwość awansu finansowego wdzięczna. Po co mu problemowa karierowiczka? On nie potrzebuje jej kasy, bo ma swoją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uljana = Egoist31
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witomir Wita = Egoist
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uljana
Ostatnie dwa posty podpisane "Uljana" to podszyw. Może autorę zabolała prawda w oczy i zeszła do parteru z obrażaniem innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uljana
Jem kupę dobrze zarabiających za opłatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uljana = Witomir Wita=Egoist31
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uljana to egoiste 31???????
buahahhhahha tak myslalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 646747648348
Do "dobrze zarabiajaca aneta 35". Ja nie mam samochodu (właśnie sprzedałem) a zarabiam no więcej niż te 2000 ale mniej niż większość "VIPów" i mi wystarcza (a nawet zostaje) bo widzisz w życiu liczy się żeby mieć uskładane więcej w banku w niebie niż tu na ziemi...Gdy zrozumiecie te słowa pewnie będzie już za późno. Ps. Do wszystkich ateistek - Pozdrowienia dla kuzynów w zoo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój narzeczony zarabia mniej
niż ja, ale nie narzekam, bo jest bardzo pracowity i wszystkim się zajmie. Opłaci rachunki, ugotuje obiad, dobrze dopieści w nocy. Czuję też, że jak zdecydujemy się na dziecko to będę mogła na niego liczyć jeśli chodzi o opiekę. Jakbym znalazła kogoś podobnego do mnie to byłyby wieczne kłótnie, bo sama wiem, że mam wredny charakterek i potrafię być uparta. Teraz już wiem, że właśnie kogoś tak spokojnego było mi trzeba. Mój były facet potrafił się ustawić i nieźle mu się wiodło jeśli chodzi o pieniądze, ale ten związek to była po prostu porażka. Ani chwili spokoju, tylko same nerwy. Do tego jak sobie wypił to stawał się "duszą towarzystwa" i opowiadał głupoty. I to głównie przesądziło o końcu związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze zarabiajaca aneta 35
Uljana wykurwiaj zjebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×