Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna_2011

Samotne mamusie i tatusiowie

Polecane posty

SM38 oj spokojnie :) posiedzieliśmy przy winku jak Adaś spał. Było naprawdę cudownie :) a u Ciebie co nowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samamama- tak ogrzewanie mam z sieci miejskiej. Ja mieszkam na Retkini- znasz trochę łodź to pewnie kojarzysz. Masz rację łodź brudna i odrapana, az przykro patrzec. Ogolnie bardziej przypomina krajobraz po wojnie niz normalne miasto. Szkola na Struga- wiem o ktora chodzi i powiem Ci ze w sumie kazda tu tak wyglada, smutne to to, ale prawdziwe. A jak bedziesz sie wybierc do łodzi to musimy sie spotkac. dzieciaki oddelegujemy do zabawy a same sobie pogadamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babka wyszla chyba dobrze:) chociaz wydaje mi sie ze dodalam za duzo kakao bo robilam czarno biala babke:D i troche za slodka ejst wydaje mi sie ja tez juz po kapieli malej no i mojej.narazie brzdac siedzi z dziadkami;p a ja mam chwile spojoju.za godzinke mala pojdzie spac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas upały tez sie skonczyly i tez pogoda swietna, nie za cieplo nie za zimno, tak w sam raz. Z Adasiem bylam dzis w sumie 7 godz na spacerze - teraz ledwo sie ruszam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialam sprzedac buty i wystawilam je z innego nicku ale juz mnie tam jada wiec pewnie nici z tego..nie rozumiem niektorych ludzi nie chca to nie patrza nie wchodza..po co to sie tak czepiac itp;/masakra;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fajnie ahaahaa że tak dobrze Wam się układa:-),to był chwilowy kryzys i super,że się nie zaparliście w tej kłótni....U mnie nic nowego,raczej spokojnie... Kukartka-koniecznie musimy sie spotkać w Łodzi.Jasne.W tym roku planowałam jechać,ale z Małą to za ciężka jeszcze podróż,niestety.Szkoda,że nie poznałyśmy się jak tam byłam,bo bardzo mi tam brakowało koleżanki:-) Samotna m.:zmieniłaś nicka?Mi to tylko wychodzi takie proste ciasto z jabłkami:-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) moja mala niedawno zasnela, a w dzien spala tylko pol godziny :/ ja nie wiem, ze w takim malym cialku tyle sily :) jeszcze przed snem rozrabiala z wujkiem :) w nocy oczywiscie beda pobudki, juz czasami mam dosc. od 6 msc nie przespala ani jednej calej nocy. budzi sie z placzem i tylko butla pomaga, nie wiem jak ja tego oduczyc. nie mam czasami sily wstawac, zasypiam trzymajac butle hehe kiedys bylam w łodzi, i co zapamietalam, to tramwaje jezdzace z samochodami masakra :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie zmienilam przez przypadek napisalam tu z innego bo chcialam sprzedac buty.no masz racje juz sie zaczela wojna...masakra co za ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest etap zachwytu bieganiem.Wychodzimy na podwórko i Mała od razu leci.oczywiście zawsze w odwrotną strone niż ja bym chciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evi...:też marzę o przespanej nocy:-(.U mnie nie ma butli,tylko pierś,ale budzi się co godzinę,półtorej,posteka,pojęczy,trochę pociąga i śpi.A ja budzę się zmęczona jak wieczorem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalam, ze to niby przyzwyczajenie, ale wez tu odzwyczajaj jak to krzyczy a nie placze jak nie dostanie butli :/ a wczorajszej nocy to z 10 razy sie budzila, teraz siedze oczy mi sie kleja, ale wiem ze nie zasne, a mala sie wierci coraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam koleżankę,która od początku nauczyła dziecko picia z butelki bez trzymania.Byłam w szoku jak to widziałam.Podkładaa jakiś taki wałeczek,Mała sobie sama rączką pomaga,jak wypije do końca to odpycha pustą butelkę i spi.Tak było nawet jak miała chyba ze 4 miesiącee.Ja to bym się bała,że dzicko się zakrztusi,zachłyśnie,a ta matka daje butlę i śpi.I jak do tej pory na szczęście wszystko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ah kobitki drogie
chyle czola przed wami bo potrafilyscie odejsc powiedziec basta.A ja co nie bylismy razem rok tez bylo mi ciezko i zle ale wrocilam do niego i w sumie nie jest lepiej ani nie gorzej jest tak samo.Jestem od niego uzalezniona finansowo i wogole nie potrafie sama sobie radzic.Jestem wsciekla ze tak wyszlo bo postapilam jak pieprzony tchorz.Nienawidze siebie za to.Powodem naszego rozstania byla jego zdrada i to nie jedna.To on blagal o powrot a ja uleglam.Mamy corke 7 letnia.Sory ze tak sie wam w topik wcielam,ale ja nie mam z kim pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evi...a Ty pracujesz?masz możliwość pospania w dzień?dużo nas jest i nie sposób zapamiętać wszystkich szczegółów:-)Może z czasem będziemy więcej pamiiętały:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zauwżyłyście jaka zaskakującą zdolność regeneracji maja takie małe dzieci? Mój kiedyś rozpoczął dobę o 7 rano. Potem od 10-13 spacer, potem kontynuował rozrabianie w domu - do 16 nie spał. Po 16 załadowałam go w samochód i wybrałam się do marketu. Zasnął mi w samochodzie. Do marketu dotarłam po mniej wiecej 15 minutach. Obudziłam go z ciężkim sercem-myślę sobie, nie wyspał się będzie wkurzony i będzie płakał. A tu niespodzianka... dziecko zadowolone usmiechniete i szaleje dalej...W drodze powrotnej już mi nie spał, a w domu wariował do 19.30. A teraz sobie pomyślcie, ze Was ktos budzi po 15 min :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotna mami- nie przejmuj sie, ja tu czasami czytam rozne topiki to az za glowe sie biore, nie maja sie gdzie wyrzyc to wchodza na forum anonimowo i gnebia normalnych ludzi :/ a mala roznie je w dzien, i raczej to nie z glodu sie budzi, bo nie wazne co jest w butli, woda czy kasza wazne aby cos bylo :/ nie wiem juz sama. a tak normalnie to sama trzyma butle tylko w nocy ja jej trzymam, bo w sumie to przez sen pije :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie niepracuje, ale nie pospie w dzien, nie moge zasnac, zazwyczaj wtedy jak mala spi to robie obiad albo porzadki albo siedze na necie :D zreszta ona roznie spi, dzisiaj np pol godziny, czasami sie zdarzy ze 2 godz. moze za duzo emocji w dzien, ale tez mi sie nie wydaje :( sprobuje dawac jej mniejsze porcje w czasie tych pobudek, zobacze jak bedzie reagowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah kobitki drogie- nie wcinasz sie :) zapraszamy tu mozesz sie wygadac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evi - a moze jej sie cos sni i dlatego tak placze. Mozxe to wcale nie chodzi o jedzenie? Ja ze swoim mialam takie przeboje. Tylko ja mu na noc tankowałam kaszke wiec wiedzialam ze głodny nie jest... ale jak bym mu dala butle to bardzo chetnie by wciagnał. Wiec tylko bralam na rece i starałam sie uspokoić - a to niełatwe, czasami trwało to godzine lub dwie, bo jak juz sie uspokoil to jak go odkladalam to za 10 min znow wył... czasami podwalam sama wode. Czasami pomagało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do nowej:witaj Kochana...Nie wiem co Ci poradzić...Skoro Cię zdradzał a Ty wróciłaś to wiesz już że to się nie zmieni Jakbyś mu dała swoją akceptację:-(.To smutne...Nie wiem jak to jest,bo u mnie akurat nigdy problemu zdrady nie było.Nie wiem jak bym postąpiła na Twoim miejscu .A z czego żyłas przez rok ,jak byłaś bez niego?jak sobie radziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale tak od 6 miesiaca jej sie sni?? wczesniej juz spala cale noce chyba z miesiac, pozniej zahorowala na zapalenie ucha i od tamtej pory jest masakra :/ teraz jak bede u lekarza to sie spytam, moze cos mi doradz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze poprostu potrzebuje tej butli moja mala po chorbie tez czesto sie budzila w nocy moze to tak poprostu czasem jest?taki okres w zyciu?ile twoja ma? ja tez mialam tak ze potrafila sie budzil co kilka godz i nei weidzialam o co chodzi.po jakims czasie przeszlo.ale wiem tez ze wlasnie jak dziecko sie naje porzadnie w ciagu dnia a nie jest tylko na mleku to wtedy spi spokojnie wnocy. moja dzis spala w dzien 3 h! heh zdziwilam sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma juz 13 msc hehe no moze jej taki urok i wyrosnie z tego, ale sprobuje zmiejszac pomalu :/ale nie dzic od jutra zaczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×