Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna_2011

Samotne mamusie i tatusiowie

Polecane posty

Gość koronkowe_majteczki
Dziewczyny mam pytanie-jestem jakie macie doświadczenia z innymi facetami(już po rozstaniu z ojcami dzieci)?Czy inny facet jest chętny na związek z kobietą,która ma dziecko?Czy mają problem z akceptacją dziecka?Czy faceci odrzucali was przez to ,że jesteście dzieciate?Czy był wami zainteresowany facet,który sam nie ma dzieci? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat nie odpowiem na to pytanie:-).Jestem na etapie,że inni facecie mnie ABSOLUTNIE nie interesują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana :) Stawiam herbatkę owocową :) Koronkowe majteczki ja tez nie spotykam się z nikim ale nie powiem,ze nie ma chętnych którym nie przeszkadza fakt,ze posiadam własne dziecko a jak by było w praktyce to się w przyszłości okaże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam rowniez:) jestem po sniadanku posprzatalam juz i jeszcze mi zostalo wstawienie prania:D u mnie dzis bardzo deszczowa pogoda;/ jest pochmurno i pada troszke deszcz.wybieram sie dzis na zakupy typu mleko dla malej husteczki i te sprawy:) co u was jak mija dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez pochmurno, deszczowo i smutaśnie ;( wyszlam na spacer, ale zaczelo padac, zalozylam folie na wozek to oczywiscie mlody w nia kopal i głosno do niej gadal żywiolowo gestykulując- bardzo byl zniesmaczony. Poza tym jest 15 st i wieje wiatr wiec jest chlodno, a tu nagle patrze a spod foli wystaje bosa stopa, bo sciagnal skarpetke i wywalil prosto w kaluze. Jak sie nie pochoruje to bedzie cud. Nie zalozylam mu butow celowo, bo wiedzialam ze sie zacznie rwac do chodzienia - no to mam!. Teraz spi. ide ogarnac mieszkanie, potem jeszcze wpadne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano tu też pada,ciemno,zimno i ponuro:-( Kukartka ,mam nadzieję,że Mały oprze się przeziębieniu:-) Zaczęly się dla nas ciężkie dni niestety...nie mam pojęcia jak przetrzymamy te długie wieczory .Nudzące się dzieci mnie zamęczą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu tak cicho? ja jestem martwa po ostatnich dwóch dniach, bo mialam rodzine na urodzinach Adaśka i nie żyję a Wy co? chyba ze tylko my z samamama zostałysmy jako samotne matki to przepaszam ;) Evi chyba miala wyjechac - wiec nieobecnosc usprawiedliwiona :) A reszta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano cisza straszna nastała..... Czyżby reszta mam przestała być samotna:-)? Kukartka,jak było na urodzinach?Ojciec Małego się pojawił?próbował się spotkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje miłe :) Dziś spędziłam poranek w bardzo miłym towarzystwie przyjaciela (pracuje za granica i przyjechał odwiedzić rodzinę). Byliśmy na kawce i lodach było baaardzo fajnie :) Fajnie tak czasem odskoczyć od szarej rzeczywistości :) Hallo, hallo gdzie jesteście !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem przemęczona i rozdrażniona.Na dodatek wciąż spotykam same wścibskie baby,które są strasznie zainteresowane moją sytuacją i nawet nie próbują być dyskretne... Kukartka,dziękuję za maila:-).Mam nadzieję ,że jutro nastrój mi się poprawi i odpiszę...Czekam z niecierpliwością na relację ze spotkania z ojcem Adasia... Takajakas see...czyżby kolejna z nas znalazła bratnią dusze;-)? Spadam spać Dziewczyny bo prawie nic na oczy nie widzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do-smotne mamy
gdzie sie podziewacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze sie udal, nie chcialo mi sie wracac :/ a czemu tu tak pusto, gdzie mamuski sie podzialy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie nie wiem gdzie sie podzialy? :( szkoda zeby topik umarł:( a jak mala zniosła podróż? bo pamietam ze sie balas jak to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane.Trzy wpisy mi zjadło...:-( Kukartka...brak mi kontaktu z Tobą,liczę,że znajdę dłużsżą spokojną chwilę bo teraz to Marysia wisi mi na ramieniu i wali w klawisz Evi,jak podroż??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! nie bylo najgorzej :) latala po siedzeniu i po mnie, ale nie plakala :) hehe podroz do wawy zniosla lepiej niz spowrotem, ale to tylko dziecko. myslalam ze jak wroce to bede miala z 20 stron do przeczytania, a tu nie mile zaskoczenie, musimy to nadrobic :) mamuski piszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja też jestem! Wczoraj byłam w sądzie złozyć wniosek rozwodowy. Tatusiek nie widział się z dzieckiem juz ponad 2 tyg bo taki zapracowany :O:O:O a teraz niby chory wiec nie kazałam przychodzić...dla mnie to lepiej ale mały pewnie tęskni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takajakas see...to czeka Cię koszmar rozwodu...współczuję... Mały pewnie tęskni niestety...:-(.Z tego powodu cieszę się żeMarysia jest mała i nie ma żadnej więzi z ojcem.dziś minęło 17 dni jego milczenia.zero kontaktu.kochający "tatuś"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojciec Adasia nie dotarl i nawet nie zadzwonil. Kolejny kochajacy tatus do tego adas jest chory, dzis bylam z nim u lekarza i ma zapalenie gardla,z nosa sie leje - wiec na razie nie bede tu zagladac, ale jak mu sie poprawi to sie odezwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samamama38 no rozwód to nic przyjemnego ale mam nadzieje,ze pójdzie gładko jeśli oboje będzie zgodni... Kukartka mój mały tez zaziębiony, gile po pas ehh Jak ja nienawidzę jesieni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj widze ze jesien zaczela sie na dobre, moja mala tez chora :) narazie tylko katar, mam nadzeje ze na tym sie skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×