Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anna z krainy czarów 3412

jak możecie nie chcieć mieć dzieci?! jesteście egoistkami. Wypowiedzcie się!

Polecane posty

Gość anna z krainy czarów 3412

sama mam 27 lat, mam troje dzieci i jestem szczęśliwa. wasze argumenty są conajmniej żałośne! 1) matki z dziecmi są brzydkie i zaniedbane, nie mają na nic czasu. Gówno prawda. urodziłam dzieci w wieku 21, 25 i 26 lat. kazdego dnia jestem zadbana i pachnąca, zawsze mam ułożone włosy i makijaż. mam ugotowany obiad dla męża i dla dzieci, jest posprzątane. kwestia organizacji. nie pie*dolcie więc bezdzietne egoistki, że my, mamy, nie mamy na nic czasu. często widzę samotne, bezdzietne kobiety wyglądające jak pół tyłka za krzaka:o odristy, niezadbane. dziecko daje szczęście, chodzisz rozpromieniiona. to coś cudownego. 2) jesteśmy grube, na wakcje nie jezdzimy, na nic nas nie stac. jeden wielki mit:) po każdej ciąży tyłam około 6-8 kg, zrzucalam szybko i bezproblemowo. wy zapychacie się słodyczami, nie ruszacie się a matki takie jak ja są w ciągłym ruchu. odkładamy z mężem co miesiąc 200-300 zł, więc stać nas na skormne wakacje co roku:) 3) impotencja, wiadro, piersi do pasa kolejny mit. na seks mam zawsze ochotę, nic się nie zmieniło, dla męża jestem atrakcyjniesza bop mam większe i jędrenijsze piersi:) w każdej ciąży dbałam o siebie:) jestem ciasniejsza niz przed porodem:) a wy? zestarzejecie się samotne, bo wasz mąż ucieknie od takch egoistek. pieniądze i waszą karierę zabierzecie do grobu, bo nie będziecie mieli jej komu przekazać. jak słyszę te śpiewki o wspaniałym życiu bezdzietnych to mi sałbo. i co wam zostanie? starość i samotność. według mnie matki są odpowiedzialniejsze, bystrzjesze i zaradniejsze. nawet mój mąż mówi, że lepsze pracownice to te posiadające dzieci. jesteście egoistkami i tyle. przekroczycie 50 i będziecie żałować. takie moje zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
a dajże spokój, daj ludziom zyć! To, że Ty masz trójke nie oznacza, że ktoś inny też musi mieć gromadkę! Ja mam jedno i jakoś nikogo nie nakłaniam do posiadania dziecka. To indywidualna sprawa każdej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo nie lubie dzieci i uwazam, ze czlowiek, ktory nie ma do nich cierpliwosci, nie powinien ich miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obcej nastolatce bym
a co powiesz na moje argumenty: 1. Nie mam ochoty wstawac w nocy do dziecka, poswiecac swojego cennego czasu, ktorego mam malo (dzis po 2 miesiacach wreszcie jestem na kafe :D:D oddalam krew i mam wolne :D) 2. Cenie sobie niezaleznosc, mozliwosc jechania gdzie chce i kiedy chce. Np. mma ochote na wypad w gory pod namiot. z dzieckiem sie nie da. Jak juz nawet bedzie na tyle duze, ze mozna pod namiot, to i tak bede sie nim zajmowac, zamaist odpoczywac. 3. Szkoda mi kasy na dzieci - wole wydac na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna z krainy czarów 3412
jak nie można nie lubić dzieci? sama nim byłas , nie pamiętasz. ?:o jak wychowasz dobrze dziecko to i będzie spokojne i grzeczne. nigdy nie miałam kłopotu z moim dziecmi, bo jej dobrze wychowalam. mąż zapewnia mi i dzieicom byt, ja dbam o dom. tak powinno byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna z krainy czarów 3412
jestem bezrobotną rapszlą z krainy gnojownika spod stodoły. wieczorami nakładam kupy stada bawołów wcierając ochoczo w ryło. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agathhhha
hahahahahahaha juz widze, jaka ka jestes "piekna" po trojce dzieci!!! troje przed 30stka? a zawodowke to chociaz skonczylas? cos jaka praca, czy na garnuszku u mezulka? nie wstyd Ci? wychwalasz sie sama soba jak kupiec konia na targu, po co Ci to?? po co nadajesz na bezdzietne kobiety, to ich wybor!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kogo to obchodzi??
Chcesz miej i 10,ale nie pierdol ludziom swoich farmazonów.Twoje argumenty o samotności -płynie z nich głębia intelektualna haha:D:D:D. Istny żałosny zaścianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się, nie chce dzieci, nie musi. Mam przypadek w rodzinie, że nie chciała, a ma jedno. Masakra. Zachowawcza do bólu, robi coć koło dziecka, bo musi... prawdziwa męczennica. Niektórzy dziwią się dlaczego Mała uśmiecha się, kiedy widzi ojca... ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Metalucifer
Anno - ale te punkty które wypisałaś dotyczą 9/10 dzieciatych. czy warto ryzykowac? poza tym - co do Twojej atrakcyjności i seksu przed i po porodach - czy Twój mąż miałby takie samo zdanie:P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna z krainy czarów 3412
obcej nastolatce. Twoje argumenty s ą jak zwykle nic nie warte:) dziecko jak dziecko. płacze przez pierwsze miesiące:) mi to nie przszkadzało jak plakało bo wstawałam raz ja, a raz mój mąż. nie slyszałaś o czymś takim jak kompromis?:) wiesz jak jest cudownie jechac z całą rodziną na wakacje? widziałaś ile rodzin jeździ pod namioty? nie znasz życia kochana. wolisz wydac kase na siebie/ jestes egositką?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agathhhha
i zeby nie bylo, ze jestem ta bezdzietna kobieta - mam 22 lata i zamierzam miec w przyszlosci dzieci, ale takie bzdury o twojej domniemanej wspanialosci, urodzie , inteligencji, elokwencji, idealnym, domu, kochajacym mezu zarabiajacym krocie , codziennych obiadkach (pewnie dwudaniowych z przystawkami i deserem;) to mozesz sobie swoim dzieciom wciskac;D pewnie zrozumialas jak bardzo zasiedzialas sie w domu, nic nie zobaczylas, nic nie zrobilas - nie udawaj ze z dziecmi wszystko jest latwiejsze - i teraz probujesz sama sie pocieszac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna z krainy czarów 3412
wyobraź sobie że jestem wykształcona:D zaocznie zrobiłam licencjat po pierwszym dziecku:) mąż siedział z dzieckiem w weekendy:) tak trudno to zrozumieć? do tej co mówiła, że gadka z samotnością jest bezsensowna. pogadamy za 30 lat, kiedy ja będe mieć wnuki a ty będziesz siedzieć w czterech ścianach samotnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna z krainy czarów 3412
nie, nie pocieszam się, bo czuję się spełniona i szczęśliwa. czuję się pięknie i wyglądam pięknie, a mój mąż każdego dnia kocha mnie coraz bardziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anno, taka argumentacja jest bezsensowna. Nie masz zadnej gwarancji, ze Twoje dzieci beda utrzymywaly z Toba stosunki kiedy bedziesz staruszka, ani tez, ze same beda chcialy / mogly miec dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna z krainy czarów 3412
nadal brakuje wam argumentów?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agathhhha
dokladnie haha, trzeba by zapytac meza na osobnosci czy jest przekonany o tym ze jego zona jest seks-bomba;p wiecznie usmiechnieta, szczesliwa, codziennie majaca ochote na seks? 3 dzieci spi grzecznie w swoich loseczkach, cichutko, spia o anilkach;p kobito, masz kafeterianow za idiotow?:D widzisz ze nikt nie wierzy w twoje slowa, macierzynstwo jest piekne, owszem, ale to kupa wyrzeczen i poswiecen, problemow , ciezkiej pracy oraz radosci, ale nic za darmo! przedstawiasz wymyslona idylle by sie dowartosciowac, a nie wiem po co, gdyby Ci to nie przeszkadzalo - to ze siedzisz w domu z trojka bachorkow, to nigdy bys nie pisala takiego temaru na kaferii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna z krainy czarów 3412
jem końskie odchody i kupy ofermy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakraaa... ***
jesli ktos nie czuje potrzeby posiadania dzieci, to ani ich nie wychowa na grzeczne, ani nie bedzie szczesliwy z ich posiadania, tak trudno to zrozumiec, ze nie kazda kobieta lubi dzieci, ma do nich cierpliwosc i instynkt, jak sobie wyobrazasz, ze ktos moze dobrze wychowac dzieci, skoro przebywanie z nimi sprawia mu irytacje, nie wiem skad sie biora tacy ograniczeni ludzie :O a juz argument ze sami byliscie dziecmi rozwalil mnie na maksa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agathhhha
taaaa.. maz kocha mnie coraz bardziej kazdego dnia i pierdze fiolkami, zeby nie bylo, ze cos w moim zyciu jest niefajne ;D zalosna jestes. ale troche mi Ciebie zal. domyslam sie, jak to u Ciebie wyglada. no ale trzeba bylo sie zabepieczac kochana... tak myslalam, ze jestes po studiach:) pewnie wybierasz sie na magisterke a potem na doktorat;) maz posiedzi z dziecmi, oczywiscie oprocz swojej pracy, ugotuje, posprzata, a potem idealne dzieci(ktore oczywiscie nie maja zadnych problemow, chorob, klopotow, rozwiajaja sie ksiazkowo - jak to male dzieci w prawdziwym zyciua:D) pojda cichutko, bezszelenstnie spac o 19, abyscie mogli cala noc uprawiac dziki namietny seks i twoj maz mogl cie kochac jeszcze bardziej:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuu jestem egoistką
Mam 30 lat, jestem szczupła, zadbana, dobrze ubrana, mam czas dla siebie, męża, mam czas na pracę, na przyjemności, na gotowanie obiadków dla męża, na zapraszanie gości do domu, na wychodzenie "na miasto" i nie patrzenie na zegarek, bo zaraz muszę wrócić zwolnić nianię/nakarmić dziecko/ położyć dziecko spać. Mogę jeździć w najbardziej egzotyczne i niebezpieczne miejsca na wakacje, bez strachu, że mogę osierocić dziecko, albo że jemu coś się w tym czasie stanie. Możemy z mężem rozwijać nasze pasje, ale i nasz biznes, co czasami wymaga nakładów finansowych oraz ryzykownych nieraz posunięć, inwestycji. Myślę, że tak spokojnie byśmy tego nie robili mając dziecko, bo my zawsze sobie jakoś damy radę, a dziecka na biedę w razie jakiegoś niepowodzenia nie chciałabym skazywać. Może jestem egoistką, a mój mąż - cóż teraz jesteśmy razem szczęśliwi, a argument że za 10 lat mnie zostawi dla laski która urodzi mu 10 dzieci jest śmieszny, bo jakoś zauważyłam, że mężczyźni równie często, jeśli nie częściej, zostawiają takie zasiedziałe w domu nawet super zadbane mamuśki, które całe życie poświęciły gotowaniu obiadków, podcieraniu nosków, i ogólnie poświęcaniu się dla rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna z krainy czarów 3412
pezda mi gwizda:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to provo...........
a autorka to ZJEB :O ktory nie ma co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obcej nastolatce bym
no ale co to za egoizm, że własne, ciezko zarobione pieniadze chce wydac na siebie? mam oddac np. koleżance, ktora mniej zarabia? albo zasponsorowac jakąś biedną rodzine? Poza tym egoizm jest wtedy, gdy chcesz lepiej dla siebie, NIŻ kogos innego, a tego kogoś innego, czyli dziecka, jeszcze nawet nie ma. a co do wycieczki pod namioty - moze gdybysmy mieli siedziec non stop na polu namiotowym i raz dziennie wyjsc na 4h to by sie dało. Ale ja np. kocham wysokie góry, wycieczki na kilka tygodni z samym plecakiem, ktory wazy 15kg. Ciezkie warunki itp, podejscia zimą na zasniezone szczyty. wyobrazasz sobie to z dzieckiem? A nawet gdybym chciala pojechac na plazy i leżeć na niej i nigdzie nie chodzic, założmy z 2 dzieci - 4 i 2 lata. Non stop oczy dookola glowy, pilonowanie, zagadywanie, zreszta taki dzieciak sie wynudzi po kilku godzinach i co wtedy? Zero beztroski. A co do wstawania w nocy - mówiz, że to tylko pierwsze miesiace - a ja nie chce nawet tych pierwszych. Nawet jesli mąż CI pomaga, to sporo zostaje dla Ciebie. Zeby nie bylo, z Twoim pierwszym postem sie zgadzam jak najbardziej i również za debilizm uwazam argumenty, że matki są zaniedbane itp, bo to zalezy od człowieka. Można miec 5 dzieci i swietnie wygladac. Ale nie zmienia to faktu, że jest sie ograniczonym, dopóki nie stana sie rpawie dorosłe. PS co osiagnęłas w zyciu? jak pogodziłas studia i prace z dziecmi? Czy może wybralas malo ambitne zajęcie a teraz siedzisz na garnuszku męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnamama
hmm mam dwoje dzieci, mam 35 lat, wiec prosze, nie sluchajcie tej bajeczki:) autorka niestety moze nie jest jakas szczegolnie glupia, ale nieatety troche tepa. probuje udowodnic, ze zycie z dziecmi jak i bez dzieci, nie rozni sie niczym, jesli chodzi o rozrywki. chyba kazdy debil wie, ze wlasnie dzieci wywracaja swiat do gory nogami - i to nic zlego, tak jest JAK SIE MA DZIECI, AUTORKO! ale ty jestes wyjatkiem..ah zapomnialam:P otoz, drogie bezdzietne - nie, nie jest ani troche tak zajebiscie jak pisze autorka. wychowanie to trud, kazda matka o tym wie, kochajac przy tym swoje dzieci ponad zycie. TO NORMALNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonałóg.
ja pierdole dziewczyno zrozum ze nie dlakazdegomisja zycia to rozmnarzanie wielki mi problemdzieciaka urodzic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefaa
A o co chodzi z tym egoizmem, bo nie rozumiem. Jestem egoistką, bo nie chcę wydać na świat niechcianego dziecka? Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obcej nastolatce bym
aha i ja np. bardzo bym chciała miec dzieci, najlepiej trojke, chciałabym je tez urodzic przed 30stką. Ale to jest po prostu niemozliwe, żeby tak młodo dojsć do czegoś, uzyskac niezaleznośc i inne rzeczy, ktore są najpierw potrzebne, zanim sie zajdzie w ciąże. Owszem, mozna zajsc w wieku 21 lat i miec całą mlodosc zmarnowana, ale po co? Najpierw trzeba zrobic studia, zdobyc jakies doswiadczenie w pracy... mieć pewność, że w razie czego, nie zostane sama z dziecmi bez kasy, bo milosc miłościa, ale faceci potrafią się różnie zachować. Tak, Twój maż jest inny, bla bla bla. Każda tak gada, a potem zostaje na lodzie i łasce rodziców albo MOPSu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×