Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedzionanamaxa

Ciężka sytuacja w domu

Polecane posty

Gość eee ja jestem przesądna
no idac na studia sie odetnie. wiesz, ona ma 17 lat, najpredzej za granice wyjedzie majac 19 - to mloda dziewczynka jeszcze, pewnie niezorientowana w takich sprawach, a nuż ja ktoś naciagnie, albo co. bylam za granicą kilka racy i spotykalam osoby tuz po liceum czy innej sredniej i naprawde, raz, że były mega zagubione i sploszone, to o wiele gorzej pracowały (nieodporne na stres, trudne warunki). W zeszłym roku sama zajmowalam sie rekrutowaniem studentow na zagraniczne praktyki (praktyki z nazwy, bo był to raczej zapierdziel po 70-80h tygodniowo, ale za niezła kase) i pracowalam z nimi przez pierwsze tygodnie wiec wiem co mowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee ja jestem przesądna
dziekuje za słowa uznania :-) ja mialam samozaparcie, bo nie dosć, że nie bylo nieraz co jeść, nie mówiac o ubraniach itp, to jeszcze dochodzila przemoc fizyczna i psychiczna. wyrwałam sie i teraz chetnie pomagam innym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka zanikła chyba co? kurczę szkoda dziewczyny, widać że ma ambicje ale potrzebuje pomocy... ma 17 lat a nie wypisuje bzdur, że rodzice nie dają jej na kosmetyki, nowe ciuchy itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee ja jestem przesądna
ten topik powinny przeczytac niektóre mlodociane kafeterianki, co narzekaja na za niskie kieszonkowe ;-) autorko, jesli jeszcze tu wrócisz: pamiętaj, że musisz byc jeszcze 2 lata silna, powtarzać sobie: wytrwam i spadam. Co zrobisz potem - studia, czy zagranica, to już Twój wybór. Byleby sie wyrwac i odciąć, to najważniejsze. Nie musisz zrywac kontaktu z rodzicami zupełnie jesli nie chcesz, na np. święta możesz przyjeżdżać. A jeśli wybierzesz studia to radzę jak najwieksze miasto (łatwo o pracę) i jak najdalej od domu (fizyczna odległość od problemów przeloży sie na ich psychiczne odsunięcie, zreszta na wielu uczelniach jest tak, że im dalej mieszkasz, tym masz wieksze prawo do akademika, oczywiscie dochody tez są brane pod uwage).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×