Szukam fajnego męża:) - rozdział 2.

A lubisz prawdę prosto z mostu nawet jak boli? Czy może jednak więcej dyplomacji i głaskania?

Jestem czuła na słowa i mają one dla mnie moc. Oczywiście, że wolę kawę na ławę, ale podaną kulturalnie i z wyczuciem chwili;).

pewnie, że możemy ale czy możesz wyjaśnić to parcie na ślub, dlaczego nie związek partnerski? :)

Pewnie szukasz księcia z bajki, czyli: -wyższe wykształcenie -dobry samochód -dobra praca -mieszkanie w jakimś mieście -przystojny i rozrywkowy

lubisz podróże czy raczej ciepłe domowe łóżko? A może podróż, a po podróży ciepłe łóżko? :) Dobra ja uciekam do pracy, miłego dnia Pani, zajrzę tu później.

belerofront, ona nie jest dla ciebie. Raczej nie wskoczy ci do łóżka po miesiącu, a przecież ty być zerwał z kobietą, która po miesiącu nie chciała się z tobą bzykać

mays ale może preferuje darmowy seks tak jak lubisz?

Gdybyś zmądrzała i szukała żony, to daj znać :)

Bezstronny obserwator, dziękuję za bezstronne opinie;). Faktycznie czasem bywam wredna żmijką, życie mnie tego nauczyło, kafe po części też. Przyznaję się również do tego, że pragnę mieć dzieci, mam to od urodzenia, ale dopiero teraz zaczynam myśleć o sobie, jako o przyszłej matce. I to 'zaczynam' podkreślam. Do wszystkiego w życiu trzeba dojrzeć. A czy moja wizja związku z mężczyzną jest dziecinna, hmm, nie wiem, dla mnie nie jest niczym niecodziennym głęboka i szczera relacja, dająca poczucie szczęścia obojgu. W kwestiach wyglądu nie będę się wypowiadać. Ja siebie lubię. A piękne jest to, co się komu podoba. Aha, i owszem, uważam się czasem za lepszą od niektórych frustratów odwiedzających kafeterię. Temu nie przeczę:).

ciekawe jaka prawda kryje się za tymi pozornie zgrabnymi wypowiedziami:) Zarozumiała i mało atrakcyjna dziewczyna, która nie umie nikogo znaleźć w realnym świecie, więc buduje swoje lepsze ja w internecie?

Ja chcę być Twoim mężem.

a na moje pytanie o ślub nie odpowiesz? oj, nieładnie

Kochana będę obserwować i pilnować, żebyś wybrała najlepszego :D

mowisz ze od konca , ja mysle ze to wlasnie poczatek bo poco tracic czas jasli okaze sie ze np ci nie pasuje sex raz na 3 lata tak ja załóżmy mi. albo ktos lubi ostry sex z ostrymi zabawkami domina itd.... bedziemy klepac w klawiature szmat czasu wszystko ok a okze sie ze sex nas rozdzieli i x czasu psu w dupe a w tym czasie moze znalazla byus kogos idealnie dopasowanego\.

napisała znawczyni facetów, autorka szuka męża, nie chłopca :P

atrakcyjna kobieta nie musi zamieszczac matrymonialnych ogłoszen w necie, tyle mam do powiedzenia w temacie:)

Belerofront, chciałabym w przyszłości mieć męża i być żoną na dobre i złe. Złożę przysięgę, jeśli nie będę się bała wziąć na swe bary odpowiedzialności.

ale dlaczego mąż a nie partner???

A mąż to nie partner?

bele... - a co ja mam porazić, że spotykam samych chłopców Ja wczoraj siliłam się na długą i elokwentną wypowiedź a Ty mi zwiałeś tyle trudu na marne

widzę, że muszę drukowanymi, DLACZEGO MASZ PARCIE NA ŚLUB A NIE CHCESZ ŻYĆ W ZWIĄZKU PARTNERSKIM (KONKUBINACIE)?

hola, hola fiku ale to ty się zawieszałaś i kazałaś czekać na odpowiedź po 15 minut a w takich warunkach dysputa traci dynamikę :O

Słuchajcie, zdaję sobie sprawę, że temat wzbudza kontrowersje. Nie dziwią więc mnie różnorakie opinie na mój temat. Tylko zauważcie, że na kafeterii każdy kogoś lub czegoś szuka. Widać to prawie w każdym poście. Jedne 'ogłoszenia' są zawoalowane bardziej, drugie mniej. Ja podpinam się pod tą drugą grupę:). Nie narzekam na brak powodzenia w realnym świecie i wielce prawdopodobne, że właśnie w realu poznam mężczyznę, który zawróci mi w głowie:). Nie zamykam sobie żadnej z dróg, bo i czemu?:) Muszę już lecieć, bo mam dziś dużo do zrobienia. Wpadnę może na chwilkę w ciągu dnia, wieczorem mnie nie będzie, bo dziś impreza i czas na poszukiwania w realu;). Pozdrawiam!

PPL powiedz poznałaś TU (na kafe) już jakichś interesujących mężczyzn, godnych Twojej uwagi?

dziękuję za odpowiedź, z takim miganiem się od rozmowy, to powodzenia koleżance nie wróżę

na mnie warto czekać ;)

te marzenia o białej sukience, wszystko narzucone przez społeczny konwenans...Autorko, jak ktoś wyżej napisał, determinację, jaką Ty przejawiasz, da się wyczuć na odległość. Zmień podejście, a wtedy nie będziesz musiała szukać.

Aj, Belerofront, mam takie przekonanie, że przysięga złożona w obecności Boga zobowiązuje i mobilizuje do pracy nad związkiem.

Tylko zauważcie, że na kafeterii każdy kogoś lub czegoś szuka. Co za pochopne wnioski

to twoje zdanie i nie musi pokrywać się z moim :P ale myśl tak dalej...