Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaja87654

CO TO MA BYC? - problem

Polecane posty

Gość kaja87654

Mam dość dziwny problem. Kilka lat temu poznałam chłopaka. Przyjaźnilismy sie dość długo aż do dziś. Obecnie mam 21 lat, on 23. Zawsze był dla mnie tylko przyjacielem. W międzyczasie miałam 2 partnerów. On miał jedną dziewczyne. Kilka dni temu pierwszy raz mnie pocałował (po tylu latach przyjaźni). Niedawno gdy lezelismy na łóżku zacząć mnie pieścić. Dotykał mnie wszędzie, jednak gdy ja chciałam zrobić to samo, przeprosił i powiedział ze to za szybko. Wczoraj znow prawie do tego doszło. Pieścił mnie dość długo a gdy skonczylismy powiedział ze nie moze sie przełamać. Zawsze traktował mnie jako najlepszą przyjaciółke i nigdy nie patrzył na mnie jak na "obiekt seksualny" ;] Rozumiem że go nie podniecam i wiem ze może nigdy nie dojdzie do stosunku ale czy ktos z was miał taki problem? Jesli tak to jak to rozwiązac? Nie piszcie zebym sie seksownie ubrała, wiem ze pociągam innych ale czemu nie jego? Loda mu nie zrobie, bo przeciez nawet mu nie staje. Wiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYtAJĄCA_BYDG
Ale chcesz go przelecieć czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja87654
tak;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie dziwna sytuacja 🖐️ może facet ma jakieś braki, dawna nikogo nie posuwał a ty jesteś dla niego na wyciągniecie ręki ale mimo wszystko nie może się przełamać bo traktuje cię jak siostrę itp. może się na niego rzuć i zobacz jak zareaguje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja87654
nie wiem czy to pomoże, myśle ze problem jest głębiej w jego psychice;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja87654
głupia morda na obrazie - napewno masz troche racji, trkatuje mnie jak siostre, ale czy to sie kiedys zmieni ? eh//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozaGoryczy
kaja porozmawiaj z Nim o Jego problemie,lub daj mu jeszcze czas,może On nigdy nie był w takim bliskim kontakcie z kobietą-nawet jeśli już miał partnerkę. Ja z moim Narzeczonym przyjaźniłam się 3 lata- po spotkaniach doszliśmy do wniosku że jesteśmy dla Siebie stworzeni. Otworzyć przed Nim tez się szybko nie chciałam,ale pozwoliła na to tylko szczerość przy rozmowach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że on się krępuje boi się ciebie, że coś spaprze i nie będziesz go chciała znać. Jestem przekonany że go bardzo podniecasz. Pragnie poczucia bezpieczeństwa przyjaźń daje je, miłość jest niewiadomą grą o wszystko i wszystko się traci (lub tak bywa u mnie nie ważne;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja87654
flapjack - równiez masz racje, po tych pieszczotach gdy odjechał napisal mi ze przeprasza ale boi sie ze jest niesmiały wstydliwy i boi sie ze gorszy od innych . Rozumiem ale skoro niesmiały to dlaczego zaczyna mnie piescic? I przestaje...nie jest impotentem. Mam z nom o tym porozmawiac, ale po co skoro wiem w czym problem. A jesli ma mi to jeszcze powiedziec (ze go nie podniecam) no to dzieki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja87654
próbowałam raz heh;p ale nic z tego, widze jak on sie stresuje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozaGoryczy
Sądzę że najlepszym rozwiązaniem jest rozmowa-szczera rozmowa z Nim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno go podniecasz. Z moim pierwszysm pocałunkiem było tak: Spotkałem idealna dziewczynę (do dziś tak uwarzam) trzecie spotkanie strasznie nieśmiały przez poprzednie nic nie mówilismy do siebie, tylko patrzeliśmy sobie w oczy i teraz tez tak jest. Spoglądam na zegarek wiem że mam 30min i patrzę jej dalej w oczy przybliżam się do niej strach mnie paraliżuje. Nagle jej mówię szeptem do ucha kolejny raz próbuję cie pocałować jest tak pięknie i to mnie paralizuje moja wymażona chwila a ja nie mogę jestem wściekły na siebie. Ona zaczeła mnie całowac i tak się całowalismy całe 45min. było tak pięknie że się spóźniłem. Może wyda ci się ta opowieść znajoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja87654
flapjack - owszem znajoma, jednak u mnie juz doszło do czegos wiecej niz pocałunku. Teraz tak myśle ze moze zbyt szybko... Moze powinnismy dac sobie czas, odpocząc od siebie...moze to by pomogło;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może porozmawiajcie zamiast podejmowac jakieś kroki. Najwazniejsze jest porozumienie w końcu a takie odalenie się od siebie bez rozmowy będzie odebrane jako jakaś tania gierka. Nie wiesz co on czuje dokładnie. Nie chce ci nic radzic bo na sprawach zeiąsków czy relacji się nie znam myslę że nie nalerzy mysleć sterotypowo czy płytko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×