Zalozyl sobie konto na sympatii

ex ciągle robił takie numery,spotykal sie ale i tak sobie romanosowal,zero honoru,bo co to ma byc ,,,ja poswieclam mu czas a ten sobie klikał dla rozrywki,i go pogoniłam na maxa,, chyba nie był swiadomy jak wazna osobą bylam w jego zyciu,,nie docenił tego co miał, i minelo w cholere czasu a ten nadal sam...i jakos nie ma tych mega laske z ktorymi tak romansowal..,, mówi sie trudno,dokonał wyboru a i never nawet przepraszam nie padlo...

on ciagle jest online prawie na tym glupim portalu. i tak sie zachowuje 35 letni facet........................?tak bym chciala zeby pozalowal..a ja bym go kopnela

leb siwieje a dupa szaleje

a mzoe mu zalezy zeby CIĘ trafiało?i wie ze go "tropisz" Moze go olej,,,na czas jakis,,,

wiem od znajomych ze sie podnieca tym kontem ze z tyloma tam gada i sie tym jara...nie robi mi tym na zlosc jestem pewna, on nawet teraz nie wie ze ja go tam moge widziec....wiem ze to koniec..nie ludze sie. tykko jak o nim zapomniec:((

up

Sposobow jest wiele - moja kumpela po rozstaniu - pojechala na kajaki do ...colorado;-)

czuje sie samotny,maleńka

ciagle siedzi na tym koncie..wiecznie jest online albo logowal sie najpoznij godzine temu....zkim ja bylam:(

Hejka. Piszesz "ciagle siedzi na tym koncie..wiecznie jest online albo logowal sie najpoznij godzine temu....zkim ja bylam" Widzisz, nie jesteście razem a ty żyjesz jego życiem. Czy to jest miłość jak Ty dalej za nim wariujesz a on ma Cię gdzieś ? Po drugie piszesz o nim brzydko, z kim ja byłem ale jednocześnie go śledzisz. Zadręczasz się sama, mówisz że to miłość a to obsesja. I sama się jeszcze bardziej wkręcasz. Życzę Ci dobrze i dlatego piszę - to jest obsesja a nie uczucie jeśli masz takie złe zdanie o nim, śledzisz jego życie a on Cię olewa. Wpędzasz się w poczucie winy. Po Co ?

nie jestesmy ze soba od tygodnia..to ciezko zrozumiec ze nie potrafie sie odciac?nie Zagladac tam..a czemu pisze o nim zle? bo jak jeszcze w niedziele u niego bylam i probowalam to ratowac to mowil ze sympatia to zabawa.. tak nawet pisal mi wczoraj!!ze on tam nie szuka niczego, mowil ze wejdzie tam na chwile i wyjdzie i ze nic nie znaczy..a ja widze co innego ze klamie.. ze tam siedzi non stop...wiem co do kolegi mowil.. jak opowiadal o jakiejs mezatce ktora jest jego kolezanka , mowil mu nawet o takich rzeczach jak jej figura, ze nie za bardzo ja ma ale po ciemu z twarzy byla ok!! tak mowi facet ktory rozstal sie pare dni wczesniej? boli jak widze jak on sie zachowuje.. jakby wypuscili go z klatki, a co najlepsze ja go nigdy w klatce nie trzymalam...nie ludze sie ze mnie kocha, boli jedynie bo myslalam ze bylam z kims calkiem innym, wpedzil mnie w poczucie winy ze jego konto odwiedzam, a ja wiem ze to nie o to chodzilo tylko zwyczajnie czul sie zdemaskowany... pisal ze zmienil sobie status ze szuka kobiet milosci bo zrobil to specjalnie.. tylko ze jakos trgo nie zmienil nadal,malo tego dodal zdjecia, wszytskie robione przezemnie!!jedno zdjecia jak mu robilam zazartowalam ze pewnie je chce na sympatie a on malo mnie nie zabilzrokiem a tu prosze wlasnie to dodal"!! czuje sie jakbym byla z zaklamanym dupkiem:(

Czujesz się oszukana bo zainwestowałaś uczucia w faceta który na to nie zasługiwał. To na pewno boli. Masz żal. Ale zobacz - teraz będziesz bardziej ostrożna. Teraz po tej bolesnej lekcji będziesz szukać kogoś kto nie tylko mówi co czuje ale żyje tak jak czuje i mówi. Który nie gra w takie zabawy. To ciężka sytuacja, ale możesz ją wykorzystać. Np zadać sobie pytanie "Dlaczego się na nim nie poznałam wcześniej" albo "Dlaczego wybrałam właśnie jego".

Racja. Tylko ze ja ciagle mam mase pytan w glowie i te dobry chwile...potrafil byc dla mnie dobry, kupowal prezenty itd....np raz mowil ze nie chce odchodzic ze mu dobrze ze zaley ze jestem najwazniejsza osoba w jego zyciu a za 4 d ni np ze on tego nie czuje i ze byc nie chce ze to chor zwiazek.. ja plakalam prosilam namawialam bylismy dalej razem i tak co jakis czas tego typu hustawki..a teraz zerwal definitywnie i widze co robi.... ja sie zwijam z bolu , wydaje kase na psychoterapie , bylam dopiero raz..a on sie super bawi..............:(ma 35 lat i siedzi non stop na sympatii pisze z kims...czuje sie strasznie samotna, wiem ze dzis bym do niego jechala a nie moge:(

Ja tam nie rozumiem jak można pytać o takie rzeczy na forum. Przecież widać ewidentnie, że facet jest jakiś niedojrzały, nieodpowiedzialny. Szkoda czasu na niego.

On się bawi bo nie ma w sobie empatii i ma gdzieś co czujesz. To boli. Wspominasz dobre chwile z nim, tylko niestety - to już przeszłość. Przeszłość nigdy nie wróci. Wczoraj umarło. Jedyne co masz to teraźniejszość i przyszłość :) Powodzenia na terapii, to fajnie że chodzisz. Uszy do góry !

bylam tylko raz z niecierilowscia czekam na kolejna wizyte.. po pierwszej lakrz mi powiedzial ze nie bede usatysfakcjonowana bo w sumie zaczelam mu o wszystkim opowiadac o nawet nie skonczyalm... wiem ze spotyka sie z tymi z sympatii... boli mnie ze tak szybko:(

WSPOLCZUJE

Wiesz czemu boli ("wiem ze spotyka sie z tymi z sympatii... boli mnie ze tak szybko") ? Myślałaś, że to coś poważnego. Że mu zależy, że jest wrażliwy. Założyłaś że zaangażował się tak mocno jak Ty i że po rozstaniu, będzie tęsknił i cierpiał. Niestety źle wybrałaś i się rozczarowałaś ... Pomyśl, kogo będziesz szukać w przyszłości i jakie cechy musi mieć facet żebyś nie była znowu rozczarowana.

umre3:(

hallo

olej

Wiem, że łatwo się tak pisze, a w rzeczywistości trudniej to zrobić, ale dokładnie tak jak inni mówią: olej typa! Bez przesady, wiadomo, że już razem nie będziecie, to po co zaglądasz na jego konto? Tylko się jeszcze bardziej tym dołujesz. Uwierz mi, że im szybciej zapomnisz o nim, tym lepiej dla Ciebie. A on po jakimś czasie może się zreflektuje i stwierdzi, że wyrywanie lasek, codziennie nowej, nie jest jednak tym czego szuka i może wróci do Ciebie. Ale pamiętaj, olej go wtedy! Prędzej czy później może znów zachcieć mu się nowych przygód... Swoją drogą coraz więcej czyta się o podobnych przypadkach i właśnie to na sympatii sporo osób szuka tych przygód i zdradza... Ciekawe na czym to polega, czy jest to po prostu efekt skali? Że ma najwięcej użytkowników i stąd się to bierze? Czy już taki charakter portalu? Bo paradoksalnie jest on całkiem niezły, nawet Raport Kupidyna wysoko go ocenił, a tu takie historie można spotkać...

vx

brak slow

n

:(

Nie jestesmu razem dalej, cisza.. on konto nadal ma siedzi na sympatii...a ja umieram

zgadzam sie z JacekJ nie szanujesz sie ... chlopak myslal ze znalazl naiwna..

KOCHAlam go i kocham nadal, a to ze stracilam szacunek do samej siebie wiem dobrze! ciezkko myslec racjonalnie gdy sie kogos traci i zyje w ciaglym strachu niepewnosci

k