Młode szmaty z gimnazjum--- artykuł.

*mój mąż stwierdził a nie stwierdziła :P

po chuj z nim dyskutujecie czy pod 'korzysta z życia' rozumiesz jedynie 'rucha co popadnie'? :o

Reganka, oczywiście to nie było do Ciebie, bo Ty rozsądnie piszesz :)

Taka pannica mnie nie interesuje zupełnie. Jeszcze jakąś francę by mi sprzedała. Nie obchodzi mnie czy mam u niej szanse. W sumie mam kase to bym miał nawet nie jedną szansę :D Przecież to dziwki są.. Ale mi chodzi o coś znaczenie więcej. ZWIĄZEK koorwo, mówi ci to coś??

Oj tam tak naprawde nawet w małżenstwie ludzie kozystaja z życia...zalezy jak kto na to wszystko patrzy. Dla jednych sex jest sprawa intymna a dla innych czyms co moga zmieniac na codzien. Tylko ze podejscie ma duze znaczenie jesli jest w tym choc troche magii

tacy jacys teraz sa.kiedys nie do pomyslenia.Ale nie myslcie ze tylko w PL Tymczasowo mieszkam zagranica i gowniary mniej niz 15lat lataja po dyskotekach i pierdola sie po kiblach zal.co sie dzieje

Szmato/szmatławcu z którym prowadzę bezowocną dyskusję i sie pod niego podszywam-- WYPIERRDALAJ! Nie mam zamiaru z tobą dyskutować bo jesteś dla mnie nikim, goownem, mięsem zepsutym, toczonym przez robale. Wypierrdalaj do gazu. A dla reszty myślących userów, ja właśnie chcę zeby seks był czymś głębokim i intymnym. A nie czymś takim jak np sranie po krazkach.

ludzie dorośli moga robić co chcą, bo rozumieją co robią. Problem jest w tej zmianie, od zabawy w butelke z całowaniem lub rozbieraniem do dessou, po zabawe w butelkę ze stosunkiem lub oralem. jest pewien szoking i pytanie: skąd to się wzięło i co oznacza na przyszłość takiego młodego człowieka ?

Beliar dzięki :) po chuj z nim dyskutujecie "to nie zmienia faktu ze ona skorzysta z zycia czego ty nie bedziesz mogl powiedziec i frustracja bedzie tylko rosnac' tak napisałeś i chyba to było do Beliara a nie do autora :o

Ratuje jak mogę swoje resztki uczuć uszkodzone przez obserwacje i obecny świat. Mam nadzieję że uda mi się zwiazać z kimś normalnym... pardon może nie tyle normalnym co poprostu z umysłem ,,starej daty". Na wszystko musi przyjść czas, nie ma co przyśpieszać, bo potem goowno z tego wychodzi.

klinkier przyszłosci dla tekiego człowieka nie ma chyba ze w innym miescie...

Beliar a ile masz lat?

a skąd to się wzięło ? dlaczego ci młodzi ludzie uważają że nie ma nic złego w pieprzeniu sie po kiblach i grze w "stosunkową" butelkę lub słoneczko ?

Niech zanika, nie zanikną jednak ludzie z trzeźwym i normalnym myśłeniem. Apel do ludzi prawidłowo myśłących żeby choćby skały srały nie dawali sie toczyć frustracji, aby nie zachowali się konformistycznie i aby nie próbowali tracić prawictwa/dziewictwa byle jak, za wszelką cenę.

Reganka, mam 18 lat.

Beliar-chociaz czasem na forum denerwuja mnie twoje wypowiedzi to czesto masz racje. nie pochwalam takiego zachowania i jesli kiedys bede miec dzieci i dowiem sie ze np moja corka gra w jakies pierdolenie sie w sloneczka i inne to chyba sie zalamie.skoro teraz gowniarze sa tacy zepsuci to co bedzie za 20lat? tez bym nie chciala byc z kims kto traktuje seks b.powierzchownie- co robi to na dyskotece z byle kim,co tydzien inny.nie rozumiem tych ludzi.dla mnie oni nie sa wyzwoleni tylko podazaja za jakas glupia moda. niestety w dzisiejszych czasach trudno o partnera ktory nie mialby na koncie np 10partnerow w wieku 30lat

No i cóż z tego, że gimnazjalistki są takie łatwe? Cywilizacja zachodnia i tak jest skazana na zagładę.

Beliar to chyba jesteś wśród niewielu którzy w Twoim wieku myslą głową a nie genitaliami ;) gimnazjalisci teraz wlasnie ja za 4 lata dobiję do 30stki i nie będę miała na pewno więcej jak 10ciu partnerów :P

Reganka, dzięki, jednak nie przesadzajmy. Też czasami myślę fiutem. Od kilku dni mam takie libido, że po nocach nie śpię. Mimo wszystko nie robię nic głupiego. Nic na szybko.

no oczywiscie niekazdy w tym wieku ma po 10,ale wielu.a ilu bedzie miala 30latka za 20lat?chyba z 50 skoro gowniarze tak sie zaczynaja zachowywac??

Ale hipokryzja. 10 to dobrze, ale 50 juz nie.

czyli nie wiecie skąd takie rozwiązłe zachowanie u młodziezy? to jak zapobiegniecie temu u swoich dzieci?

"Od kilku dni mam takie libido, że po nocach nie śpię" trzepanie już nie pomaga? :P

No ale chyba jesteś i tak inny od osób w Twoim wieku.

Reganka, zdecydowanie jestem inny. Letycja, fakt faktem ,,czepanie" nie pomaga już od dawna. Na szczęście jest coś takiego jak sport. Kurcze miałem do treningów siłowych dowalić sobie trochę testosteronu. Tego jednak nie zrobię bo większa ilość testosteronu pozbawi mnie rozumu.

Nie mam specjalnych kompleksów. Może parę rzeczy w głowie powinienem pozmieniać ale na pewno nie to, że nie dążę do tego byleby tylko ,,zamoczyć". Samo zamoczenie nie jest nic warte. Nic by mi nie dało, żadnego doświadczenia, tyle tylko że straciłbym zasady. A jak bym ich mimo to nie stracił to byłbym hipokrytą skończonym. Ruchanie po dyskotekach nie daje wcale doświadczenia. Doswiadczenie robi się wtedy jak stopniowo odkrywa się ciało partnerki, jak wiemy sama teoria nie jest wiele warta, ale jednak musi być.

Ma ktoś jeszcze coś do powiedzenia?

Wina rodziców jak wychowują dzieci :( bo to dzieci są, głupie małolaty, żal mi ich. Współczuję im, że są tak zagubione że posuwają sie do tak daleko :(

Dokładnie fiku, to wina rodzicow. a jedyny pogląd na ten fakt przyszłego rodzica jaki tu padł jest taki: jak się dowiem że sie w to bawi to sie wkurzę. to jakby juz za późno...