Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!

faktura, to musze zamówic tez przez allegro bo u mnie w sklepach miliony różnych zapachów ale waniliowego nie uświadczysz. Miałam co prawda "jesienny" niby z wanilią ale to nie to samo co czysta wanilia.

A co do perfum z wanilią to ja mam Jean Paul Gaultier Classique i CK euphoria. Uwielbiam takie zapachy...

la-lyla O,nie zauważyłam Cie , przepraszam:-) Witamy i Ciebie w naszym klubie, wpadaj tu regularnie i pisz jak Ci idzie oszczedzanie :-)

Zakładając ten topik nigdy bym nie pomyślała że zarażę tyle osób wirusem "oszczędzania"...to miłe:-) TYm bardziej mnie to cieszy bo mam większa motywację dzieki Wam! :-)

Też mam CK Euphoria, jeden z moich ukochanych zapachów. Zauważyłam, że on albo bardzo się podoba, albo drażni ludzi :] przynajmniej w okół mnie... nie ma wyśrodkowania. Mi się zdecydowanie podoba- mój faworyt :)

a ja tak zyje od zawsze

faktura, my to mamy gust!:-) Tez uwielbiam ten zapach- idealny na sezon jesienno-zimowy, do tego gruby sweter, rajtuzki hehe i ck euphoria:-)

93829389283 ma racje wielkie mi oszczedzanie, paniusie sie nudza to cos nawymyslały, jakie to one wspaniałe, jakie zaradne i oszczedne a zyła z was ktoras za kilka zł dzienie???? pewnie nie biedactwa, zamiast 10 lakierów kupie 3 ojjjejjj

wy tu wielce oszczedzacie, No widzisz a ja dopiero teraz zaczełam oszczędzać. Wczęśniej wydawało mi sie ze to niemozliwe żeby coś z mojej wypłaty odłożyć. Mało tego, nieraz nie starczało mi do końca miesiaca- a to wszytsko dlatego że nie miałam żadnego planu wydaków miesięczych. Teraz mam plan, jego sie trzymam zarabiam tyle samo i jednak odkładam sobie pieniądze na koncie. Bardzo żaluje ze dopiero teraz "odkryłam" że mozna oszczędzać nawet przy tak głodowej pensji jak moja. Gdybym oszczedzała od samego początku, odkąd zaczełam pracować to pewnie też miałabym tak jak ktos sie wczesniej pochwalił z 30 tysięcy na koncie.... No cóż lepiej późno niz wcale:-)

wy tu wielce oszczedzacie, paniusie?? A po co odrazu takie epitety..? Jeszcze raz powtarzam że my nie mamy tu zamiaru sie umartwiać, żyć za kilka złotych dziennie. Chodzi o to żeby odkładać na końcie przynjamniej to 10 % wypłaty, a przy tym żyć normalnie.

wy tu wielce oszczedzacie---> jak to stare powiedzenie rzecze: LEPIEJ PÓŹNO, NIŻ WCALE.... ;) Najważniejsze, że "Paniusie" są już nawrócone, więc nie spinaj się kobietko, bo Ci ślina ze złości poleci.

faktura Ty Paniusiu!!! hehe:-D

niektórzy to mają chyba jad w sobie od zawsze... i bez przyczyny nim tryskają :D

ja myślę że to pewnie ta 93829389283 pod zmienionym nickiem;-)

Następna analfabetka. Proponuję uważnie przeczytać pierwszy post autorki. Tam jest wyraźnie napisane czemu ma służyć ten topik. To nie jest temat o oszczędzaniu ogólnie, nie jest też o tym jak przeżyć za kilka zł dziennie, czy jak wegetować na granicy ubóstwa. Jest to temat dla osób, które ze swoich niedużych dochodów chcą jednak coś odłożyć nie rezygnując ze swoich przyzwyczajeń. Tak trudno to pojąć??? Ile razy jeszcze będę to wyjaśniać?

wy tu wielce oszczędzacie--------> gdybyś nie zauwazyła to na pierwszej stronie zamieściłam mój plan wydatków na cały miesiąc i w nim uwzględniłam kwotę 400 zł na przyjemności. A przyjemności moja droga to nawet 1000 szt lakierów do paznokci- jesli bede miała taki kaprys:-) Te 400 zł mogę wydawać na co chcę ale robic musze tak aby nie rpzekroczyć tej kwoty w miesiącu. Tak więc niestety nie rozumiem twoich kąśliwych uwag:-)

sklepach:real, Carrefour, Tesco. chodzi mi o takie produkty jak kawa,herbata, chemia. mozna bardzo zaoszczedzic. kosmetyki tylko w rossmanie na promocjach.

aha, ja jestem bogata ale i tak lubię oszczedzac, czy może nie lubię płacic wiecej jak mogę mniej

@oszczędna kobita "A ile zarabiasz i ile średnio odkładasz kasy??" Zarabiam 4600 plus czasem zlecenia. Odkładam ok. 2000, o np. ile auto mi się nie popsuje itp. Na samo utrzymanie auta idzie ponad 1000, na mieszkanie (czynsz, media i kredyt) 1100. Czyli na życie mam 400 zł (chemia, kosmetyki, przyjemności), ale jedzenie kupuje chłopak (bo ja finansuję auto). "Wiesz masz rację, czym więcej na koncie oszczednosciowym tym szybciej przybywa oszczędnosci. Człowieka chyba cieszy ze tak dobrze mu idzie i stara sie maxymalnie oszczedzać. A najlepsze jest to że czym więcej tym ciężej Ci przychodzi ewentualne podbieranie z konta oszczednosciowego- bo zwyczajnie jest Ci żal ruszyć to co udało sie uzbierać " DOKŁADNIE TAK :) "wy tu wielce oszczedzacie 93829389283 ma racje wielkie mi oszczedzanie, paniusie sie nudza to cos nawymyslały, jakie to one wspaniałe, jakie zaradne i oszczedne a zyła z was ktoras za kilka zł dzienie???? pewnie nie biedactwa, zamiast 10 lakierów kupie 3 ojjjejjj" Żyłam za 0 złotych dziennie. Chodziłam głodna. Wypad. :P

hej:-) dawno nie pisałam a mi zostało na koncie 80 zł w portfelu jakieś 38 zł, z tegoo jeszcze dziennie muszę mieć na bilet 4 zł, na drugi mam miesieczny. nie mam żadnych potrzeb już w tym miesiącu, chyba że coś nagle się wydarzy. wypłatę zawsze mieliśmy przed świętami.. mam nadzieję, że w tym roku też tak zrobią i może w przyszły czwartek lub piątek będę miała. .. bo do ostatniego grudnia to trochę chyba ciężko by mi było za te 110 zł ...

Hej. Ja dostałam lepiej płatną pracę więc może więcej oszczędzę :) Na razie wyzbyłam się manii kupowania setek ubrań- ok.600zł/m-c i zastanawiam się "po co mi to było?" :) Szczerze to żałuję, że wcześniej nie zaczęłam oszczędzać, ale w sumie nigdy nie jest za późno. Najgorzej jest zacząć-później leci. Ja nie mam jakiegoś sprecyzowanego celu na co odkładać-chyba odłożę na "czarną godzinę' czego nie powinno się robić (tak pisali w jakiejś "mądrej" gazecie).

oszczędna kobita drzewko sandalowe calkiem fajny przyjemny zapach ale nie wiem czemu po jakis 30 min boli mnie przy nim glowa ;/

Przelałam kolejne 2000 na lokatę. Więcej chyba w tym m-cu nie da rady, bo święta... Grudzień zawsze jest finansową porażką u mnie ;) Może się odkuję w Nowym Roku, nowa praca za trochę więcej kasy, mówią też coś o nadgodzinach, a do tego huk zleceń. Tylko sił brak, żeby to wszystko przerobić. A chciałabym zacząć odkładać po 2,5 tys. Trzymajta kciuki, bo nowa robota albo wypali, albo będę wkrótce bezrobotna, heh. Ale wyspałabym się w końcu!

Wprawiona w boju!! Kobieto co takiego robisz, że odkładasz tyle, że ja prawie tyle zarabiam???:-)). U mnie skarbonka na 5 zł działa!! Z resztą oszczędzania jest trochę inaczej choć bardzo się staram. Są pewne zakupy które w gospodarstwie domowym należy zrobić. Np ręczniki należy kupić, ściereczki do naczyń też czasem jakieś szkło, obrus, garnek, dlatego staram się przynajmniej raz na kwartał kupić po 1 sztuce ale to tez kosztuje. No i samochód!! To jest moja druga "odwrotnaskarbonka" jak nie ubezpieczenie, to naprawa, w miedzy czasie wypija mi multum nietaniej benzyny!! To jest zemsta wrocławskich korków!!Staram się go myć go sama (to ryzyko 500 zł mandatu) ale i tak zajmuje u mnie bardzo ważne miejsce ......... w budżecie!!

Cześć dziewuszki:-) Jak mija niedziela?? Ja miałam straszna ochotę na coca cole i ptasie mleczko ale się powstrzymałam przed zakupami. Nie wiem czemu ale zawsze w niedziele nachodza mnie takie smaki, też tak macie?:-) Zjadłam banana i kromke z pasztetem i już jest ok- przynajmniej nie wydałam 20 zł!:-)

Zmotywowana uuu to widocznie nie " Twój zapach" . Musisz szukać dalej,mnie głowa nie boli a zapach uwielbiam... Ale ja lubie takie otulające dość ciężkie zapachy. Może Ty wolisz bardziej kwiatowe lub cytrudowe...?

wprawiona do boju Zazdroszcze wypłaty:-) Ja zarabiam mniej niż Ty odkładasz hehe A powiedz na jaką lokatę wkłądasz pieniądze, jak oprocentowaną?? Bo z tego co zauważyłam lokaty są słabo oprocentowane, włascieiw na poziomie kont oszczednosciowych....

Milena u mnie skrabonka też super działa!! A Ty trzymasz się tych 5 zł?? Bo ja wrzucam i drobne i też banknoty. Wrzucam wszytsko to co zostaje z wypłaty i to co dostanę od babci, ciotki, brata itd itd:-) A samochód to skarbonka bez dna.U mnie w tym miesiącu wymianiałam klocki, tarcze i wycieraczkę także oszczedności troszkę stopniały- ale niewiele bo rpzycisnełam pasa i starałam się wiekszość pokryć z koperty pt " PRZYJEMNOŚCI" Za to w styczniu czeka mnie ubezpieczenie OC

Hej a co się dzieje z naszą dusigroszką...???? dusigroszka wróć!!!!!

la-lyla Ja podobnie jak Ty nie mam sprecyzowanego planu na co odkładam. Odkłądam żeby mieć w razie potrzeby- jak stracę pracę, jak zajdę w ciążę, jak zachoruje ( ODPUKAĆ!!). Po prostu dosrosłam do tego że zdaję sobię sprawę że oszczędności są konieczne!! Też jestem na siebie wkurzona że tak późno to odkryłam, no ale cóż kochana czasu nie cogfniemy...:-)