Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość oszczędna kobita

Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!

Polecane posty

Gość dusigrosz-ka
no i stało się- kupiłam spodnie- 70- zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
Reszta pieniążków jest już również rozdysponowana. Pozostaje mi tylko trzymać się planu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dusigroszka czasem trzeba sobie zaszales :) A ja wam opowiem o malym sukcesie, znalazlam o wiele lepsze mieszkanie za prawie 100 euro mniej niz teraz placimy co miesiac :) w skali roku to naprawde spora oszczednosc :) Zastanawiam sie czy nie zaczac odkladac tej kasy, bo w sumie jakbysmy sie nie przeprowadzali to dalej bysmy to wydawyli na czynsz wiec moze sie uda dodatkowo odlozyc :) Pozdrawiam i milego oszczedzania P.S. a tak poza tym to bylam u lekarza i niestety kupe kasy znowu poszlo na recepty :( wiec jak to w zyciu raz sie zyska raz sie straci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkam w USA...
Czytam Wasz topik od poczatku z zainteresowaniem. Prawie wszystkie porady juz znalam. Polecam jeszcze robic sobie plan obiadow, szczegolnie, gdy sie nie lubi jesc kilka dni tego samego. Ja robie obiad na 2 lub 3 dni. Najlepiej napisac na kartce plan na tydzien lub dwa, co chce sie miec na obiad i do tego skladniki, ktorych nie ma w domu. Dzieki temu, bedziemy jedli to, na co mamy ochote bez dodatkowego latania do sklepu. Tez czasem robie obiad z tego, co jest w domu, zeby pozjadac resztki. Dobrym pomyslem jest tez wziecie karty kredytowej na 0% najlepiej na jak najdluzszy czas przeznaczonej na jakis cel. My naprzyklad bralismy taka karte na wakacje. Wyjezdzalismy i wszystko na nia kupywalismy, a potem po powrocie pomalu sie ja splacalo nie odzczuwajac tego. Teraz taka karte mamy na remont domu. Oczywiscie trzeba ja splacic przed ukonczeniem terminu. Warto tez, jesli sie ma wieksza gotowke inwestowac w roznego rodzaju lokaty inne niz w banku, gdyz tam jest marny procent np. na obligacje, albo kupic zloto, bo na nim nigdy nikt nie stracil. Ja od mlodych lat oszczedzam i dzieki temu mam sporo kasy, ale wiadomo, ze chce sie wiecej, zwlaszcza ze remontujemy teraz dom i na to pojdzie duzo kasy. No ale zeby obnizyc koszty remontujemy wszystko sami- to znaczy moj maz wszystko sam robi, a ja robie to, co jestem w stanie czyli malowanie itp. Jesli zas zarabia sie malo, to warto w miedzyczasie szukac nowej pracy lub dodatkowych zrodel dochodu. Warto sie doksztalcac. Moze ktos z Was zna strony internetowe na ktorych mozna zarabiac? Bo jakos za bardzo nie wierze reklamowanym stronom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
jak idzie oszczędzanie, kobitki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stwierdzilam, ze przestane kupowac gazety i w ten sposob zaoszczedze...lubilam sobie od czasu do czasu kupic Elle lub Zwierciadlo ale sa dosc drogie ok 8 zl a jak sie dobrze poszuka w internecie to mozna wiele artykulow dorwac za darmo np na onet kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena 1990
Kobitki u mnie z tym oszczędzaniem to tak lekko w próżni. Naprawa samochodu zaczyna mnie tyle kosztować, że muszę zastanowić się nad kupnem nowego samochodu. Ten który mam kupiłam 12 lat temu nowy z salonu. I muszę przyznać, że nie wiele w niego przez ten czas wkładałam pieniędzy, ale teraz .... Muszę czymś dojeżdżać do pracy. Chyba zastanowię się nad kupnem nowego na raty bo .... ma gwarancję a ja jestem baba, poza tym wiem, że kupię go znowu na kilkanaście lat. Jednakże ..... zamierzam na raty za samochód znaleźć inne źródło dochodu. Skarbonka jest w miarę systematycznie zaopatrywana aczkolwiek ostatnio muszę przyznać, że po przykrych doświadczeniach wydawania mi reszty w postaci sporych ilości "5" jestem oszczędzana:-) i wygląda to powiedziałabym łagodniej:-)). Dusigroszka my mamy oszczędzać a nie się umartwiać. Jeśli potrzebowałaś spodni to fajnie, że je kupiłaś, a jeśli jeszcze jesteś zadowolona z zakupu to już pełny sukces i nie powinnaś mieć z tego tytułu żadnych wyrzutów. Gdzie jesteś oszczędna kobieto?? Mam nadzieję, ze nie wydajesz w październiku pieniędzy zaoszczędzonych we wrześniu??:-)) Pozdrawiam Wszystkich oszczędnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
prawda jest taka, że faktycznie nie miałam spodni :P, ale w tym miesiącu już i tak trochę wydałam na ciuchy-70 zł spodnie, 2x buty jesienne 120 zł, buty przejściówki 20 zł (zwykle baleriny), sukienka 45 zł, do tego jakies skarpetki (wiadomo jak jest)20 zł, i już się uzbierała całkiem spora sumka.... a gdzie tu do końca miesiąca :P ile jeszcze pokus przede mną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 rodzaje butów jesiennych? Kupiłam tylko jedne... śliczne i porządne:) Musze jeszcze zimowe... nie wiem w jakim stanie są zeszłoroczne. Pewnie z jedną spare spodni jeszcze do końca roku, może dwie.. Kurtkę, jakieś swetry .... i też uzbiera się sumka:) Takie życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
jedne są typowo jesienne, drugie- worker bootsy z kożuszkiem, więc myślę że może i zimę w nich obiję... jeśli nie, kupie jakieś jeszcze jedne badziewne. o Odzież bardzo dbam, za to buty strasznie szybko mi sie niszcza, więc wolę kupic co roku jakies do 100 zł niz jedne porzadne w ktorych mialabym chodzic kilka lat... Nadia- to widze, że tez niexle szalejesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny , mi tak średnio idzie....palić póki co palę niestety , z zakupów jak narazie zakupiłam sweter za 45 zl , jeszcze z jeden by mi sie przydał , spodni kupowac nie muszę , a jutro lecę kupić ciepłe buty. A jeszcze potrzebowalabym nowa torebke bo moja niestety zaczyna się powaznie psuc ;/ póki co tylko w skarbonce idzie mi super reszta to tak no nie za bardzo ale mam nadzieje , że po 20stym jak dostane drugi przelew to odloze 200 zl. dusigroszka jesli potrzebujesz to nie ma bata musisz kupic wiec nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena 1990
Hej dziewczyny!!! Chyba nie wymiękłyście???:-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haaaaaaaaaaaalooooo
gdzie jestescie kobitki ? :D polecialy na zakupy ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
jak Wam leci, dziewuszki? połowinki miesiąca za nami.. wytrzymacie do wypłaty? czy trzeba będzie się zapożyczyć? ja ponadprogramowo kupiłam już poza spodniami, 2 parami butow, sukienką i skarpetkami również sweterek i żakiet :P. Więc jest mi lekko w kieszeni ( i ciężko a duszy :P). W dodatku chyba zapowiada mi się wizyta u dentysty :( i czuję, że będzie to wydatek większy niz 150 zł... no i obiecałam mojemu mężczyznie zabrac go w tygodniu na dobrą kolacyjkę- a to dodatkowy ubytek w budżecie. a końca miesiąca nie widać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisałam na początku topiku
mnie też czeka wizyta w przyszłym tygodniu u lekarza (ortodonta) i podejrzewam, że czeka mnie założenie aparatu na zęby.... ale poczekam i zobaczę co powie lekarz zaoszczędzonych pieniędzy póki co nie ruszam... ale już w zasadzie na żadne szaleństwa w tym msc nie mam. strasznie dużo wykosztowało mnie to wesele.:/ na początku listopada musze sobie kupić jakieś porządne kozaki na płaskim i na tym nie zamierzam oszczędzać... marzy mi się jeszcze jakaś kurtka/płaszczyk ale to już nie jest pierewsza potrzeba... może jakiś sweter albo spodnie sobie kupię.. a torebka mi też by się przydała... wypłatę liczę że będę miała w przyszły piatek.. ajeszcze mnie czeka zapłata OC :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
pisałam na początku->moja przyjaciółka w zeszłym roku załozyła aparat- powiem Ci, że z tego co wiem był to dosc kosztowny wydatek, mało samo załozenia ale co drugi miesiąc chodzi na wizyty do orto( koszt wizyty z wymiana gumek i takich tam to około 200-250 zł)....Ale podejrzewam, że Twoja sytuacja finansowa jest ciut lepsza od mojej ( 1300 zl :P) Jak było na weselu? :) też nie chciałabym ruszać odlozonych w zeszlym m-cu 300 zł.. zobaczymy jak będzie :). na jedzenie mam jeszcze odłożone 100 zł, a generalnie kupuje dla siebie tylko śniadania, więc myślę, że nie będzie tutaj tak źle. Kosmetykow nie kupuję, limit na ciuchy też wyczerpany. Chcialabym jeszcze wyskoczyc do entysty, zaprosić mojego mężczyzne na wypasiona kolacyjke i dorzucić mamie 100 zł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisałam na początku
dusigrosz-ka -- na weselu było fajnie, byłam w końcu sama :) ale było kilka osób z pracy, poza tym dwie dziewczyny też były same Na prezent dałam 300 zł.. długo się wahałam ile dać... i w końcu tyle ile na to przeznaczyłam co do tego ortodonty... to ja już takie podejścia do tego robiłam i ilcze się z tym aparatem.. ale na razie póki co jade i zobaczę co mi powie lekarz.. musze koniecznie kupić te koazki.. póki co jeszcze chodze w półbutach albo takich botkach, ale ona sa na obcasach a ja jednak wolę na płaskim :) a okazjonalnie ubieram obcasy w zesżłym roku kupiłam koazki z tańszych jakieś 100 zł chyba kosztowąły +/- 20 z i po miesiacu się rozwaliły. :/ a miałam koazki kupowane z 3 lata temu chyba za 250 zł i chodziłam 3 zimy .. więc na buutach teraz na pewno nie będę oszczędzać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
a oszcędzasz na jakis konkretny cel? na co chcialabys spozytkowac zaoszczedzone pioeniązki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisałam na początku topiku
pisałam na początku -- pieniądze na koncie oszczędnościowym nie wiem na co przeznaczę... nie mam konkretnego celu...:) ale zaczęłam od tego tygodnia też oszczędzać do skarbonki (zgapiłam za kimś tutaj i wrzucam same 5 zł jakie mam w portfelu) ale póki co też nie wiem na co... A TY MASZ JAKIŚ SPRECYZOWANY CEL? NA CO OSZCZĘDZASZ ja myślałam też o walucie ale póki co to tyli myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisałam na początku topiku
MIAŁO BYĆ DO DUSIGOSZKI HEHE a sama sobie odpisąłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny , jak tam u Was ? U mnie jakiś minimalny postęp w postaci zalożenia drugiego konta , i zrobieniu zlecenia stalego na 100 zl. Z pieniedzy zaoszczedzonych w skarbonce kupilam sobie bytu na zime i wreszcie porzadna torebke , a jeszcze wiele tam zostalo wiec jestem zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
u mnie w tym miesiącu koniec z zakupami- odzieżowymi :P. Dość już się naszalałam :P zauwazyłam, że w tygodniu wydaję bardzo mało pieniędzy, za to na łikendach SOLIDNIE sobie to odbijam- m. in przez nieplanowane wydatki, wypady na miasto i wizyty w galeriach handlowych. do wypłaty 2 tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisałam na początku
ja po cichu liczę, że przelew będę miała 28.10 w przyszły piatek... i bardzo bym potrzebowała na weekend pieniądze :/ no ale zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
pisałam na poczatku-> potrzebujesz pieniędzy na to nieszczesne OC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisałam na początku
dusigroszka -- dokładnie tak :) na OC mam do 01.11 ważne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edmund Burke2
aby zło zatryumfowało ,wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili albo Jedyną rzeczą potrzebną złu do zwycięstwa jest bierność dobrych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisałam na początku topiku
hej, Jak tam u Was? ciekawe jak u autorki ? nic się nie odzywa? ja już limit wyczerpałam.. musiałam kupić soczewki kontaktowe, kupiłam fluid, zapłaciłam OC, pożyczyłam komuś jeszcze 100 zł.. i już nie mam nic jakieś drobne na autobus,... Mam nadzieję, że w piątek będę miała wypłatę, bo chciałabym sobie kupić kozaki... a na tym nie chcę oszczędzać.. Troszkę się rozglądałam. Możeci mi polecić jakieś sklepy z dobrymi kozakami? chodzi mi o proste czarne i, na płaskim obcasie coś w stylu http://moda.allegro.pl/lemar-muszkieterki-top-model-kozaki-koty-38-macris-i1867660541.html tylko boje się buty na allegro kupować, bo nie wiem czy trafie z rozmiarem Kiedyś robiłam tak, że zdarzyło mi się kupić coś, w czym nie chodziłam albo mało i wylądowało w szafie a teraz robię tak, że jeżeli nie jestem pewna 100% że to mi się podoba , to nie kupuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beżowa
Wiesz, ja polecam sklep BOOT SQUARE. Nie wiem czy w Twoim mieście akurat jest, ale sprawdz. Taki neizbyt znany sklepik, pierwsze buty kupiłam tam 3?4? lata temu i tak się miło zaskoczyłam, że już tylko tam kupuję buty - mam stamtąd adidasy (nie są zniszczone mimo 3 sezonów!), rzymianki, botki, kozaki, kilka par balerinek i teraz botki na bardzo wysokim obcasie i platformie. Naprawdę jestem zachwycona, bo od zawsze rodzice się ze mnie śmiali, że ja chodzę tak, że wyjdę ze sklepu w nowych butach, dojdę do domu i już zniszczone, a tym sklepem jestem naprawdę ZACHWYCONA. I buty sa naprawdę tanie jak na taką jakość - te ostatnie botki na platformie kupiłam w przecenie za 99 zł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×