Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dewdew

pies- bokser

Polecane posty

To, ze pies jest przystosowany do niskich temperatur wcale nie oznacza, ze powinien siedziec sam na dworze caly rok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewdew
karma to mozesz sobie wykarmic szkape rotwajlera.. wiem doskonale co sie takiemu psu daje do jedzienia, nie pouczaj mnie ok ? bo zachowujesz sie jak bys rozumy pozjadała ... i nie zamierzam kupowac psa z rodowodem bo nie widze sensu w tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa no to tymbardziej życze powodzenia z kundelkiem zaburzonym :D wiesz czym się karmi? Nie sądzę. W takim razie czym nakarmiłabyś psa zimującego, pracującego, który z niskich temperaturach biegał pare godzin po dworze? Tylko wiesz jak będzies zteraz szukać po googlach pół godziny tak to każdy potrafi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha dobrze mowi, szkoda ze autorka wie lepiej. Bedziemy miec nastepnego nieszczesliwego, agresywnego i nieposlusznego psa. A potem placz i zgrzytanie zebami, bo pies kogos pogryzl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewdew
ja pierdole ale tepe strzały !! przeciez pies ma ocieplana bude do psa sie wychodzi spedza z nim czas ..idz do sasiadów popytaj czy wpuszczaja bernardyna w zime do domu ;/ brak słow ide stad bo szlak mnie trafia jak te wywody z dupy czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewdew
tak znawczyni tylko bernardyn to nie pies pracujacy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak i kolejny biedak wyląduje w schronisku a nikt takiego psa już nie zechce... i tylko napycha kieszenie pseudohodowcom, przykładając się do wzrastającej liczby psów które później lądują na ulicy i w schroniskach ale co to może ją obchodzić przecież jak ''pies'' to gorszy a że tak samo czuje ból,potrzebe bliskości, samotność itd to niemożliwe i nie do pojęcia dla niektórych.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie? a jaki? Kanapowiec? :D Bernardyn to pies pracujący. Rottweiler również. Dyskusja z tępakiem serio nie ma sensu :o w dodatku jak nie wie co ma powiedzieć to się robi na znawcę że niby wie a nawet nie wie co psu dać do żarcia w zimie... masakra, szkoda psa oby żaden w te ręce żałosne nie trafił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja wlasnie mam okazje obserwowac jak sie "spedza czas" z psem, nie z bernardynem, ale z husky. Juz raz kogos ugryzl. Teraz czekam az ugryzie wlasciciela. I bedzie wielkie zdziwienie. No ale wlasciciel wie lepiej jak sie postepuje z psem, wiec zadnych rad nie slucha. Zupelnie jak autorka tematu... bo przeciez to tylko zwierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsze są rozwalające teksty na łopatki w stylu ''on nigdy wcześniej nie przejawiał agresji, był spokojny'' a z psem tyle kontaktu co żarcie przynieść i piłką dwa razy rzucić (o, przepraszam do tego pies musi mieć popęd więc raczej nici z zabawy, a i z popędem do obrony u mieszańców bywa różnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewdew
bede chciała słuchac rad to pojde do specjalisty a nie słuchała jazgotu jakichs tepych bab z forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grycu
bernardyn według klasyfikacji FCi nie podlega próbom pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy kto jest dla Ciebie specjalistą..... poza tym powie ci to samo, a ty go zwyzwiesz ''znawca się znalazl'' i przypieczętujesz ''pies to pies i koniec'' i tyle będzie z dyskusji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernardyny PRACUJĄ w ratownictwie górskim. Praca przy niskiej temperaturze itd. też wymaga specjalnego odżywiania taki pies i trzeba wiedzieć jak go karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja bym sie naprawde cieszyla, gdybys udala sie do specjalisty przed zakupen jakiegokolwiek psa i zasiegnela porady. Ale do specjalisty a nie do pseudo - hodowcy, ktory sprzedaje szczeniaki za 100zl na targu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grycu
gdy mi specjalista powie ze bernardyna nalezy trzymac w domu owszem przyznam mu racje i zwróce ci honor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko specjalista to nie jest ktoś kto sprzedaje psy bez rodowodów bo specjalista zdaje sobie sprawę z powikłań wynikających z niekontrolowanych kryć i zagrożeń z tym związanych jakimi są choroby dziedzicozne genetycznie. Specjalistę znajdziesz w sprawdzonej szkole dla zwierząt, poszukaj w necie jakiejś która się cieszy pozytywnymi opiniami i tam zadzwoń i pogadaj. Albo się skontaktuj z hodowcą rasy, który się cieszy dobrą opinią a nie krętacza - to samo Ci powie. W Niemczech się szkoli ludzi w tym kierunku, tutaj popularne są wizyty domowe u ludzi którzy nie radzą sobie ze swoimi psami, w Polsce szybciej się po głowie jeden z drugim postuka niż skorzysta z takowej pomocy dlatego nie jest to takie popularne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spójrz, pierwsza lepsza hodowla i cytat z ich strony: "Nawet małe szczeniaki Kaukazy najchętniej przebywają na dworze . Oczywiście ,trzeba je zabierać do domu - jest to konieczne dla prawidłowej socjalizacji - ale stałe mieszkanie najlepiej urządzić na podwórku . Chodź psy te niewiele sobie robią nawet z najgorszej pogody" nie wiem czy zrozumiesz sens..... są rasy które UWIELBIAJĄ przebywanie na dworze ale MUSZĄ mieć wstęp do domu tak samo jak ty, twój brat, dziadek itd. muszą się czuć prawowitymi członkami stada - tak jest właśnie i to próbujemy Ci wytłumaczyć od dłuższego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dalsza część, równie pożyteczna dla Ciebie: "Jeśli pies ma mieszkać w budzie , musi być ona ustawiona w miejscu zapewniającym widok na front posiadłości i bramę wejściową . Nie zawsze pozwalamy psu swobodnie biegać po podwórku , zatem najlepszy rozwiązaniem jest wybudowanie kojca ( psa nie trzymamy na łańcuchu ! ) Jego budowę trzeba rozpocząć od solidnej podmurówki , gdyż Kaukazy chętnie i skutecznie kopią . Ogrodzenie z siatki może okazać się niewystarczająco mocne , toteż najlepiej jest zainwestować dodatkowe pieniądze i wybudować ogrodzenie kojca z metalowych prętów . Powierzchnia kojca nie powinna być mniejsza jak 12m kwadratowych . Ideałem jest kojec zadaszony z drewnianą , podwyższoną podłogą . Nawet najlepszy kojec , ma być dla psa mieszkaniem , a nie więzieniem . Dlatego właśnie , zwracając szczególną uwagę na zdrowie naszego psa powinniśmy z nim jak najczęściej wychodzić na spacery poza teren jego stałego terytorium , pies powinien być jak najczęściej wypuszczany z kojca. Nie możemy także zapomnieć o czesaniu naszej pociechy , bardzo gruba i puszysta sierść w warunkach "kojcowych " ulega sfilcowaniu , co może powodować odparzenia , co z kolei prowadzi do sytuacji , kiedy pies ciągle się drapie , wygryza sierść do krwi , staje się apatyczny i traci wiele ze swojej wartości jako stróż naszych posesji ."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewdew
małe szczeniaki to rozumie ale nie olbrzymy 80 kg .. taki pies moze socjalizowac sie na dworze gdzie chodzi kazdy i gdzie spedza sie 50 % czasu .. na tym koncze juz nawet nie ma nerwów czytac tego watku ..miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dałam ci fragmenty ze strony HODOWCY rasy, który wie lepiej niż ty, jest SPECJALISTĄ w tej dziedzinie i ma z tymi psami do czynienia kilkanaście lat. Ty nawet matki potencjalnego przyszlego psa nie widziałaś a dalej się wymądrzasz. Brak mi słów na ciebie kobieto, myślisz, że wszystkie rozumy pozjadałaś a zachowujesz się jak wiejski babsztyl współczuję ludziom którzy muszą przebywać w twoim towarzystwie i wysłuchiwać twoich mądrości bo zawsze ty wiesz najlepiej. Podejrzewam, że opinię lekarzy, prawników itd też zawsze podważasz stawiając swoje na górę... smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dewdew, naprawde spedzasz 12 godzin dzinnie na dworze?? zima tez?? no to podziwiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i co do szczeniaka. Takiego kaukaza czy azjata to trzeba przez pierwsze 6 do 8 miesięcy TYLKO W DOMU trzymać i socjalizować, wychowywać a wyprowadzać na spacery tylko aby załatwić potrzeby fizjologiczne i dopiero po 6 miesiącu życia stopniowo przyzwyczaja się go do życia na zewnątrz (z możliwością wchodzenia sobie do domu) ale ty zapewne i tutaj wiesz lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie wiesz co to socjalizacja, matko boska co za ludzie w tym kraju, nie ma się co dziwić że w nim jest jak jest :o Z odkurzaczem też psa zapoznasz odkurzając trawę?... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha, chyba szkoda twojego czasu i nerwow. Pewnych ludzi po prostu nie zmienisz... btw fajnego masz pieska ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baranek dziękuję :) fajnie jest tu spotkać kogoś równie obeznanego w temacie pośród tych wszystkich ''nieuświadomionych'' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaKropka
wiecie co troche przesadzacie . Rozumię że dla psa musza być odpowiednie warunki ale nie przesadzajmy nie opierajmy się na wiedzy książkowej tylko na praktyce . Każdą rase psa sie naczej pielęgnuje i ten kto nie ma takiego psa nie jest w stanie powiedzieć co dla niego jets najlepsze. Moja Saba kaukazka trafiła do mnie gdy miała 3 misiące bez zadnego rodowodu i papierków od samego poczatku była trzymana na dworzu do domu zero wstępu, teraz czuje respekt i progu domu nie przekroczy nawet gdybym ja wołała. teraz ma 7 lat , praktycznie przez cały czas chowana była w kojcu , puszczana na noc i czasami na dzień i nieraz na spacery się ją bierze . do jedzenia dostaje poprostu co zostaje z obiadu plus karme , czasami jakies witaminy i tyle. nie ma problemów ze zdrowiem .Od małego siedzi na dworzu i każdy z nia sie bawi jest inteligentna i usłuchana jeszcze nikogo nie zaatakowała. Więc wiedza teoretyczna ma sie nijak do tego jak sie wychowuje psa. nawet nie musi byc trenowany żeby był mądry i usłuchany, do każdego psa sie podchodzi indywidualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 394383989
Ja mam podobna sytuację- mam owczarka, wynajmuje pietro domu a mieszkam na dole. Musieli sie przyzwyczaic do mojego psa i tyle. Jak sie nie podoba to niech wynajma bez psa. Z piachem bywa problem, ale w tym roku chyba nakupie kory na ziemie, jak spadnie deszcz to pies się tak nie pobrudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 394383989
Nawet nie wiesz co to socjalizacja, matko boska co za ludzie w tym kraju, nie ma się co dziwić że w nim jest jak jest tylko ty samam Mycho, nie wiesz co to socjalizacja. Pisałam tu kiedys że mój pies jest b. lękliwy, i boi sie np. samochodów, itp. Pisałaś, ze to skutek braku socjalizacji. Psa nie da się socjalizowac z samochodem, ani odkurzaczem. :p socjalizowac mozna tylko z inna psem, osoba, jakbys mądralo nie wiedziała... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×