Poszłybyście z kimś do łóżka za kasę?

Zwykły seks bez dewiacji? Mam 5 tys długu i muszę go spłacić do końca września. Wynagrodzenie za pracę nie wystarczy na spłatę. Mam kredyt na mieszkanie. jestem sama i nie mam od kogo pożyczyć bo nie mam bliskiej rodziny.

nie, nie potrafiłabym

ja też tak zawsze mówiłam. do tej spory spalam tylko z dwoma facetami, z moimi długoletnimi partnerami. ale jestem w kropce. nie wyjdę nigdy z tego długu bo odsetki rosną.

za kasę. Inaczej ciężko o jakieś fantazje. Mało która kobieta się zgodzi na ruuchanie twarzy po same jaja. A za kasę i owszem. Popłacze, porzyga, popluje... ale jak zobaczy kasę to jej się micha cieszy.

nie, to nie ma być wulgarny seks.

gdzieś tu była luksusowa prostytutka, podajcie sobie rece :P pewnie warto

jeśli tylko do wysokości długu, to skorzystaj z tej mozliwości, gdyby facetom ktos płacił za seks, to głównie z tego by sie utrzymywali i chrzaniliby fuchy na budowach stare rury płacą ładnym młodzianom i jest git ale zacząc zarabiać dupą, tak zeby nie przyplątali sie nieproszeni alfonsi nie jest takie proste, na ulicy staniesz, czy anons dasz ?

nie ty o tym decydujesz. Chyba, że masz za plecami alfonsa, który jest cię w stanie obronić.

hmmmm...a ty co byś zrobiła pani mądralińska? skąd byś wzięla taką sumę?

nie! ale sa takie co sie wytłumaczą i pójdą :]

nawet za mln $ byście nie poszły? :P

nie:( najpierw trzeba sie zastanowic ile sie pozycza a nie potem plakac ze nie mam to lub tamto a teraz najprawdopodobniej pojdziesz ............ szok!

boję się, że może mi się coś stac. muszę splacić ten dług bo zabiją mnie odsetki. nie mogę nie zapłacić za ratę za mieszkanie bo tutaj znowu narosną odsetki. jeszcze muszę we wrześniu zapłacic za studia a w listopadzie zaczynam podyplomówkę i potrzebuje znowu kasy. jak nie wyjdę z tego długu to zadłużę się na całe życie.

poszłabym, w zaleznosci od klienta cena by rosła... problem z tym ze nikt ci nie zaplaci 5 tys bo może miec piękna call girl za max 1000zł.....ale jak sie puscisz z 10 razy może spłacisz.... Możesz poszukac na necie- czasami sa napaleńcy z kasą na "swieży towar" i zapłaca ci 5 tys... poza tym to si enie "wymydli" wiec spoko,problem moze byc jak si eprzyzwyczaisz do kasy to pozniej ciezko pojsc do normalnej roboty i ....zostajesz kur...a, powodzenia.

codzienna, ja nie pożyczyłam tej kasy. wypadek losowy i to jest w tym wszystkim najgorsze.

facetów to strasznie wpienia, że kobieta może mieć kilka stówek za godzinę roboty w łózku. też by tak chcieli, ale nikt im nie zapłaci za niemrawe fiuty i smród z włochatej dupy łap dziewczyno okazję, jest dużo chetnych na normalne stosunki z tką naturalna, nie zepsutą studentką. parę spotkańi będziesz po kłopocie .

Noxelia każda by poszła za kasę, zależy jak dużą. Z kim to inna sprawa. Za milion poszłabym nawet i z 80letnim dziadem :D

Pokaż fotę, zobaczmy ile jesteś warta :P

znalazłam już. i się zastnawiam co dalej. nie mam bogatego tatusia, który mi pomagał w życiu. zawsze musiałam dochodzić do wszystkiego sama i sama na wszystko uczciwie pracować. boję się.

Pieniądze to nie wszystko, a szacunek dla siebie? :) Choć dla niektórych seks to mechanizm- czyli super dla faceta a kobieta budzi sie z kacem moralnym..Oczywiście bez orgazmu :] Ale na pewno nie masz wyjścia i fajnie sobie wytłumaczysz itp.itd...Bla, bla..Biedna sierotka..Nie musisz byc taka jak wszystkie..;) Bozia dała rączki do pracy? To pracuj nimi..A nie ustami i dupą:]

ja nie jestem już studentką dzienną. już pracuję i robię kolejne studia. chyba już jestem za stara na takie numery :D bo chyba tylko na studentki jest branie ;)

5 tysięcy to jest taka kwota, którą można normalnie zarobić, oczywiście potrzeba czasu i wysiłku, pytanie czy jesteś aż tak zdesperowana ? :( Może tak? problemy potrafią nieraz dokopac i człowiek nie myśli logicznie :(

Pokaż fotę, zobaczymy.

I kolejne studia są ważniejsze od szacunku do siebei, to chyab jakieś prowo ?

za milion nie miałabym kaca :D

kredyt w prowidencie wes ;d życie na kredycie!

fajna suka :) masz mamusię i tatusia, którzy pomogą córeczce w opałach? to się ciesz. ja takiego luksusu nie mam :) kupiłaś sama mieszkanie? pracowałaś od 15 roku życia, zrobiłaś dwa fakultety, że się tak mądrujesz? pracuję, całkiem nieźle zarabiam ale większość kasy idzie na spłatę kredytu mieszkania.

Powiedz też co wg Ciebie wchodzi w zakres dewiacji.

temat mówi sam za siebie Poszłybyście z kimś do łóżka za kasę?czyli jha chyba tak czyli usprawiedliwcie mnie :] tyle i tak pójdzie na łatwe pieniądze, łysemu niespełnionemu gościowi zrobi dobrze i ok

przeciez piszę, że mam czas do końca września. więc czasu nie mam. pisze dodatkowo prace magisterskie ale teraz nie mam zleceń.