Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Góralka w halce

pijemu... reaktywacja

Polecane posty

Bo ja jestem w gruncie rzeczy dobry człowiek. Ja na cierpienie się melancholizuję i uwierz... zdarza mi sie to ostatnio nazbyt często niestety :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WuZeta,gdybyś dostała taki rachunek za prąd jak litościwy,też piłabyś z rozpaczy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cierpie nie przez starosc. to na pewno. obiecalem sobie czas jakis temu, ze mlody duchem zawsze bede. nawet jesli watroba, trzustka, sledziona i inne organy wewnetrzne posluszenstwa odmowia. ew. konczyny.slowa dotrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wszystkie opcje zawiodły? Nic nie da się zrobić, żebyś pić nie musiał? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pisałam o opcjach zmierzających do unicestwienia przyczyny picia. Może spróbuj z Nią pogadać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh... faceci pija przez nas , my przez nich, a przeciez tak fajnie byłoby jakbyśmy w takich sytuacjach pili razem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piję od czasu do czasu piwo wieczorem, rzadziej wino. A od wielkiego święta trochę wódki, ale z nieukrywnym niesmakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W samotne wieczory, i nie tylko, lubie wino :) Piwo nie specjalnie, wódkę? tylko jesli jest to wściekły pies bądź też drink :classic_cool: Własnie sie zastanawiam co sobie kupic na sobote:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Litościwy! miej litość, i przestan beczeć bo jeszcze mi sie laktacja załączy jakaś i bedę zmszona dokarmiac głodujących ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×