Montignac - przyjemne odchudzanie

Czytam o II fazie, te pączki może by się i nadały, ale w drodze wyjątku, nie na co dzień :) Czyli taki tłusty czwartek ok, ale potem znów I faza coby się za dużo nam nie przytyło ;)

Mroweczka noooo fakt :) też pobroiłaś i chudniesz :p a słuchaj .... bo kakao można na MM no nie ? to moge sobie robić tak jak na Dukanie ,że jogurt + kakao + ten xilol czy jak to sie tam pisze :p taki deser wiesz..... i kiedy bym mogła takie cuś se wciągać ? strasznie mi tego deserka brakuje:( ja za słodkim to na sucho dałabym sie ogolić hahaaa

walczacazesobaicalymswiatem26 łatwe te leniwe :) musze też to zrobić koniecznie ! walczacazesobaicalymswiatem26 zaczernij sie ,co Ci zależy :)

Emilka, jeśli to chudy jogurt to spokojnie do śniadanka węglowego wciągaj. :)

No i kakao z niską zawartością tłuszczu można, np Deccomoreno :)

Hop hop!!!! kto tu mówi o leniwych???? ja robiłam leniwe z sosem truskawkowym....mniam polecam:)) tak samo makaron s sosem truskawowym albo jagodowym :)) wiadomo raz na jakiś czas:))) ja fruktozy nie dodwałam a i tak b yło super:)))) a deserek to mozna jogurt naturalny z dzemem :))) właśnie wróciłam z treningu dzisiaj 6 km zrobiłam :)))

Emilka dobra ! zaraz sie zaczernie :-)

zaczernilam sie i troche skrocilam nicka ;-)

Walcząca to będę nazywała Ciebie naszym Wojownikim:)))) za pozwoleniem:))) :P

co do tych makaronow, to jak ktos ma rano czas to na upartego mozna ugotowac makaron i polac owocowym jogurtem (np jogobella) i udawac ze ma makaron z sosem ;-) ja narazie codziennie jem owocowy jogurt, bo do tej pory zarlam (bo nie da sie tego inaczej nazwac) bardzo duzo slodyczy. W zwiazku z przejsciem na diete odstawilam wiele rzeczy, ktore jadlam na codzien (gazowane, fastfoody, slodycze, itd), wiec zeby nie bylo takiego wielkiego szoku ze prze lata wcinalam mase cukru a nagle koniec nic a nic, to sobie na ten jeden jogurt owocowy pozwalam dziennie. Z biegiem czasu bede sie staraa go coraz zadziej wcinac,ale zebym nie myslala o slodkim to sobi na ten jogurt pozwalam ;-)

Ja dziś pózno ale ważne,że w ogóle:P;) Dziś były wyprz w biedronce:)zakupiłam parowar za uwaga 30zł:) Potem szykowanie obiadku,aerobik i jestem już sama dla siebie bo maleństwo śpi smacznie:) dziś moje menu było takie: 9;30 grejfrut 10;00 kromki z twarogiem i dzemem:P rzodkiewki,papryka,ogóras przez ten wypad do biedronki późno bo po 16 aż obiad : schab smażony w kapce oliwy w przyprawach,mieszanka hortexu jakaś azjatycka,pomidor z cebulką i szczypiorkiem polany ciut oliwą.. i niestety nie wciągnęłam zadnej kolacji bo byłam mocno najedzona i za niedługo trzeba było gonić na aero:O także się dziś nie popisałam buuu:O

a jogurtu naturalnego nie masz? nie obciazy Ci zoladka na noc, a efektem bedzie nie ominiety posilek. Dziewczyny gimnastykujecie sie ? Prosze tu kazdego o wpisanie jakie stosuje wygibusy :-) Zaczynam ja : 3 razy w tygodniu basen ( plywan non stop przez 45 minut-60 dlugosci), raz w tygodniu przed basenem zapisalam sie na probe na AQUA GYMSTICK ( cos jak aqua aerobic,ale z takimi smiesznymi kijami), w pozostale dni na zmiane godzina rowerku stacjonarnego z orbitrekiem. Takze ogolnie rzecz ujmujac codziennie godzine poswiecam na sport. PS. Po pierwszym basenie myslalam,ze mnie erka wywioza ;-))

walczacazesoba mam jogurt ale 2 proc tł :O fajnie,że ćwiczysz,ja na aqua chodziłam w tamtym roku teraz sie wybieram jak troszke schudne;) póki co chodzę na stepaerobic i mam chęć od poniedziałku dołaczyć tlc z aerobikiem bo prowadzi ta sama laska a może mi akurat trzeba jednak wiecej wysiłku ażeby wga ruszyła:) a Ty ile masz w planie zrzucić??

Witam ,witam . To co tam w świecie Mm.U mnie ok. Obżarstwo ,że aż sam się dziwię.ha ha. Waga w miejscu ,ale jak się je tak dobre frykasy ,to już nie mogę się doczekać II fazy Mm. Chociaż patrząc na moje potrawy ,to czasami myślę ,że jestem już w IV ha ha. Do pity ,dołożyłem zgodnie z sugestią majki piersi i już dawno czegoś takiego smaczniutkiego w ustach nie miałem ha ha. Dziś na śniadanko płatki górskie z otrębami .plus 3 kawałki pity z dżemikiem .Uff.Pycha.Anatol do popicia ,a warzywko zaraz oskrobię .Będzie to kawałek selera. Obiadek ,to jajeczka w sosie chrzanowo - musztardowym dla zony,a ja w sadzone ha ha.Z warzywkami oczywiście. Wczoraj to nie było kolacji ,bo po obiadku o 15 padłem i pobudka była o 21.30. Curry ,chyba miałaś na myśli pizzę,przynajmniej ,jak tak sobie skojarzyłem.Tylko ,że może nie do końca to była pita ,a placki.Bo powinna być kieszonka ,ale jak duży placek można dodać wszystko ,ale oczywiście zgodnie z MM. Nutella1975 dla Ciebie wszystko ha ha.Znalazłem taki przepis i nie wygląda na mocno NIE MMowy. http://www.tipy.pl/artykul_6145,jak-zrobic-dietetyczne-paczki.html Lecz czy to będzie smaczne to nie wiem.ja wchodzę w pączki ze swojego sklepu x6 ha ha.Pozdrowionka walczacazesoba26 super ,że inny nicki .Zdecydowanie lepszy .Super .

Znowu coś link źle się otwiera ,więc skopiowałem przepis. Pół szklanki białka w proszku (dobre będzie waniliowe) 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej 1/8 łyżeczki soli 2 łyżki śmietany 1 jajko 2 łyżki wody 1/4 szklanki cukru (zastąpić go należy odpowiednią ilością słodziku każdy jest inny więc przeliczyć ilość zgodnie z instrukcją na opakowaniu) Olej (do smażenia) ----polewa---- Słodzik + cynamon krok 1 Zmieszaj słodzik z cynamonem i odstaw na bok. krok 2 Zmieszaj ze sobą wszystkie suche składniki. Jajko zmieszaj z innymi mokrymi składnikami a następnie złącz ze sobą składniki mokre i suche dokładnie wymieszaj. krok 3 Do głębokiego rondla wklej około 1,5 cm oleju i dobrze rozgrzej. Pamiętaj, że jeśli olej nie jest dobrze rozgrzany to wchłonie się on w większej ilości w ciasto pączków. Zatem im wyższa temperatura tym lepiej. krok 4 Jak olej będzie już dobrze rozgrzany wrzuć do niego kulkę zrobioną z jednej łyżki ciasta. Ciasto zacznie szybko rosnąć i może pęknąć, ale to nic złego. krok 5 Jak spód pączka zbrązowieje (około 1 minuty +/- 20 sekund zależy od temperatury) odwróć ciasto na drugą stronę. Druga strona powinna być gotowa już po 30-45 sek. Po upieczeniu wyciągnij pączka i połóż na papierowym ręczniku, aby wsiąknął nadmiar tłuszczu. Nie pozwól pączkom długo leżeć, ponieważ przestaną być chrupiące z wierzchu. krok 6 Odrobiną słodziku zmieszanego z cynamonem pokrop wierzch pączka. Możesz go zjeść z dżemem.

Hej :) Ale się tu ożywiło :) Curry- ja też miałam na myśli to, żeby tylko w ten 1 dzień spróbować pączka MM, nawet jeśli jest II-fazowy ;) Lepszy MM niż zwykły. Nie będę zgrywać twardzielki, bo już poległam kilka razy...:P To się wytnie wiem, ale może się inaczej do tego przygotuję tym razem :) Moje menu na dziś: 6.00 płatki, otręby, mleko, cynamon, morele susz.., marchewka 11.00 camembert, papryka, majonez 16.00 ryba z warzywami got., kapusta kiszona 20.00 pół makreli wędz., ogórek ziel.

Ha ha ha Maras -niezły jesteś :D Otwiera się "Jak poderwać faceta?" ;) :D :D :D Czy to jakaś sugestia dla mnie? Ha ha

Maras - w tym przepisie nie ma mąki? Tylko to białko w proszku?

Nuetelka ,jak że bym śmiał. Miało być o pączkach ,przysięgam .Nie chciałem nic złego .WYBACZ ha ha ha. Ale przypomniał się dowcip związany z randką.Może nie apetyczny ,ale .. Poszedł chłopak na randkę, kolejną już z dziewczyną ,ale pierwszy raz na chatę do niej.Dla kurażu wypił parę piwek.Sami w chacie ,więc pieszczoty ,pocałunki.Ukochana mówi idę wezmę przysznic ,a Ty poczekaj.A jego wzięło ,tak na kupę,bo był pewnie na diecie KOPENHASKIEJ ha ha. Ale wstyd iść do łazienki puszczać bąki itp.Patrzy na wersalce leży duży pies.Więc po cichu przykucnął i zrobił nieszczęsną kupę.Usiadł i czaka. Wychodzi dziewczyna pachnąca z łazienki ,ale czuje ,że coś śmierdzi .Patrzy na kupę i wnerwiona krzyczy CO TO JEST!!!!!!!!! On ; PIEC TWÓJ SIĘ ZESRAŁ Ona Ku..............a PLUSZOWY ha ha. Sorki bo pewnie odbiegam dużo od tematu Mm ,ale ja padałem ze śmiechu.

hejooo:) dzisiaj: owoc śniadanko- pieczywo,dzem,ser biały chudy +morelki i śliweczki susz. polane to jogurtem 0% ,pomidory pokapane też jogurtem i papryka surowa obiad: od Majeczki dzisiaj biore :) mięsko upieczone i polane oliwa+ grzybki (wbije do tego białko jeszcze) mizeria ze śmietaną + pomidor kolacja: śledziki w śmietanie (matijasy) ser bri 1/2, papryka św. a przed południem wciągne jeszcze ten jogurt z kakao :p troche tylko :)

Nutelcia a wiesz ,że ten link sie nie otwiera z tej mąki :( mozesz jeszcze raz to wlepić :) Maras Ty gagatku :p

Widzę, że już wszyscy planują grzechy w tłusty czwartek! :P A ja się nie dam pączkowej pokusie. Kupiłam sobie konfiturę z płatków róży na fruktozie i zrobię muffinki z tą konfiturą.

Curry ,a gdzie kupiłaś tę konfiturę.Bo ,ja mam też różaną ,ale chyba jednak z cukrem.Musze sprawdzić.

Maras- ale aparat z Ciebie ha ha :D Curry - muffinki to też jakaś opcja ;) EMi - wklejam jeszcze raz tego linka od Curry, ta moja mąka jest nr 3 w mąkach :) http://montignac.webd.pl/viewtopic.php?t=101&postdays=0&postorder=asc&start=0 Tego mojego się nie da otworzyć, jeszcze co innego się otworzy jak Marasowi ha ha wolę nie ryzykować :P A te śledzie w śmietanie są bez cukru?

Kupiłam w sklepiku eko w Warszawie, ale w necie też widzę: http://cesarskaperla.pl/slodkie-przyjemnosci/konfitura-z-platkow-rozy-slodzona-fruktoza http://www.jadlospodstrzechy.pl/przetwory-z-owocow/19-konfitura-z-platkow-rozy-fruktoza.html http://www.evergreen.pl/platkow-fruktoza-p-1740.html

Nutelcia mi sie otworzyła strona z forum jakiegoś...... a mąki tam nie ma tylko jakieś jogury itd... ja kupuje matijasy z wiaderka :) nooooo mam nadzieje,że tam cukru nie ma !!! mocze je jakiś czas i kropie tylko octem jabłkowym i do słoiczka daje. aaaha i na takie jeszcze paseczki najpierw kroje takie pałeczki i wtedy do słoika . A pozniej na bieżąco wyciągam i dodaje cebule posiekaną drobniutko i polewm oliwą kapke i smaruje je po wierzchu śmietaną :) ja bardzo tak lubie:p i na szybciora masz jedzenie zawsze .Aha i jeszcze do słoika daje liść laur. i ziele ang.

Cary a moje menu dobre na dzisiaj ? :)

Emi- aha, to dobrze :) Myslałam że gotowca kupiłaś, dobre są z Lisnera, mniam ale nie dla nas :( A jak sama robiłaś to OK ;) W tym linku na początku są właśnie jogurty a mąki są trochę dalej...:P

http://nazdrowie.net.pl/29-maki Chyba magdalenka poszukiwała mąki .Tutaj maja różności i dżemy z fruktozą też i różności.takich sklepów jes dużo ,tylko ,czy mają odpowiednie produkty ,bo wszędzie są podróby .Idę działać ,bo kilka stron przepisów mam wydrukowane ha ha i coś trzeba zrobić ,bo dziś wolne i cały dzionek w domku.A zima piękniutka i śnieżek lekko pada.Wysyłka do 30 kg to 18 zł.

Emilkacochwilka, bardzo dobre menu :) Jeżeli widzę jakiś błąd to piszę, jeżeli nie, to znaczy, że nie udało mi się do niczego przyczepić ;)