Moja teściowa nie myje rąk po załatwianiu się, nie bierze codziennie prysznicu

u mnie jest tak-rano szybki prysznic,mycie wlosów, balsam,makijaz,suszenie wlosów itd po pracy-jesli jest tak jak dzis czyli prawie 35 stopni-OBOWIAZKOWO PRYSZNIC! dopiero potem zajmuje sie domem i dziecmi wieczorem-najczesciej kąpiel z jakims fajnym płynem,sola, balsamy i inne duperele antycellulitowe:D uwielbiam wode, uwielbiam łazienke,moglabym sie moczyc w wannie pol dnia:) moje dzieci na szczescie zakochane sa w lazienkowych historiach tak jak mama:D A meza mam czyscioszka,pachnie,dba o siebie,prysznicuje sie dwa razy dziennie:)

Aneta, dla mnie to ile razy dziennie sie kąpiesz nie ma najmniejszego znaczenia:Dnie uwazam nikogo za syfiarza, ale chyba nie chcialabym z toba pracowac w jednym pomieszczeniu.

Bo one mają gdzieś , że dziecko głodne, że opiekunka już musi lecieć do domu, a dziecko płacze, że trzeba szybko zrobić obiad, nie , nie ważne, bo one muszą teraz płaszczyć dupsko w wannie, a niech się wkoło wali i pali, pal licho.

I poza tym już widzę, jak dokładnie są umyte po 3 minutach prysznica, jak piszą same,'opłukują " się , a brud w zakamarkach i tak jest.Ja prysznicuję się dłużej, i przynajmniej umyję się dokładnie.,

ponosi cię fantazja :D

a dlaczego obrazasz? "plaszczyc dupsko w wannie"??dlaczego jestes arogancka? raczej to ty wlasnie płaszczysz brudne dupsko przed kompem:O

sweet rose, a skąd ty możesz wiedzieć, jak pachnę ? założę się, że siedząc ze mną w 1 pomieszczeniu i nie wiedząc, że to ja,co tu pisałam, wcale byś nie nazwała mnie śmierdzącą, a przeciwnie.

A dlaczego Ty sweet rose obrażasz, że nie chciałabyś siedzieć ze mną w 1 pomieszczeniu ?Hę ?

to ty tak sadzisz:D:D jak wiekszosc smierdzacych, niedbajacych o siebie ludzi:D

moze spórbuj choc raz po pracy sie umyc,zobaczysz jak to milo sie nie lepic od potu:D i wieczorem,polecam kąpiel,moze chociaz twoj maz bedzie zadowolony:D A moze ci sie spodoba:D:D

A skąd ty swet rose wiesz, ile razy dziennie myją się wszyscy ludzie wkoło Ciebie, którzy wg Ciebie nie śmierdzą ? Pytasz każdego ?Prowadzisz jakieś zapiski w pracy i wiesz, że Pani Jadzia myje się 2 razy dziennie, a Kasia z sekretariatu tylko raz ?

hektolitry wody????? tony kosmetyków???? odrazu mogłam się domyślić że o oszczędność chodzi. Żenada ....szkoda że na własnej czystości.

Bo widzę, że na podstawie suchej teorii wysuwasz tak dalekosiężne wnioski, jak jasnowidz.Może Ty mnie czujesz nosem przez forum, co ?

Aneta, co Ty się wysilasz, dla mnie dyskusja nie istnieje, jeżeli ktoś mi mówi że osoba myjąca się codziennie o jest osobą niedbającą o siebie, to ja nie dyskutuję, bo takie pisanie jest po to, żeby leczyć kompleksy :) ja kończę pracę więc pozdrawiam Cię Aneto, trzymaj się tam i nie pisz więcej, bo dajesz im tylko powód, żeby jeszcze sobie po kimś podeptały brudnymi buciorami :)

myjesz wieczorem twarz,pachy i tyłek..w porzadku...tylko powiedz,dlaczego po prostu nie wejdziesz pod prysznic i calasie nie umyjesz?

lusterczko < już ją o to pytałam. Nie odpowiedziała ale z dalszych wypowiedzi wnoszę, że chodzi jej o oszczędzaniu na mydle i wodzie :D

Jak możecie tak obmawiac innych :O

a kogo się tu obmawia niby ? :D

że też te brudasy znajdą sobie 100 powodów żeby się nie myc i też w głowę zachodzę o co w tym chodzi????? Ich najważniejsze postulaty żeby się nie myć: 1. oni się nie pocą 2. po całym dniu nie widzą sensu mycia całych np. nóg, jak okurzyły im się tylko pięty 3. oszczędzają tym wode i tony kosmetyków 4. nie muszą się myć codziennie, bo codziennie też nie uprawiają seksu 5. nie mają na to czasu i tylko oni mają na tym świecie dzieci i przez to nie maja czasu wskoczyć na 10 min pod prysznic 6. muszą gotować obiad, prać, prasować, a potem już padają na pysk i zamiast dowlec się do łazieni pod prysznic to wleką się brudni do sypialni w czystą pościel i rzecz jasna w nią wetrą cały brud i syf z całego dnia, a rano to oni już sa wtedy czyści :D:D:D:D 7. bo to fanaberia i każdy kto się myje CODZIENNIE CAŁY powinien się leczyć u psychiatry na natręcto brudu :D:D LEŻE I RYCZE ZE SMIECHU, ZARAZ SIĘ ZLECĄ KOLEJNE ANETKI I WEŁEDKI I WAM DOPISZĄ KOLEJNE POSTULATY CZEGO SIE NIE BEDA MYŁY CODZIENNIE, A NAM NIE POSTANIE NIC INNEGO JAK ŚMIAĆ SIĘ Z TEGO DO ROZPUKU :D CZYSCIOCHY-ZYCZĘ UDANEJ LEKTURY I ZABAWY PO PACHY, DAM MĘZOWI DO POCZYTANIA NIECH SIĘ MÓJ LUBY TEZ POSMIEJE :D:D

W punkcie szóstym bym tylko sprostowała, że ciężko sobie wyobrazić, że ich pościel jest czysta :D A tak to, nic dodać nic ująć :D

Brudas zawsze znajdzie setki powodów żeby się nie umyć, bo brudas to zwykle też leń.

a jeszcze bym dopisała punkt ósmy - mimo tego, że się nie myją to i tak są mega seksowne, potrafią zakręcić w głowie każdemu facetowi i gdyby stanęły obok kobiety "czyścioszki" to każdy facet i tak wybrałby je :D :D

oto, to, widzisz zapomnialam dopisać, no tak, one są seksowne, eteryczne i jak wchodzą do pomieszczenia to ciągnie się za nimi niczym za Marilyn Monroe woń chanel 5 tudzież innych wysublimowanych zapachów które je otulają przez cały upocony dzień, a panowie padają przed nimi na kolana tudzież na twarz tylko nie wiem czy przez ten zapach czy przez te latające nam nimi muchy??? :P

"latające nad nimi muchy" hahahahahahahahahahahhahaha :P

haha,dobre:Dpoprawiłyscie mi humor:D:D uciekam do domu, na szczescie nie musze korzystac z publicznej komunikacji i wachac takich czyscioszek, od ktorych kazdy ucieka jak najdalej zeby pawia w autobusie nie puscic:D

się myć... :( Szczególnie, jak jestem bardzo zmęczona, to dla mnie udręka... Dawniej, jak jeszcze miała wannę, to czasami sobie lubiłam kręgosłup wyprostować w gorącej wodzie, ale odkąd mam tylko prysznic, to nienawidzę się kąpać... A jeszcze bardziej nie cierpię jak już taka wymordowana z dnia, idę się wyprysznicować jak piszecie, a za chwile i tak mnie pot oblewa... Co nie zmienia faktu, ze prysznicuję się codziennie :) Rano przyznam, że się nie prysznicuje codziennie, tylko jeśli bardzo się spocę, albo jestem chora albo był seks ostry ;) albo jak mam okres. Ale dla mnie najlepsze by było takie zdejmowanie skóry i wyrzucanie do kosza :) Jak w jednej reklamie, co babka zdejmuje niewidzialną warstwę z łazienki :)

Wiele jest osob jeszcze ,ktore z higiena sa na bakier..ja mam rodzine na wsi i choc nie jest to jakas wiocha zabita dechami, to wierzcie mi,ze zadne z rodzenstwa mojej mamy(ludzie ok 50-tki) nie maja juz wlasnych zebow! Oczywiscie przez brak higieny paszczy,kąpią sie raz w tygodniu a maz mojej ciotki ,ktory chodzi do dentysty tylko zeby mu tamten zeba wyrwal(bo oczywiscie na leczenie jest za pozno) nawet p[rzed ta wizyta zebow nie myje:O Na szczescie ja z rodzenstwem i rodzicami wyprowadzilismy sie stamtad ponad 20 lat temu,gdy bylam mala dziewczynka i uwazam ,ze to byla najlepsza decyzja jaka moi rodzice podjeli w zyciu bo bylibysmy tacy sami. I wiem,ze nie tylko moja rodzina(ta na wsi) tak dba o higiene jak dba ale niestety wiekszosc ludzi ,ktorzy tam mieszkaja.Na wsiach jest zdecydowanie gorzej niz w miastach. A wiecie,wyczytalam ostatnio,ze jeszcze na poczatku XX wieku ludzie na wsiach(nie wiem jak w miastach ale chyba bylo lepiej troche) kąpali sie tylko przed Wielkanoca??:D

tylko przed świętem? Hmmm a ja myślałam że to w okresie baroku było bo wtedy właśnie wkitły naturalne zapachy spod sukni :D. Przeczytałam cały temat od deski do deski i jestem zaskoczona że są nadal ludzie którzy uważają ..ba, będą się wykłócać o to że mają rację a robić wariatów z tych którzy najnormalniej w świecie się codziennie myją!!! To chore powiem wam i gdyby wiekszośc na kafe tu weszła i tak mnie zakrakała jak te brudaski to zaczęłabym się zastanawiać w jakim ja kraju żyję:D. Całe szczęście są tu normalne dziewczyny które lubią piankę i relaksujące kąpiele albo prysznice :)...ehh ulżyło:D

a teraz kawał dla brudasów: wpada mąż do domu: - kochanie kupiłem dużo smakowych prezerwatyw i zabawimy się tak, że ja będę zakładał a ty odgadniesz jaki to smak! - żona - serowo-cebulowe! -czekaj głupia, jeszcze nie założyłem! :D:D:D

:D O matko, niezłe :D