Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dlkfkfodfdojfofj

Moja teściowa nie myje rąk po załatwianiu się, nie bierze codziennie prysznicu

Polecane posty

Gość nad czym sie zastanawiasz???
hmmm a ja wam przytocze pewien przyklad mam 2 siostry mlodsza myje sie 2 razy dziennie a i tak od niej lekko "czuc" taki specyficzny ludzki zapach. A dba o higiene naprawde mocno. Wlosy myje codziennie starsza sie myje tak co 2 dni a nic a nic od niej nie czuc. nawet jak biegamy to ja juz sama czuje ze smierdze potem, a ona nic (nawet jej pache powachalam :P ). Ma ladna cere, nie przetluszczajaca sie i sprawia wrazenie takiej czystej i schludnej. Wlosy myje co 3-4 dni!!! Nie przetluszczaja sie jej, to po co (ma krecone) Za to mlodsza ma brzydka cere, tlusta i w ogole brzydka, bo pali fajki (2-3 dziennie ale jednak). Niby sie myje zaraz po szkole i wieczorem, az ma bzika na pkcie higieny i czstosci (nikt tak w wc nie wysprzata jak ona - serio, nie wiem jak ona to robi) to jednak jak sie obok niej stoi to jest taki zapach nieswiezosci, mzoe nie potu, ale czuc, no wiecie o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad czym sie zastanawiasz???
i naprawde uwazam, ze o ile mycie rak po kupie jest bezdyskusyjne, tak prysznic co dzien lub nie - niekoniecznie. przez 5 lat studiow mieszkalam z roznymi dziewczynami. Jedne myly sie co dzien, inne 3 razy na dzien, inne raz na 3 dni. I wcale te, co sie czesciej myly, nie sprawialy wrazenia czystszych. Raczej nie bylo zaleznosci. Ja sama myje sie raz dziennie, uwazam, ze to wystarczy. Szczerze mowiac, strasznie nie lubie mycia, a zwlaszcza wlosow (te myje co 2 dni) wiec robie to na przymus. wieczorem, kiedy jest pora na mycie i spanie, ja po prostu juz nie mam na nic siły, ale jednoczesnie nie poloze sie brudna - mam czysciutka posciel. Przez noc sie nie poce, raczej marzne jak juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkofogogj
Ale to już bardziej kwestia fizjologii bo skoro ta dziewczyna tak ma to gdyby się myła co dwa dni albo tak ja weładka to by śmierdziała pewnie. Chwali się zatem że dziewczyna jest świadoma i myję się często ...ona sama wie najlepiej ile tego potrzebuje a co do drugiej panny, cóż, nawet jak nie śmierdzi (chodzi o pot) to jest jeszcze martwy naskórek, naturalne skórne sebum (tłuszcz) i kurz z tego naszego pięknego środowiska (latem niesie się w powietrzu bardziej niż kiedykolwiek) . Myjemy się nie tylko kiedy śmierdzimy ale dla higieny i samopoczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie puściłam bąka
czy wobec tego muszę się umyć? czy mogę tylko wyszorować odbycik, chociaż nie, po bąku pewnie muszę stać przez godzinę pod prysznicem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy to tak trudno pojąć
że dorosły człowiek nie powinien się myć tylko jak śmierdzi, a po prostu - żeby być czystym i odświeżonym ? Ludzie mają różny naturalny zapach ciała (podobno żeby poznać swój to trzeba potrzeć skórę tuż za uchem) i różny sposób sie pocą. Ale niemyty pot śmierdzi u każdego, im dłużej nie zmywany tym bardziej. No i oczywiście, że od palaczy czuć mocniej, tytoń zmienia zapach potu i wszystkich naturalnych wydzielin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhffffffffderwfz
Weładka-Ty juz nie szalej ,na bank o tym baku to Ty:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetaaaaaaa
nad czym się zastanawiasz - to, co piszesz warto by tym dziewczynom uświadomić, że bardzo częste mycie, czy "normalne" mycie, jak to one uważają, że mycie całego ciała 2 razy na dobę jest normalną czynnością, wcale nie przeświadcza o tym, że są czystsze i bardziej pachnące od tych, co wezmą gruntowny prysznic co 2-3 dni. lfgo....- no naprawdę uważasz, że zwały sebum , martwego naskórka i kurzu ze "środowiska" masz na tej skórze po 1 dniu nieumycia całego ciała?????Jak można takie głupoty pisać. Rozumiem jak ktoś tydzień czy kilka dni się nie kąpie, to mu się nazbiera tego martwego naskórka czy sebum, ale po 1 dniu ? Sebum poza tym nie gromadzi się zwałami w każdej partii skóry, np. trudno, żeby na nogach czy brzuchu czy na rękach zbierało się tłuste sebum, to jest głównie na twarzy,na skórze włosów, u niektórych mocniej na dekolcie i plecach. Tak że nie trzeba szorować dzień w dzień całego ciała, bo inaczej zwała sebum. Wystarczy np. co 2 - 3 dzień prysznic , a w inne dni umyć własnie twarz, pachy, stopy, , tyłek, bo te partie wymagają codziennej higieny, uważam, że nie powinno być dnia, kiedy nie umyje się pach czy dupska czy nóg czy twarzy. To powinno być bezdyskusyjne, ale po jakiego świstaka ja mam co dzień myć mydłem czy żelem nogi, całe ręce, brzuch ? Nawet plecy? To wystarczy że zrobię co 2-3 dzień, nie mam tak oblepionych spoconych pleców i nóg, żeby musieć je co dzień szorować i po 1 dniu ich nie umycia nie ma tam co zdrapywać.No chyba że na dworze jest upał i ciało więcej się poci, to wtedy prysznic co dzień, ale nie przez cały rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetaaaaaaa
I mycie się , a bardziej jego częstotliwość zależy też od typu skóry, skłonności do pocenia, czy cera jest tłusta czy sucha, bo nie ma potrzeby suchej skóry traktować co dzień kąpielą, bo to bardziej jej szkodzi niż służy. Naprawdę te, co piszecie, że codzienny prysznic jest konieczny dla higieny, świeżości, że jak go nie ma, to smród, jesteście w błędzie, człowiek nie będzie śmierdział, jak weźmie prysznic co 2 dni, a co 2 dzień umyje stopy,twarz, pupę, pachy, nie ma możliwości, by śmierdział z taką higieną. A mycie dla mycia, dla samej idei, nieważne czy śmierdzę, czy nie naprawdę jest przesadne i trochę fobistyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy to tak trudno pojąć
Ale uwierz, ze u dorosłego, aktywnego człowieka codzienne umycie całego ciała, to nie jest mycie się "dla idei" - co to w ogóle za myślenie ? :D To podstawa i konieczność bez względu na rodzaj skóry :D Mnie się czasem też nie chce wieczorem iść pod prysznic ale jak tylko spod niego wyjdę to się sobie nie moge nadziwić, że byłam gotowa odebrać sobie tę przyjemność :D A potem sie fantastycznie śpi i szybko zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetaaaaaaa
Ale dla mnie nie jest konieczne myć całe ciało co dzień, bo całe ciało mi się nie poci i nie brudzi dzień w dzień. Nawet lekarze pediatrzy zalecają kąpać całe ciało dzieci co 2 dzień, a co 2 obmywać tylko partie ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetaaaaaaa
Powiedz mi jaki sens jest myć mydłem całe nogi, w sensie łydki i uda, skoro dzień wcześniej to robiłam i nie mogłam ich nigdzie pobrudzić ? Co innego stopy, bo stopy się pocą i muszą być na bieżąco myte, ale reszta nogi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie puściłam bąka
"To podstawa i konieczność bez względu na rodzaj skóry" Boże, kto Ci takich głupot naopowiadał? Higiena i dobór kosmetyków odbywa się przede wszystkim w oparciu o rodzaj skóry! Ja myję się codziennie, ale mam bardzo sucha skórę, i jak umyję np. twarz częściej niż raz dziennie to ona się jeszcze bardziej wysusza i syfy mi się robią na ryju - bo skóra wydziela jeszcze więcej sebum w obronie przed wysuszeniem. Na dodatek mam skórę naczynkową i przez to jeszcze bardziej muszę uważać jak sie z nią obchodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie raz baba
Po prostu nie mogę uwierz w to co czytam. Jak możecie po całym dniu spędzonym np. w pracy, na zakurzonej ulicy, w autobusie położyć się spać bez szybkiego prysznica. Przecież trwa to zaledwie 5 min, a jakie przyjemne położyć się do czystej pościeli. Pewnie pościel też zmieniacie raz na miesiąc. I tu nie chodzi o śmierdzenie czy też nie. Ja się mężowi nie dam dotknąc dopóki sie nie wykąpię mimo że on mówi że po całym dniu pięknę pachnę, ale to nie znaczy że nie jestem brudna. Swoją drogą właśnie spotkałam znajomą w toalecie w pracy, taka elegancka a wyszła bez mycia rąk - fuj. I pomyśleć że takie osoby podają nam rękę, dotykają naszych dzieci a my jesteśmy zupełnie nieświadomi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Anetaaaaa
Dlaczego ty mycie samo w sobie podciągasz pod "zlikwidowanie zapachu potu i tłuszczu?" dlaczego osoby takie jak ty nie mogą zrozumieć że mycie całego ciała to coś więcej niż zniwelowanie smorodu????? To co ty mówisz jest równoznaczne z wyśmiewanym stwierdzeniem że "ja się z gównem nie biłam więc nie śmierdzę" Dlaczego noworodka kąpie się codziennie ??????? Załóż się ile potu , tłuszczu i brudu wydzieli twoje ciało przez 3 dni nie mycia się, ty tego może i nie poczujesz nosem ale weź po dwóch dniach pod wieczór i przejedź wilgotną chusteczką całe plecy wzdłuż i wszerz i zobaczysz jaki osad zbierasz a ty tu piszesz że nie ma zwałów sebum i kurzu ....nie no jasne bo niby skąd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetaaaaaaa
no a sucha skóra właśnie bardziej się wysusza jak się ją ciągle myje. Co innego tłusta cera, taka wymaga częstszego wysuszania i mycia. Teraz przykładowo, wzięłam wieczorem prysznic, gruntowny, umyłam gąbką i żelem wszystkie partie ciała dokładnie, zaczynam dzień, zwykły, ot siedzenie w pracy, potem obiad, czas z dzieckiem, i ja wieczorem następnego dnia nie widzę potrzeby znów mydlenia całego ciała , wystarczy, że umyję to, co konieczne, bym pachniała i była świeża, czyli te partie, które wymieniałam.A nie mam zamiaru moczyć całego ciała kolejny dzień z rzędu, by wysuszać i podrażniać tę skórę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetaaaaaaa
Skoro dla kogoś mycie to coś więcej niż higiena i niwelowanie smrodu i brudu, to ja zastanowiłabym się, czy to nie jakaś fobia czystości. Bo człowiek myje się po to, by być czystym i pachnącym, a odprężenie czy relaks jest przy okazji i kąpiel to relaks, którego nie trzeba serwować sobie co dzień. Na co dzień wystarczy szybkie umycie się, by być czystym, a np. co kilka dni zrobić relaksującą kąpiel w wannie, nawet razem z mężem-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie raz baba
Bzdura- tłusta cera im częściej mydlona tym bardziej wytwarza tłuszcz. Skoro Ty po całym dniu jesteś czysta, to dlaczego co wieczór w hospicjach się ludzi myje, przeciez oni leżeli i nie mogli się wybrudzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetaaaaaaa
Tak, po 1 dniu nie ma zwałów sebum,ja pisałam o 1 dniu, Ty piszesz o 3 dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Anetaaaaa
nawet bardzo sucha skóra wymaga zmycia pod wodą wszystkiego co na niej osiada i nie ma tłumaczenia że ja mam suchą skórę to nie muszę. Sucha skóra nie jest wyjątkiem i tez się brudzi a że ty gołym okiem czy nosem nic nie dostrzeżesz i nie poczujesz to już całkiem inna bajka ...wiesz..bakterii gornkowca też się ludzkim okiem nie zobaczy ale to już niepasujący przykład tyle że oddaje to co chcę podkreślić. Ja również mam bardzo suchą skórę i myję ją codziennie, używam bezzapachowych natłuszczających kosmetyków , do kąpieli wlewam sobie troszkę balneum na bazie olejku sojowego i uwierz mi że skórę mam gładką i jędrną bez żadnych oznak wysuszenia!!!! Także to tylko takie gadanie że ja się nie umyję bo podrażnię skórę, przecież wiadomo że takiej skóry nie myje się kostką mydła tylko najdelikatniejszymi natłuszczającymi kosmetykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy to tak trudno pojąć
Tak własnie, pielęgnacja powinna być dobrana do rodzaju skóry. Do suchej skóry na ciele dobierasz odpowiednie mydło, balsam, tak samo ze skórą na twarzy - odpowiedni tonik, krem, mleczko. Tobie się wydaje, że tłustą skórę trzeba myć częściej niż suchą ? Bzdura. Trzeba ją myć tak samo często ale inaczej pielęgnować - innymi preparatami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetaaaaaaa
I ja po całym dniu nie jestem cała czysta. Muszę się umyć, ale nie muszę brać kąpieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetaaaaaaa
Alwe nie widzisz, że to fobia, że Ty nie czując przykrego zapachu, ani nie widząc żadnego brudu mimo to dzień w dzień się cała kąpiesz ? Bo bakterie, bo gronkowiec ? To przesada, od paru bakterii nie padniesz zaraz ze smrodu i syfu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetaaaa, litosci osłabilas mnie dziewczyno:O ale coz,flejtuch z ciebie i tyle:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetaaaaaaa
i współczuję tej masy kasy wydanej na tonę kosmetyków i hektolitry wody do kąpieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Hmmm, znam osoby, które myja włosy rzadko, bo im się nie przetłuszczaja i nigdy nie zauważyłam, aby śmierdziały im schabowymi czy cebulą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moge w ogole pojac o czym ta laska bredzi, bo patrzac za okno na termometr gdzie jest 30 stopni,zastanawialam sie czy istnieja jeszcze ludzie ktorzy przynajmniej dwa razy dziennie nie biora prysznica...jak widac istnieja:O:O siedze w pracy i marze o prysznicu po przyjsciu do domu,mimo ze bralam go juz rano, a wieczorem przed pojciem spac spłucze cialo raz jeszcze zeby nie isc spac ulepiona potem:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy to tak trudno pojąć
Czy ja wiem czy uwżywam masy kosmetyków...mydło, żel pod prysznic, balsam do ciała, żel do hig. intymnej, szampon, krem do stóp, pasta do zębów i dezodorant. Do twarzy mleczko i krem, krem pod oczy, balsam do ust i wsio. Czasem piling i maseczka ale to się kupuje rzadko, bo na długo wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lux Lux
to przy okazji po powrocie z pracy zapisz się na wizytę u psychiatry, może wyleczy ciebie z myciocholizmu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam cc
Nie-zabki myje 3 razy dziennie, uzytwam nici dentystycznej i plynu do plukania ust :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie raz baba
Anetaaaaaaa a ja współczuję Twojemu mężowu że Cię musi taką brudną dotykać. Czego jak czego ale wody na pewno nie będę oszczędzała. Ja to samo - nie mogę doczekać się prysznica jak wrócę do domu i pewnie jak pobaraszukejmy z mężem wieczorem to jeszcze raz się wykąpię i nie sądzę żeby to była jakaś fobia - zwykła higiena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×