Pytanie do Panów - co ważniejsze uroda czy charakter ???

A wy mieszkaliście/ mieszkacie w akademikach, czy mieszkaniach? To prawda, że w tych pierwszych Sodoma i Gomora?

Mieszkanie :) W akademiku też zdarza mi się bywać....na imprezach :P Najlepsze są właśnie w AKADEMIKU!:P

Heaven, fajne :)... naprawdę lubię Twój gust muzyczny :D. A spało się dobrze - jestem w pełni sił ;). Potem miałem spotkanie ze starym przyjacielem i jak zawsze rozmowa z nim była zajebista :D. Widzę się z nim raz na pół roku mniej więcej no i urządzamy sobie spotkania pogadać co u kogo słychać oraz o sprawach społeczno-ekonomiczno-politycznych :). A Tobie? :) Panther, Ja mieszkałem w mieszkaniu studenckim, w sumie nadal mieszkam choć już nie w takim typowym :P.

Ja planuję akademik... :D Mam nadzieję, że nie jest tam tak źle, jak mówią niektórzy. :P

Hah:P Cieszę się, że podchodzi pod Twój gust :D Ja przespałam cały dzień prawie....:O Jutro muszę wstać o 7... Pora wstać, wody koniom dać :D

Ja też coś zapuszczę dla was, ale z zupełnie innej bajki, pewnie pomyślicie, że tandeciara ze mnie, ale lubię potańczyć do tego kawałka i już. http://www.youtube.com/watch?v=ZUatnbaNfEo

Pink Panther, W akademiku może być troszku ciężkawo z nauką..:P Tak delikatnie tę sprawę ujmując:D Zależy jakie współlokatorki Ci się trafią:)

Zatem dziś sobie za długo nie pogadamy? :( Panther, Akademik bywa ok, miałem znajomych co mieszkali w akademikach i przeżyli, ba nawet wyszli na ludzi :D.

Uroda.. po co mi złoty charakter skoro będzie mnie obrzydzała fizycznie ? Ma być ładna i w miarę znośna do życia, i ma miec ze mną coś co nas połączy, reszta się nie liczy.

2 godzinki jeszcze tu posiedzę, nie chcę mi się spać na chwilę obecną :P Nie smuć się:P:)

Może dam radę w tym akademiku i wyjdę na względnych ludzi... :D W każdym bądź razie perspektywa wiecznej imprezy jest kusząca.

"Ja też coś zapuszczę dla was, ale z zupełnie innej bajki, pewnie pomyślicie, że tandeciara ze mnie, ale lubię potańczyć do tego kawałka i już." DOA to taka sama popelina jak Within Temptation. Roznica polega na tym, ze fani tego drugiego uwazaja to za wielce alternatywna i lepsza muzyke.

Panther - a co Twoja biedna wątroba na to? :P:P

DOA to fajna, rozrywkowa muzyka, dobra jakościowo w swoich mało ambitnych założeniach- ale tylko z tego wczesnego okresu twórczości. Późniejsze kawałki to istny wycior uszny. :P

Panther, "W każdym bądź razie perspektywa wiecznej imprezy jest kusząca. " Brzmi niebezpiecznie... pamiętaj, na studiach powinnaś się jednak przede wszystkim czegoś nauczyć :). Heaven, "2 godzinki jeszcze tu posiedzę, nie chcę mi się spać na chwilę obecną " :D

WHÓJ ładny nick :) Ja Within Temptation nie słucham nałogowo, mam swoich ulubieńców a ten kawałek po prostu mi się podoba. Nowa płyta to już dla mnie czysta komercja. Odnośnie muzyki to Twoja opinia, nie muszę się z nią zgadzać ;)

Moja wątroba jest po wstępnym szkoleniu.

WHO, ja sobie tak żartuję. :D Imprezy są fajne, ale wiadomo, że bez przesady. ;) Jak to mówią- co za dużo, to nie zdrowo.

Pink Panther :D Skoro tak rzeczesz... :D

ŚOZ Lubię sprawiać innym radość:D ALSO :P

Panther, "WHO, ja sobie tak żartuję. " Mam nadzieję ;).

WHO, obudził się w Tobie instynkt tacierzyński? :P :D

http://www.youtube.com/watch?v=Vg1jyL3cr60 coś pięknego :)

"WcH*J ładny nick" Wiem, zainspirowal mnie w chuj ladny nick pewnego, jakze wspanialego, jegomoscia.

Panther, nazwijmy to koleżeńską radą :P.

WHÓJ W takim razie może wykorzystasz tę inspirację ale w innym wymiarze? ;)

"tacierzyński" http://obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=335

Miodek, Miodek... żarcik. ;)

Polszczyzna to nie jest zart!

Zasłużyłam na trzymiesięczną izolatkę tą profanacją języka ojczystego. :P