Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anna ze spychowa 2

Jestem w ciazy juz 31 tydzien i chodze do 3 ginów na NFZ

Polecane posty

Gość riuoewvn
Bohatergo... mozesz wierzyc w co chcesz, nie bede nikogo na siłę przekonwyać do mojego zdania. Na pewno masz racje, ze to powietrze, czarnobyl, styl zycia, ale dodatkowo mogą być to inne czynnik Ja naprawde mysle ze usg dobre nie jest. Tak jak antybiotyki, bierzesz, bo trzeba, choc wyjaławiaja organizm, obciążają wątrobę i żołądek. Ale wybierasz mniejsze zło, tak jak np chemioteriapia, robi sie ja choc moze byc wiele powiklan. tak samo radioterapia, sama terapia w sobie powoduje powstanie nowotworu u 3% pacjetnów. Mysle ze tak samo jest z usg. Kazdy zrobi co zechce, jak bede w ciazy zrobie konieczne usg, ale na pewno ogranicze je do minimum. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
riuoewvn - zgadzam się z Tobą. WSZYSTKO w nadmiarze szkodzi. Nie wiecie jeszcze o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba się koleżanka trochę zagalopowała.... Dlaczego chodząc prywatnie do ginekologa co 3 tygodnie mam robione USG? A na NFZ tylko 3 razy w ciągu 9 miesiecy? Może w krajach skandynawskich nie ma tylu "oszustów" bo mają lepszą opiekę? Z resztą nie wiem jak w Szwecji i Norwegii, ale w Finlandii tak samo kombinują jak u nas... Albo i jeszcze lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedno napędza drugie. Jesli tylu jest kombinatorów to skąd mają się wziąć pieniadze na lepszą opiekę? Skandynawowie są uczciwsi. Nie zgarniaja zachłannie dla siebie ile wlezie, a potrafia sie dzielić, więc siła rzeczy mają lepsza opiekę zdrowotną. A jak jest dobra opieka, to nie ma juz potrzeby szukania więcej na boku. Może chodzić prywatnie i miec tego USG ile chce, ale niech płaci. Wszyscy jedziemy na tym samym wózku i powinniśmy tepic takie zachowanie. Tym bardziej, że z tego co pisała nie wynikło, że ma jakiekolwiek powody by martwic sie o dziecko, a chodzi na USG ze zwykłej ciekawości... Jesli Ty uważasz, że to ok, to cóż nie ma o czym rozmawiać. Ja nie zamierzam pochwalac takiego kombinatorstwa i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anma ze spychowa 2
Widze ze topik dalej się ciagnie. Ostatni niby mój chamski post to podszyw byl. Pytał ktos a jak 3 lekarzy inne leki przepisze to czy bede je brac? odpowiadam wiec: tak bede od wszystkich trzech brac a nawet do czwartego jeszcze pojde :O coz na glop[ie pytania glopie odpowiedzi. A karte ciazy do porodu pokaze tą od ginekologa który pracuje u nas w szpitalu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieczkaaromatyzowana
USG to niesłyszalne dźwięki równe... ruchowi kluczy. Zamknijcie się w kabinach dźwiękoszczelnych, jeśli to szkodzi. Śmiechu warte. Kiedy jest w Polsce pierwsze USG? Jak dostałam skurczy w piątym tygodniu w weekend, facet zadzwonił do chrzestnego gina, na co ten wstrząśnięty, że JESZCZE nie zrobiłam USG, na którym by coś wyszło (pierwsze było puste, w 28. dniu cyklu, ale po pozytywnym teście), bo należy na samym początku wykluczyć ciążę pozamaciczną. Poza tym na początku ciąży to najłatwiejszy sposób, żeby zbadać czynność serca etc. Rak?! Ktoś tu myli USG z RTG. Że USG szkodzi, opowiada moja babcia, dla której dni płodne zaczynają się 8 dni po końcu okresu, a zajście w ciążę na początku dni płodnych oznacza chłopca, na koniec - dziewczynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do AUTORKI123
po co nam wogóle to wiedzieć ze masz niepokolei w głowie i chcesz się pokazywac ginom sto razy!!!!! jak tam wole przed mężem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anma ze spychowa 2
do autorki wiesz ja wole zeby zagladal mi tam tez mezczyzna z wyksztalceniem medycznym i z ogromna wiedza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do AUTORKI 123
no ja też mam męża wykształconego ale myślę że nie o intelekt w tym momencie chodzi a co do wiedzy medycznej ja tam wole jak mąż mi nie mówi o ewentualnych nadżerkach i co tam jeszcze można wymysleć :D...wiedza medyczna jest w "tych rzeczach" niepotrzebna widze ze nie zrozumiałaś aluzji :D a swoja drogą to ta WIEDZA MEDYCZNA chyba niewiele warta skoro nie ufasz jednego ginowi a MUSISZ chodzić do 3 jak Cię nie stac na prywatne to ok ale zcasem lepiej zapąłcić i mieć PEWNOŚĆ ŻE SIĘ JEST DOBRZE PROWADZONYM a nie biegać po NFZ-towskich ginach i mieć te wizyty na odpierdziel! :D NFZ nie robi USG 3d więc za bardzo nie widać dziecka pod katem wyglądu d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do AUTORKI 123
podczytałam poprzedni Twój post no żal mi Ciebie i tyle jesteś jak widać młodziutka i trochę .....skoro taką drogę obrałaś mam na dzieję ze nie czekasz w kolejkach bo tym sposobem WIECEJ CZASU przesiedzisz u LEKARZY i tak zleci Ci ta ciąża :O ciąża szybko przeleci i się nawet nie obejrzysz jak urodzisz a wtedy noce i dnie TYLKO DLA DZIECKA bo żaden z tych 3 ginów nie przyjdzie Ci wtedy pomóc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ło matko
ło matko- rozumiem ze te bedania (morfologie) robiąłś prywatnie bo jak na NFZ to wynik trafia do gina i wątpie że dał Ci do domu ten wynik a jeśli zostawił w kartotece to z czym szłas do drugiego gina? to kombinowanie ma sens jak robisz badania prywatnie i tylko pokazujesz wynik bo należy pzrecież do Ciebie (ewentualnie ksero robisz dla siebie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaallllleeee jjjaaajjjjaaa
ja zawsze wynik badania miałam u siebie. oni tylko w kartotekę wpisywali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna 0000
no to są różni lekarze ja jak chodziłam do gina z NFZ to wynik lądował u niego tylko jak chodziłam do prywatnego to wpisywał w kartotekę i zabierałam wynik ze sobą nie zmienia to faktu że jesłi nie ma powaznych problemów z ciażą to ja nie widzę powodu aby biegac po 3 ginach najwyraźniej anna ze spychowa nie ma co robić :D no ale nieługo to jak tak lubi ginów to będzie biegała z dzieckiem go nich bo o ile wie to potem tez jest wskazana kontrola po porodzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srututtujecccczzz
masakra nieiwem czy mam się śmiać czy płakać ja pikole na co to ludzie jeszcze nie wpadną hihi ja z tego co sie orientuje to można tzn sa 3 usg z nfz jednak jak cos sie dzieje i jest odpowiednio udokumentowane (notatkami w karcie pacjentki) to wiadomo jest koniecznośc robi sie kolejne usg wiesz co z Twoim podejsciem życzyłabym Ci żeby to wyszło i żebys musiła zapłacić to moze wtedy wyciaglabys wnioski że to że jestes pod extra potrójną opieką to nic mądrego tak czy siak z tego nie wynika ale to Ty musisz sama wyciagnac wnioski ps: biedactwo z Twojego maluszka.... taka matulka no nic ale rodziców sie niewybiera oby mądrości po Tobie nie odziedziczył no albo moze niech odziedziczy stara go do trzech szkół zapisze i bedzie smigać mały bombel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahahhahahhahhahhahahha
" 16:25 [zgłoś do usunięcia] riuoewvn ale wy jestescie głupie. Wiadomo, ze usg nie zaszkodzi dziecku od razu i ono urodzi sie zdrowe, tylko ze zadna z was idiotki nie pomysli, ze zmiany moga zajsc np. na poziomie białek, dna, i taka wada sie moze ujawnic za np 30 lat. A moze ktos mardy wytłumaczy dlaczego coraz wiecej ludzi ma raka, nadcisnienie i inne choroby. Moja mam jest learka i powiedziala ze jak byla ze mna w ciazy miala jedno usg, z moim bratem dwa. Jak spytalam dlaczego to powiedziala, ze w Polsce nawet jak by znalzli wade nie daloby sie nic zrobic, no chyba ze aborcje. Potem dodała historię o ultadzwiekach rozbijajcych białka. Mówcie co chcecie i róbcie co chcecie, ale jak ktos pojdzie 10 razy na usg w czasie ciazy, która przebiega prawidłowo, jest idiotą. Autorka topiku jest głupia, szkodzi sobie i dziecku. Nie wiemco w tym fajnego, nie wiem po co zyczycie jej chorego dziecka, wystarczy ze matka jest porąbana. I jeszcze jedno mozesz chodzic nawet do 10, i tak mieszkam daleko od towjej wsi." rozbawilas mnie, nie mam pytan, chyba ty i twoja mama nie wie co to usg i na czym polega, masakra, nie wciskaj innym kitów;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahahhahahhahhahhahahha
a racje maja "usg jest bezpieczne" i "Swieczkaaromatyzowana" , ktore dodaly posty na tej str o usg- prawdziwe info,a nie jak ty lejwodo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mokate
co wy pierdolicie ze przysługują trzy darmowe usg jak ja jestem w 6 miesiącu ciąży i miałam już chyba 4 lub 5 razy robione usg jak nie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
riuoewvn- Twoja mama może i jest lekarzem, ale przypuszczam, że się od wielu wielu lat nie dokształca i jej wiedza stanęła w miejscu, zaraz po zakończeniu studiów, albo jest zwykłym konowałem. Moja koleżanka jest lekarzem stażystą i wiele razy podkreślała, że USG jest najmniej inwazyjnym dla płodu badaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o cie w dupe
Nurszula - zgadzam sie z Twoja wypowiedzia. ta cala riuoewvn bajki pisze, pewnie nawet nie ma matki lekarki, by sie nie osmieszala, najpierw wypisuje bzdury a potem wlasnie taka jedna z druga z forum opowiadaja kolezankom, ze usg zabija dziecko powoli i doprowadza matke do raka heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaallllleeee jjjaaajjjjaaa
a gdzie jest napisane że trzy usg w ciąży tylko przysługuja?? Zalecane są, ale nie refundowane!!! Do cholery skończcie już... nie wszystkich stać na prywatnych lekarzy, zresztą ja też tego nie uznaje... płacę składki, to należy mi się darmowa sluzba zdrowia a najlepszy tekst to taki, że przez to, że ona chodzila do trzech, nie będzie kasy na unowocześnienie gabinetów... i tak by nie było i tak... Co nie zmienia faktu że na pewno nie potrzebnie do nich chodzi, ale jak lubi to niech chodzi... zazdrościcie jej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to nawet
ja to nawet jej współczuję takie przewrazliwienie nie za dobrze świadczy o czlowieku jesli nei ma podstaw to po co chodzić????? NUDZI SIĘ PRZYSZŁEJ MATCE I TYLE ale po urodzeniu to się zmieni zapewniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze jaka tępa baba pewnia jakas niewykształcona ze slumsów, pomijam fakt ze blokujesz miejsca innym paniom to narażasz swoje dziecko bo usg jest wykorzystywane w zaleznosci OD POTRZEBY robienie ich razy 3 za kazdym razem to CZYSTA TĘPOTA bo to nie jest obojętne dla dziecka. Moja lekarz jest ordynatorem i lekarzem z ponad 30 letnim stazem, pisze ksiazki, wykładała w USA i robiła mi USG 3x w ciagu cialej ciązy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko ...
nie, nie robilam wynikow prywatnie a lekarz wpisywal je do kompa bo tam mialm karte i oddawal nigdy nie zabieral mi wynikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałam ten wątek
i zastanawiam się czemu az tak bulwersuje was fakt ze autorka chodzi do 3 ginow co was tak boli? piszecie tu jakies gurnolotne pierdolety a kogo to obchodzi w tym kraju? ten kraj co miesiac nas okrada z potężnej kasy na skladki spoleczne, zdrowotne itp a i tak czesto wybieramy wizyty u lekarzy prywatnie wiec czemu nie kombinowac, w tym kraju kto nie kombinuje ten nie ma i to was tak bulwersuje? a co wy sie wczoraj urodzilyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×