Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fe2grgrgrr

na nic nie mam ochoty:/ siedze juz 2 lata w domu

Polecane posty

Gość fe2grgrgrr

;( nawet sie od kilku dni nie czesze, nie myje sie rzadko wychodze tylko jem i spie i przytylam 15 kilo zle sie czuje;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohhhh
witaj w klubie. mam tak od kilku miesiecy eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkhkjh
ja tez:( z roznica tylko taka ze nieprzytylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxbg
też, jeszcze zaczęłam pić wino strasznie często

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fe2grgrgrr
co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 167
szukac jakiegos zajecia i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natychmiassssst
odłączcie internet !!! :D serio... jest też jeszcze inny sposób na depreche... wyjdźcie z domu i zróbcie coś bezsensownego, np. zaczepcie kogoś w parku i udawajcie świadka Jehowy.... pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohhhh
no wlasnie znalazlam zajecie. tym zajęciem jest internet :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oIxIo
może wyskocz na grzybki albo rowek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fe2grgrgrr
a jaka sytuacja sprawila ze tak zyjecie?? ja mialam operacje kregoslupa i przez rok prawie nie chodzilam dzisiaj chodze i jest lepiej ale ciezko mi z domu wyjsc;/bardziej opsychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxbg
ja nie mogę się na niczym skupić, ciągle chce mi się spać, jedynie mogę czytać, grać w gry na komputerze, robić coś na internecie ale oglądać jakiegoś filmu już nie, bo nie mogę się skupić po prostu a przyjaciół nigdy za bardzo nie miałam, mój chłopak mieszka na drugim końcu Polski. Poznany przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vtrhtt6uyhytytyt
Ja równiez i mam ochotę walnąc siebie w łeb za swoją głupotę, w domu nieposprzątane, praca zawalona a ja siedzę. z tłustą skórą, nieuczesana, niepomalowana, pewnie na obiad znowu podam mrożonki, nie wiem czy brać się za sprzątanie a jutro cały dzien pracować (po sprzataniu zadbanie o siebie) czy moze dziś popracowac trochę, jutro trochę, posprzątac i zadbać o siebie jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxbg
ale jeść też mi się nie chce, znaczy na zmianę. Moja waga się waha ciągle ale nie jakoś tragicznie a mogę sobie na to nicnierobienie pozwolić, bo mam wakacje-4 miesiące choć przed wakacjami też sporadycznie chodziłam do szkoły, byle zaliczyć, na szczęście nauka nigdy mi problemu nie spawiała, więc nie robiąc nic, jakoś udało mi się to doprowadzić do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vtrhtt6uyhytytyt
ja się czuję paskudnie z takim moim zachowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fe2grgrgrr
ale jaki macie powod?? ja operacje kregoslupa a wy?? co was doprowadzilo do tego stanu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxbg
pracujesz w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vtrhtt6uyhytytyt
u mnie lenistwo, przemeczenie pracą, chciałabym byc taka katywna jaki kiedys i miec idelanie w dpmu jak kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vtrhtt6uyhytytyt
jeżeli pytanie do mnie to tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natychmiassssst
nikt nie słucha a ja mówię - bezsens jest dobry na wszystko. o ile macie takiego doła z niczego - takie rozwleczenie się senne codzienne - to właśnie takie robienie głupich rzeczy pomaga się ruszyć do przodu. można też iść gdzieś i gadać sobie z ludźmi - wiecie ile do opowiedzenia ma sklepowa albo babka co ci codzień zamiata klatkę? skoczcie do lumpa, ubierzcie się jakoś dziwnie, wypijcie piwo w parku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna i powabna pani
Też kiedyś miałam fazę nic nierobienia. Bród mi przez palce ciekł. W kuchni zawalone szmatami, starym spleśniałym jedzeniem i papierami, gazetami. No syf gorszy niz w akademikach. No ale wytłumaczę siebie, że miałam straszne kłopoty i jedyne co chciałam zrobić to zasiąść na komputer i gapić się w monitor. Teraz kłopoty zniknęły i od miesiąca wzięłam się w garść. Powywałałam 70% wszystkich rzeczy z mojego domu. Ubrań, niepotrzebnych butów, sterty papierów, książek. Od razu w domu zaczęło być pusto i czysto, karaluch zaczęły znikać. Jedzenie nie śmierdzi z kuchni, a ja jestem zadowolona i w pełni sił. Przestrzegam jedynie tylko jednej rzeczy: Idę spać o 20.00 i już nie włączam komputera, wstaję o 5.00 rano. Staram się nie oglądam wiadomości w telewizorze ani nie słucham radia. W domu jest cisza, jedynie muzyka klasyczna i żadnych kłótni. Często wychodzę z domu, oglądami ludzi - ale nie w sklepach, lecz w bibliotekach, na spacerze. Omijam hałaśliwe supermarkety. Odcięłam się od stresujących miejsc. Nie bywam tam. W domu jedynie czytam blogi na internecie, forum, czy coś mądrego. Moje życie się zmieniło. Dziś chce mi się żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vtrhtt6uyhytytyt
u mnie tylko karaluchów brakuje, nawet zmywarki nie chce mi się włączyć. bo trzeb apoprzednie naczynia wyciągnąć, nie mogę patzrec na siebie w lustrze ogolnie do du.. wszystko i codziennie sobie obiecuje ze zrpobie wszystko by było lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natychmiassssst
ale co wy same mieszkacie? czy nikt w domu nic nie robi? jak same to kurcze... macie super :) wiele osob wiele by dalo zeby mieć chatę wolną .... trzeba zrobić imprezkę :D a jak opcja druga to podjerzewam że to zaraźliwe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natychmiassssst
piękna i powabna ---> z wywalaniem rzeczy 100proc racja.... im wiecej mam rzeczy tym bardziej się czuję przytłoczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vtrhtt6uyhytytyt
nie mieszkam sama, ale mąż po ajkies 14 h w pracy, więc on tylko wynosi śmieci, nastawiłam zmywarkę sukces jakiś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×